Skocz do zawartości

na Październik :) więc to dopiero początek | Forum o ciąży


Lidka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
oj madzia cezko widze moe tez ie pochorowaa idiemy dis do lekarza nwt sie nie usmcha ani ie gaworzy 😞 😞 😞 😞
mi migdaly popuchly b zaniedbalam antybiotyk 😠 😠
w poniedzialeek ide d pracy na nocke juz chcieli bm przszla jutro ale z powodu chrzcin ide w pon .... musze isc chciaz dopoki moj ie znajdzie roboty mmy oszczednosc ale trzeba pracowac najdz bede rbic miesiac a potem sijalejr
dzs mala przepisala d innej przchodni mojej mamy trche dalej ale w tej co est teraz 2 mi od domu o sa bavki popierdoone dzwoilam rano ze dzecko chore i zzeby zapisaca ona ze nie bo zza duz jest dzieci chorych i jk sie cs dziee to a izbe przyje wurwilam sie pjechalm tam moim m i tak azdalam tym starym pi*** ze im sie odechcialo do dyrktora dzwonilam ... 5 cip siedi i nie laska ktoras odevrac tlefonu ...
moja biena kruszynka nie ma temp in oslabienie z odbytu temp 36,4 odjc 5 krse to 35,9 kataru nie ma ale po oczach nawet widac ze nie jst swoj od 2 dni nie moge je wkpac in wsadze pupe do wody to ryk i pisk ak si boje wczoraj zrbila2 rzadkie kupki
widzeze duzo teraz krmi butla
madzia ja daje juz sloiczki od 4 msc kaszki i soczki ... bananowe deserki pki warzywne
lece
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siemanko...z tymi przychodniami to sa neizle jaja ostatnio poszlam i zonk...wejscie dla wozkow zamkniete i przedemna 25 schodow jeden obok drugiego na dodatek oblodzone..wiec jak juz wlazłam na gore..poszlam zarejestrowac mala i pytam czy tu pracuja ludzie powazni...bo dla wozkow zamnkiete wejscie a schody oblodzone wiec o zlamanie nogi szybko a kobieta na mnie patzry jak na stwora z kosmosu i mowi "skargi i zazalenia pokoj..." wiec ja jej na to,ze jak zloze zaraz skarge to jej wlosy deba stana a jak jest obrazona bo musi schuchac ludzi i dzieci rejestrowac to niech idzie na pole ziemniaki kopac...

I sobie poszłam...


Dzis dalam malej marcheweczke z jabluszkiem...i wiecie co?? Mafewka nie dobra byla..hehehe ale sie usimałam z jej minki ..ale coz..bede przyzwyczajac bo mi drugi dziwolong wyrorosnie..

