Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez staram sie nie leże na wznak,tylko na bokach.
Co do imion to jeżeli chodzi o chłopca to podobała nam sie Jas lub Filipek,i zdecydowalismy sie na Filipka,a co do dziewczynki to mąż wybrał imie Julka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
aneczkare22 napisał(a):
Jutro popołudniu mam wizyte,juz nie mogę sie doczekac.Oby było wszystko ok.Bo ostatnio,tez mi twardnieje brzuszek.I mam takie wrażenie jakby mi ciążył tak na dół.Jutro zapytam lekarza.
mi nie twardnieje na szczescie ale jak z boku na plecy sie przekrece to czsami mam wrazenie jakby ktos na podbrzuszu cegle mi polozyl... lekarz zabronil mi spania i lezenia na plecach.... tylko na boku najlepiej lewym..

ann5353 ja nie planowalam dzieci a imiona juz mialam wybrane...dla dziewczynki lilka a dla chlopca mikolaj 🙃 🙃


Umnie dzieciaczek zrobiony najprawdopodobniej w Mikołaja 😁 i nad tym imieniem też się zastanawiałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 😜 😜
Ja już po zakupach, kupiłam małemu 2 pary spodni jeansowych, ale takich na 62 i 68. Body, bluzeczkę i śpioszki. 🤪 Babcia ma manie na H&M, Reserved i takie firmy, więc niech płaci 😁 😁 My tylko skorzystaliśmy 😁 😁
Co do imion to u mnie na dzień dzisiejszy Oliwier i chyba tak zostanie, chodź teściowa twierdzi, że język idzie sobie połamać 🤢

Marta- słodkie to zdjęcie 🙂 🙂

Co do sterylizatora to ja nie będę kupowała, wydaję mi się, że szkoda kasy. 😮 Kiedyś kobiety sobie bez takich dogodności radziły i wszystko było ok, a teraz wymyślają żeby tylko kase zdzierać. 😠 😠 Podgrzewacza też raczej nie będę kupowała, tak myślę..




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malstep Ja prawko zdałam za 2 razem, ale to już rok temu.. I towarzyszył mi taki stres, że szok. 😁 😁 Teraz bym się nie zdecydowała będąc w ciąży, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wiem jaki stres temu towarzyszył. Nie umiałam spać 2 dni przed egzaminem tak się przejmowałam 😁 Teraz mogę stwierdzić, że niepotrzebnie, bo mam to już za sobą. Ale szczerze nie chciała bym powtarzać tego doświadczenia hehe. Ale ja ogólnie to mam stres co do takich rzeczy 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od wczoraj zazeram sie nutella ;( .. i to nie dobrze bo narzekam na swoj tluszczyk a pozniej.. kisze na stolku caly dzien i tylko czekolada, czekolada.. poprosilam mame zeby schowala ja przede mna bo jutro juz nie bedzie calej ... a jak schowa to bede zla ze jej nie ma ale trodno przynajmniej bedzie poza moim zasiegiem 😜..

Jutro postanawiam caly dzien owoce i wazywa czyli w moim przypadku jabłuszka i marchewki 😁

I jak bedzie ladna pogoda to gdzie wybeda na jakis spacerek... 😁 MUUSZEE ! :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, ale mega= temat zrobił się z tych imion.
Jak was zostawiałam o 16 już był wałkowany i widzę, że nadal jest na tapecie.
Któraś z was pytała Tymon czy Tymoteusz. Jak dla mnie Tymon i to zdecydowanie.
A jeśli chodzi o Sashę - to ja bym raczej wybrała Aleksandra/Aleksandrę - zawsze można mówić do maluszka Sasza a przynajmniej kłopotów maluszkowi oszczędzicie.
Bo mówienie wszystkim, że "nazywam się Sasha przez sh" to trochę kłopotliwe jest.
A ja osobiście lubię imię Aleksandra - jest takie eleganckie 🙂
No i przede wszystkim imię musi pasować do nazwiska. Nie wyobrażam sobie mieć np. Kevina Głąba czy Briana Stopy, he,he. Gdybym miała takie nazwisko to wybrałam dla chłopca imię Adam - ładne i uniwersalne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p0xia napisał(a):
Ja od wczoraj zazeram sie nutella ;( .. i to nie dobrze bo narzekam na swoj tluszczyk a pozniej.. kisze na stolku caly dzien i tylko czekolada, czekolada.. poprosilam mame zeby schowala ja przede mna bo jutro juz nie bedzie calej ... a jak schowa to bede zla ze jej nie ma ale trodno przynajmniej bedzie poza moim zasiegiem 😜..

Jutro postanawiam caly dzien owoce i wazywa czyli w moim przypadku jabłuszka i marchewki 😁

I jak bedzie ladna pogoda to gdzie wybeda na jakis spacerek... 😁 MUUSZEE ! :P

Nutella dla mnie za słodka, ja zaś pochłaniam Milkyway, a one są małe więc muszę z 3 na raz 😁 😁 😁
A z owoców to zaś winogron i banany, jak głupia 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ogólnie nie mam problemu ze spacerkami hihi....a mieszkam na 3 piętrze to i po schodach się nachodzę - ale dzisiaj nie wystawiłam nawet czubka nosa z domu ☺️
nie mam problemu z wagą - znajomi mi mówią że wyszczuplałam 😮 🙃 tylko brzuch mi urósł hahah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniczek napisał(a):
ja ogólnie nie mam problemu ze spacerkami hihi....a mieszkam na 3 piętrze to i po schodach się nachodzę - ale dzisiaj nie wystawiłam nawet czubka nosa z domu ☺️
nie mam problemu z wagą - znajomi mi mówią że wyszczuplałam 😮 🙃 tylko brzuch mi urósł hahah


