styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

ktos_wyjatkowy widzisz z z usg Kajtuchy i mojego wyszło co innego a skoro ona wie kiedy poczęła synka i ja wiem a jest to ten sam weekend - pierwszy weekend majowy to może być różnie 😉
no i rozmawiałyśmy już kiedyś o tym, że nie ma co wierzyć tym maszynom bo każde maleństwo jest inne i ma inne wymiary!

chyba,ze ja źle zrozumiałam to co napisała Kajtucha 😉

my dziś z mężem idziemy do kina, a już mnie Kajtucha straszyła, że w grudniówkach jedna była słaba i jej niedobrze było i urodziła a teraz w tv Pani opowiadała, że zaczęła rodzić akurat jak siedziała w kinie 🤪 więc wszytsko się może zdarzyć 😁

3 tygodnie?! Ale jak liczę 40tyg od weekendu kiedy zaszłam to wychodzi mi 3.01 mniej więcej bo próbowaliśmy też w piątek, sobotę i niedzielę więc ok 3.01! Tydzień później niż wg miesiączki i by się zgadzało przy nieregularnych mies. Jezu, wiecie co, nie ma nic gorszego niż nieznana data porodu... Wierzcie mi, to jest okrutne!

oj wiem Kajtucha wiem!
przy pierwszej córci przenosiłam ją 11dni a była to dla mnie wieczność i najgorsza ta niepewność! jutro w szpitalu zrobią Ci badania - pewnie usg, sprawdzą jakie masz wody płodowe no i dojrzałość łożyska i wtedy zdecydują. Wg mnie będzie tak jak pisały dziewczyny, że zostawią Cie w szpitalu na wywoływanie, jeśli wszystko będzie w porządku to najpierw pszczółki i będą czekać na reakcję organizmu.
A powiedz mi miałaś ktg?jak ze skurczami?szyjkę masz choć troszkę skróconą czy raczej jak skała twardą?

hej ale jestem wyczerpana..po zrobieniu 2 dań i ogarnięciu domu 🙂a z tą datą porodu to ja sama nie wiem u mnie było tak że na początku miałam termin na 25.01 póżniej na 20.01 póżniej na 27.01 a ostatnio nawet 30.01!!nie chcę tyle czekać 😞 😞
ja bym chciała tak 7 - 17 stycznia urodzić 😉 bo teraz jeszcze nie zdaję sobie z tego sprawy 🙃
ALE ZE SWOICH OBLICZEŃ WYCHODZI 20 STYCZNIA I SIĘ TEGO TRZYMAM :P

ja się wczoraj u znajomych śmiałam, że chcę tak do połowy stycznia bo potem na jakis bal karnawałowy bym poszła 🙃 🙃 🙃 ale to tylko narazie w słowach wychodzi jak będzie tak będzie

Dziewczyny nie przejmujcie się-z jednej strony już bym chciała urodzić, zajmować się małym,pudrować ,przebierać ,wozić a z drugiej jeszcze bym chciała "pobyć" z małym te ostatnie tygonie bo nie planuje 3 dziecka więc to ostatnie wspaniałe kopniaki, bóle żebrowe:laugh: ale i tak jesteśmy już na wylocie :P

Dusia, nie weekend majowy! Pierwszy weekend kwietnia jak już!

Dusia, miałam ktg i czasami wzrastało do ok 30% ale na wypisie ze szpitala mam "brak czynności skurczowej" a szyjkę miałam tydzień temu skrócona o połowę i rozwarcie (AŻ!) na 1cm

gunia141 napisał:

Kurcze najlepiej to chyba z miesiączki wyliczać, bo z USG to się nie sprawdza, bo każde dziecko ma inne wymiary...

