WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

dzien dobry wszystkim

kurier przywiózł kombinezon.... ale śliczny ojoj ...

Cześć dziewczyny.... obiecałam, że będę częściej na Brzuszku, ale tak się źle ostatnio czuję, że masakra.... Praktycznie nie ma dnia ani nocy żebym nie wymiotowała.... no po prostu koszmar. Boję się cokolwiek zjeść.
Wczoraj miałam badanie obciążenia glukozą 😞 znowu.... Wyniki wyszły dobre ale w moczu dalej mam cukier- 300. Już nic z tego nie rozumiem. Skąd on się tam bierze.
Aaaa.... w poniedziałek moja córa odebrała prawo jazdy 🙂 🙂 🙂 I wsiadła do auta, nie zdążyła wyjechać z parkingu przy Wydziale komunikacji ..... bo facet busem w nas walnął. Biedna, rozpłakała się bo nawet 5 minut prawka nie miała. Facet spierał się ze mną, że to wina mojej córki i nie chciała podać swoich danych. Więc wezwałam policję. Policjanci tylko zerknęli na moje auto i stwierdzili, że wina jest bezsporna faceta 🙂 🙂 🙂 🙂. Córci poprawił się humor.
Buziaczki

kahlanik napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

A co u naszej Leer ??? dziwne ze się nie odzywa , może już ją rozpakowali ????

🤨

no co ...

cisza ...a tylko Asia ma Jej nr...
ide si chlapac

Nie tylko Asia, w tej tabelce co mam ja jest jej nr... Możnaby do niej napisać, ale z drugiej strony jak obiecała, że da znać to pewnie w dogodnej chwili da, może po prostu coś działają z nią i nie ma kiedy, może też nie ma siły...

Asiulka, wysłałam Ci tą tabelkę.

no własnie może coś działają i nie ma czasu ... no poczekamy do popoludnia ....

gusia743 napisał(a):

Cześć dziewczyny.... obiecałam, że będę częściej na Brzuszku, ale tak się źle ostatnio czuję, że masakra.... Praktycznie nie ma dnia ani nocy żebym nie wymiotowała.... no po prostu koszmar. Boję się cokolwiek zjeść.
Wczoraj miałam badanie obciążenia glukozą 😞 znowu.... Wyniki wyszły dobre ale w moczu dalej mam cukier- 300. Już nic z tego nie rozumiem. Skąd on się tam bierze.
Aaaa.... w poniedziałek moja córa odebrała prawo jazdy 🙂 🙂 🙂 I wsiadła do auta, nie zdążyła wyjechać z parkingu przy Wydziale komunikacji ..... bo facet busem w nas walnął. Biedna, rozpłakała się bo nawet 5 minut prawka nie miała. Facet spierał się ze mną, że to wina mojej córki i nie chciała podać swoich danych. Więc wezwałam policję. Policjanci tylko zerknęli na moje auto i stwierdzili, że wina jest bezsporna faceta 🙂 🙂 🙂 🙂. Córci poprawił się humor.
Buziaczki

niezła akcja ... biedna się niepotrzebnie zestresowała

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

oj, oj ale emocje od rana 🤔 generalnie podpisuje się pod opiniami wszystkich jeśli chodzi o sytuacje Marty.... i tylko na myśl mi przychodzi co bedzię jak dziecko przyjdzie na świat.... bo wiadomo, że wtedy sielanki nie ma i niejedna para przeżywa kryzys a jeśli ludzie nie patrza w ta sama stronę to różnie może być.... ale 3mam kciuki, żeby sprawy potoczyły się pozytywnie 🙂
ANIU współczuje z powodu babci 😞 i jednocześnie cieszę się z Tobą , że zobaczysz dzis swoja Emilkę 😆
AGA Czarna trzymaj się w tym szpitalu 🙂 mam nadzieję, że będzie ok i wypuszczą Cię lada chwila do domku 🙂 🙂

A tak poza tym to DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM BRZUSZKOM 😁 😁 😁 😁