Natalia je zaledwie kilka rzeczy i to w kolko to samo /masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia dzięki za nazwe leku 😘 .....oby to nie grypa żołąkowa była u Amelki....Ja nie daje butli Oliśkowi.....dalej cycek idzie tylko.....kupiłam jedynie kaszke mleczno -ryżowa Bebilon i dałam mu kilka łyżeczek....ale też bee była i zaraz cucusiem przepić musiał...Ja sie nien spiesze z tymi nowościami.....powolutku....niech dorosnie i dojrzeje.....A dla Amelki i Zuzi brawa oczywiście,ze tak odwaznie świata kosztują.....Widac,że kobietki mają gust w potrawach....a nie tak jak mój Olis.....typowy facet.....CYCKI MU TYLKO W GŁOWIE:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heheh pisze szybko bo moja esciowa bawi mala ... mala est zdrowa lekarka sluchala nic jej nie ma .. ino czemu ei chce sie kapac od 3 dni wrzask macie pomys woda nidy nei byla a ni ciepa ani zimna kurde nei wiem zawsz kochala kapiele a teraz ;/ zalamka juz staje na glowie zeby ja wykapac...
w poniedziaek ide do pracy na nocke moj bedzie sie dziec z mala w domu ciekawe jak mu pdzie hehehe
madza ja tez nei nawidze debilizmu 😎 😎 😎 dzi dam malej zupe krem marchwekowy z jarzykami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć....Super ,ze Amelka zdrowa.....oklaska dla Mamy.....Ja miałam z Moim Niuńkiem problem z kąpielą i robiliśmy tak-owijaliśmy mu nózki i brzuszek pielucha i główkę i tak zawiniętego wkładaliśmy do wanieniki.....polewaliśmy te pieluszki wodą i pomalutku rozwijaliśmy go z nich....na końcu z główki sciągaliśmy .....tylko cały czas musisz polewać wodą....żeby jej ciepło było......możesz zostawic pieluszkę na brzuszku i też ją polewać....u mojego pomogło....teraz kąpie sie bez pieluch....spróbuj....powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej kochane...
Ja mam dzisiaj spóźniony zapłon :laugh: :laugh: :laugh: dopiero śniadanko jem hehe...
Kupiłam dzisiaj soczek z marchewki ciekawe czy mój Bartolek będzie chciał się napić 🤪
Widzę że wszystkie nasze dzieciaczki już coś próbowały 😁 i jakie zdjęcia śliczne...
A wiecie jak mój Bartuś się cieszy jak mąż z pracy wraca?Zaśmiewa się haha jak to fajnie wygląda...ze mną jest non stop to tak nie reaguje heh...bo jak wychodzę na aerobik to on już śpi...
A jak fika na boki,tylko patrzeć jak się przekula na brzuch...No i dokuczają mu cały czas dziąsła...a jak przytulam jego buzię do mojej to gryzie mnie w policzek hihi....
Niunia dobrze że Amelcia zdrowa a marudkanie w kąpieli pewnie minie...
Madzia spróbuj zmniejszyć na 15% i zapisz w osobnym folderze może wtedy wejdzie...zależy na ile pikseli masz ustawiony aparat.
Maxara cieszę się że dalej możesz karmić piersią a Oliś pewnie szczęśliwy 🙂

Buziaczki dla wszystkich od Bartula i e-cioci 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maxara robilam tak ale nie dziala .. dzis srpobuje innej techniki wezme nie zanurze jej tylko moj bedzie trzmc a ja bede polewac ja ale zeby nei byla zanurzona w wodzie ... moja mala pila juz soczek marchwiwo jablkowy jabkowowinronowy i teraz ma jablkowo ruszkoy tez barzo pyszny wlasnie zjadla deserek jablowo brzoskwiniowy i spi bo od 7 ie spala nic malpica moja kochana ale bede tesnkic za nia igdy jej ta dlgo nei zostawilam ... a tym kapaniem to moze ma narazie takie widzi misie oby!!!!!!!!:P :P :P malika a ty gdzie sie podzilas???? ha wrzucilam bym fte ae moj porzczyl aparat wujkowi na wesele jakies b jego sie zespul wiec wrzuce jak bedzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i lipa 😞


