Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

dzien dobry wszystkim mamusiom

wczoraj mlody szalal do 23ej :/ po kapieli zasnal od razu na przewijaku no i poslal moze ze 20 min i koniec.
Dzis wstal o 6.30 😮 i nie chcial spac
Mamusia niewyspana bo z tatusiem jeszcze usta usta ogladali i cholera tak nas wciagnely te seanse wieczorne a tu wczoraj ostatni odcinek byl 😞

KAROLCIA I NIEBIESKI KOLRALIK - to byla moja ulubiona ksiazka przeczytalam ja chyba ze 20 razy 🤪 🤪

Moj M. tez juz nie kozaczy bo zostal pare razy sam na caly dzien to o polowie rzeczy typu leki, masci,przecieranie buzi i lapek itp zapomnial ale to mozna wybaczyc bo nie ma tego na co dzien 😉. Pare razy jak Mlody mial gorszy dzien to moj M. po godzinie zajmowania sie nim powiedzial"jejku,jestes wielka, jak Ty to wytrzymujesz codziennie" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam Was mamuśki!

Dziewczyny, co do pracy - dzięki za zrozumienie 😘.
Ja może też już mam inne spojrzenie na powrót do pracy. U mnie jak Maks się urodził to siedziałam z nim do 6 lat w domu, do trzech - bo chciałam, a później nie mogłam znaleźć pracy (wtedy było bardzo ciężko coś znaleźć). Powiem Wam tyle, że to była tragedia. Mąż zarabiał wtedy ok.800zł 🤪, wynajmowaliśmy mieszkanie, za które płaciliśmy 450zł, na życie zostawało nam 200zł - z małym dzieckiem 😲. To była poprostu walka o każdy dzień życia!
Podejrzewam też, że ta bieda w wielkim stopniu przyczyniła się do rozpadu mojego małżeństwa.
Ja wiecznie chodziłam rozgoryczona, nabawiłam się nerwicy, a mąż - jak to facet, zaczął coraz częściej po pracy latać na piwko i topić smutki.
Teraz jak zaszłam w ciążę z Lenką powiedziałam sobie już na początku, że wracam do pracy - nie chciałam powtórzyć tego co było wcześniej.
Moim zdaniem brak kasy i sexu są głównymi powodami rozpadu młodych małżeństw, szczególnie młodych, bo nie potrafią o tym rozmawiać i każdy ucieka w swoją stronę.

zaraz będę dalej pisać, ale muszę przebrać Lencię bo walnęła kupsztala....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agab napisał(a):
aniol303 napisał(a):
agab napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
agab napisał(a):
A Pani Kolada pewnie neta ni ma 😜, bo gdyby miała to napewno by zajrzała 😁.


albo jej rodzina ultimatum dala 😉


pewnie to nie wczasy, tylko na przymusowy odwyk ją zabrali 😁 😁 😁


HE HE TY COŚ WIESZ NA TEN TEMAT-BYŁAŚ GOŚCIEM U NIEJ A ONA NA NECIE SIEDZIAŁA 😜 😜 😜


WŁAŚNIE!!!


Obudziłam się rano z mega chrostką na końcu języka i mówię do Pabla że ktoś mi dupę obrabiał - no i masz babo placek - najlepsze koleżanki. 😠 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbyscie nie mialy pomyslow na nowe zabawy to plecam zwykly maly balonik - nadmuchalam tak w 1/4 i mlody od kilku dni lata za nim po calym pokoju-musialam dzis rozlozyc drugi koc bo mi z jednego caly czas ucieka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał(a):
agab napisał(a):
aniol303 napisał(a):
agab napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
agab napisał(a):
A Pani Kolada pewnie neta ni ma 😜, bo gdyby miała to napewno by zajrzała 😁.


albo jej rodzina ultimatum dala 😉


pewnie to nie wczasy, tylko na przymusowy odwyk ją zabrali 😁 😁 😁


HE HE TY COŚ WIESZ NA TEN TEMAT-BYŁAŚ GOŚCIEM U NIEJ A ONA NA NECIE SIEDZIAŁA 😜 😜 😜


WŁAŚNIE!!!


