styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Syla nie śledzisz wątku :P już Kajtuchę o wymiary dzidzi pytałam

Kajtucha napisała: Gunia, u gina byłam ostatni raz 7.12 i mały ważył 2,5kg, podusiła po brzuszku i powiedziała, że faktycznie jest malutki po tym badaniu już nie miałam usg bo moja gina już do końcca roku nie przyjmuje bo się jej skończyła kasa z NFZ więc jeżdżę do szpitala na ktg i badanie ale tam mi nie robili usg. Moze w niedzielę się czegoś więcej dowiem...

hej dziewczynki widze ze macie juz Grudniowo styczniowa parke hi hi Gratuluje 🙂 🙂

Będę miała synka, Szymona 🙂 Szymona Artura (po tatusiu drugie) albo Szymona Piotra 🙂
Jestem z Poznania, mam 25 lat, od 1,5 roku jestem mężatką 🙂.. co jeszcze checie wiedziec? pytajcie!!!!

Witaj kajtucha nie martw się,u Mnie wg USG terminy się też różnią,od 02.01-10.01 🙂 a widzę,że Moje koleżanki już typują która kolejna do rozpakowania 😉
Ja jeszcze poczekam dobrze?Małgosi jest super u Mamusi w brzusiu 😁 😁 😁

Co do Jagódki-super,że już wstawała 🙂a ponoć największa nawałnica pokarmu przychodzi ok.4 doby,żeby się nie zalała:laugh:,wielkość piersi nie oznacza,że jest dużo mleczka

kajtucha Ja też pyrka poznańska:laugh: :laugh: powiedz gdzie będziesz rodziła?
Ale fajnie,że jest ktoś z Wielkopolski 🤪 Łap oklaska

Kajtucha no to będziesz z nami stycznióweczką nie martw się ja też w pierwszej ciąży przenosiłam prawie dwa tyg a z córcia wszystko ok 🙂 też była uparta i nic nie pomagało pszczółki w dupcie, oksytocyna w żyłkę i nic...nawet jakiś super żel dopochwowy, który może tylko ordynator wypisać nie pomógł...pomogła mi położna i po tej całej chemii po prostu przebiła pęcherz płodowy a potem poszło już samo, więc w niedzielę jak będziesz w szpitalu (i będą wolne łóżka ) to na 100% Cie zostawią i będą wywoływać Szymona do raportu 🙂

co do Jagody to super, że wraca do siebie 🙂 a pokarm pewnie niebawem się pokaże, po znieczuleniu często bywa że nie pojawia się od razu, ważne że Ksawciu ssie więc symuluje piersi żeby dały mleczko 🙂

witam styczniówki,gratulacje dla tych co już urodziły 🙂))zdrówka dla maleństw a reszcie powodzenia!i szybkich bezbolesnych porodów.

Życzę wszytskom wszytkiego dobreo w nowym roku.

ale fajnie u Jagody 🙂 już nawet wstała 🙂no to dzieczynki jutro sylwek 🙂ale się opije sokiem jutro że hohoh :laugh:

gunia przeczytalam ale bez zrozumienia drugą część:P Zwracam honor. Ciekawa byłam ile teraz dziecko waży hehe 🙂

Ja też z siarą u Jagody się zakręciłam :P

A jutro soczek? Hm zaszaleję i kupie Picolo 🙂

dokladnie PICOLO jutro rzadzi 😁

słuchajcie jeśli chodzi o karmienie to rozmawiałam z położną i ona mi to wszystko wytłumaczyła

natura nas i dziecko przystosowuje do karmienia w sposób niezwykły
dziecko zanim wyjdzie na świat przygotowuje sie do tego i porządnie sie naje zanim wyjdzie z macicy wiec w pierwszej dobie po urodzeniu nie ma aż takiego apetyt wystarczy mu pół łyżeczki pokarmu od mamy jego żołądek ma pojemnośc ok 5 ml wiec spokojnie sie naje.czesto dzieci są tak najedzone wodami płodowymi że im sie nimi ulewa

w kolejnym dniu mama jeszcze nie ma dużo pokarmu dlatego że dziecko w tym dniu uczy sie prawidłowo ssać i połykać i czesto bywa tak że po 10 15 razy jest przy piersi w ten dzień jemu naprawde niewiele potrzeba jedzonka i te 5 ml które sobie wyssa szybko spala i po 15-20 min znowu sobie ciągnie