Wrocłilsymy od lekarza powiedziala nam ,ze wsyztsko jest osluchowo czysciutkie a katarek juz minimalny podejrzewa,ze to katarek alergiczny wiec duzo spacerowac...duzo wietrzyc mieszkanie...nie przegrzewac go..niczym jej nie smarowac ..chodzi o jakies mascie rozgrzewajace badz inne...i przywyknac do "harczenia" wiec ogolnie to chyba jestem troche przygnebiona 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze ze Zuzia zdrowa,Moja doktor jeszcze mówiła żeby robić parówkę z majerankiem i zawsze jak szykowałam kąpiel to w łazience wstawiałam wrzątek z majerankiem i jak zaparowało to szłam kąpać misiaczka...U nas to suche powietrze i Bartkowi zdarza się charczeć przez nosek ale katar go nie męczy 🙂
Nosek do góry Madzia - ważne że na oskrzelach nic nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej... 🙂 długo nic nie pisałam,bo miałam poważne kłopoty i to jak zwykle z tesciami...wiec zaczne od poczatku...
Pisałam wam ze mam chrzciny w tamta sobote...no i planowalam tylko taka mała rodzinna imprezke...mały poczestunek i to wszystko...ale oczywiscie tesciowa w piatek zaczela te swoje wywody ze wstyd i wogole taka mala imprezke robic,ze powinnam nagotowac full jedzenia itp...mowila to do mojego męża,a ja siedzialam w pokoju obok i poprostu nie wytrzymałam...wyszłam z tego pokoju i powiedzialam jej ze to nasze zycie,i ze jak bede chciala to ugoszcze ich kanapkami(to juz powiedzialam specjalnie zeby ja wkurzyc)i ze chce tylko dziecko ochrzcic i zeby wkoncu dałam nam swiety spokoj....to ta jak na mnie naskoczyła...mówie wam,i od razu tesciu sie dołaczył,zaczął mnie wyzywac że on by mnie wychował itp...i miarka sie przebrała tak sie zwyzywalismy że szok...i nerwy mi pusciły i sie popłakałam i spakowałam troche rzeczy i poszłam do mojej siostry...ale mój prosił bym wróciła wiec jestem...ale teraz z tesciami rozmawiam służbowo i dzien dobry tylko i zaczelismy sie sami żywić...no i dobrze...wiecie mam dosyc...czekamy teraz z moim bo jest po badanich lekarskich do wojska i czekamy na orzeczenie że jest zdolny do służby wojskowej i jak dobrze pójdzie to od marca już bedzie miał prace i przeprowadzamy sie do Międzyrzecza 150km od moich tesciow i dobrze jak najdalej od nich... 😠 bo jak tak dalej pojdzie to oni rozwalą moje małżenstwo...bo przez nich sie kłoce z moim... 🥴 bo cały czas na mnie jada do niego jak mnie nie ma w pobliżu... 🤨
No i do dupy wszystko... 🤨
Widze że wszyscy mamy jakies problemy...ah to życie... 😞

Mój smyk konczy dzis 4msc...duży chłopak już z niego... 🙂 🙂
No a wczoraj zjadł cały słoiczek jabłuszka a dziś pół słoiczka marchewki z ziemniaczkami...a jaki obżartuch...aż sie trzesie jak łyżeczke widzi i buzke szeroko otwiera...:P
A teraz to już siedziec by chciał i stac na nużkach... 🙂 ale jeszcze sie nie przewraca z plecków na brzuszek...leniwy jest...i zabawki go też mała interesuja chyba że do włożenia do buzki i wycyckania...
Powiedzcie czy wasze maluszki tez sie tak slinia i pchaja raczki do buzki??bo mój to strasznie... 😲
Aha i mam takie jeszcze jedno pytanko...jak podajecie swoim dziecią kaszke>???do mleczka modyfikowanego???czy osobno w formie gęstej???bo ja sie zastanawiam jak to zrobic... ☺️

Pozdrawiam i buziaczki zostawiam 😘 😘 😘


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam malinka 😉
Ja Ci powiem,ze te tesciowe to chyab wsyztskie takie..ja ze swoja praktycznie nie zyłam wcale az do dnia slubu i tak jakby ja amor stzralka poczestował bo zmienila sie o cale sto.Teraz zaczeła do mnie dzwonic mnie wychwalac itp.a po tym jak sie urodzila Zuzia to jzu wogole jestem cudowna
A byly juz takie czasy,ze mi w oczy powiedziala,ze ja to powinnam juz dawno dac jej synkowi spokuj ;/;/ yah....