Obudziłam się rano z mega chrostką na końcu języka i mówię do Pabla że ktoś mi dupę obrabiał - no i masz babo placek - najlepsze koleżanki. 😠 😜 😉


hi,hi,hi.... 😜 😉 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak w ogóle to dżem dobry 😉

Powiem Wam krótko - 62 str - powariowałyscie - nie dam rady tego nadrobić 😞 - poproszę o skrot wiadomości 🤢

I powiem jeszcze jedno - że te pierwsze 2-3 dni bez neta były duzo lepsze - teraz jak go mamy to po pierwsze jest walka o niego a po drugie jak ja go juz dorwe to jestem mega niebezpieczna jak ktos mi przeszkadza. Zła jestem ze Lenka sie wlasnie obudziła a ja nie zdazyłam nadrobic zaległosci, ze Julka o cos pyta, ze pablo cos do mnie mowi a ja przeciez właśnie JESTEM ZAJĘTA !!!!
No ale trudno - skoro zainwestowalismy juz kase w tem pieprzony modem to szkoda teraz z niego nie kozystac.

Wiem jedno - JESTEM UZALEZNIONA !!! 😜

Jest mega upalnie, czasami mam juz dosc ale walcze dzielnie. Moi teraz poszli na basen, zabrali wszystkie toboły a ja do niech dolacze jak Lenka sie obudzi .
Młoda jak widzi basen to piszczy z radosci - siedziałaby w nim najchetniej non stop. Nagrałam przed chwila cp to moje dziecko wyprawia jak zasypia - akrobacje cyrkowe conajmniej . Wrzuce po powrocie do Polski.
Prosze mi napisac o co chodzi ze zdemaskowaniem złodzieja oklasków bo cos mi mignęło jak przerzuciłam kilka stron i prosze jeszcze o info czy Mycloud powróciła ?

Ide popatrzec czy dziecko spi bo ja na balkonie a tu tak szumi od morza ze nie słysze jak sie obudzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hello,

Agab-200%racji!!!!!!
Idąc dalej kochane dziewczynki bardzo wam współczuję powrotu do pracy domyślam się co to znaczy dla was..ale agab ma rację lepsze to niż pusta kieszeń i tak myślcie...dzieci są w dobrych rękach w wy zarabiacie na nie.Jeny jak ja min.za to cenię swojego męża ,że jest tak zdolny i zaradny ,że mamy pieniądze,że nie muszę iść do pracy,liczyć grosza...ale rozumiem was!
Zapraszam do Warszawy tu są troszkę inne realia choć i też ludzie uciekają jak np.Moniś 🙂tutaj trzeba mieć znajomości ,dlatego może to głupio zabrzmi,ale utrzymuje kontakty ze znajomymi z męża pracy ,którzy pracują na podobnych stanowiskach w innych miejscach w Warszawie są np.prezesami itd (choć za nimi nie przepadam)to takie kontakty niestety albo stety mogą mi się przydać kiedyś.....takie życie. 🤢 🤢 🤢Jagodzie np.mogłabym zaraz załatwić pracę w marketingu w hotelu,ale ona woli mieszkać w Olkuszu hahaha 🤪

Karolinka-nie pozwól sobie na takie teksty jak Ci mąż wysadził wczoraj....my tu już niektóre wychowałyśmy sobie mężów więc zapraszam na szkolenia.Tak korepetycje dobra sprawa ja ich kiedyś też udzielałam.Teraz też są chętni,ale ja nie mam czasu 😮
Nie wiem co jeszcze miałam napisać...aha nie szczepimy dodatkowo tylko dlatego,że NElka każde szczepienie strasznie przeżywa i nie chcemy jej dodatkowo obciążać 😞
Codziennie mała cholera teraz wstaje o 05.00 równo i zasypia potem o 09.00 jesteśmy mega nie wyspani 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agab napisał(a):
Witam Was mamuśki!

