Skocz do zawartości

Nie mogę się porozumieć z narzeczonym w sprawie seksu | Forum o ciąży


Agusiaa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Sprawa wygląda tak, że jestem w 26tyg ciąży, i ogólnie rzecz biorąc jem zupełnie inaczej niż do tej pory. Przytyłam trochę, jak mam zachciankę to mieszam takie rzeczy, których wcześniej nawet bym nie tknęła 😉 No i miewam wzdęcia. Nie sa to jakieś wielkie wzdęcia, tylko całkiem normalne... problem w tym, że kiedy się kocham z mężem, to coś musi się podrażniać, coś naciska, nie wiem - chodzi o to, że cały czas czuję, jakby mi ktoś wiercił w jelitach. Seks - umówmy się, nie jest wtedy przyjemny...On natomiast uważa, że znajduję sobie jakieś usprawiedliwienia, jakieś wymówki. Nie mogę wziąć niczego na te wzdęcia, bo w ciązy lepiej nie ryzykować, prawda? Z dwojga złego wolę żeby mąż był na mnie zły, ale też lepiej by było, żeby wszyscy byli zadowoleni... Po za tym w ciąży robią mi się krostki nawet na pupie takie bleee do wyduszenia wiec to go może zniechęcać do mnie ;( Po za tym nie odczuwam takiej przyjemności jak przed ciążą i sporo się trzeba namęczyć przy mnie a czasami widzę że go to zniechęca ;(((((((((
Jak ktoś zaproponuje seks oralny, to z góry uprzedzam, że NIE. Ja nie mogę się przełamać, nie chce i kropka. Tego tematu z mężem nawet nie poruszamy, bo jemu też jakoś nie bardzo na tym zależy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agusia nic na siłę, ani dla Ciebie, ani dla niego.

Choć uwierz, nie sądzę, by jakieś kropki - ciapki go przerażały na Twej pupie. Liczy się przyjemność, a nie wypatrywanie (chwilowych!) defektów skórnych. 😜

Na wzdęcia nie wiem co pomóc... Spróbuj może zaobserwować po czym je masz i unikać tego.

Hm, choć myślę, że faceta może nie zniechęca nic w Tobie, po za... Twoją własną niechęcią do seksu. 🤨 No ale przecież nic na siłę! 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agusiaa, na wzdęcia możesz spokojnie wziąć Espumisan - absolutnie bezpieczny w ciąży + np. mięta w herbatkach - też powinna pomóc. Ja też czasami ratuję się w ten sposób jak mam jakieś sensacje 🥴
Zgadzam się z Sathi, że nic na siłę i Twój narzeczony powinien zrozumieć, że możesz nie mieć ochoty na współżycie jak kiepsko się czujesz - porozmawiaj z nim o tym szczerze. Jeżeli chodzi o zmiany w wyglądzie to z pewnością tylko Ty to tak odbierasz. Przecież to normalne że kobieta w ciąży jest pod wpływem hormonów i jej ciało nie zawsze jest doskonałe w sensie dosłownym, ale Twój mężczyzna nawet jak to dostrzega, to zdaje sobie sprawę z tego, ze to "okres przejściowy" i parę krostek nie ma dla niego żadnego znaczenia.
Jeżeli nie masz przeciwskazań lekarskich to staraj się nie uciekać od współżycia, które jest w sumie istotne w związku. Postaraj się sama zainicjować "miły wieczór", wtedy gdy Ty będziesz dobrze się czuła i sama będziesz chciała. Weź sobie ciepły prysznic, nasmaruj się pachnącym balsamem i wskocz w fajną koszulkę. Takie zabiegi pozytywnie nastrajają kobietę i może wróci Ci ochota "na przytulanki" 😉 Trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też nie mogę się z moim M. dogadać jeśli chodzi o współżycie... Czy to normalne, że w ogóle nie mam ochoty na seks? Czuję się dobrze, ale jak tylko mój M. proponuje, albo zaczyna się do mnie dobierać to od razu psuje mi się humor i robie się drażliwa i wkurzona... wiem, że dziwi go takie zachowanie, mnie zresztą też bo nigdy tak nie miałam ☺️ wszędzie czytam, że kobietą w ciąży, szczególnie w II trymestrze rośnie libido, u mnie jest totalnie na odwrót... 😞 boję się, że mój M. będzie się czuł odtrącony, chociaż o tym rozmawiamy i niby jest wszystko okey... Myślicie, że powinnam poradzić się lekarza?
Za to mogę się tulić ile wlezie i być głaskana i głaskać... ale bez żadnych podtekstów 😁
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nequitia wedlug mnie to jak najbardziej normalne.Ja tez tak mam,w ogole nie mam ochoty na seks.Zrobilo mi sie tak po 1 trymestrze.Dam ci dobra rade,porozmawiaj ze swoim i mu to wytlumacz.W koncu to nie jest twoja wina,tylko hormonow.To one sa odpowiedzialne za libido.Ja tak zrobilam.Moj maz zrozumial to i mnie nie naciska.Wie,ze wieksza przyjemnosc sprawia mi przytulenie sie do niego i ze po ciazy napewno wszystko wroci do normy.Twoj M napewno tez to zrozumie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Nequitia napisał(a):
Ja też nie mogę się z moim M. dogadać jeśli chodzi o współżycie... Czy to normalne, że w ogóle nie mam ochoty na seks? Czuję się dobrze, ale jak tylko mój M. proponuje, albo zaczyna się do mnie dobierać to od razu psuje mi się humor i robie się drażliwa i wkurzona... wiem, że dziwi go takie zachowanie, mnie zresztą też bo nigdy tak nie miałam ☺️ wszędzie czytam, że kobietą w ciąży, szczególnie w II trymestrze rośnie libido, u mnie jest totalnie na odwrót... 😞 boję się, że mój M. będzie się czuł odtrącony, chociaż o tym rozmawiamy i niby jest wszystko okey... Myślicie, że powinnam poradzić się lekarza?
Za to mogę się tulić ile wlezie i być głaskana i głaskać... ale bez żadnych podtekstów 😁
Pozdrawiam



Moja Droga 🙂) jak to mowia Don't worry, be happy 🙂)) Ja mam tak samo i moj maz musial sie z tym pogodzic na poczatku sie zloscil oj baaardzo sie zloscil a teraz sie ze mnie podsmiewa 🙂 Najwazniejsza teraz jestes Ty i Twoje poczucie bezpieczenstwa i Twoj humor. Ewentualnie 🙂 :P kup mu lale, ja jeszcze tego nie zrobilam ale myslalam o tym, hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lata później...
  • 11 miesiące później...
  • Mamusia
Moim zdaniem obie strony po prostu muszą tego chcieć. Jeśli kobieta z różnych przyczyn nie chce zbliżenia, to facet nie powinien jej do tego zmuszać. Także dużo tutaj zależy od podejścia mężczyzny. Z nimi jest różnie, ale na pewno powinni zrozumieć, że są takie sytuacje wyjątkowe i tyle. Ja bym się tym na pewno nie przejmowała, ponieważ prędzej czy później na pewno sytuacja wróci do normy i się po prostu ustabilizuje. Trzeba tylko spokojnie na to poczekać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesiące później...
  • 1 rok później...
  • Mamusia
BasiaA napisał(a):
trudny temat bo kobieta moze nie miec ochoty, mieć obawy, nie czuć pociągu, a facet, no cóż...odwrotnie...

My faceci zazwyczaj mamy ochotę na sex... trzeba jednak zrozumieć drugą stronę zwłaszcza wtedy kiedy jest w ciąży...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...