styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Gunia dziekuje ;*
I że byś nie wykrakała bo z tego co pamietam to zaszłam 1 albo 2 czyli porod dzis albo jutro .. 🤪

wróżko Ewelino spokojnie z tymi przepowiedniami 😉 hehe może da się na tym zarobić?
a ja mam dziś nerwa próbuję ogarnąć naszą sypialnio-biuro i się wqrzam, że mąż wszystko wszędzie rozkłada!!!eh zwariować idzie 🙂
ok zmykam będę co jakiś czas sprawdzać czy nie przybyło nam maleństw 😁

myclud- dziekuje 😉

heh no zaczne zbijac fortune ;D

Witam dziołszki! ja tylko na szybko wieśći od JULI

WALCZYMY.rOZWARCIE NA 3/4CM I ANI DRGNIE. PROBOWALI STYMULOWAC SKURCZE AKUMPUKTURA ALE ROZWARCIU NIE POMOGLO. WYBRALA JULIA ODPOCZYNEK.WALCZYMY ZE SKURCZAMI OD 3.40 DOSTALA ZASTRZYK Z MORFINY I MA ODPOCZAC 3-4GODZINY. POZDRAWIAMY

Lece na zakupyy 🙂

Oj biedaczek..Sie nameczy biedna..
No ale zapomni jak zobaczy malenstwo u siebie na brzuchu 🙂

i ja przyłączam się do wszystkich gratulacji dla "świeżych" mamusiek

Hej.
Ja też walczę 😞 oksy mi nic nie dała... Mega skurcze, ból niesamowity, przez 6 godzin od 5 rano pod kroplówka. O 11 przyszedł lekarz i kazał odłączyć bo rozwarcie nie ruszyło ani trochę, ciągle 1cm. Koniec na dziś. W piątek kolejna próba, jak nic to w niedzielę trzecia a jak i to nic nie da to cesarka... Na pocieszenie sami doktor powiedziała że do niedzieli zostaniemy rodzicami... Do niedzieli... Do niedzieli? Kur jak ja mam czekać do niedzieli i trzy razy przez to przechodzić to pierdziele i w ogóle mogę nie rodzic! Pogieło ich... Taki ból tyle dni... Skurcze od rana mam do teraz... A już leże z powrotem na sali. No chyba że samo z siebie się coś zacznie więc wtedy będzie ok. Ale mój organizm daje mi popalić więc wątpię...
Wody płodowe ok, mały ok, szyjka skrócona o 2/3... Rozwarcie ten pieprzony 1cm...
Jestem na necie przez tel, nie za bardzo mam możliwość nadrobienia forum na tym małym ekranie i z ta prędkością netu 🙂 ale czy możecie mi napisać czy ktoś się rozpakował?

Gratulacje dla Mamusiek styczniowych...jak narazie to mamy same dziewczynki 🙂 I Ksawciu 🙂 ależ on ma wybór 🙂:laugh: :laugh:
wklejam tabelkę 🙂 [file name=Tabelka_styczni__wek-31396a3a99403d00e807e5bf89e6a9a4.zip size=10457]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/files/Tabelka_styczni__wek-31396a3a99403d00e807e5bf89e6a9a4.zip[/file]

Kajtucha 3ymam kciuki ze jak najszybciej ;*
Urodziła allice Wiktorię mała waży 3400 kg i 51cm i anioł Małgosię 3620 kg i 54 cm..
Jak narazie czekam na dlasze wieści

Kajtucha urodziła Aallicee i Anioł, teraz czekamy na Julie i Ciebie 😉
Trzymaj się, w koncu przejdziesz przez te katusze a synek wszystko Ci wynagrodzi!