Dziewczyny, co do pracy - dzięki za zrozumienie 😘.
Ja może też już mam inne spojrzenie na powrót do pracy. U mnie jak Maks się urodził to siedziałam z nim do 6 lat w domu, do trzech - bo chciałam, a później nie mogłam znaleźć pracy (wtedy było bardzo ciężko coś znaleźć). Powiem Wam tyle, że to była tragedia. Mąż zarabiał wtedy ok.800zł 🤪, wynajmowaliśmy mieszkanie, za które płaciliśmy 450zł, na życie zostawało nam 200zł - z małym dzieckiem 😲. To była poprostu walka o każdy dzień życia!
Podejrzewam też, że ta bieda w wielkim stopniu przyczyniła się do rozpadu mojego małżeństwa.
Ja wiecznie chodziłam rozgoryczona, nabawiłam się nerwicy, a mąż - jak to facet, zaczął coraz częściej po pracy latać na piwko i topić smutki.
Teraz jak zaszłam w ciążę z Lenką powiedziałam sobie już na początku, że wracam do pracy - nie chciałam powtórzyć tego co było wcześniej.
Moim zdaniem brak kasy i sexu są głównymi powodami rozpadu młodych małżeństw, szczególnie młodych, bo nie potrafią o tym rozmawiać i każdy ucieka w swoją stronę.

zaraz będę dalej pisać, ale muszę przebrać Lencię bo walnęła kupsztala....


Zaraz mi lżej na duszy,oczywiście współczuję Tamtych przeżyć,ale też doskonale rozumiem Twoje obecne postępowanie 🙂

Młodzi to My już raczej nie ale tego się właśnie obawiam i dlatego wracam też do pracy-ze względu na kasę i żeby mieć kontakt z innymi ludźmi-a nie tylko dziecko 24h-kocham Małgonię nad życie ale muszę mieć też jakiś swój mały świata co do sexu-to za chwilę zapomnę o co chodzi-bo nie mam najzwyczajniej w świecie ochoty-zmęczenie 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
aniol303 napisał(a):
😞


co to za minka smutna ???


no właśnie jeszcze od wczoraj mi nie przeszło a na dodatek pokłóciliśmy się przed snem a rano dokładka o Małgosię-on nie wstanie do niuni jak jestem obok w łóżku 😞wszystko robię Ja-jak się wyniosłam do drugiego pokoju to wstawał i mogłam chwilkę dłużej pospać-ale nie mogę być dalej bo Mi się związek rozwali 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał(a):
A tak w ogóle to dżem dobry 😉

Powiem Wam krótko - 62 str - powariowałyscie - nie dam rady tego nadrobić 😞 - poproszę o skrot wiadomości 🤢

I powiem jeszcze jedno - że te pierwsze 2-3 dni bez neta były duzo lepsze - teraz jak go mamy to po pierwsze jest walka o niego a po drugie jak ja go juz dorwe to jestem mega niebezpieczna jak ktos mi przeszkadza. Zła jestem ze Lenka sie wlasnie obudziła a ja nie zdazyłam nadrobic zaległosci, ze Julka o cos pyta, ze pablo cos do mnie mowi a ja przeciez właśnie JESTEM ZAJĘTA !!!!
No ale trudno - skoro zainwestowalismy juz kase w tem pieprzony modem to szkoda teraz z niego nie kozystac.

Wiem jedno - JESTEM UZALEZNIONA !!! 😜

Jest mega upalnie, czasami mam juz dosc ale walcze dzielnie. Moi teraz poszli na basen, zabrali wszystkie toboły a ja do niech dolacze jak Lenka sie obudzi .
Młoda jak widzi basen to piszczy z radosci - siedziałaby w nim najchetniej non stop. Nagrałam przed chwila cp to moje dziecko wyprawia jak zasypia - akrobacje cyrkowe conajmniej . Wrzuce po powrocie do Polski.
Prosze mi napisac o co chodzi ze zdemaskowaniem złodzieja oklasków bo cos mi mignęło jak przerzuciłam kilka stron i prosze jeszcze o info czy Mycloud powróciła ?

