Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Pamiętacie rok temu jak się rozpakowywałyśmy, jakie były emocje.. a teraz? Teraz minął od tych chwil rok 🙂 ja pamiętam to jakby to było wczoraj. A 5 sierpień to mam w głowie "co do minuty".. 🙂

Gosia, ty o 10.15 pewnie już męczyłas się na porodówce prawda? bo pamietam, że kilkanaście godzin rodziłas zanim zabrali Ciebie na cesarkę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czas leci jak szalony. Ja też dokładnie pamiętam przeddzień porodu jak mi odpadł czop o 6 rano. Jaka byłam podekscytowana, że już się zaczyna!! Szok...a teraz czekam na roczek Gabi. Ale powiem Wam, że póki co nie chciałabym tego przechodzić jeszcze raz...jeszcze mi nie minął strach przed porodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
Boze dziewczyny to jest straszne co sie ze mna dzieje od godziny 11 caly czas mam te skurcze wczesniej byly co 10 min ale tak od 15 mam co 15 - 20 i to bez dluzszej przerwy ... dzwonilam do szpitala ale babka powiedziala ze jak beda przez pół godziny co 5-7 min to mam przyjechac bo teraz to i tak by mnie odeslali do domu...juz nie mam sil to tak cholernie boli 🤨 jak w nocy mnie nie zlapie to jutro na 100% jedziemy do szpitala chociaz KTG mi zrobia..
caluski kochane moje 😘


Gosiu to Twój ostatni post rok temu 🙂 Pisałas jeszcze potem, że Oli się prawie nie rusza 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego dobrego dla Oliwierka!!:*

Fajnie się tak wspomina, co??
Powiem Wam, że ja Wam tego zazdroszczę... bo ja się teraz czuję jak przed pierwszym porodem.. tamten był tak nie po kolei, że nie potrafię podzielić się takimi szczegółami jak Wasze.. nie miałam skurczy co 10-15 min.. Miałam od razu co 30-45 sekund.. Nie odpadł mi czop dzień przed, nawet nie wiem kiedy mi wody odeszły... Pamiętam tylko, że od 2 dni byłam już w szpitalu, od godz 8.00 miałam regularne skurcze, w które nikt mi nie wierzył bo nie miałam żadnego rozwarcia ani innych objawów zbliżającego się porodu.. Pamiętam jak chodziłam od prysznica z piłką do ktg, jak próbowałam zasnąć i jak godziny leciały a tam nic... I Pamiętam jak poczułam taki "plusk" spojrzałam na zegarek (7.55) i chciałam wyrwać Kubę z rąk położnej;p;p

A i pamiętam jak dzień wcześniej lekarz stwierdził, że za dwa dni kolejna dawka oksytocyny;p mój mąż na to krótko : "daję ci czas do jutra - więcej tu nie przyjeżdżam jak nie urodzisz";p no to się wyrobiłam 😁

A teraz? teraz cholernie boję się, że zacznie się w domu.. że nie będę leżała bezpiecznie na łóżku szpitalnym tylko w domu.. że coś będzie nie tak a lekarz 30 km od nas.. Czasem się czuje jakbym miała rodzić po raz pierwszy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
GoGr - miałaś skurcze co 30 sekund??? Ja nawet te w ostatniej fazie miałam równo co 4 minuty...Praktycznie od 23 były regularne co 4 minuty....

Ja swój poród pamiętam dokładnie, nawet za bardzo 😉 Jak miałam skurcze co 15 minut to poszliśmy z mężem na obiad w centrum handlowym, a jak były co 10 minut to wybierałam klapki do szpitala 😁 😁 😁 Przed samym wyjazdem przypomniało mi się, że Asiaczek pisała, ze warto mieć w torbie coś do przekąszenia dla siebie, najlepiej biszkopty więc leciałam szybko do żabki żeby je kupić...hahahah - ledwo w kolejce wystałam. No ale teraz mam co wspominać przynajmniej 🙂

Mała śpi, a ja mam chwilę dla siebie. Musze się doprowadzić do porządku i po obiadku idziemy na spacerek na plac zabaw ćwiczyć chodzenie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta1.cz napisał(a):
GoGr - miałaś skurcze co 30 sekund??? Ja nawet te w ostatniej fazie miałam równo co 4 minuty...Praktycznie od 23 były regularne co 4 minuty....