Siema laski....
Jest szansa ze moze mnie puszcza.....do domu , przepływy nie sa złe , a wody stoja w miejscu ....
Jak bedzie dobre cisnienie to wyjdziemy....
Poczytam Was co nasrobałyscie.... 🙂

właśnie przyszła paczka z rzeczami dla mnie i Ali 🤪 🤪 🤪, idę rozpakować i wszystko obmacać 🤪 🤪 🤪 ale emocje 😉 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

jasna281288 napisał(a):

nie wiem co robic 😞 myslalam moze do mamy pojade i tam zostane do porodu bo nie usmiecha mi sie co dwa tygodnie taka dluga podroz jechac 😞 moim zdaniem to nieodpowiedzialne 😞 on nie rozumie tego 😞

no kochana.. naprawde.. jesli nie czujesz sie na silach to nawet nie ma co jechac gdzies. tak jak sama pisalas- co z tego, ze sa szpitale gdzies tam.. porozmawiajcie na spokojnie z mezem, ze teraz to zdrowie dziecka i spokoj o niego jest wazniejszy 🙂 poza tym dlugi weekend Wam sam na sam tez pewnie by sie przydal i mozecie zostac w domu 😉

hej dziewczyny Marta współczuje akcji z mężem TRZYMAJ SIĘ Kochana 😘
ach te chłopy w większości są popaprane a najgorzej jak maminsynek 😮
ja mam jechać ze swoim do tej Łodzi w niedziele ajjjjjjj ten mój to w gorącej wodzie kąpany... a bo już mieszkanie jest no i co z tego jak na 4pietrze 😮 wczoraj się dowiedział.... znalezliśmy jak narazie kawalerkę na 1 pietrze. Tylko dopiero od wrzesnia 😮 Dołuje mnie perspektywa zostania samej w obcym mieście ale Mój twierdzi że jak tylko coś się bedzie działo to na drugi dzien bedzie tak tylko że jak coś sama muszę do szpitala śmigać nie wiem taksą pewnie. Jego siostry ani matki nie chce do pomocy bo On jak już pisałam nie może patrzeć na moją mamę 😠

czarna79 napisał(a):

Siema laski....
Jest szansa ze moze mnie puszcza.....do domu , przepływy nie sa złe , a wody stoja w miejscu ....
Jak bedzie dobre cisnienie to wyjdziemy....
Poczytam Was co nasrobałyscie.... 🙂

Agula super wiadomość,trzymam kciuki za ciśnienie w takim razie 🙂

karolinecka831 napisał(a):

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

Tak Karolinko... 🙂 🙂 🙂 🙂 Jestem z Zielonej Góry 🙂 🙂 🙂 🙂

Na razie znikam... będę później, na pewno 🙂
Teraz muszę lecieć po leki dla mojej babci i kupić coś dla Kaśki, bo mnie piecze i boli....
Buziaczki

Louisedg napisał(a):

Hej dziewczyny 🙂

Jak pomyślę, że dziś znów mnie noc czeka to jestem załamana, wczoraj to aż płakałam z niemocy tak mnie bolało wsjo, nogi, krzyż midnica spojenie, kacha, pachwiny, ze nie szlo sie dzwignac z wyra ani obrocic, masakra jakas czulam sie jak stara... i bez kitu sie rozryczalam z tej bezsilnosci mowiac ze juz przede mna bialy tunel tyle ze strasznie pod gore... no hormony sa the best.
Maga - nie wiedzialam ze on sie tak nazywa ten szpital, uhm to bylam tam u kolezanki zaraz jak urodzila malenstwo swoje, to rzeczywiscie estetycznie tam i elegansio - rewelka jak w prywatnym albo w hotelu jakim trzeba przyznac ze warunki sa bardzo ok.
Aniulka- Trzymaj sie, daj znac co z Babcia, oby wszystko bylo dobrze, daj znac po USG 3D

warunki sa bardz w porzadku, ja tam ide, bo moj lekarz tam pracuje i moze przy odrobinie szczescia udaloby mu sie byc 😁 poza tym nawet nie widze innej opcji.. chociaz sa bardzo nastrawieni w szpitalu tam na naturaly porod (i nie wiem jak to u mnie bedie z tymi wskazaniami do cesarki..) i na karmienie piersia 🙂 maluchy sa rooming-in od poczatku i zaraz po porodzie, nawet po cesarce robia skin2skin, jesli mama nie miala z jakichs powodow zzo tylko narkoze to robia kontakt z tatusiem 😁 polozna opowiadala 🙂

karolinecka831 napisał(a):