Ide popatrzec czy dziecko spi bo ja na balkonie a tu tak szumi od morza ze nie słysze jak sie obudzi


A MYŚLAŁYŚMY,ŻE PABLO ZROBIŁ CI ODWYK NETOWY 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaaa i Lenka baaaaardzo cierpi przez górne jedynki - lewa (obstawiam) wyjdzie dzis wieczorem , najpozniej jutro rano. Prawa pewnie 1-2 dni po lewej. Dziasło po lewej str ma juz sine 😞
A i ma sliwkę z tyłu na głowce - nikt nie wie od czego. Musiała gdzies przywaliś ostro ale nie przypominamy sobie bo nie płakała 🤢

Rano jak sie budzi to tatus ja wsadza w nosidełko i idą brzegiem morza po swieże pieczywko. Mielismy chodzic na zmiane ale tatusiowi sie tak spodobały spacery z córcią ze odpuściłam. No i jestem jeszcze zazdrosna bo lenka juz kilka razy dała buzi tatusiowi a mamusi jeszcze nie 😞 Otwiera dziubka jak ryba wyciągnieta z wody - wygląda to przesłodko !!!

Agab - zaległe ale szczere zyczenia urodzinowe dla Maxa od całej naszej czwórki.

Dziewczynki - nie wysyłam kartek bo nie znam Waszych adresów, miałam wysyłac MMS-y ale tel odmówił posłuszenstwa 😞 Moze ktoras miała taki przypadek - w Polsce wysyłam bez problemów mms-y a tu jak chce wysłac to wyskakuje mi komunikat NIE MOŻNA WYSŁAC MMS 😠 Nie wiem o co chodzi , dzwonic moge, sms-y wysyłac moge a mms-ów nie 😠
Beda zatem sms-ki do wszystkich z pozdrowionkami od rodzinki Bieńków 😜

Chciałam jeszcze powiedziec ze zarowno Lenka jak i ja mamy wilczy apetyt. Ja wpierdalam od rana do poznego wieczora - cały czas cos mielę a jawiecej to jem ryb - takie małe gowna jak anchois ale nie takie az słone - z oliwa, czosnkeim i pieprzem - siedze wieczorem, czytam ksiazke i podjadam , i podjadam , i tyje, i tyję...... 😠

Dzisiaj postaram sie byc na biezaco - bo jak dzis połączylismy sie z netem to do 24:00 za ta sama kase mamy dostep wiec trzeba wyjorzystac . Jutro znow zrobimy sobie przerwe chyba bo jakbysmy chcieli codziennie to bysmy nie wyrobili z kasa. Niestety nie mieli tu opcji wykupienia na 2 tyg. Musielismy kupoic tak jakby na stałe i za kazdy dzien połaczenia płacimy. No ale z uzaleznieniem sie nie dyskutuje, prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mycloud - bycie tylko żoną własnego męża nie wszystkie kobiety satysfakcjonuje !!! Mielismy w bardzo bliskim towarzystwie taki przypadek ze facet zarabiał dobrze , ona nie musiała pracowac wiec nie pracowała. Wydawało sie wszystko ok., nic nie wróżyło "nieszczęścia". Pól roku temu on odszedł do innej (ale to juz inna historia - nie ma tu wiekszego znaczenia dlaczego tak zrobił) a ona w wieku 42 lat została sama, bez środków do życia !!! I nie znajdzie dobrej pracy w tym wieku, bez zadnego doswiadczenia !!! jest załamana - on płaci na dzieci ale je nie ma obowiazku utrzymywac - takie prawo !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
Mycloud - bycie tylko żoną własnego męża nie wszystkie kobiety satysfakcjonuje !!! Mielismy w bardzo bliskim towarzystwie taki przypadek ze facet zarabiał dobrze , ona nie musiała pracowac wiec nie pracowała. Wydawało sie wszystko ok., nic nie wróżyło "nieszczęścia". Pól roku temu on odszedł do innej (ale to juz inna historia - nie ma tu wiekszego znaczenia dlaczego tak zrobił) a ona w wieku 42 lat została sama, bez środków do życia !!! I nie znajdzie dobrej pracy w tym wieku, bez zadnego doswiadczenia !!! jest załamana - on płaci na dzieci ale je nie ma obowiazku utrzymywac - takie prawo !!!


czy chodzi Ci o to w tym poście,że nie każda kobieta ma ochotę siedzieć w domu? nie wspomniałam o tym,że to jest super,ale o tym,że w tej chwili nie martwię się o pracę i o to z kim musiałabym zostawić Nelkę (bo o tym tutaj od dłuższego czasu dyskutujemy),nie mam na myśli życia bez dziecka i co wtedy czy pracuje kobieta czy nie (zdania podzielone).Nie mówię też ,że nigdy nie pracowałam i nie mam zamiaru nigdy tego robić....pracowałam i nie po to zdobyłam wykształcenie aby siedzieć na dupie.Mam na myśli jedynie czas obecny kiedy to musiałabym rozważać pójście do pracy i zostawienie dziecka.Myślę,że gdyby te dziewczyny,które teraz muszą iść do pracy miały te pieniądze w kieszeni nie poszłoby do niej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mycloud napisał(a):
pinacolada napisał(a):
Mycloud - bycie tylko żoną własnego męża nie wszystkie kobiety satysfakcjonuje !!! Mielismy w bardzo bliskim towarzystwie taki przypadek ze facet zarabiał dobrze , ona nie musiała pracowac wiec nie pracowała. Wydawało sie wszystko ok., nic nie wróżyło "nieszczęścia". Pól roku temu on odszedł do innej (ale to juz inna historia - nie ma tu wiekszego znaczenia dlaczego tak zrobił) a ona w wieku 42 lat została sama, bez środków do życia !!! I nie znajdzie dobrej pracy w tym wieku, bez zadnego doswiadczenia !!! jest załamana - on płaci na dzieci ale je nie ma obowiazku utrzymywac - takie prawo !!!


czy chodzi Ci o to w tym poście,że nie każda kobieta ma ochotę siedzieć w domu? nie wspomniałam o tym,że to jest super,ale o tym,że w tej chwili nie martwię się o pracę i o to z kim musiałabym zostawić Nelkę (bo o tym tutaj od dłuższego czasu dyskutujemy),nie mam na myśli życia bez dziecka i co wtedy czy pracuje kobieta czy nie (zdania podzielone).Nie mówię też ,że nigdy nie pracowałam i nie mam zamiaru nigdy tego robić....pracowałam i nie po to zdobyłam wykształcenie aby siedzieć na dupie.Mam na myśli jedynie czas obecny kiedy to musiałabym rozważać pójście do pracy i zostawienie dziecka.Myślę,że gdyby te dziewczyny,które teraz muszą iść do pracy miały te pieniądze w kieszeni nie poszłoby do niej.


i tu moim zdaniem tez sie mylisz. ja gdybym miala naewt 10 x tyle kasy a moglabym zostawic Ksawcia z mama lub siostra to BAARDZO chetnie wrocilabym do pracy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pinacolada chyba jestem w stanie zrozumieć wszystkie cierpiące dzieci, właśnie idzie mi ósemka dolna prawa i cierpię niesamowicie!!! ;( coś okropnego, gęba spuchnięta, dziąsło sine, szczęka boli cała... fuuuj.
Jeśli chodzi o pracę myślę że nawet chętnie wróciłabym do niej pomimo mojej obsesji bo pracę miałam cudowną (byłam "jestem" asystentka dyrektora w pewnej firmie ochroniarskiej) gdybym po pierwsze miała na miejscu niepracującą babcię (bo nie negując Waszych opinii ja jestem przeciwniczką żłobków) a nie mam bo jedna 700km od nas a druga pracuje pełnoetatowo a po drugie na miesiąc zanim zaszłam w ciążę dowiedziałam się że ch.. dyrektor chce dać mi wypowiedzenie więc ciąża i macierzyński tylko wydłużają ten okres ale jeśli tylko pojawię się w pracy to w pierwszy możliwy piątek dostanę papierek z wypowiedzeniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
mycloud napisał(a):
pinacolada napisał(a):
Mycloud - bycie tylko żoną własnego męża nie wszystkie kobiety satysfakcjonuje !!! Mielismy w bardzo bliskim towarzystwie taki przypadek ze facet zarabiał dobrze , ona nie musiała pracowac wiec nie pracowała. Wydawało sie wszystko ok., nic nie wróżyło "nieszczęścia". Pól roku temu on odszedł do innej (ale to juz inna historia - nie ma tu wiekszego znaczenia dlaczego tak zrobił) a ona w wieku 42 lat została sama, bez środków do życia !!! I nie znajdzie dobrej pracy w tym wieku, bez zadnego doswiadczenia !!! jest załamana - on płaci na dzieci ale je nie ma obowiazku utrzymywac - takie prawo !!!


czy chodzi Ci o to w tym poście,że nie każda kobieta ma ochotę siedzieć w domu? nie wspomniałam o tym,że to jest super,ale o tym,że w tej chwili nie martwię się o pracę i o to z kim musiałabym zostawić Nelkę (bo o tym tutaj od dłuższego czasu dyskutujemy),nie mam na myśli życia bez dziecka i co wtedy czy pracuje kobieta czy nie (zdania podzielone).Nie mówię też ,że nigdy nie pracowałam i nie mam zamiaru nigdy tego robić....pracowałam i nie po to zdobyłam wykształcenie aby siedzieć na dupie.Mam na myśli jedynie czas obecny kiedy to musiałabym rozważać pójście do pracy i zostawienie dziecka.Myślę,że gdyby te dziewczyny,które teraz muszą iść do pracy miały te pieniądze w kieszeni nie poszłoby do niej.


i tu moim zdaniem tez sie mylisz. ja gdybym miala naewt 10 x tyle kasy a moglabym zostawic Ksawcia z mama lub siostra to BAARDZO chetnie wrocilabym do pracy


ja też raczej wolałabym pracować, to bardzo dużo mi daje jako kobiecie, spełniam się nie tylko jako mama, ale też w pracy zawodowej, mam odskocznię od karmienia, kupek, czy ich braku itp. Ja jeszcze mam takiego bzika, że nie lubię być od kogoś zależna, tymbardziej finansowo. A tak to wiem, że też się dokładam finansowo i nikt mi już nigdy nie zarzuci, że nic nie robię i musi mnie utrzymywać. To bardzo dużo mi daje i czuję się z tym o wiele lepiej niż napewno gdybym siedziała ileśtam lat z dziećmi w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do UTRZYMYWANIA WLASCIWYCH ZNAJOMOSCI I CHODZENIA NA KOLACJE Z KIMS KOGO SIE NAWET NIE LUBI - ... pewnie dlatego nigdy nie bede miec wlasnego samolotu 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no właśnie niezależność finansowa jest bardzo ważna posiadanie własnego zdania itp. mam nadzieję dlatego że uda mi się z korepetycjami chociaż przez rok na prawdę choć rok... eeeeh przyznajcie dobijający temat. Chciałoby się pogodzić ze sobą dwie tak ważne sprawy jestem pełna uznania dla mam które to potrafią ukłon w Waszą stronę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolinaka napisał(a):
no właśnie niezależność finansowa jest bardzo ważna posiadanie własnego zdania itp. mam nadzieję dlatego że uda mi się z korepetycjami chociaż przez rok na prawdę choć rok... eeeeh przyznajcie dobijający temat. Chciałoby się pogodzić ze sobą dwie tak ważne sprawy jestem pełna uznania dla mam które to potrafią ukłon w Waszą stronę 🙂


no wiec wlasnie...m.in. dlatego ze jestem jaka jestem nie doczekalam sie obiecanego awansu bo zbyt czesto mialam swoje zdanie i nie bylam ulega prezesowi...teraz moje niedoszle stanowisko objela laska - moj wrog nr 1 w pracy 😉 - ktora potrafila podkladac swinie swoim pracownikom byle im pojechac po premii bo taka byla polityka ... teraz podobno zwolnila juz wszyskich ze starej ekipy a pracowalismy tam wszyscy od kilku lat 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak a propos jeszcze pracy - jakies pol godziny temu dzwonila moja przyjaciolka 😉 tym razem pochwalic sie ze ona nie szukala pracy ale znowu praca sama do niej przyszla - bedzie zastepowac siostre ktora idzie na macierzynski...a potem pewnie zostanie i tak w firmie. zarobki z tego co sie orientuje ok. 6 tys 🤢 Dzieckiem zajmie sie jej mama i ciocia na zmiane. ..Jedni maja lepiej inni gorzej 😉 takie zycie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...