Skocz do zawartości

Mamusie i przyszłe mamusie rocznik 84 :) | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
agniesiabe napisał(a):
Dziewczynki drogie (szczególnie te w dwupakach) oczywiście myśleć o tym co potem trzeba i ja też to analizuję ale na razie skupcie swoje myślenie i to w miarę możliwości pozytywne myślenie na tym żeby być, jak to mawia mój mąż, "dobrymi inkubatorami". Nie zamartwiajcie się tym na co nie macie wpływu. Urodzą się nasze maleństwa i jak przyjdzie czas to będziecie szukać / zmieniać pracę - i tak teraz z tym nic nie zrobicie. Tak więc uśmiech na twarz, głowa do góry i cieszyć się stanem błogosławionym i zbliżającym się macierzyństwem a nie zamartwiać wszystkim co możliwe 😁 😁 😁
Goshe a za Ciebie trzymam kciuki cobyś szybko jakąś fajną robotę znalazła no i oczywiście fajny klub maluch dla Twojego maleństwa 🙂

Agniesiabe, ale z Ciebie niepoprawna optymistka 😉 W sumie w ciąży to rzeczywiście bardzo wskazane, a u mnie zupełnie na odwrót. Przed ciążą miałam różowe okulary, takie denka od słoików a mój mąż był pełen obaw jak sobie poradzimy jak będzie dzidziuś pod względem finasowym itd. A teraz jest zupełnie na odwrót, ja ciągle wszystko za bardzo rozkminiam i analizuję a mój mąż postanowił "płynąć z prądem". Ale masz rację, nie ma co marnować energii. W końcu dzidziuś najważniejszy, więc reszta też z czasem musi się ułożyć.

Goshe, gratulacje z tą pracą! Jak dobrze pójdzie to za rok już ie będziesz musiała posyłać go do klubu malucha, tylko będzie śmigał z mamą do pracy 😁

Joanna, śliczny brzunio 🙂 rzeczywiście jest niziutko. U mnie od początku dzidziuś wybrał miejsce bardzo nisko (wszystkie spodnie mnie ściskają - nie przewidzieli, że czasami rozciągliwy pas powinien zaczynać się od kroku). Co będzie jak zacznie mi się opuszczać przed porodem 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 226
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aniulek napisał(a):
Goshe, gratulacje z tą pracą! Jak dobrze pójdzie to za rok już ie będziesz musiała posyłać go do klubu malucha, tylko będzie śmigał z mamą do pracy 😁:


Goshe, przepraszam za to "go" - chyba już śpię - chciałam napisać o Twoim synku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek napisał(a):
Aniulek napisał(a):
Goshe, gratulacje z tą pracą! Jak dobrze pójdzie to za rok już ie będziesz musiała posyłać go do klubu malucha, tylko będzie śmigał z mamą do pracy 😁:


Goshe, przepraszam za to "go" - chyba już śpię - chciałam napisać o Twoim synku.

😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek u mnie właśnie też dość szybko Blanka przekręciła się główką w dół całkiem nisko i cały czas się obniża! I mam taki sam problem jak ty, że wszystkie spodnie ciążowe mnie cisną w dole brzuszka, tam gdzie spojenie łonowe:/ nie noszę prawie w ogóle spodni, moje zbawienie to leginsy ciążowe, gdyby nie one to chyba cały dzień bym w pidżamie ciążowej chodziła! :o chociaż na tym etapie, gdzie brzusio już osiągnął 106 cm to i te leginsy mnie cisną! :o jak ja już marzę o rozpakowaniu 🙂 mąż się śmieje bo dzisiaj bierze wypłatę i mówi, że teraz mogę rodzić! Spłukaliśmy się do zera w tym miesiącu, bo auto nam nawaliło:/ zawsze nie wtedy kiedy trzeba! Na szczęście już jest na chodzie! Mąż bierze od razu 2 tyg urlopu jak tylko zacznę rodzić, żebyśmy mogli razem cały początek przejść!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna, dobrze że mężuś też będzie zaangażowany. Mój też weźmie 2 tygodnie urlopu żeby jakoś wspólnie przystosować się do nowej sytuacji. Moja babcia przekonywała mnie, ze powinniśmy zgodzić się na pomoc rodziców, np. przy kąpieli "bo jak my sobie poradzimy". Ale od razu dałam znać, ze nic z tego, bo po 1 to my będziemy rodzicami i musimy sobie poradzić i wiemdamy radę, po 2 moja mama ostatni raz miała małe dziecko 27 lat temu, więc w tej chwili wie tak samo mało jak ja 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie, ja tak samo uważam, ja to najchętniej bym przez te 2 tygodnie żadnych gości nie przyjmowała! Tym bardziej, że rodzina duża. Dzisiaj przez tel babci powiedziałam delikatnie, że tydzień dwa będą musieli poczekać.... ale czy to coś da?
Jedynie moja mama z tatą mogą wpaść na weekend, mama coś ugotuje i doradzi jakby co, bo jeśli chodzi o moją mamę to jest teraz nianią od 4 lat więc orientuje się co i jak, teraz zajmuje się drugim "obcym" dzieckiem i ej rady są dla mnie cenne. Nie narzuca swoich rad, a to podstawa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż też bierze wolne zaraz po porodzie, bo nie wolo zostawiać mamy przez 10 najbliższych dni samej z dzieckiem ze względu na różne depresje. A tak w ogóle to tatusiom przysługuje tydzień płatnego tacierzyńskiego, więc niech wasi mężowie się o to upomną !. Joanna przesyłam większe zdjęcie maty, ona jest super, na prawdę polecam bardzo ładna i ma dużo pierdołek dl maluszka ;-)
http://img717.imageshack.us/i/dsc1622.jpg/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak ojcu przysługuje tydzień tacierzyńskiego nie zależnie czy matka idzie, więc mój na samym początki bierze tydzień tacierzyński, a potem swój urlop.
http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/114929,Urlop-ojcowski---wymiar--termin--zasady-udzielania--wzor-wniosku.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
tak mamy 20 tyg. macierzyńskiego i możemy wziąć jeszcze dwa dodatkowe ;-)