Co do kaszek to pamietam po Swojej Natalii ,ze robilam z mlekiem modyfikowanym...a co do Zuziu to jeszcze nie dawałam ...raczki maluch non stop w buzi tzryma i slioni wsyztsko...dookoła..ciagnie za włosy...rozkopuje wsyztsko co ma pod nozkami..i wije sie na boki,ale na brzusio tez jeszcze niechce...wogole ostatnio jak ja klade na brzusio to spazmy dostaje i potem sie zali jaka to mama nie dobra :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamusie.....Widze,że nase forum trochę ruszyło....
Pączuszkiem na dzień dobry sie dziele 🤪
Moja Mamusie 50 dzis kończy....zaraz po torta idę,o zamówiłam....sądzę ,ze niedrogo....50zł za 2kg....capuczino z alkoholem... 🙃 dzisiaj się z Oliśkiem opijemy
Moniczek karmie piersią i chce jak najdlużej mu tej odpornosci z cycusia dac....poza tym jak Wam już kiedyspisałam to troche chory mam teraz stosunek do karmienia....bo czuje jakbym była od tego uzleżniona....jak miałam kłopoty z laktacją to wariowałam....a przeciez nic by sie nie stało jakby mleka modyfikowanego sie napił....ale pewnie to przez to,ze przy Kacprze prawie od poczatku go dokarmiałam,bo mi tak głupie baby radziły,ze nie dojada i tak strasznie sie biedak meczył z tymi mlekami....co ja mu nie dawałam...i w końcu w szpitalu wylądował jak miał 3 mies.....ledwo go wyciagli z tego...odwodnił sie maluch....potem chorował okropnie....zastrzyki....i na 11lat z dzieci sie wyleczyłam.....i teraz Oliśkowi chce dac wszystko żeby tylko temu zapoiec.....wiem ,że to głupie....ale psychika z nami rózne rzeczy wyprawia
Madzia mój też schizuje i nie chce na brzuszku lezec....wogóle rozdarty ostatnio,że hohohoh.....i tez łapy pcha do buzi i szarpie jakby wścieklizne miał:laugh:
Malinko z kaszką to zalezy jakie mleko Twój Gracjanek pije.....bo są kaszki bezmleczne np.ryżoa z malinami lub kukurydziana i wtedy ja dodajesz do normalnie przygotowanego mleka....ale sa tez gotowe kaszki juz z mlekiem modyfikowanym,ze tylko do butelki z przestudzoną wodą dajesz.....no i mozesz zrobic kaszke w miseczce taką gęstrza.....wtedy dajesz do mlczka poprostu wiecej kaszki....a teściami sie nie przejmuj....dobrze by było gdybyscie sie przeprowadzili.....trzymam kciuki.....
Niunia no to powodzenia w pracy i z kąpielami Małej....coś jej nie pasduje tylko teraz musisz dojść co?tak jak mój Oli miał problem ze spacerkami i.....wstyd....ale jemu za nisko było i wystarczyło tylko poduche wiekszą dac.....moze u Was to tez jakiś szczegół ,który jej przeszkadza
Madzia na katarek też b.dobra jest maść majerankowa(bez recepty).....tak jak Moniczek pisała o tych parówkach to sobie przypomniałam....i fajne tez sa takie plasterki nasączone takim srodkiem do inhalacji....przykleja sie na noc do spioszków lub łóżeczka.....ale to chyba od 1roczku albo nawet 3 latek 😞
A najważniejsze Dziewczynki.ze z mouim Tatąlepiej.....rehabilituja go....i ordynator obiecał,ze napewno nie odda go nam w takim stanie jak przyszedł ,ale przynajmniej siedzącego.....Wczoraj wziełam Olisia do niego zeby sie wzruszyłbo on go uwiellbia ,a na nikogo z nas nie reaguje(udar to był jednak)......i wiecie co zrobił?.....zaczał go rozbierac...czapke...rekawiczki....czyli poznał go.....Musiałam go przemycić na sekunde,bo nie pozwalaja na oddział takich maluchów przynosic....Teraz czekamy na wyniki biopsji z operacji(ok.miesiąc)i pózniej jedzie na re4habilitacje
JA PRZYNAJMNIEJ NABRAŁAM NADZIEJI
BUZIAKI
Oklask dla Niuni za odwage i na powrót do pracy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć mamulki 🤪

Pączusie dla Was : http://www.clapsiq.rst.com.pl/img/paczki.jpg

Malinka trzymaj fason ja również trzymam kciuki żebyście mogli się przeprowadzić - na pewno odżyjesz psychicznie - życzę Ci z całego serca...a ja kaszkę próbowałam dawać łyżeczką i do picia i mój Bartuś woli na gęsto...No i sto lat dla Gracjanka

Madzia ciekawe dlaczego nie możesz wkleić zdjęcia hmmm...ale podgladnęłam na NK - Zuzia jaka roześmiana aż miło popatrzeć....