Fajnie, nie? Skurcze praktycznie non stop.. z zegarkiem w ręku co 30 sek;p a rozwarcia ani ani;p chyba dlatego niewiele pamiętam.. bo częstotliwość skurczy doprowadziła do tego, że oddychałam po swojemu i chciałam im się udusić..;p Teraz mam nadzieję będzie łagodniej;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką nadzieję 😉 ale wiesz.. pierwszego wcale nie wspominam źle 😉 Może tylko to, że niewiele z niego pamiętam.. wszystko co wiem to z opowieści męża - tak jakby tylko ona tam był a mnie nie;p;p

A co do drugiego.. hmm.. z jednej strony nie chciałabym przenosić jak Kubę.. a z drugiej też chciałabym sobie czekać bezpiecznie w szpitalu;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja wyczytałam fragment o sobie 🙂

marta1.cz napisał(a):
Cześć Dziewuszki 🙂

Właśnie dostałam smska od Kasi, że została w szpitalu, bo ma dojrzałe (stare) łożysko - tak to ujęła, ale z Małym wszystko jest oki. Skurcze ma, ale są bezbolesne. Kazała Was pozdrowić i ucałować 🙂


Może będziemy miały niedługo kolejną sierpnióweczkę, która urodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekujemy za zyczenia 🤪 moje dzieciatko ma juz ROCZEK 😁 😁 😁 😁 😁
NADUSIA 100 LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😁
MArtus ale fajny fragment hehe moj ostatni post przed porodem aj pamietam jakby to bylo wczoraj 😁 😁 😁 a o 5.40 skurcze sie zaczly na dobre najpierw co 10min i schodzily w dół 🙂 12h rodzilam hehe ale i tak bylo super 😁 😁 😁
a co do skurczy co 30s oj GoGr jak ja dokladnie wiem co przezywalas 🙂 tez takie mialam a rozwarcia brak heh to byl dopiero bol wtedy byla juz 17 i ryczalam z bólu 🙂

Nie mialam czasu zajrzec bo bylam rano u fryzjera (jednym slowem spieprzyla mi wosy!!!!!!!!!! 😠 😠 😠 😠 - kolor wyszedl siwy normalnie 😠 szkoda gadac ) potem na zakupach, spacerze i jakos nie bylo na nic czasu 🙂 Oli ma w koncu nocnik ale nie chcial sikac hehe 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój też czarny się urodził a teraz od tego słoneczka to czysty blondyn hehe 😁 Słodziak malutki 😉
A próbowałaś Gosiu dawać go po drzemce? Mój zawsze jak wstanie to robi siku i wtedy go sadzam a później nagradzam go brawami i ma taki zajefajny uśmieszek jak zrobi- taki dumny z siebie hehe a pomiędzy drzemkami nie umiem go wyczuć wiec niestety robi w pieluchy 😞
A teraz do tego ma ciągle biegunki na ząbki chyba tylko że ich w dalszym ciągu brak 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
no w sumie to blond takich nie ma na tym zdjeciu takie wyszyly 😁
ale fakt jasne sie mu zrobily tylko nie wiem po kim bo nikt w rodzinie blondu nie ma 🙂pewnie mu sciemieja 🙂

Może kochana od tego słoneczka. Mój miał ciemne do czasu aż nie zaczęły się piękne pogody i tyle nie przebywał na słońcu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu, tak źle z Twoimi włoskami?? Kurcze zapłaciłaś fryzjerowi??????????? Bo jakby mi przed ślubem włosy spier...to bym się lekko wkurzyła i nie wiem czy bym zapłaciła....A Oli nic się nie zmienił od urodzenia...cały czas taki sam..no oczywiście teraz wiekszy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...