trzeci dzien to przeważnie jest dzien nawału mlecznego u kobiety jak w dniu wcześniejszym dzidzia ssała dużo i długo to organizm kobiety zaczyna pradukować bardzo duzą ilośc mleczka i wtedy już dzidzi sprawa jak sobie to bedzie dawkowało jak głodomorek to bedze ciągnął i ciągnął a cycusie bedą produkowały tyle mleka ile mały bezie chciał a jak niejadek to mniej cycusie wyprodukują mleczka

ot cała filozofia nie ma sie co zniechecać trzeba uzbroić sie w cierpliwość

ja siary nie mam i to jest normalne niektóre kobiety maja już w 6 miesiącu a niektóre dopiero przy porodzie 🙂

misiamamy super to opisałaś kochana! pamiętam, że jak tylko Agata wyskoczyła z brzucha przyłożyli mi ja do piersi i bąbel zaczął ciągnąć, choć mi się wydawało że nic nie leci 🙃 a później jak przyszedł nawał to była masakra non stop mokre plamy na koszuli i nic nie pomagało, wkładki za mało chłonne, ręczniki tonami...ale ważne że mała sobie jadła ile chciała i nam taka Kluseczka urosła 😁

tak przy cesarce troszkę trzeba poczekac na siare

ciesze sie że jagódka już chodzzi za niedługo pewnie wyjdą do domciu ciekawe ile ich potrzymają ?

u mnie w szpitalu po cesarce trzymają aż 5 dni a po naturalnym 3 dni 🙂

Aniołku 🙂 ja będę rodzić na Lutyckiej, od początku miałam taki zamiar a teraz jak jeżdzę tam na kontrolę, jestem zakochana 🙂 personel jest super naprawdę, jak leżałam pod ktg to ciągle ktoś przychodził, pytał jak się czuję... po prostu rewelka... moja gina mnie tak nie traktowała jako swojej pacjentki... a ona jest z raszei. Jak na Lutyckiej będzie brak miejsc to pojadę do Raszei, Polna i św, Rodziny odpada.
A wiesz co, jest założony wątek " 😜oznanianki"

Mycloud, ja ślubowałam w sierpniu, 15 dokładnie, zaokrągliłam tylko do 1,5 roku bo ładnej brzmi 🙂

dwa razy dodał mi się post więc muszę go zedytować 🙂
No mam nadzieję, że jednak mnie zostawią w tym szpitalu... choć szczerze, wątpię...
rany jak mi się mały rozpycha... normalnie jakby miał zaraz z brzucha wyskoczyć...

aniol303 napisał:

dzięki za oklaski 🙂

Tak w sumie to dziś już nie powinna żadna urodzić 😉
wczoraj Jagoda 🙂
dziś Basia 🙂
więc następna dopiero jutro w Sylwestra 🙃 🙃 🙃
po jednej na dzień-tak to sobie wymyśliłam:laugh:

megi nie wiem jak Ty ale Ja zaciskam mocno nogi,żeby nie być tą kolejną:P Julia pewnie też hi hi

Oczywiście, że zaciskam 🙂 🙂 🙂 🙂 Do jutra do północy :P Potem mogę rodzić...

katpio napisał:

ja typuję megi, bo ciągle coś się u niej dzieje

Oj dzieje się dzieje...od samego rana brzuch mnie boli i skurcze mam częste, ale nieregularne...
Mogę być następna...ale 1 stycznia chociaż o 0:01 :P

Ciekawe jak tam nasza Basieńka się trzyma. Chciałabym zobaczyć jej Vaneskę, mam nadzieję że jak dojdzie do siebie to podesle nam zdjęcie 🙂
Jeszcze przed chwilą popatrzylam sobie na Ksawcia, ta jego minka jest cudowna :laugh:

za pół godziny zobaczycie jakie cudo Basienka w brzuszku nosiła ja kabelka nie mam ale pinacolada wklei jak dotrze do domu powiem wam tyle Vanesska jest PRZEPIĘKNA i ma dużo włosków czarnych 🙂