Hi, Niunia wiem, ja pisałam o 2 dniach uropu okolicznościowego dla tatusiów z okazji urodzenia dziecka.

Zastanawiam się tylko czy jest sens żeby brał urlop jak będę w szpitalu - w sumie to będzie mógł przyjechać bez problemu w ciągu dnia, coś dowieźć, pobyć z dzidzią i ze mną, ale z drugiej to te 2 dni mógłby być ze mną w domku. Co o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja myślę Aniulek, że to zależy jaki poród będziesz miała, bo jeśli będzie CC to wtedy mąż potrzebny najlepiej 24h na dobę, bo przez pierwszą dobę to nawet nie wstaniesz, wiadomo, są położne ale one nie dadzą jednak tyle opieki i pomocy co mąż. Moja koleżanka leżała 5 dni po cesarce w szpitalu i jej mąż był przy niej od rana do poznego wieczora.
Mój bierze urlop odrazu bo będzie kończył remont póki my nie wyjdziemy ze szpitala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczynki moje kochane byłam u lekarza, skurcze na KTG do 100 i zabrakło skali!!!! Masakra tak jeszcze nie było, zbadał mnie i już jest 2,5 cm rozwarcia, szyjka skrócona i jadę do szpitala na patologię bo poród wisi na włosku jak to on powiedział! Może ale nie musi się zacząć w każdej chwili.....trzymajcie za mnie kciuki bo mała waży już 3900! Duża dziewucha. Mam nadzieję, ze w końcu coś ruszy! buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna super czyli ta noc bedzie nalezec do Was heehehe 🙂
co do cesarek to dziewczyny polozne wlasnie każa jak najwczesniej wstawac! 24h to nie realne one juz po 6h kaza wstawac i probowac chodzic...fakt pierwa proba siadania zajmuje ok 10 minut ale pozniej jest juz lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna, trzymam kciuki za Ciebie i córeczkę. Zazdroszczę, ze już niedługo będziesz mogła ją przytulić.
Ja po dzisiejszej wizycie u lekarza wiem, że terminu raczej nie doczekam. Następną wizytę wyznaczył mi na 18 lutego i wg niego to tak na wszelki wypadek bo już raczej się nie spotkamy. Podobno brzuszek mam bardzo nisko, czuć główkę dzidziusia i szyjka ma dł 1 cm. Muszę spakować torbę, wtedy będę spokojniejsza i też mogę jechać na porodówkę. Na razie jestem w proszku 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, śliczny brzuszek 😁 Nie potrafię jednak ocenić czy opadnięty - mi wydaje się, że nie. A co na to Twój lekarz, a poza tym czy czujesz jakąś różnicę np w oddychaniu? Mi lekarz na ostatniej wizycie powidział, ze brzuch mi się opuścił i ze pewnie łatwiej mi się oddycha 😮, ale nic z tego, dusi mnie nadal tak samo, a poza tym mój synek od razu upodobał sobie miejsce niziutko i taki stan jak obecnie mam od bardzooo dawna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi sie tez wydaje ze nie jest opadniety.. 🙂
ja sie chcialam dzisiaj zapisac do gina na kontrole ale na NFZ i wyobrazcie sobie ze juz nie ma miejsc na luty 😲 a zapisy na marzec od 15 lutego :/ szok przezylam,nigdy nie bylam na kase chorych ale dlugo trzeba czekac :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...