Mamusie i przyszłe mamusie rocznik 84 :) | Forum o ciąży

Aniulek ja się czuje świetnie bez brzuszka - lżej, też na początku się głaskałam ale już mi przeszło, teraz tęsknie za talią, szpilkami i płaskim brzuszkiem :P ale czasu na to trzeba!!! Już się nie mogłam doczekać porodu i mojej ślicznej córeczki...
wiecie co jak się dzisiaj z niej uśmiałam, tak wierzga swoimi cudnymi nóżkami, że rano obudziła się z obiema nogami w jednej nogawce...biedna się męczyła pół nocy, a te nóżki ledwo się tam zmieściły i nie mogła nimi nawet ruszyć 😉 niczym mała syrenka! hehe
A w ogóle słyszlalam ze wiosna idzie i w sobote ma być na plus temp więc moze w końcu wyjdziemy na spacer całą rodzinką 😁

Aniulek to prawda już nie mogę doczekać się brzuszka i kopniaków. Póki co cały czas jest mały strach jak się nie czuje małego w brzuchu i zawsze jakoś z takim lękiem idę na USG, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Ale jeszcze ponoć kilka tygodni i kopanie zacznie się na dobre. Pewnie tez te 9 msc szybko miną dlatego staram się cieszyć z tego błogiego lenistwa, które teraz mnie otacza 🙂

Hej ho Brzuchatki, 84 nieśmiertelny rocznik -dopisuję się tutaj ^^
Czekam na mojego kochanego Maluszka z niecierpliwością a widze, że tu już stare wyjadaczki 🙂 Uwielbiam stan ciąży ,zwłaszcza jak przebiega tak cudownie (zupełnie odmiennie od mojej pierwszej ciąży 🤨 ),wreszcie się nią cieszę w pełni 😁 nauczyłam się odliczać do kolejnego badania/świeta/imprezy w szkole córki ,jednym słowem wszystkiego by być bliżej lipca ^^
Pozdrawiam cieplutko

Martha, ja też zawsze szłam wystraszona na USG. Zresztą do tej pory tak mam. Jak szłam na ostatnie prenatalne, to nie czułam od dwóch dni ruchów- byłam przerażona. A okazało się, ze dzidziuś śmiga jak szalony tyle tylko, że jakoś nie daje o sobie aż tak znać! Ja też nie mogę się doczekać jak bedę miała już obok to maleństwo, ale w sumie to dopiero co się dowiedziałam o ciąży, a tu już jest 23 tydzień! Szok!

Faktycznie ten czas tak szybko mija, ani się obejrzymy a za kilka msc będziemy marzyć o powrocie do stanu spokoju i leniuchowania. Pewnie Mamusie cos więcej moga powiedzieć na ten temat 😜 Ja póki co czekam na wieści o płci dziecka, bo powoli chciałabym sie rozglądać za rzeczami dla dziecka, mam nadzieje, że przy nastepnym badaniu lekarz wyjawi mi tę tajemnicę 😁

Ja też każde USG przeżywam, czy wszystko ok. Ale to chyba normalne, że mamusie się denerwują dzidziusiami ;-) No i witam nowe mamuśki. Pozdrawiam

Ja tak samo przed każdym badaniem się bałam, zwłaszcza jak córka mniej się ruszała! A dzieci mają takie dni w brzuszku, kiedy są wyciszone. Teraz się cieszę maleństwem 🙂 dzisiaj byłam na drugim spacerku, cudnie tak chodzić z wózkiem :P

Pod koniec ciąży maluszki mają tak mało miejsca, ze naprawdę rzadko się ruszają - choć to też zależy od temperamentu dzidziusia. Od kiedy pamietam mój mały bardzo dużo śpi i jak po porodzie mu tak zostanie to będzie tylko spał z przerwą na jedzonko 🙂
A odnośnie USG to każda przyszła mamusia idzie na to badanie "z motylkami w brzuchu" - czekając na info ze wszystko ok i zeby podejrzeć maluszka. A tak z ciekawostek z 3 USG 4D które mialam mój maluch zasłaniał buziaczka rękami i nie wiemy jak wygląda, ale za to jakiej jest płci mogliśmy zobaczyć w całej okazałości 😁

Kiniek, chciałam Cię podpytać jaka będzie różnica wieku będzie między Twoimi maluchami. Zastanawiam się właśnie czy zdecydować się na drugą dzidzię tak za 2 - 3 lata czy poczekać dłuzej... Moja siostra jest ode mnie o 8 lat starsza i zmojej perspektywy to idealna różnica, ale mojaj mama urodziła siostrę jak miała 23 lata a ja już teraz mam 27...