Maxara a moja mama też dzisiaj ma urodziny :laugh: tyle że sześćdziesiąte...właśnie wróciłam od niej.A mój maluch to nie marudzi na brzuchu o ile nie leży za długo,a na boki tak mocno się wygina że tylko patrzeć jak się gibnie na brzusio...Nadal w modlitwie wspominam Twojego tatę dobrze że personel ma dobre podejście a dla Ciebie oklask żebyś trwała w nadziei 😘

A mój Bartolinek to wczoraj tak wieczorem płakał że aż mnie serce ściskało 😞 No tak bardzo dokuczają mu dziąsełka...Rany mogłyby się przebić te ząbki już a tu wielki ból a zębów nie widać.A rączki to tez trzyma cały czas w buzi,czasami to aż się krztusi i tylko chciałby wszystko gryźć tak baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo 🙃
A dzisiaj wcinał zupkę marchwiową z ryżem - był cały upaćkany 🤪

Niunia ciekawe jak przeżyjesz rozłąkę na czas pracy,ja chyba bym nie dała rady.Jak wychodzę na aerobik to nie ma mnie 2 godz.a i tak świruję hehe...

Miłego pączkowania 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie..dzis byłam sie zapisac na egzaminz prawa jazdy mam 18 marca..masakra..wolałabym jzu miec to za soba ;/

Co do dziexci to super dzis dzien minol...zero krzyku,zero placzu same piekne usmiechy dzis goscily w domku 😉

Lekarz ostatnio powiedzial mi,ze mam zuzi dawac co 3 godzinki 150 ml...ale wiecie cos mi cholera ulewa i chyba znow wroce na moj system...gdzie jadła co 4 godzinki tyle samo..widac albo ma za duzo,ale jzu niewiem co..a najlepsze ejst to,ze waliz butli dopuki ma nie zostawi..tak jakby bala sie ,ze jej braknie hihi :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,jak tam pączkowe obżarstwo?Ja wczoraj zjadłam 2 paczki i wymiękłam,ale całe szczęście wyskakałam je na aerobiku 😎
Bartulo właśnie wszamał kaszkę z jabłkiem i śpi mój aniołek...Za dwa tygodnie znowu idziemy na szczepienie i na razie spokój - następne dopiero w 13 miesiącu 🙂
Zdarza się że wasze dzieci przez cały dzień nie robią kupki???
Bartek wczoraj ani razu i się martwię bo jak do tej pory to kilka w ciągu dnia robił.No ale brzuszek go raczej nie boli bo się nie pręży ani nie ma twardego...ciekawe może to reakcja na nowe pokarmy hmm...U nas od wczoraj znowu śnieg sypie i oczywiście chodniki nieodśnieżone 😠 paranoja.Zimą wózki to płozy powinny mieć haha.
A pamiętacie Agaorto - kiedyś z nami tu pisała - ma synka Tymusia - spotkałam się z nią na NETMAMA...Jaki jej synuś fajniutki :P

Życzę miłego dzionka dziewczynki http://tmp3.glitery.pl/obrazki/106/35/3-milego-weekendu-2381.jpg

Buziaki dla dzieciaczków 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej...ja tez wczoraj zjadłam dwa pączki i miałam dosyć...hihi 🙂 no ja wczoraj dałam małemu kaszke z biszkocikiem...pyszna...chciał zjesc wszystko ale bałam sie ze mu zaszkodzi... 😲 nie wiem jak to jest z dodatkowymi pokarmami...ile razy w tygodniu mozna podawac i w jakich ilosciach>??zeby nie zaszkodzic na początku... 😲
Mój Gracjanek to robi zazwyczaj jedną kupke dziennie...a czasami co drugi dzien... 🙂 wczoraj nie zrobił a za to dzis szczerze to nadrobił...hi 🙂 ja tez zauwazyłam ze przy wprowadzaniu nowych pokarmow załatwianie idze mu gorzej...musze mu pomagac...biedny sie namęczy...wiec kłade go na tapczanie i robie jego nóżką rowerek i to zazwyczaj działa... 🙂 ja ide na szczepienie 18lutego i 23 na bioderka...kurcze tak nie cierpie tych szczepien,bo mały tak biedny płacze... 😞
No u nas tez napadało...juz zła jestem bo na dwór nie wyjde bo ciagle sypie i to tak fest... 😞

Pozdrawiam 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...