Z tym wyliczaniem z miesiączki to też tak nie do końca. Sprawdza się tylko w przypadku regularnych cykli, a jak ktos odstawiał tabletki albo miesiączkuje nieregularnie to juz lipa

Bo dokładnie ja zaraz jak skończyłam brać tabletki ( a musiałam brać żeby w ogóle zajść )poszłam to lekarza powiedział że "dziś i jutro możemy się kochać,że jest jajeczko 🙂"no i tak zrobiliśmy.
Z terminami jest różnie +/- 14dni pierwszy termin jaki mi sugerował to 24.01 a z usg 19.01 teraz od ostatnich USG lekarz twierdził że mogę urodzić nawet 27.12 ( no tak bo na brzusiu miałam 36 tydzień)ale sugeruje się że będzie to ok 06.01 bo mały jest duży. A mi to wszystko obojętne ☺️ ważne żeby się zaczęło jak mały będzie gotowy 🙂 może to być nawet 1.02!jeśli miała bym dochodzić do 42 tc.Nic oprócz zdrowia mojego synka mnie nie interesuję chociaż chciałabym już mieć małego obok siebie 🙃 .Bo naprawdę jest mi już ciężko leżę i nic nie robię wszystko mnie boli ale to chyba z lenistwa:P:P a te skurcze przepowiadające raz są słabsze raz mocniejsze i oby tak dalej...

No Jagoda z Ksawciem się docierają 🙂 🙂 🙂 zaraz się wszystko unormuje nas też to czeka już niebawem 🙂 🙂 🙂

Dusia_P napisał:

chyba,ze ja źle zrozumiałam to co napisała Kajtucha 😉

my dziś z mężem idziemy do kina, a już mnie Kajtucha straszyła, że w grudniówkach jedna była słaba i jej niedobrze było i urodziła a teraz w tv Pani opowiadała, że zaczęła rodzić akurat jak siedziała w kinie 🤪 więc wszytsko się może zdarzyć 😁

Hehhe....ja też z Mężem idę dziś do kina i też mi słabo i niedobrze :P A na co się wybieracie? Bo my na Avatar 3D

ktos__wyjatkowy_ napisał:

No bo oni sami nie wiedzą..
Ja też wiem kiedy zaszłam albo 1 albo 2 kwietnia..

więc wypada mi na 6.01 albo na 7.01

A co do cc to wątpie..
Raczej dadzą ci kroplówkę i wywołają 😉
Już nie długo tylko do jutra ;*

Jak Ty too liczysz??? eee 🤪 🤪 ja dokladnie zaszłam tez 1 badz 2kwietnia 😁 heeeh i jak liczylam to termin na 19styczen chyba był????:O


megi85 oklask do Ciebie za 40tydzień! 🙂

ktos__wyjatkowy_ napisał:

A ja zaszłam w ciąże tak jak moja mam dzień albo dwa przed miesiączką..gdzie powinny być bezpłodne..

heeeeh i JA TEZ!:p 🤪

Jak któraś zna dokładną datę zapłodnienia...(z tego co wiem to my znamy daty w których mogło dojśc do zaplodnienia)http://www.biomedical.pl/ciaza/ciaza-termin-porodu-33.html

ania23 napisał:

Jak któraś zna dokładną datę zapłodnienia...(z tego co wiem to my znamy daty w których mogło dojśc do zaplodnienia)http://www.biomedical.pl/ciaza/ciaza-termin-porodu-33.html

To ja mam na 5 styczeń, hehe... na szczęście u mniesą małe rozbieżności z liczenia różnymi sposobami...

SyLa1205 dziękuje za oklask 🙂

Az musialam sprawdzic jak to u mnie było a wiec ja mialam ostatni okres 28marzec. I mialam strasznie dlugo cykl jedyna opcja zajscia w ciaze to byl 30kwiecien(a nie marzec jednak) i to tam sie wahalo jakos tygodniem jednym ze mowili mi ze dziecko jest wieksze. Od miesiaczki za małe od mojej daty poczecia bylo tydzien wieksze. Wiec nie wiadomo tez. Ja mialam zaawsze nieregularne miesiaczki wiec kto wie.. Ale pierwszy termin jaki mi wyliczyl to byl 19styczen wtedy kiedy była jeszcze kropeczka 🙂 potem wskoczylo na 21styczen wiec to chyba te daty. Z miesiaczki natomiast mam terin na 2styczen. Wszystko wyjdzie w "praniu" ale 36tygodni mam napewno całe skonczone hehe a to najwazniejsze 🙂