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

Aaaaa.... Karolcia, mnie się wydaje, że myśmy leżały na patologii ciąży6 w tym samym czasie.... Jeżeli się nie mylę to i po wypis byłyśmy razem. Tak sobie teraz przypominam. Byłaś chyba z mężem 🙂 A ja byłam z córcią moją...... Takie olśnienie na mnie zeszło 🙂 🙂 🙂 🙂

Louisedg napisał(a):

jasna281288 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

jasna281288 napisał(a):

wiecie co moj maz wymyslil zalatwil sobie wolny piatek i dlugi weekend ma i chce do swojej mamy jechac 😞 malo tego za dwa tygodnie jego taty urodziny i tez chce jechac wyobrazcie sobie ponad 300km w jedna strone i tak 4razy jechac 😞 ja nie chce, tlumaczylam ze boje sie ze roznie bywa czasami jakis skurcz czy cos zlapie a on na to ze po drodze kilka szpitali bedzie nie zdaje sobie sprawy z tego co moze sie stac 😞

przepraszam, ale uważam że Twój mąż przegina, jego postawa i zachowanie są bynajmniej dziwne... ja napewno nie pojechałabym. Kto jest dla niego ważniejszy - Ty i dziecko czy rodzice z którymi może spotkać się kiedy indziej? Chce żebyś wcześniej urodziła???

normalnie ryczec mi sie chce! no niby mowi ze dla dziadka to robi ze w szpitalu chce go odwiedzic to mu mowilam zeby np jechal dzisiaj i jutro wrocil ale on mowi ze ma wolne do poniedzialku i chce to wolne wykozystac 😞 najgorzej ze ja tutaj nikogo nie mam 😞 sama jestem...tutaj tez bede sie stresowala 😞 nie wiem nie wiem co robic 😞

"wolne do poniedzialku i chce to wolne wykozystac" - to mnie przeraza.... Jasna nie daj sie to jest skrajny egoizm, moze jesszcze grusze niech wezmie i na 14 dni na urlop jedzie
😞 😞 Wspolczuje naprawde , musisz zdecydowanie z tym walczyc
Moj maz wszelkie wolne poswieca na pomoc mi w domu i sprzatanie i przygotowania na przybycie maluszka

no, ale nasi to dinozaury 😜
faktycznie Marta- powalcz z tym a jesli nie zrozumie to powinnas jednak jechac do mamy i przynajmniej bedziesz pod opieka i moze wtedy cos zrozumie..?

gusia743 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

Aaaaa.... Karolcia, mnie się wydaje, że myśmy leżały na patologii ciąży6 w tym samym czasie.... Jeżeli się nie mylę to i po wypis byłyśmy razem. Tak sobie teraz przypominam. Byłaś chyba z mężem 🙂 A ja byłam z córcią moją...... Takie olśnienie na mnie zeszło 🙂 🙂 🙂 🙂

NO CO TY !!!!!! NO NIECH JA POMYŚLE !!!!!


No miec skleroze ... bezcenne ... no bylam z mężem to wiem napewno ....
Jak bym ja twoją twarzyczkę ujrzała to może i bym olśniła ....a ja rudzielec to sie w oczy rzucam ... 🤪

kahlanik napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Wszystkie hormony mi zaszalały i bym je wyladowala gdzies.....

hahahha ja to samo ,az mnie nosi..a o Marcie ostatnio nie ma dnia zebym nie pomyslala....

