Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

E tam brudne, jak jeszcze coś przez nie widać to tragedii nie ma 😉

Asiu ciesze sie, ze Paulinka nie zareagowala dziwnie na Weronike 🙂 I mam nadzieje ze piatkowy test wypadnie dobrze 😁

Daga daj spokoj z oknami! Leż pupą do góry i odpoczywaj 😁 😁

Dziewczyny musze cos wymyslec zeby isc do pracy bo niedluge zlapie jakas depreche... wszystko mnie drazni, mam dosyc siedzenia w domu 😞(

Karina to szukaj jakiejś pracy choćby nawet na kilka godzin w tygodniu, jak coś zarobisz to zawsze będzie kasa na żłobek, na karnet to wcale dużo nie trzeba.

Asiu ja wiem tylko wiesz ze Pawlowi cizko cos takiego wytlumaczyc...

Ale ciężko mu wytłumaczyć to, że chcesz iść do pracy, czy że Paulinka ma iść do żłóbka?

Dziewczyny wiecie jaki on jest... ja niebawem naprawde wyladuje u czubkow...

to postaw go przed faktem dokonanym i tyle, może wreszcie zrozumie bo innego wyjścia ja nie widzę

Rozumiem gdybyś nie chciała iść do pracy ale chcesz poprawić Waszą sytuacje finansowa - kobieto!!! Idź do pracy i już 🙂 Tak jak pisze Asia postaw go przed faktem dokonanym i już.

Juz nawet nie chodzi o finanse tylko o mnie. Musze cos zrobic...

no to tym bardziej, poszukaj czegoś i powiedz że już się dogadałaś i musisz iść, a myślę że z czasem zrozumie że na dobre Wam to wyszło

To do dzieła 😘 😘 😘 😘 😘

Uciekam już, jeszcze naczynia muszę pomyć. I zmykam książkę poczytać.

Spokojnej nocy 🙂

A właśnie jak Weronika w nocy się budzi to Paulinka też ??

Daga w zasadzie jedną noc spędziły razem więc trudno powiedzieć, ale póki co Paulinka się nie budzi, a Weronika tej nocy jadła dwa razy więc dwa razy się budziła.
Oby tak dalej 🙂

Noto dobranoc Dziewczyny 🙂

Dzień dobry 🙂

Dziecię w żłobku, dzisiaj troszeczkę płakał bo akurat jak przyszliśmy to dzieciaki spały i był sam ale jak wyszłam to już była cisza ale się nie dziwie bo była tam wielka koparka 🙂
A ja do roboty się zabieram wymyśliłam jeszcze ze upiekę ciasto ze śliwkami bo kupiłam po drodze do domu. Także lecę do kuchni robić zupkę i ciasto a w miedzy czasie postaram się umyć okna 🤪

Miłego dnia 😘

Zrobione 🙂 ciasto pięknie pachnie 🙂 ciekawe czy dobre będzie 🤨

A teraz godzinka relaksu 🙂

A tu cisza jak makiem zasiał 😞

My już w domku od godzinki 🙂 Podobno był bardzo grzeczny, a te laski tam są niesamowite jak przyszłam po Kacpra to akurat wrócili z placu zabaw, 5 dzieci a one 2 😮 twierdzą, że to nic trudnego nic trudnego 😮

Kacper już sobie drzemie a ja zajadam się ciastem bo wyszło pyszne 🙂

A wy gdzie???????

Aha Gosiu pytałam się czy jest możliwość płacenia za każde przyjście osobno i niestety ale nie da się tak, tylko na karnet 😞

Daga ale tobie dobrze, że Młody sam zasypia, ja aż tak źle nie mam bo daje jeść po butli smoczek albo i nie tylko czasem muszę siedzieć przy łóżeczku i śpiewać kołysanki albo opowiadać bajkę bo nie zaśnie...

Karina uciekaj do pracy bo Twoja frustracja może zrobić Wam wszystkim źle 🙂

Asiu jaka Weronika wyrozumiała że je tylko 2 razy w nocy 🙂

dziewczyny mam pytanie czy wasze dzieciaki jadły jeszcze nad ranem (5-6 nad ranem) mleko jak miały 11 miesięcy? Bo nie wiem czy ją jakoś odstawiać czy dawać jej jeść? Nie ma jakiejś nadwagi jest pyzunia na buzi ale waży 8,5kg przy 76-78cm a jak pytałam koleżankę (ma córkę o tydzień starszą) to jej mała waży ponad 9 i nie wiem...

Witam wieczorkiem 🙂

U nas już cisza, obie dziewczyny padły i ja też padam.
Jutro nasz wielki dzień, zostajemy same, dzisiaj byłyśmy same przez godzinkę no i się działo 😉

Daga nie za dobrze Ci 😉 godzina relaksu 🤪 🤪 🤪
istne szaleństwo

Aniu u mnie Paulinka też zasypia sama, kąpiel potem kaszka, bajki i śpimy 🙂
Weronikę uczymy tego samego, to duża wygoda.

Asiu zdaje sobie sprawę, że to straszna wygoda z tym, że my miałyśmy karmienie cycem do 6 miesiąca więc najczęściej zasypiała mi na ręce przy jedzeniu więc i tak dobrze, że teraz zasypia w łóżeczku a nie na rękach...

Dzień dobry 🙂 🙂 🙂 🙂

U nas nocka lepsza bo ostatnie to były koszmarne Nikola non stop budziła się z płaczem bo ida jej trójki,ale wczoraj dałam jej paracetamol i dość ładnie spała 🙂
Pogoda piekana cały czas praktycznie na polku jesteśmy.
Wczoraj popołudniu byliśmy wszyscy w Wieliczce u siostry Artura,Nikola się wyszalała do wieczora,ale droga powrotna byłą koszmarna znowu wymioty itp.więc nie wyobrażam sobie juz z nią jeździć gdziekolwiek skoro takie krótkie trasy ją tak mecza i to samo jest w autobusie,więc nawet nie wiem jak na pikinik dojade czy to bedzie realne 😞
Daga rozmawiałam z mężem i może w poniedziałek zostawię ją na próbe zobaczymy jak bedzie,ale dam Ci jeszcze znac

Asia jak tam sobie radzicie dziewczyny??

Dzień dobry 🙂

Kacper sobie drzemie, ja przeglądam oferty w necie bo się wzięłam za jakieś planowanie urlopu.
Pomysły jakieś tam są oby tylko udało się je zrealizować.
Ważne, żeby udało się Krzyśkowi odpocząć i odetchnąć choć trochę od pracy.
Na pewno 3 września zawozimy Kacpra do mojej mamy na tydzień. Zaczynam się już trochę tego bać ale muszę być twarda.

Gosiu ja całkiem zapomniałam ale my w poniedziałek idziemy do alergologa także Kacper do żłobka nie idzie. Ale we wtorek pójdzie na 3h.

Asiu jak będziesz miała chwilkę to napisz jak tam sam na sam z dwójką maluchów ?

witam wieczorkiem 🙂

u nas już cisza 🙂 tzn Paulinka jeszcze coś śpiewa ale zaraz padnie a Weronika śpi
pierwszy samodzielny dzień zaliczam do udanych, było co prawda kilka sytuacji kryzysowych ale dałyśmy radę 🙂 najgorsze było jak Weronika obudziła się głodna, poszłam do kuchni robić mleko a tu puszki z mlekiem nie mam i szukam, a ta bidulka krzyczy, nie mogłam znaleźć, nawet zmywarkę zatrzymałam i otworzyłam bo już nie wiedziałam gdzie szukać, a puszka była w mikrofalówce 🤪 🤪 🤪 masakra jakaś
ale zdążyłam jeszcze poprać, posprzątać, zrobić obiadek więc tragedii nie ma
Paulinka jako dobra siostra dała dziś Weronice chrupkę i soczek tylko smutno jej było że nie wzięła. Zauważyła też że jak Weronika krzyczy to dostaje smoczek i usilnie sama chce jej dać, oczywiście sobie z tym nie radzi i Weronika się denerwuje, no ale starsza siostra się stara. Najlepsze jest jak Nika śpi to Paulinka krzyczy jej nad głową 🙂
Źle nie jest, ale łatwo też nie, no ale tego się spodziewałam i póki co narzekać nie mogę, zobaczymy z czasem co będzie się działo.

Gosia a dajesz coś Nikoli przed wyjazdem? biedna jest że tak się męczy 😞

nie wiem czy wiecie ale dziś międzynarodowy dzień piwa, więc pozwoliłam sobie jedno otworzyć 😁 😁 😁 😎 😎 😎

jutro jedziemy na pierwszą wycieczkę do Ojcowa 🙂

Hejka 🙂

U nas w końcu cisza 🙂 coś dzisiaj miał problem z zaśnięciem ale w końcu się udało.
Krzysiek pojechał naprawiać kompa jakiemuś facetowi - nie ma to jak w piątek siedzieć samej w domu 😞
Jutro teściowa nas nawiedza podejrzewam, że będzie "super" bo już dzisiaj przez tel.zdążyli się z K. pokłócić 🤪 także w prost nie mogę doczekać się jutra 🤪

Asiu to nie było tak źle 🙂 mleko w mikrofalówce - spoko ja czasami muszę szukać w lodówce ( jak K. mu robi :woohoo 🙂 także nie jest tak źle. Z czasem dojdziesz do takiej wprawy, a poza tym Paulinka zacznie Ci co raz bardziej pomagać.
Ja piwka nie mam 😞 A Krzysiek wróci pewnie późno w nocy 😞


Powystawiam jeszcze ubranka na szafce i pewnie pójdę spać.

asiula83 napisał(a):

jutro jedziemy na pierwszą wycieczkę do Ojcowa 🙂

Wow !!!! Mogę z Wami???? mogę siedzieć nawet w bagażniku byle by z uciec od teściowej 😮