O Ewelinko wyprzedziłas mnie :P

A ja drzemałam i teraz mam skurcze, ale juz nawet zbytnio na nie reaguje, pewnie znowu zmyłka 😎

No guniu ja tez tak..nie panikuje bo pewnie fałszywy alarm ;p hehe

mycloud - oczka przemywam solą fizjologiczna a nosek czyszcze gruszką - jak na razie wystarcza.

ktos wyjatkowy dziwiłas sie ze na spacerek mozemy wyjsc juz za 2 dni - otóz p.doktor powiedziała ze Lenka ma spora ilosc tkanki tłuszczowej i dlatego pozwala 🤪 Mój kochany tłuścioszek

Tabelka iście dziewczęca - Oj przydałby się Ksawciowi jakiś kompan 😉 Mamuśki chłopczyków - nie opierniczać sie tylko na porodówki MARSZ!! 😉

a ja nie mam zaadnych skurczy, bólow brzucha nic... 😞

kurde no czop mi dwa dni temu odleciał i na tym koniec? 😞 czuje się tak dobrze,jakbym w ogole w ciazy nie byla :P eh to nie ferrrrrr 😞

o to nasze kciuki dziś posinieją za Julię i Kajtuchę 🙂

tak szczerze mówiąc dla Kajtuchy byłaby dobra jakaś położona co by jej pomogła...tak jak ta co mi 'pomogła' przebijając pęcherz płodowy, bo po tym akcja porodowa już leci i nie ma mowy, że będą wywoływać kolejne dni...a u mnie też była taka możliwość i już błagałam położną żeby mi pomogła!

CieSia megi jeśli ją nie wzięło to pewnie wieczorkiem się pojawi :P
Paullel skoro czujesz się super to też może być zwiastunem porodu 🙃 taka przewrotność matki natury!

A ja dziś padam ze zmęczenia, prawie nic nie zrobiłam a siedzę i pocę się jakbym maraton przebiegła, obiadu zjadłam 1/3 i więcej do ust nie włożę bo będę wymiotować!!!

Weszłam zeby sprawdzic jak nasze dziewczynki sobie dają rade a tu takie rzeczy. Faktycznie dla Kajtuchy by sie jakaś fajna położna przydała, biedna sie musi tak męczyć
Dosia ja dziś też kiepsko się czuje jeszcze ten katar okropny. Nie mam już siły, poce się jak głupia,jeść tez nie moge. Ehhhh Ktoś wyjątkowy mogła by mi wcześniej przewidzieć ten poród 🙂

Oj pinacolada na taki rozkaz to ja rozchylam nogi 🙃 i już ale to nie tak łatwo 😞
Już sama nie wiem co to będzie i kiedy ??nie mam już wyczucia...
myślałam że mały coś pokombinuje:P ale jak na razie wysprzątałam całe mieszkanko i męczy nas biegunka 😞 😠 ale jadła bym non stop :P

ania - nie chce nic mówić ale ja na 2 dni przed porodem miałam wilczy apetyt - wsuwałam wszystko w mega ilościach. Przy okazji mam do Ciebie prośbe : jesli to oczywiscie nie bedzie duzym problemem to czy mogłabys zmienic w albumie zdjecie Leny na to pierwsze zaraz po opuszczeniu brzucha. Wysle Ci na maila

mycloud - czapeczki bez wiazania u mojej Lenki sie nie sprawdzaja bo przy kazdym jej ruch głowa kiedy sobie lezy to czapka sie kreci albo zsuwa na oczy. Fakt - dziecko w takich smerfetkach wygladaja ładniej ale jednak czapusia z wiazaniem u mnie bardziej sie sprawdza.

Wklejam fotke z wczoraj mojego pucusia 🙂

4 dzien życia Leny [img size=299]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC_0005a.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

sms od Celki:

Hej! u nas w szpitalu brak miejsc. Pracy mają tyle, że zapomnieli o mnie i o koleżance, która tez ma mieć usg. Jak narazie dostaje zastrzyki na rozluźnienie i czekam. Na obchodzie lekarz powiedział, że w piątek będzie wszystko wiadomo. Tak więc utknęłam w miejscu, ale za to brzuch mnie nie boli. Pozdrowienia dla wszystkich!