na Październik :) więc to dopiero początek | Forum o ciąży

witam rankiem...
Nocka jak poprzednie hehe...Bartek jak zjadł kaszkę to po godzinie obudził się głodny 😞 Więc postanowiłam nie męczyć mu jeszcze brzuszka - niech sobie wisi na cycu 🙃
Jeszcze tylko muszę wykumać czemu mi tak wieczorami płacze 😞
słyszałyście może opinie o czopkach Viburcol?ponoć są dobre właśnie w takich stanach niepokoju...
Ciekawe co u Natalii,nie zagląda do nas,piszcie jak u was,jak sobie radzicie z maluszkami...ja to jakiegoś doła mam...Starsze moje dzieciaki bez przerwy się kłócą ja już czasami nie mam sił,a mąż wiecznie "zmęczony"nie raczy mi pomóc 😠 😠 😠 A myślałam że skoro jestem już stateczną 😉 kobietą to będzie mi łatwiej 😞 😞 😞

pozdrawiam cieplutko...

dzięki dziewczyny kochane za wsparcie 🙂 zawsze to lepiej jak się usłyszy ciepłe słowo...chciałabym karmić mojego smyka jak najdłużej więc będę walczyć o laktację...myślę że to też może być od dziąseł ten płacz jego,bo na kolki to inaczej płakał...dzisiaj go już nie będę męczyć kaszką - niech sobie ssie cyca ile ma ochotę...właśnie tulę go w ramionach i na razie jest spokojny 🙂 dziękuję jeszcze raz za rady,mam nadzieję że kryzys minie...

buziaki 😘 😘 😘

ojoj Niunia to się wkurzyłaś 😠 I co zrobić kiedy tak czasami chłopy nam w kość dają 😠 Mogę cię tylko pocieszyć że nie ty jedna masz takie jazdy hehe :P ...
Zobaczysz minie mu i będzie zaś potulny ...
My z Bartusiem walczymy o laktację 🤔 i wierzę że zwyciężymy 🤪
Dziubeczek mały już śpi słodko...Właśnie zaczyna się James Bond,idę oglądać...
Dobrej nocki mamunie...Niunia łap buziaka 😘

hej dziewczyny...nie pisz ostatnio nic ale czytam wiec jestem na bierzaco...nie mam ostatnio czasu zbytnio,mały mi daje popalic równo...w nocy budzi sie co 1,5godziny dosłownie mu sie cos pomieszało...i zjada sobie tak 90ml i spi dalej a ja nie moge go dobudzic zeby zjadł wiecej...i nie wiem co mam zrobic zeby wydłużyc to jego spanie??daje mu kleiku ryżowego do mleka,ale to nic nie daje...a w dzien tez chce zeby go ciagle nosic,a dzis w nocy miał zatkany nosek i budził sie co chwile i płakał dosłownie porażka... 😞 no mój tez nie zaczał jeszcze pracy,przez to ze jest zima i fabryka stoi...i siedzi w tej angli i jest wsciekły...i nie wiem czy pojade do niego bo za co tam bedziemy zyc??a on juz ma dosyc i chce wracac...ja mu kaze czekac az cos ruszy w tym zakladzie...troche nas kolezanka moja wprowadzila w błąd bo miał miec prace załatwiona na 100%a tu lipa i licz na znajomych...nigdy więcej...!a ostatnio znowu byłam chora,miałam goraczke,kaszel,katar,i zapalenie gardła...i zero pomocy tesciów...a tak to sie cały czas wpierdalali a jak ich potrzebowałam to nic... 😠 ale dobra dałam rade teraz juz czuje sie dobrze...i ich pomoc mam w nosie... 😠 niunia90 nie denerwuj sie z facetami tak jest... 😉 no chociaz mój to pod tym wzgledem sie bardzo zmienił,prawie nie wychodzi do kumpli...a zeby na noc zniknął to w życiu...woli siedziec ze mna...teraz też już wytzrzymac z tesknoty nie możemy,jużbył moment ze chciał kupowac bilet i wracac,ale sie hamuje cały czas bo mamy dziecko i musimy o nim myslec...a jak wroci i nie bedzie miał pracy to naszą miłośćia dziecku jesc nie damy... 😞 a sie rozpisałam... 😲
Ja to ostatnio mam depresje tak brakuje mi wyjscia z domu do ludzi,spotkania ze znajomymi...tak mam ochote z kims pogadac a nie mam za bardzo z kim a w dodatku teraz te mrozy na dworze wyjsc z domu z małym nie moge i mam dosyc...ale pocieszam sie ze wkoncu przyjdzie wiosna i bedzie dobrze... 🙂 ale sie rozpisałam...hi
A jak tam wasze szkrabiki tez tak dokazuja??a i chciałam dac małemu kaszke ale pediatra mi powiedział ze to jeszcze za wczesnie..a co wy sądzicie na ten temat????

