Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

Daga zasypianie to istny cyrk 🤪 🤪 🤪
o 19 kąpiemy Weronikę, je mleczko i do łóżeczka
o 19:30 Paulinka, potem kaszka, bajka i spanie
i po bajce jest stereo 🙂 trzeba się uodpornić, ale generalnie żadnej hałas nie przeszkadza by usnąć, raz zasypia wcześniej jedna raz druga
teraz już od 15 min obie śpią więc tragedii nie ma
dla mnie najważniejsze jest to że jak Weronika obudzi się w nocy to Paulinka się nie budzi a Weronika generalnie budzi się tylko raz tak ok 4-5 więc jest luzik, oby jej się to nie zmieniło

To nie jest źle, dobrze ze się na wzajem nie nakręcają i nie płaczą. Z czasem na pewno będzie co raz lepiej. I gratulacje pozbycia się smoczka. U nas dalej jest do zasypiania i niestety jak w ciągu dnia go znajdzie ( bo często zostaje w łóżeczku ) to z nim chodzi i nie chce oddać.
Zresztą ostatnio zrobił się strasznie na nie - wszystko jest na nie 😞 i zaczyna być to już bardzo męczące.

A i mam pytanie jak sobie radzicie z zakazami. Bo u nas to jest jedna wielka masakra 😞 Są dni kiedy dobrze wie czego nie wolno a są takie że robi to nagminnie. I na nic moje tłumaczenia, że nie wolno, że to niebezpieczne itd. Bo na pójście do konta to jest za mały. I nie wiem jakie "kary" można stosować. Bo na niego nie wolno nie działa.

Z tematem nie wolno u nas też ciężko.
Są dni że Paulinka wszystko rozumie, jak mówię nie wolno to słucha a następnego dnia na nic nie reaguje. Ja po prostu mam nadzieję że to z czasem minie, a to taki okres buntu.
Co do kar ja osobiście nie bardzo mam pomysł co by to mogło być, na stawianie do konta masz rację że to jeszcze za wcześnie.
Ja zresztą teraz muszę być bardzo ostrożna w tym co robię żeby Paulinka za bardzo nie odczuła że jest ktoś nowy i ja już dla niej nie mam czasu itp, oczywiście w związku z tym nie ma że może wszystko.

No bo to jest problem własnie, że jednego dnia rozumie a na następny dzień robi wszytko co nie wolno 😞 I nie wiem jak egzekwować. Bo ja go biorę i tłumacze to się wykręca, albo mnie bije 😞 Najgorsze jest to jak widać, że robi to specjalnie i staram się jak mogę żeby się nie wyprowadzić z równowagi ale ciężko jest.

A reszta dziewczyn gdzie się podziewa ???? Może Wy macie jakieś pomysły ???

To do bicia u nas jeszcze nie doszło, co najwyżej krzyczenie które strasznie mnie denerwuje.

a nie wiem czy pamiętacie ale na 20 umawiałyśmy się na wspólny piknik i co?

Witam 🙂

Wróciłam dziś do domku, mała spi.

Co do Alergi to ciężko powiedzieć, nasza doktor mowi ze nie ma sensu robic jej testow bo takie dziecko moze w miesiac wyrosnac z alergii na cos a potem miec na co innego na co wczesniej nie mialo.

Co do zakazow to u nas jest to samo, czasem wie ze nie wolno a czasem celowo robi cos czego nie powinna. chyba taki okres 🙂 🙂

Asiu tochyba nie jest tak źle bo w nocy spia spokojnie i usypianie to nie jakaś tragedia, szkoda tylk, że w dzien tak mało sypiaja bo Ty nie mas za bardzo mozliwosci zeby odpoczać.

Dobranoc 😘

Bicie to może za dużo powiedziane ale rzuca się cały, rączkami macha jak oszalały żeby go puścić żeby mógł np. odkręcać kurki z gazem 🤪

U nas może być ciężko z tym weekendem bo K. będzie musiał pracować bo kończą projekt, ale jeszcze się go dopytam jutro. Może uda mi się go wyciągnąć, bo ma być chyba fajna pogoda to fajnie by było się spotkać.

Przekręcanie kurków w kuchence to ulubione zajęcie tyle że my mamy elektryczną to w zasadzie nic się nie stanie, najwyżej zacznie grzać, ale i tak cały czas mówię że nie wolno. Najgorsze jest jak gotuje i wyjdę z kuchni to jak wracam to wszystko poskręcane 🤪 🤪 🤪 masakra z tymi dzieciakami.

Ja bym się chętnie spotkała bo to w zasadzie dla mnie w tym momencie jedyna okazja - weekend bo póki co samej z dwiema to ciężko się ogarnąć żeby gdzieś dalej wyjść, nie mówiąc już o jeździe autobusem czy tramwajem.

