Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Agniesia współczuje twojej siostrze! Najgorzej jak dziecko nagle zachoruje 😞

Ja też dziś jakaś zmęczona i przygaszona jestem,brzuszek rośnie i ja z nim i jeszcze tak pewnie całe 4 tygodnie jak nie dlużej:/ męczący ten słodki ciężar 🙃

Zmykam się wylegiwać...

Ogolnie jezeli jest to sam bezdech, czyli nie ma zatrzymania krazenia ani oddechu powyzej 2o sekund, zazwyczaj wystarczy "potrzasnac" maluszkiem...
u noworodkow najlepiej zdarza sie przebudzenie ich badz pocieranie pleckow...
Choc w takich sytuacjach ciezko zachowac zimna krew i robic wszystko ksiazkowo... 😞(
Biedny maluszek, a moze rzeczywiscie jakis stan zapalny sie wdal...Kurcze szczerze mowiac nie spotkalam sie jeszcze z tak wysoka temperatura podczas zabkowania, tymbardzoej ze pisalas ze leukocyty podwyzszone...
Trzymajcie sie mocno, a ja trzymam za Was kciuki...

Ja z tym urodzeniem to jeszcze tak srednio niech posiedzi do 37 🙂

Lozeczko z Warszawy do mnie nie dojedzie niestety.... 😞( Sie wkulam..., ale kuzynka podslyszala moje narzekania i w srode odbieramy od niej bo ma po swojej corci... 🙂))))

lozeczko nie przyjedzie ale bedziesz je miala ... 🙂 kurcze pogoda do kitu ja chora korby dostaje siedzac w domu w lozku eh

Wszystkie poszły się lenić.. to i ja pójdę :P odpoczywajmy więc i nabierajmy sił, bo niedługo maluszki dadzą nam popalić :P

A mysmy wlasnie wrocili z chrzcin i kurcze tak sie objadlam teraz ide sie polozyc bo padam. A co do rodzenia to ja juz bym chciala bo mam juz dosyc 🙂.
Jeszcze te upaly juz mnie to powoli denerwuje a wszystko mam gotowe 🙂.

Leniuszki jestescie... 🙂
Ja dzisiaj pozamiatalam, umylam podlogi, zrobilam obiadek i dwa pranka 🙂) Niedziela zaowocowala 🙂
Kurcze, ale się martwię maz miesiac temu zrezygnowal z pracy i do tej pory cholera nic nie moze znalezc...masakra...

Ja wiem Sandroos to czekanie na lozeczko jest najgorsze 🙂dobrze ze juz w srode bedziesz miala a co do leniuchowania to ja tez dzisiaj mialam pelno mocy w sobie hehe poprasowalam ciuszki malego, nastawilam kolejne pranie, zakupy pozniej obiad (chociaz na tych zakupach to myslam ze zemdleje:/) a teraz to czuje ze przecholowalam bo tak sie zle czuje ze szok 😞 😞 tak mi brzuch sciaga do dolu ze szok i to potworne zmeczenie nadal czuje...:/;/
Paula wiec zdrowka zycze i lez sobie bo teraz to juz nie czas na choroby 🙂 🙂
aha ide we wtorek do fryzjera:laugh: w koncu (bo czekalam tak do polowy lipca)zrobic pasemka tzn odrosty bo juz z 5 cm maja i wygladam jak chodzaca miotla heh

Cześć Dziewczyny 🙂

Mi weekend zleciał głównie na zakupkach 🙂 Szukaliśmy z mężem narożnika do pokoju i laptopa, bo niestety stacjonarny komputer stoi teraz na miejscu gdzie chcemy postawić łóżeczko 🙂 A drugiego pokoju nie chcę zagracać biurkiem z kompem 🙂
Ja o dziwo czułam się przez cały weekend rewelacyjnie...troszkę brzuch mi twardniał, ale to chyba normalne 🙂 Dzisiaj moja Maleńka jakaś spokojna...chyba zmęczyły ją zakupy 🙂

Widzę, że wszystkie miałyście dzisiaj przypływ energii 🙂

kurcze a mi nadal ta siara leci 🤨 o co chodzi??niby to normalne ale zeby tak non stop??

Goshe, fryzjer - dobra rzecz, poprawia samopoczucie 🙂 Ja jutro jadę po farbę do włosów i tez sobie zafarbuje, bo czuje się w moich odrostach jak szara mysza :P

Mnie jutro czeka prasowanie i pewnie znów po długim staniu nogi mi bardzo spuchną 😞

Nie mam pojęcia Goshe...ale zapewne to normalne 🙂 Musisz zacząć zakładać te wkładki do staniczka 🙂 Mi jeszcze nic nie leci...ale Ty jesteś troszkę do przodu 🙂

Goshe - to możliwe, że będziesz miała dużo pokarmu 🙂 a jak Ci za mocno leci, to niech Twoja druga połówka spije troszkę :P ( żartuje 😉
U mnie sama siara nie leci, a jak nacisnę to i owszem, kapkę wyleci 🙂

No mi tez nie lecialo wczesniej oj tzn lecialo ale malutko i tylko czasami ale dzisiaj to jest jakis potok 😲 😉
Kasia to bedziemy sliczne :laugh: hehe

kasia1986 napisał:

Goshe - to możliwe, że będziesz miała dużo pokarmu 🙂 a jak Ci za mocno leci, to niech Twoja druga połówka spije troszkę :P ( żartuje 😉
U mnie sama siara nie leci, a jak nacisnę to i owszem, kapkę wyleci 🙂

ooo jakie zarciki sie trzymaja:laugh: :laugh: :laugh:
Moj to sie cieszy ze mi mleczko leci hihi a najciekawsze jest to ze tylko z lewego cycuszka ten potok a z prawego to doslownie 2 razy jakas kropelka poleciala i to dawno juz