No to moniczek ci zazdroszczę szczerze.
Ja na schodach lub idąc pod górkę czuję się jak staruszka. Co parę schodów odpoczynek.
A ani kilogramów mi dużo nie przybyło, ani brzucha dużego nie mam.
Musi mi po prostu mała coś uciskać co powoduje taką niemoc.
Eh, paskudne to uczucie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniczek napisał(a):
ja ogólnie nie mam problemu ze spacerkami hihi....a mieszkam na 3 piętrze to i po schodach się nachodzę - ale dzisiaj nie wystawiłam nawet czubka nosa z domu ☺️
nie mam problemu z wagą - znajomi mi mówią że wyszczuplałam 😮 🙃 tylko brzuch mi urósł hahah

ja w sumie też nie 🙂 Przed ciążą ważyłam 44 kg i to taka moja stała waga. Po każdej ciąży do niej wracałam 🙂 Mam nadzieje, że teraz też tak będzie.
Tylko, że w pierwszej ciąży przytyłam 12 kg, w drugiej 14, a teraz już 10.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
He, he, ale mega= temat zrobił się z tych imion.
Jak was zostawiałam o 16 już był wałkowany i widzę, że nadal jest na tapecie.
Któraś z was pytała Tymon czy Tymoteusz. Jak dla mnie Tymon i to zdecydowanie.


No u nas właśnie będzie Tymon 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
moniczek napisał(a):
ja ogólnie nie mam problemu ze spacerkami hihi....a mieszkam na 3 piętrze to i po schodach się nachodzę - ale dzisiaj nie wystawiłam nawet czubka nosa z domu ☺️
nie mam problemu z wagą - znajomi mi mówią że wyszczuplałam 😮 🙃 tylko brzuch mi urósł hahah


No to moniczek ci zazdroszczę szczerze.
Ja na schodach lub idąc pod górkę czuję się jak staruszka. Co parę schodów odpoczynek.
A ani kilogramów mi dużo nie przybyło, ani brzucha dużego nie mam.
Musi mi po prostu mała coś uciskać co powoduje taką niemoc.
Eh, paskudne to uczucie 😞

Ja też lubię pospacerować, ale odczuwam teraz tylko taką różnicę, że się męczę, bo wcześniej to km trzaskałam i nic, a teraz to czasem co prawda małą zadyszkę złapię, ale odczuwam różnicę. 😜 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla dziewczynki tatuś sobie zażyczył Blanka, ale nie podoba mi się to imię. Dla chłopca chciałam Filip, ale tatuś się nie zgodził, więc będzie Oli 😉 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wpadam znów na chwilę 🙂
A miałyście coś takiego przy zdawaniu prawka, że wam noga na sprzęgle skakała i nie umiałyście jej uspokoić? Jedynie to mi z egzaminu w pamięci zostało, ale zdawałam 9 lat temu więc już trochę czasu minęło. Co do jeżdżenia to wszędzie wybywam- tylko na skrzyżowaniach brzusio zaczyna mi przeszkadzać, coraz ciężej się wychylać żeby coś zobaczyć 😁
A mnie naszło na ciasteczka maślane- znalazłam jakiś mega szybki przepis i już pałaszuję. Tylko nie są tak dobre jak myślałam 🤨 macie może jakieś sprawdzone przepisy na ciasteczka maślane??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki ja już z Wami chyba dzisiaj nie popisze wzięłam nospe i w piżamce leże już w łóżeczku. Bardzo się źle czuje, skurcze łydek, brzuch boli że nawet wstać nie moge. Jak się nie poprawi po nospie to do szpitala się wybierzemy. Już mój M. przygotował torbę. 😮 🥴 Nie wiem co się dzieje, ale czytałam że to nit tylko ja sie dzisiaj tak źle czuje. Buziak pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aasia napisał(a):
Dziewczynki ja już z Wami chyba dzisiaj nie popisze wzięłam nospe i w piżamce leże już w łóżeczku. Bardzo się źle czuje, skurcze łydek, brzuch boli że nawet wstać nie moge. Jak się nie poprawi po nospie to do szpitala się wybierzemy. Już mój M. przygotował torbę. 😮 🥴 Nie wiem co się dzieje, ale czytałam że to nit tylko ja sie dzisiaj tak źle czuje. Buziak pa


trzymaj się aasia. mam nadzieję, że po nospie przejdzie 🙂 trzymam kciuki żeby było lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
wpadam znów na chwilę 🙂
A miałyście coś takiego przy zdawaniu prawka, że wam noga na sprzęgle skakała i nie umiałyście jej uspokoić?

haha, ja tak miałam 😁 i pamietam jeszcze, że pomyliłam kierunki, tzn. egzaminator do mnie "skręć w lewo" na co ja pojechałam w prawo 😁 ale na szczęście zdałam 🙂 z tym, że to było 8 lat temu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aasia trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.
Ale jak masz tak często twardy brzusio i do tego bolący
to chyba no-spa nie wystarczy. Popytaj dokładnie lekarza 😉


hehe lydziaa84, siehankowa - mi też noga skakała, na szczęście tylko na łuku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...