Przeprowadziłam poważną rozmowę z mężem 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 i pod warunkiem ze będzie miał ze sobą telefon 🤪 🤪 🤪 🤪 możemy jechać na piknik 🤪 🤪 Pracoholik 😜 😜 😜

To ja jestem jak najbardziej na tak 🙂 Tylko sobota czy niedziela ???

ja myślę że sobota, ale jak wybierzecie niedzielę to też może być 🙂

pojedziemy gdzieś gdzie nie będzie zasięgu 🤪 🤪 🤪

To lasek wolski czy jakieś inne miejsce??

Robimy coś do jedzenia?? Kanapeczki, może jakieś sałatki ??? szaszłyki ??

ja myślę że Lasek Wolski jest jak najabrdziej ok 🙂
a skoro piknik to i jedzenie by się przydało 🙂 szaszłyki tak.....tylko na czym je zrobimy, ktoś ma grilla??

Ja już szukam przepisu i na pewno zrobię tarte pikantną 🙂

Grila nie mam 😞

Jeszcze myślę nad muffinami na ostro 🙂

I można by było jeszcze jakoś salatkę 🙂

A Krzysiek stwierdził ze trzeba jeszcze kosz piknikowy kupić 🙂

A reszta dziewczyn ??????????????

A godzina to tak raczej kolo 15-16 ??? bo rano to chyba bez sensu no nie??

no tak, lepiej tak koło 15 jak dzieciaki będą po spaniu 🙂
kosz piknikowy to podstawa 🙂 ale też nie mamy 😉
grill jest u nas ale bez rusztu 🤪 🤪 🤪
ja mogę zrobić sałatkę 🙂

No i jeszcze koce !!!!!!

Parę przepisów znalazłam, jutro Młodego odstawie do żłobka i będę musiała kupić gdzieś formę na muffinki 🙂

A co z resztą??? kochane czekamy !!!!!!!

Chyba, że mamy z Asią zjeść wszystko same 🤪

same to może być ciężko 🙂
Dziewczyny gdzie jesteście??????????????????

Ja robię listę zakupów na jutro i zmykam spać 🙂

Rano lecę na targ po składniki 🙂 Jak dziewczyny się nie pojawią to będziemy miały duuuuużo jedzonka 🤪 będziemy musiały sobie dać radę 🙂

Dobranoc 😘

mam nadzieję że ktoś się jeszcze skusi na te pyszności 🙂 no i spotkanie z nami 🙂

DOBRANOC 😘

Dzień dobry 🙂

Sorki za nieobecność,ale cięzko było po tym szczepieniu,Nikolka goraczkowała do wczoraj i marudziła zobaczymy co będzie dziś.
A spotkanie hmm...wiecie,że bardzo bym chciała się z wami zobaczyć,ale na samą myśl jazdy autobusem czy autem się denerwuję
Nie wiem jeśli chodzi o niedziele to na pewno odpada mamy już inne plany,a sobota była by ok ale jak ja mam na nogach iść 😞

Dzień dobry 🙂

Kacper w żłobku za godzinkę po niego idę.Zakupy zrobione 🙂 Nawet forma do muffinek kupiona 🙂 Tylko kosza na piknik brakuje.

Gosiu i jak Nikola dzisiaj ?? Lepiej ? Nie wiem co Ci poradzić, wymiotuje od razu jak tylko samochód ruszy? Bo w sumie do zoo nie jest jakoś strasznie daleko, może dałaby radę ???

A reszta dziewczyn??? Karina?? Aneta?? Magda??? Może jeszcze ktoś chętny się znajdzie ???


Aha i jeszcze jedno bo w weekendu nie da się wjechać pod samo zoo, to będziemy iść z tymi wszystkim klamotami na górę ?? czy może gdzieś niżej znajdziemy jaką przyjemną łączkę ?

dzień dobry 🙂

u mnie właśnie cisza nastała, obie dziewczyny śpią 🙂 jak ja to lubię!

Co do miejsca to też się właśnie rano nad tym zastanawiałam bo z tego parkingu jest kawałek, nie to żeby mi się chodzić nie chciało, ale z tymi wszystkimi rzeczami to sama nie wiem.
Poza tym znasz tam Daga jakieś miejsce gdzie można usiąść?
Jak dla mnie może być też gdzie indziej tylko nie bardzo mam pomysł gdzie? no i gdzieś blisko żeby Gosia dała radę.

Gosiu a jak dasz Nikoli jakąś tabletkę to też jest problem?

a reszta? Karina, Aneta, Magda??

Jak ja to lubię, rano dziecko w żłobku teraz już usypia 🙂 pełen relaks 🙂

Tak myślę nad miejscem i ciężko jedyne co mi przyszło do głowy to Park Decjusza ten pod zoo, można tam swobodnie zaparkować samochód i nie trzeba w cale daleko iść.

no to ok, co prawda nie wiem który to ale zaraz zerknę na mapę 🙂

http://pl.wikipedia.org/wiki/Park_Decjusza tu jest link do parku

A dzisiaj Kacper pokazał paniom w żłobku na co go stać 🙂 Jak tylko przyszłam to pani mi powiedziała, że jest bardzo ruchliwym dzieckiem 🙂 i że muszę mieć z nim bardzo ciekawie w domu 🤪