styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

ktos__wyjatkowy_ napisał(a):

Agab ty jak cos powiesz to boki zrywac ;D 😁

Moja wogule nie chce lezec na brzuchu jak byla mniejsza to nawet spala na brzuszku w dzien a teraz krzyk wielki chyba ze na kolanach ja poloze to chwile polezy

no wiem....
najstarsza, a najgłupsza 🤪

Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić nad żoną. Ta sądząc że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- zaczekaj aż dziecko zaśnie!
Po chwili sytuacja się powtarza bo męża nadal męczy pragnienie. Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę i cicho wymyka się do kuchni. odkręca kran - nie ma wody! Otwiera lodówkę a tam szampan! Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił ! 🤪 🤪 🤪

no ja tu z cieplutkim kawałem a one się trują 😠 A fuj...!

aniol303 napisał(a):

Jagoda80 napisał(a):

agab - idziesz zajarac 😉?

to może się też dołączę 😜 😜 😜

też jarasz?
trzeba było wcześniej, poszłybyśmy razem 😉 😜

pinacolada napisał(a):

Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić nad żoną. Ta sądząc że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- zaczekaj aż dziecko zaśnie!
Po chwili sytuacja się powtarza bo męża nadal męczy pragnienie. Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę i cicho wymyka się do kuchni. odkręca kran - nie ma wody! Otwiera lodówkę a tam szampan! Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił ! 🤪 🤪 🤪

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 dobre!

pinacolada napisał(a):

Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić nad żoną. Ta sądząc że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- zaczekaj aż dziecko zaśnie!
Po chwili sytuacja się powtarza bo męża nadal męczy pragnienie. Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę i cicho wymyka się do kuchni. odkręca kran - nie ma wody! Otwiera lodówkę a tam szampan! Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- nie chciałaś mu dać dupy to się zastrzelił ! 🤪 🤪 🤪

Zajebisty 🙂

jagoda - dzięki za oklask 😘.

miałam isc dzis wcześniej spac 🤢 ale ja jestem UZALEŻNIONA 🤢 Mojego mężą to bardzo martwi 🤢 Kiedys jak on przychodził do łóżka to ja juz spałam , teraz jest na odwrót 😜

agab napisał(a):

jagoda - dzięki za oklask 😘.

jagoda jara chyba cygaro bo cos jej długo nie ma 🤪 😜 🤪

agab napisał(a):

aniol303 napisał(a):

Jagoda80 napisał(a):

agab - idziesz zajarac 😉?

to może się też dołączę 😜 😜 😜

też jarasz?
trzeba było wcześniej, poszłybyśmy razem 😉 😜

nie ma się czym chwalić 😞nałóg okropny 😞

Dobra, chyba czas do łóżka.

ubolewacie bardzo nad smiercia prezydenta? pytam bo nie chciałabym nikogo urazic a mam czarny humor 🥴

pinacolada świetny ten kawał,kurde muszę wypić za dnia tego szampana z lodówki 😜

dobra, to ja tez juz spadam

do jutra 😉

mamusie jak sie zmieniało zdjecie profilowe bo zapomniałam;/

pinacolada napisał(a):

ubolewacie bardzo nad smiercia prezydenta? pytam bo nie chciałabym nikogo urazic a mam czarny humor 🥴

wal śmiało!

pinacolada napisał(a):

ubolewacie bardzo nad smiercia prezydenta? pytam bo nie chciałabym nikogo urazic a mam czarny humor 🥴

nie był to mój wymarzony prezydent 😞ale to człowiek,tak jak każda z Nas ubolewam nad śmiercią każdej z 96 ofiar

aniol303 napisał(a):

pinacolada świetny ten kawał,kurde muszę wypić za dnia tego szampana z lodówki 😜

a Ty nie szampana, tylko bierz przykład z córeczki..... i do dzieła! 😉 😜

aniol303 napisał(a):

pinacolada napisał(a):

ubolewacie bardzo nad smiercia prezydenta? pytam bo nie chciałabym nikogo urazic a mam czarny humor 🥴

nie był to mój wymarzony prezydent 😞ale to człowiek,tak jak każda z Nas ubolewam nad śmiercią każdej z 96 ofiar

mam takie samo zdanie 🙂.

pinacolada napisał(a):

ubolewacie bardzo nad smiercia prezydenta? pytam bo nie chciałabym nikogo urazic a mam czarny humor 🥴

nie ma sie z czego cieszyc bo zginęło 96 osób, ale czy ubolewam, to chyba za dużo powiedziane

Idę lulu.
Dobranc.

dobranoc mamusie 🙂