Witam popołudniową porą! Dziękuję dziewczynki za oklaski. A z tą wytrwałością to aż tak nie jest. Jakbyście miały taką pracę to też byście pracowały 🙂
Widzę ze narazie bez większych ekscesów. No mamusie ruszać się 🙂 Mi z obliczeń wypada na 16 wiec jeszcze dwa tygodnie czekania 🙂

ania23- z tej stronki co wyslalas fajnie pisze... w sumie to wychodzi mi po odjeciu 24styczen.

Wg tej strony termin wg zapłodnienia mam tak jak mówię, ok 3.01. Już tyle tych stron odwiedziłam żeby obliczyć i wszędzie to samo...

kajtucha napisał:

Wg tej strony termin wg zapłodnienia mam tak jak mówię, ok 3.01. Już tyle tych stron odwiedziłam żeby obliczyć i wszędzie to samo...

No widzisz...więc jeszcze nie przenosiłaś 🙂 Od jutra możesz być zwarta i gotowa :P

Witam

Dzisiaj caly dzien mam zawroty glowy i mldlosci oraz dodatkowe atrakcje w postaci parcia na kiszke stolcowa 🤪 czeste odwiedziny wiadomo gdzie 🤪
Ale to jakas plaga dzisiaj z tymi zawrotami glowy.
Wkoncu zasnelam i przespalam skurcze. Junior co chwile ma czkawke i prezy sie jakby chcial przebic mi skore. Zobaczymy co bedzie dalej.

Moje terminy porodu nie sa takie rozbiezne jak co niektorych z Was. Pierwszy byl na 3 stycznia, potem 5, 8, 9 stycznia..
Ale mowili nam ze najbardziej bliski prawdzie jest termin okreslany podczas usg w 10-13 tygodniu ciazy a ten jest na 5 stycznia. Potem to juz nikt nam nie zawracal glowy z podawaniem terminu porodu. Wszedzie mamy pisany 5 stycznia.

Jagodka ma niezla jazde bez trzymanki. Daja Sobie oboje do wiwatu. Ale sie dotra.

Chcialam Wam tez napisac ze mamy byc "zwarte i gotowe" ale chyba tylko w tym wyjatkowym wypadku to bedzie blizsze prawdy ze mamy byc:
🤪 🤪 🤪 ROZWARTE I GOTOWE W KAZDEJ CHWILI ... BO NIE ZNAMY DNIA ANI GODZINY 🤪 🤪 🤪

kajtucha napisał:

Wg tej strony termin wg zapłodnienia mam tak jak mówię, ok 3.01. Już tyle tych stron odwiedziłam żeby obliczyć i wszędzie to samo...

A w profilu termin porodu jaki ci lekarze podali masz 27.12?Tak to ta data? więc jeśli tak to spokojnie możesz poczekać...na pewno Szymek robi ci psikusa 😉:P :P
Na szczęście już niedługo będziesz wszystko wiedziała. Każda ciąża jest inna jak i organizm kobiety...mały jak będzie chciał to wyjdzie 😉
Każda chciałaby już być po wszystkim ciekawe która następna?A tak ładnie się zapowiadało...ja czekam na następną do Naszej prezentacji -albumu styczniówek 🙂

Juleńko Tobie widzę też wskoczył 40 tydzień,więc posłałam Ci oklaska.

U Nas też lekarz określił termin porodu od 2.01 do 10.01 więc zobaczymy jak będzie.Dziś się raczej już nie zanosi,choć Małgosia od rana ćwiczy gimnastykę artystyczną,aerobik i fitness:laugh: :laugh: :laugh: