Anetko z tym karmieniem z piersi to cię doskonale rozumiem. Ja karmiłam króciutko, bo zaledwie nieco tydzień, ale dla mnie to był koszmar. Nie dość, że w trakcie porodu straciłam dużo krwi, byłam bardzo osłabiona, to jeszcze mała non stop wisiała mi na cycku. Co się potem okazało, miałam bardzo mało pokarmu. Zobaczyłam to, gdy zaczęłam ściągać mleczko przez laktator. Z dwóch piersi ściągałam zaledwie 50 ml co 6 godzin więc jak ona się miała najeść 😮🤔. Pozatym Roksi często płakała i skakała z jednego cyca na drugi (czasem nawet przez 4 godziny), a ja już wysiadałam. Noce i dnie nieprzespane, piersi poranione. Po długim namyśle, rozmowie z mężem i mamą stwierdziłam, że tak być nie może. Dla dobra siebie i dziecka zaczęłam karmić z butli. Mała teraz dłużej śpi. Jest spokojniejsza, najedzona. Ja wkońcu zaczęłam się regenerować, nabierać sił 🙂.
Położna też namawiała mnie na kontynuowanie karmienia mlekiem z cycuszka. Jednak podjęłam inną decyzję.
Tak jest u mnie, a każdy robi jak uważa 😉😆
....a dziecka nikt nie pyta o zdanie....smutne to ....Trzeba przetrwać najgorsze 3-4 tygodnia bo później jest już bez bólu i żadna butla nie zastąpi dziecku chwil zalet przy ssaniu cyca! Niestety to dość popularne bo ponad 80% mam woli iść na łatwiznę 😞 brak charakteru czy egoizm? ŚCIĄGANIE LAKTATOREM TO PODSTAWOWY BŁĄD BO ILOŚĆ MLEKA DOSTOSOWUJE SIĘ DO POTRZEB DZIECKA! Trzeba na to czasu! Miałyście ochotę i cierpliwość nosić pod sercem maluszki to trzeba i wiecej serca i cierpliwości dla dziecka po urodzeniu! Nie dajcie się nabrać na komercję czyli krowie mleko modyfikowane-niech chociaż noworodki mają mozliwość pić te, które z natury jest dla nich przeznaczone! 🙂 ps: Nikogo nie chcę obrażać ale smutne jest to co się czyta o karmieniu a raczej przestaniu po tygodniu, dwóch przez Kochające Mamy! Czasem trzeba wytrzymać i się poświęcić dla dobra kochanego maluszka!
Cześć, dawno nie pisałam ale jakoś nie mogę się zorganizować, podczytuje Was od czasu do czasu.
Co do karmienia to ja moze i poszlam na latwizne jak to okreslila Oli1978 ale dla mnie karmienie piersia to byl bol nie do wytrzymania, wolalabym 100 razy rodzic niz dawac cyca. W szpitalu próbowałam i w domu tez ale za kazdym razem mala wpadala w histerie bo cycka nie umiala zassac co sprawialo ze bol byl nie do wytrzymania , rany itd. Teraz sciagam jej pokarm laktatorem, niestety mam coraz mniej pokarmu i zaczelam mala dokarmiac sztucznym, mleczko ladnie przyjela i odpukac narazie sie nic nie dzieje. Bede jej sciagac pokarm jeszcze 3 tyg a pozniej ide do gina po tabletki na wstrzymanie. Nie uwazam siebie za zla matke, robie tak jak mi serce mowi, ja sie mecze i mala tez wiec czasami trzeba dokonac wyboru trudnego. Troche zaluje , ze nie probowalam dluzej jej uczyc pic z piersi ale teraz jest juz za pozno.
Mdoundi moja Kaja tę huśtawkę znosi pod warunkiem,że chodzi okap w kuchni na 3kę lub suszarka 🤢 Inaczej wyje 😮
Ja też mam huśtawkę taką co się sama husia, wystarczy tylko ustawić prędkość. Naprawdę działa 😉😁 Mała ją lubi i potrafi nawet w niej usnąć 🙂 Jestem strasznie zadowolona, bo inaczej to by mi ręce odpadły 😉
Suszarka też ją uspokaja 😉 ale tylko na chwilkę :/
Popieram Mdoundi kazda mama wie co dla jego dzicka jest najlepsze!! Czasem w zyciu bywaja takie sytulacje ze człowiek poprostu nie ma juz na cos siły albo cos staje sie niemozliwe....Ja tez praktycznie przestawilam sie na mleko sztuczne i denerwuje mnie jak ktos mowi ze to egoizm;/ Ja po ciezkich chwilach w szpitalu i silnej anemi tez nie mialam siły na karmienie cyckiem na dodatek dostalam zaplaenia i caly czas jechalam na antybiotykach i moje mleko było do dupy (za przeproszeniem) Julka sie nim nie najadala i caly czas byly nerwy przez co juz tym bardziej mialam malo pokarmu to co mialam głodzic dziecko? Tez mi przykro ze nie moge jej dac tego co najlepsze;(
A powiedzcie mi dziewczyny czy brałyscie tabletki na powstrzymanie laktacji czy domowymi sposobami sobie radzilyscie? Jeżeli domowymi to prosze o szczegolowe wyjasnienie co i jak. Bo tak sie zastanawiam nad tymi tabletkami a z drugiej strony chcialabym spróbować samemu tylko nie wiem jak sie do tego zabrac
Aneta84 moja Kaja ma dokładnie to samo co Twoja też te same krostki i ulewanie i wierz mi jedz normalnie to nie przez Ciebie to hormony schodzą a wysypka to tzw trądzik niemowlęcy samo przejdzie wiem,że to strasznie wygląda ja też to przechodzę ale szkoda żebys rezygnowała z cyca bo dla niej to najlepsze 🙂wiem nie jestem oryginalna ale wytrzymaj jeszcze skoro masz ten komfort i masz pokarm 🙂U mnie tez lekarka spojrzała na wagę i powiedziala,żeby się wymiotami nie przejmowac bo pięknie przybiera-nie martw się Twoja lekarka też na pewno wie co mówi 🙂
Dzięki Meegotko za słowa otuchy 🙂 Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiadomo od czego te krosty. Żaden lekarz nie powiedział wprost czy to nietolerancja laktozy, tradzik niemowlecy, moje hormony czy może to przez bakterie, którą wykryli w posiewie. Smarowałam ją maścią na recepte pzrzez 3 dni i było lepiej ale po odstawieniu wszystko powróciło 😞 a dłuzej nie można jej stosowac, bo jest za mocna dla takiego maleństwa. Boje sie aby jej jakies ślady nie zostały po tych krostach
Oli1978-przesadziłaś i nie napisałaś przy tym nic odkrywczego. Każdy doskonale wie, ze karmienie piersią jest najlepsze ale chyba nie zdajesz sobie sprawy, ze nie każda kobieta ma taką możliwość. Na przyszłość radzę policzyć do 10 zanim się wypowiesz i kogoś przy tym urazisz.
Hej dziewczyny! 😊
Trafiłam na ten wątek, bo też mam łożysko na tylnej ścianie i zastanawiałam się, jak to wpływa na ciążę i poród. Widzę, że wiele z Was miało podobne doświadczenia i uspokoiło mnie to, co pisałyście! 💕
@Bagira, super, że u Ciebie wszystko przebiegło bez problemów! @angela faktycznie - b.dobry tekst,ale czytałam go już wcześniej, bo zaglądam czasem na abcmamy
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał).
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat.
Rekomendowane odpowiedzi
natalia7986
Cześć, dawno nie pisałam ale jakoś nie mogę się zorganizować, podczytuje Was od czasu do czasu.
Co do karmienia to ja moze i poszlam na latwizne jak to okreslila Oli1978 ale dla mnie karmienie piersia to byl bol nie do wytrzymania, wolalabym 100 razy rodzic niz dawac cyca. W szpitalu próbowałam i w domu tez ale za kazdym razem mala wpadala w histerie bo cycka nie umiala zassac co sprawialo ze bol byl nie do wytrzymania , rany itd. Teraz sciagam jej pokarm laktatorem, niestety mam coraz mniej pokarmu i zaczelam mala dokarmiac sztucznym, mleczko ladnie przyjela i odpukac narazie sie nic nie dzieje. Bede jej sciagac pokarm jeszcze 3 tyg a pozniej ide do gina po tabletki na wstrzymanie. Nie uwazam siebie za zla matke, robie tak jak mi serce mowi, ja sie mecze i mala tez wiec czasami trzeba dokonac wyboru trudnego. Troche zaluje , ze nie probowalam dluzej jej uczyc pic z piersi ale teraz jest juz za pozno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
meegotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Olalenka
Ja też mam huśtawkę taką co się sama husia, wystarczy tylko ustawić prędkość. Naprawdę działa 😉 😁 Mała ją lubi i potrafi nawet w niej usnąć 🙂
Jestem strasznie zadowolona, bo inaczej to by mi ręce odpadły 😉
Suszarka też ją uspokaja 😉 ale tylko na chwilkę :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
bajka1202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
natalia7986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzięki Meegotko za słowa otuchy 🙂 Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiadomo od czego te krosty. Żaden lekarz nie powiedział wprost czy to nietolerancja laktozy, tradzik niemowlecy, moje hormony czy może to przez bakterie, którą wykryli w posiewie. Smarowałam ją maścią na recepte pzrzez 3 dni i było lepiej ale po odstawieniu wszystko powróciło 😞 a dłuzej nie można jej stosowac, bo jest za mocna dla takiego maleństwa. Boje sie aby jej jakies ślady nie zostały po tych krostach
Oli1978-przesadziłaś i nie napisałaś przy tym nic odkrywczego. Każdy doskonale wie, ze karmienie piersią jest najlepsze ale chyba nie zdajesz sobie sprawy, ze nie każda kobieta ma taką możliwość. Na przyszłość radzę policzyć do 10 zanim się wypowiesz i kogoś przy tym urazisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach