sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Ja na razie stosuję ten sam balsam, którym smaruję ciało, ale zaczęłam się zastanawiać nad zakupem czegoś typowo do biustu. Mój biust nie urósł jakoś kolosalnie jak dotąd ( z porządnego C, no czasem małego D podrósł do porządnego D 😉 ).
Nie chciałabym żeby jeszcze urósł ale to chyba nieuniknione jak mleczarnia ruszy pełną parą 😉
Dlatego chciałabym mu jakoś pomóc, żeby po tym wszystkim jakoś wyglądał 😉

Wiecie co mi się wczoraj przydarzyło 😉 szłam z moim mężem i nagle kichnełam i powiem wam że coś mi poleciało po nogach.... ale nie wiem czy to siusiu czy to wody 😞 niczym nie pachnialo dobrze że byłam w sukience.

Eleeza napisał(a):

Marta- zdecydowanie nie wyglądam szałowo 😁 😁 😁

oj już starczy tej skromności 😉 wszystkie przyszłe mamuśki wyglądają szałowo

ja tez zapytam lekarke o to badanie. chodze prywatnie ale nic mi o nim nie wspominala cytologii tez nie mialam...

marta-lion napisał(a):

Wiesz Eleeza ja zawsze stosowałam ten sam krem co do brzusia. Wszelkie specyfiki ujędrniające raczej nie są wskazane w ciąży. Hmmm.... Co do biustu....???
Ja stosuję jeszcze tak jak i na brzuch masaże ostrą rękawicą (omijam brodawki oczywiście), To doskonały sposób by pobudzić krążenie, uelastycznić i ujędrnić skórę.

Dzięki za cenne rady 🙂 Muszę wdrożyć te masaże, albo męża zatrudnić, chociaż on po ostatniej wizycie w szkole rodzenia zgłosił się do masowania krocza ale pewnie masażem biustu też nie pogardzi 😁 😁 😁 😁
Do brzuszka używam Musteli i jestem bardzo zadowolona i wiem, że oni mają też krem do biustu dla kobiet w ciąży i karmiących....i tak się nad nim zastanawiam. Kremem do brzuszka można też smarować piersi ale z moich kalkulacji wyszło, że zakup kremu do biustu to mniejszy koszt niż używanie kremu na rozstępy.

marta-lion napisał(a):

jolajola81 napisał(a):

Wiecie co mi się wczoraj przydarzyło 😉 szłam z moim mężem i nagle kichnełam i powiem wam że coś mi poleciało po nogach.... ale nie wiem czy to siusiu czy to wody 😞 niczym nie pachnialo dobrze że byłam w sukience.

Jola to siusiu 😉. Nietrzymanie moczu w ciąży to powszechna dolegliwość. Jak zdarza się czesto trzeba nosić wkładki.

No i mojej mamie to po porodzie zostało 🤨 nieprzyjemna sprawa

eleeza to jak on to robil przy wszystkich..... 🙂

Jola mi się zdarzyło ostatnio przy silnym kichnięciu kilka razy popuścić ☺️ ☺️
więc wydaje mi się, że w Twoim przypadku raczej mogło być to samo 😉

Evelina nie przy wszystkich 😁 😁 😁 Na ostatnich zajęciach położna pokazywała jak się wykonuje masaż krocza, żeby je uelastycznić i zminimalizować potrzebę nacięcia. Pokazywała na swojej dłoni.
No i zaleciła, żebyśmy wykonywały ten masaż w domu. No i mąż stwierdził, że to on będzie mnie masował 😉 Zeby on do innej pomocy był taki wyrywny 😁 😁 😁 😁

Ale mam dziś wykwintny obiad....kanapki i kubek kakao 😁 😁 😁

lydziaa84 napisał(a):

marta-lion napisał(a):

jolajola81 napisał(a):

Wiecie co mi się wczoraj przydarzyło 😉 szłam z moim mężem i nagle kichnełam i powiem wam że coś mi poleciało po nogach.... ale nie wiem czy to siusiu czy to wody 😞 niczym nie pachnialo dobrze że byłam w sukience.

Jola to siusiu 😉. Nietrzymanie moczu w ciąży to powszechna dolegliwość. Jak zdarza się czesto trzeba nosić wkładki.

No i mojej mamie to po porodzie zostało 🤨 nieprzyjemna sprawa

O rany jakie to jest okropne... nie wiedzialam co zrobic dobrze ze akurat wcalismy do samochodu.

marta-lion napisał(a):

A i Jola wód płodowych jest sporo. jak chlusną to nie sposób ich pomylic z siusiu 🤪 🤪 🤪

hehe

Eleeza napisał(a):

Jola mi się zdarzyło ostatnio przy silnym kichnięciu kilka razy popuścić ☺️ ☺️
więc wydaje mi się, że w Twoim przypadku raczej mogło być to samo 😉

a kupiłam sobie białe spodnie, ale jak kichne hehe 😜 😜 😜

to co zaczynamy masować "mariolki " mój jest przerażony, bo czeka go pierwsze golenie :P

Mięśnie Kegla 🙂
A tak na marginesie mój mąż na pytanie w szkole rodzenia "jaki mięsień jest najważniejszy podczas porodu"? Wykrzyknął właśnie "Kegla" 😁 😁 😁 😁
No cóż nie była to dobra odpowiedź 😁 😁 😁
Ale był blisko, dosłownie i w przenośni 😁 😁

Hej hej 🙂 😜 z tym kichaniem jest niezły ubaw - też tak raz mi się zdarzyło... to chyba normalne 😉
wczoraj z Dzidzią byłyśmy u lekarza i powiedział że wszystko w porządku - że szew trzyma się elegancko także jestem spokojniejsza - ufffffff ☺️ ☺️ powiedział też że Malutka przekręciła się już główką w dół 🤪 fatastycznie wreszcie odkryc, że okrągły element wyłaniający się obok mojego pępka to nie Jej główka lecz Pupka hahahhahaaaaa 🤪 😜 😁 😆 🙃 😎
zmienił mi też leki - Luteinę wymienił na jakiś Duph... nie wiem - bierzecie to?
pozdrawiam Was z mini wiatraczkiem w ręku bo tak gorąco, że.... ☺️

lydziaa84 napisał(a):

to co zaczynamy masować "mariolki " mój jest przerażony, bo czeka go pierwsze golenie :P

Mojemu się tym razem upiekło, bo pojechał dziś do Wrocławia, więc muszę sobie poradzić sama- na 18 mam wizytę u gina, mam nadzieję, że nie pozacinam się jakoś szczególnie 😉

K8_online super wieści 🙂 Gratuluję 🙂

k8_online super wieści 🙂
eleeza- ja ostatnio się sama męczyłam a na dodatek wyrósł mi w tamtych okolicach pieprzyk (wystający dziad) to dopiero muszę się nagimnastykować