Mi też poziomy poszły w górę, raaany, jakbym miała teraz przeć to minuta i po sprawie...

wypozyczymy sobie Marty meza na porodowke 😁 😁 😁

karolinecka831 napisał(a):

gusia743 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

Aaaaa.... Karolcia, mnie się wydaje, że myśmy leżały na patologii ciąży6 w tym samym czasie.... Jeżeli się nie mylę to i po wypis byłyśmy razem. Tak sobie teraz przypominam. Byłaś chyba z mężem 🙂 A ja byłam z córcią moją...... Takie olśnienie na mnie zeszło 🙂 🙂 🙂 🙂

NO CO TY !!!!!! NO NIECH JA POMYŚLE !!!!!

Karolcia ja teraz muszę zmykać, ale jak przyjadę do domciu to pogadamy 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Ja w szpitalu byłam od 21 czerwca....

gusia743 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

gusia743 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

Gusia ja dobrze widze Ty jesteś też z Zielonej Góry???

Aaaaa.... Karolcia, mnie się wydaje, że myśmy leżały na patologii ciąży6 w tym samym czasie.... Jeżeli się nie mylę to i po wypis byłyśmy razem. Tak sobie teraz przypominam. Byłaś chyba z mężem 🙂 A ja byłam z córcią moją...... Takie olśnienie na mnie zeszło 🙂 🙂 🙂 🙂

NO CO TY !!!!!! NO NIECH JA POMYŚLE !!!!!

Karolcia ja teraz muszę zmykać, ale jak przyjadę do domciu to pogadamy 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Ja w szpitalu byłam od 21 czerwca....

to tak jak ja!!!

Idę trochę polazić,Mała tak dziś szaleje, że nie pozwala usiedzieć...Do później 🙂

Louisedg napisał(a):

Maga napisał(a):

Louisedg napisał(a):

jasna281288 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

jasna281288 napisał(a):

wiecie co moj maz wymyslil zalatwil sobie wolny piatek i dlugi weekend ma i chce do swojej mamy jechac 😞 malo tego za dwa tygodnie jego taty urodziny i tez chce jechac wyobrazcie sobie ponad 300km w jedna strone i tak 4razy jechac 😞 ja nie chce, tlumaczylam ze boje sie ze roznie bywa czasami jakis skurcz czy cos zlapie a on na to ze po drodze kilka szpitali bedzie nie zdaje sobie sprawy z tego co moze sie stac 😞

przepraszam, ale uważam że Twój mąż przegina, jego postawa i zachowanie są bynajmniej dziwne... ja napewno nie pojechałabym. Kto jest dla niego ważniejszy - Ty i dziecko czy rodzice z którymi może spotkać się kiedy indziej? Chce żebyś wcześniej urodziła???

normalnie ryczec mi sie chce! no niby mowi ze dla dziadka to robi ze w szpitalu chce go odwiedzic to mu mowilam zeby np jechal dzisiaj i jutro wrocil ale on mowi ze ma wolne do poniedzialku i chce to wolne wykozystac 😞 najgorzej ze ja tutaj nikogo nie mam 😞 sama jestem...tutaj tez bede sie stresowala 😞 nie wiem nie wiem co robic 😞

"wolne do poniedzialku i chce to wolne wykozystac" - to mnie przeraza.... Jasna nie daj sie to jest skrajny egoizm, moze jesszcze grusze niech wezmie i na 14 dni na urlop jedzie
😞 😞 Wspolczuje naprawde , musisz zdecydowanie z tym walczyc
Moj maz wszelkie wolne poswieca na pomoc mi w domu i sprzatanie i przygotowania na przybycie maluszka

no, ale nasi to dinozaury 😜
faktycznie Marta- powalcz z tym a jesli nie zrozumie to powinnas jednak jechac do mamy i przynajmniej bedziesz pod opieka i moze wtedy cos zrozumie..?

Ahh te zagłębiowske chłopy 😁 😎

hehehe 😁 😁 😎
apropo podwozenia wlasnie i zaglebiowskich chlopow to moj nawet dzisiaj w pracy przerwe specjalie sobie robi zeby mnie na szkole rodzenia podwiezc... zebym nie musiala taksowki zamawiac ani zadnym autbusem sie tluc.. ale no te egzzemplarze powoli wymieraja 😜
ale nadzieja na kontynuacje jest! bo ja mam syna! 😎