Ja jeśli się zdecyduję na drugie to tak po 3 latach bym chciała ;-)

Ja też za mininimum 3 lata się zdecyduję

Witam i Ja już rozpakowana. Jesteśmy z Pawełkiem już w domu. Urodził się 7 marca o 21. 42 miał 3980g i 56 cm. Jest śliczny, grzeczny i kochany.

Gratulacje serdeczne!!!! 🙂 Podobny do mojej Blanci 🙂 Śliczny chłopczyk!

Faktycznie, fajne pucki mają ;-)

Ale tu u Nas cichutko. Jak tam Wasze pociechy, mój zaczyna pokazywać swój charakterek i coraz bardziej jestem zmęczona ;-) Ach narzekałam, że chcę już urodzić, a teraz mógłbym go na dwa dni do brzucha schować ;-) Ale i tak kocham mojego urwiska, jest słodki nawet jak wrzeszczy ;-)

Dziewczyny, gdzie jesteście, coś Nasz wątek umarł. Jak tam Wasze maluszki? Mój Pawełek dalej grzeczniutki i nie mogę uwierzyć, że w sobotę będzie miał już dwa miesiące. Pozdrawiam i zacznijcie coś tu pisać ;-)

BlueLagoon napisał(a):

Niunia26 napisał(a):

Ale tu u Nas cichutko. Jak tam Wasze pociechy, mój zaczyna pokazywać swój charakterek i coraz bardziej jestem zmęczona ;-) Ach narzekałam, że chcę już urodzić, a teraz mógłbym go na dwa dni do brzucha schować ;-) Ale i tak kocham mojego urwiska, jest słodki nawet jak wrzeszczy ;-)

Ja podobnie myślałam, żeby swoją schować 😁

Szkoda, że czasami chociaż na chwilkę tak się nie da ;-)

Cześć mamuśki 84! faktycznie ucichło! Rozkręćmy ten wątek 🙂
U Nas jest cudownie, Blanka bardzo lubi spać, dzięki temu mam dużo czasu dla siebie, nie choruje, je z piersi, cały czas się uśmiecha 🙂 Sama zasypia w swoim łóżeczku, na nocne karmienie jeszcze się budzi, ale w sumie to lepiej, bo mało je w dzień, trochę z niej taki niejadek, dlatego już od tygodnia dokarmiam ją deserkami ze słoiczków, póki z działki nie będą owoców i warzyw.
Miałam też kryzys laktacyjny ale udało się go przetrwać, bardzo pomogło piwo Karmi! Polecam! herbatki na laktacje nic nie pomagały a karmi odrazu po wypiciu zadziałało 🙂
Niunia a jak Ty sobie radzisz? Karmisz piersią?

Nareszcie ktoś się odezwał. Jak ściągam swoje mleko i podaje butelką, bo Pawełek nie poradził sobie z moimi wklęsłymi brodawkami ;-( Mały też kochany, grzeczny, zasypia sam po kąpieli o 21 i ostatnio śpi do 6.30 ;-) Raczej nie mam z Nim problemów, płacze bardzo rzadko, zobaczymy jak będzie później.

To fajnie 🙂 dobrze mieć takie grzeczne dziecko :p
Nie wiem tylko jak ją przestawić, zeby nie wstawała o 4, 4:30 lub 5h rano:/ to dla mnie zdecydowanie za wcześnie :/ zasypia dopiero ok 6h, 7h, tylko ze wtedy już m się odechciewa spać i już wstaje:/ zawsze tyle jest do zrobienia, ze nei zawsze mam czas zdrzemnąć się w ciągu dnia...

A dajesz jej smoczek? Ja Pawła oduczyłam karmienia o 4 smoczkiem ;-) Zamiast butli dostawał smoka i się oduczył ;-)

jasne, smoczuś zazwyczaj skutkował, ale od tygodnia juz nie pomaga, cieszy się pełną buzią i gaworzy i za nic nie chce iść spać....popróbuje jeszcze karmienia na leżąco i kołysania. Spokojnej nocki 🙂

To musi sama dojrzeć do tego spania, trzeba się przemęczyć niestety ;-(

może jak mniej będzie spać w dzien to pośpi dłużej