To goshe sie ciesz bedziesz miała dużo pokarmu 😉A ja mam tak jak kasia że jak sie nacisnie to troszkę poleci 😉
A ja w tym tygodniu mam iść pooglądać łóżeczka, chociaż nie wim czy dziadkowie będą mieli do ego słowębo jednak w tym momencie zdrowie niuńka jest najważniesze a nie łóżeczko tym bardziej że do rozwiązania mam jeszcze 6 tygodni.( A wczoraj w nocy tak mi go męczyli bo miał welfrom w nóżce ale mu napuchła więc zmieniali jego miejsce i męczyli go 45minut, a dopiero za 12 razem udało mu się wbić bo tak mu żyłki pękały 😞)
A co do fryzjera to ja idę po porodzie. Jakoś nie chcem teraz iść, sama nie wiem czemu... A mam ciemny bląd włoski naturalne i farbe nałożoną tak o 2 odcienie ciemniejsza wiec nawet za bardzo tego nie widać, wiec sie nawet nie przejmuję 😉

Agniesia, biedny ten Twój siostrzeniec 😞 naprawdę szkoda mi tego dzieciaczka że musi się tak męczyć 😞
i chyba rzeczywiście dziadkowie mogą nie mieć głowy teraz do zakupów, ale to całkiem zrozumiałe..

miłego dnia sierpnióweczki :*

Goshe kurcze no to ladnie ze tak ci leci :P.Mnie tylko przy nacisnieciu. A co do samopoczucia to kurcze cala noc sie zwijalam brzuch mnie bolal ciagnelo mnie do dolu mialam bole menstruacyjne dajcie spokoj mala kopala jak diabli znow sie nie wyspalam :// .

Co do fryzjera ja sobie juz pojde po porodzie gdzies 2 tyg teraz nie ma sensu zrobilam sobie ciemna czekolade. Wczesniej robilam rubinowy z mieszanina czekolady a naturalny mam ciemny blond 🙂. Ide sie polozyc bo znow mnie kopie jak diabli juz mam dosyc 😞((

Mi na razie siara nie leci, no chyba ze zacznę mocno wyciskać 🙂
Wczoraj padłam już o 20, jakoś strasznie zmęczona byłam i brzuszek miałam strasznie twardy 😮
No ale wyspałam się bo właśnie przed chwila dopiero wygrzebałam się z pościeli:P

Ja idę w piątek do fryzjerki-straszne mam sianko na głowie i do tego kolor mi schodzi tak ze kolor również sianko-waty 🙂Trzeba jakoś o siebie zadbać bo niunia się wystraszy po porodzie 😁

No wlasnie Elasia ja to samo mowilam mojemu ze musze isc teraz bo maly sie mnie przestraszy 😁 😁 takie odrosty ze szok 😲
Nie wiem czy mam sie martwic czy nie ale od 3 tyg moja waga stoi w miejscu a w obwodzie brzuszka kolo pepka mam 98cm a mialam 101cm...mam nadzieje ze wszystko okej z maluszkiem bo w sumie non stop sie rusza..nie wiem o co chodzi??!

A może Elasia masz rację żeby zrobić aby maleństwo się nie wystraszyło? Bedzie to dobry oretekst dla męża:P A powiedzcie mi kupujecie sobie te poduszki poporodowe? ja chciałam takie koło jak do pływania kupić sobie ale boje sie ze wagowo nie wytrzyma:P A mążsobie żartuje że da mi detkęod samochodu to na jedno wyjdzie 😉 Małpka moja kochana... 🙃

goshe napisał:

No wlasnie Elasia ja to samo mowilam mojemu ze musze isc teraz bo maly sie mnie przestraszy 😁 😁 takie odrosty ze szok 😲
Nie wiem czy mam sie martwic czy nie ale od 3 tyg moja waga stoi w miejscu a w obwodzie brzuszka kolo pepka mam 98cm a mialam 101cm...mam nadzieje ze wszystko okej z maluszkiem bo w sumie non stop sie rusza..nie wiem o co chodzi??!

Mi położna mówiła ze w wcale nie trzebva przybrać tak dużo w ostatnim siesiącu i słyszałam że właśnie co niektóre nawet chudną. A do do obwodu to myślę, że Oliwierek po prostu sie obnizył dlatego masz trozkę mniej

Aga ja kupilam wlasnie takie kolko do plywania dla dzieci i juz siadalam na nie 🙂 ale powiem Ci szczerze ze troche mialam stracha jak siadalam bo tak sie naprezylo ze szok 🙂ale co tam najwyzej peknie 😁najwyzej troche smiechu bedzie 🙃

Goshe ja panikowałam bo cały 8 miesiąc strasznie tyłam ale właśnie od jakiś 2 tygodni na wadze stoję w miejscu. A przyznam się że nie zmniejszyłam posiłków 🙂 Więc może po prostu teraz nasze niunie tak szybko rosną ze spalają dużo więcej naszych kalorii 🙂

Ja koła jeszcze nie mam,ale planuje zakupić bo zrobię wszystko żeby po porodzie się jak najlepiej czuć bo słyszałam że złe samopoczucie powoduje w głównej mierze depresje poporodową a ja chciałabym jej nie mieć!
Nie po to się cieszyłam 9 miesięcy żeby płakać po porodzie 🙂Chce się cieszyć maleństwem mimo bólu 😎

gdzieś mi się zawieruszyły suwaczki:/ muszę popracować nad nimi bo fajnie jest wiedzieć ile jeszcze teoretycznie dni do dnia bólu i radości:P