Pozdrowienia i buziaki 😘 😘 😘

Witajcie moje kochane dziewczęta :laugh:

Maxaro łap buziaka dla Olisia - dzisiaj jego wielki dzień 🙂 a dla ciebie oklask na te stresy żeby sobie uciekły gdzie pieprz rośnie 😉 Ja na laktację kupiłam sobie tabletki LACTINATAL i teraz aż mały się krztusi tak leci 🤪 i od razu dłużej śpi brzdąk mały :laugh:
Niunia trzymaj się a nie daj się :laugh: Mój to też czasami ma takie jazdy że też żałuję że za mąż wyszłam hehe a potem to do rany przyłóż,dobrze że silne jesteśmy kobietki bo to do psychiatryka można by trafić :P
Malinka trzymam kciuki za pracę dla twojego męża szkoda że tak wyszło,do dupy jak życie czasem podcina skrzydła.No ale ja zawsze sobie powtarzam że nigdy nie jest tak źle że nie mogłoby być gorzej.Dużo w życiu przeszłam i nauczyłam się cieszyć z każdej drobnej radości ,bo to dodaje sił...

No a jak chociaż nie zajrzę na forum to czegoś mi brakuje,tak fajnie wiedzieć że jesteście tam "z drugiej strony kabla":laugh: :laugh: :laugh:

Buziaki dla wszystkich i dużo słoneczka na te nasze smuteczki 😉

Hej Mamusie 🙂
Moniczek ja mam te czopki w apteczce domowej 🙂szwagra brat jest pediatra i wlasnie bardzo je polecal. Wiec zapasy juz zrobione 🙂 a na kolki Debridat 🙂
Pozdrowionka 🙂

Mamy juz pierwsze Lutowe Malenstwo 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

No to lutówki mają stan oczekiwania 🤪 Pamiętałyście jak my czekałyśmy???Wydaje się niedawno a tu tyle czasu upłynęło :laugh: Najważniejsze że nasze misiaczki zdrowe są i oby tak dalej było 🙂

witam poniedziałkowo :laugh: U nas -15 a więc mroźno,najgorsze że na spacer nie można 😞 takie siedzenie w domu może wykończyć hihi...Ala na moje smuteczki najlepszym lekarstwem jest uśmiech mojego smyka 🤪 Rano jak wstaje to zawsze się do mnie uśmiecha i wwtedy sobie gadamy haha...Gadułka z niego taka kochana :P Tak fajnie też przewraca się na boczki,ciekawe kiedy sam fiknie na brzuszek...A jaki ciekawy wszystkiego hoho....pocieszny słodziak.A jak wasze smyki?
A to mój kochany śmieszek: [img size=300]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Bartu__.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

dzisiaj spacer po balkonie :laugh: [img size=360]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/25_01_10_1321.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

moniczek ślicznego masz skarba... 🙂
a ja sie dzis pokłóciłam z mężem...porażka totalna,i teraz sie do mnie nie odzywa...wszystko przez jego rodzinke...wszyscy na mnie naskakuja mieszaja mnie z błotem...a on jeszcze dzwoni do swojej pojebanej siostrzyczki i szwagra i sie ich wielce radzi co ma zrobic...z tym wszystkim,a moja siostra słyszała jak mnie obgaduja do niego...jak wyzywaja ze anglii mi sie zachciało bo mi sie nie chce pracowac(bo nie długo konczy mi sie macierzynski)a wychowawczy mi nie przysługuje...a to nie prawda ja tylko chce miec swiety spokoj,mieszkac samemu bez tesciow...i byc z daleka od tych wszystkich fałszywych twarzy... 😠 😠 😠 powiedziałam mojemu ze sama pojade do anglii i ze siostra mi pomoze,ze jezeli mnie kocha totam zostanie ze mna...a on powiedzial ze oszalalam i mam zapomniec i sie rozlaczyl na skype i sie do mnie nie odzywa... 😞 😞 😞 nawet nie chce mi sie plakac...mam dosyc jego rodzinki,jestem tak wsciekła ze najchetniej bym sie spakowała i wyszła juz teraz ale hamuje mnie Gracjan,nie chce go narazac...na cokolwiek... 😞 jejku tak mi smutno....jak on mnie mógł tak potraktowac,a mówi ze mnie kocha...już w nic nie wierze... 🥴

Rany Malinka ale dołek...oj ty bidulko nasza - ja całym sercem trzymam kciuki żeby wszystko się wyprostowało i zaświeciło ci słoneczko w osobistym życiu...Mężowi przejdzie,ale najgorsze że ta rodzina się tak wpierdziela.Mnie takie sytuacje wkurzają jak nic 😠 bo "co komu do domu jak chata nie jego"...Idealni się znaleźli cholera.Ja też przeżyłam takie obgadywania i też od teściowej psiakrew...no ale to już minęło,także Malinko trzymaj się chociaż to trudne.

A tego mojego szkraba dziąsła bolą że hej 🤨 Bąk mały marudzi strasznie i musiałam się dziś ratować Viburcolem heh...Teraz już śpi sobie,dobrze chociaż że nocki przesypia...

Buziaczki dla wszystkich kochanych szkrabów i ich mam 😘 😘 😘
A dla Ciebie Malinko oklask coby wszystko sie poukładało

Dzień dobry : http://img.upload.ladujfotke.pl/_564/18.JPG

Łoj coś pustawo tu hihi 🙃 ...
My wstaliśmy dziś o 7 ale teraz Bartuś zaś śpi,to mam chwilkę na neta :laugh:
Nasze ząbkowanie mnie wykończy 🤨 a Bóg raczy wiedzieć ile to ma zamiar potrwać 😆 bo dziąsła spuchnięte i bolące a ząbków nie widać 🤔 No i misio tak się męczy i popłakuje 🤔 Mam nadzieję że to nie żadna infekcja,bo nie gorączkuje ale ten jego płacz mnie niepokoi i nie wiem czy nie wybrać się do pediatry.A z drugiej strony co ja powiem? Że mi syn płacze?Toć mnie wyśmieje lekarz 🤔 Na ostatniej wizycie powiedziała mi że dzieci tak mają ot co...
Znowu mróz więc ze spaceru nici 😞 puszczę korzonki w tym domu heh 🙃
Pozdrawiamy serdecznie i ślemy buziaczki 😘 😘 😘

hej kochane dziewczęta 🤪 🤪 🤪
mam pytanko hyhy czy szykujecie coś na walentynki? U mnie to się prawie zbiega z rocznicą ślubu i chciałam może kolację jakąś przyszykować hmmm...ostatnio się u nas oziębiło 🤔 i chciałam ożywić atmosferę...macie może jakieś sprawdzone przepisy na smaczną kolację?Byłabym wdzięczna za jakieś podpowiedzi 🙃

Życzę dobrej nocki i słodkich snów,ucałujcie maluszki w noski :laugh: 😘 😘 😘