Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Inka od 3 dni czuje sie masakra... duszno mi, w glowie sie kreci, slabo...

Tata rozmawial z mala, zeby sie urodzila w moje imieniki, ale chyba mala sile sprawcza ma 😞( bo cisza...
jutro ide do lekarza najprawdopodobiej jak bedzie w szpitalu i zobaczymy czy bedzie mala sierpnioweczka czy tez wrzesnioweczka 😁D

To ci szkrab wstreciuchy...Zabralam sie wczoraj za pakowanie torby 😁 liczac ze cos to pomoz, ale kicha... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane Mamusie i przyszłe Mamusie 🙂


Ja wczoraj o 14 byłam już ze swoja Gabrysią w domku 🙂 Zaglądałam do Was, ale nie zdążyłam nic napisac, bo Mała musiałam nakarmić 🙂

Dziękuję wszystkim za gratulacje" 😘

Czuję się bardzo dobrze pomimo tego, że od soboty od momentu odejścia czopa ( 6 godzina) do wczoraj spałam jedynie ok. 6-7 godzin 🤢

Mała jest słodka. W dzień grzeczna i śpi jak Aniołek, ale za to w nocy daje popalić. W szpitalu dwie nocki prawie w ogóle nie spała.

Jesli chodzi o poród to było tak :

Przyjechaliśmy ze sklepu - ale chyba o tym pisałam, że nie wiem co robić skurcze już miałam od dłuższego czasu bardzo regularne. O ok. 21 pojechaliśmy do szpitala - skurcze miałam co 7 minut, ale dało sie je wytrzymać...tyle, że plecy mnie strasznie ciągnęły. Na izbie przyjęść spędziłam ok. 1 godzinki - miałam ktg które nie wykazywało jakiś super dużych skurczy 😮 byłam załamana, bo bardzo mnie bolałao. Ale Pani powiedziała, że mam się nie przejmowac, że ona widzi, że to już jest to i że się zaczęło. Przyszła lekarka i zbadała rozwarcie - 1 cm - znowu załamka. Myslałam, że odeślą męża do domku, ale okazało się , że jeśli chce już ze mną zostać to może- no i oczywiście został.
No i tak sie znalazłam na porodówce. W książeczce mam wpisane, że I faza porodu trwała 5 godzin i 45 min, a druga 25 min. Miałam bóle krzyzowe i darłam się, że cały szpital mnie słyszał...masakra....
Ale samo wypchnięcie Małej to jakieś 4 parcia. W tym wszystkim najgorsze było to głupie uczucie, że się chce kupę :P

Szycie nie bolała prawie nic. Musiałam tez byc wyłyżeczkowana, bo całe łożysko nie wyszło, ale to też już nie było najgorsze. Myślałam juz wtedy, że to koniec, że mam swoje Maleństwo przy sobie. Troszkę jestem mocno pozszywana i szwy ciągną, ale nie jest najgorzej - bardziej dobija mnie to krwawienie 🤢

Oprócz tego mam nawał pokarmu od wczoraj 😞 Piersi jak balony, ciężkie, nabrzmiałe - mleko leje się strumieniami. Czy któraś z Was wie co wtedy najlepiej zrobić? Mam laktator, ale nie chciałam go za dużo używać, bo słyszałam, że może pobudzać laktację. Karmię co jakieś 3 godziny. Ale co karmienie zmieniam pierś.

Ineczko jeszcze do Ciebie odnośnie Raszei. Z opieki jestem naprawde zadowolona. Położne to anioły - bardzo pomagaja 🙂
Weż swoją koszulę do porodu. Pampersy do Malucha, chusteczki nawilżające, krem na odparzenia, sobie możesz wziąć bepanthen do smarowanie sutków, bo bardzo bolą, jeśli chcesz to jakieś dwa ciuszki dla dzidzi, bo w szpitalu zakładają kaftaniki wiązane z tyły i sa one bardzo duże - Moja wyglądała jak sierotka i mąż się denerwował, że mam ją przebrac w nasza koszulkę 🙂 Ogólnie dzieci leżą właśnie w kaftaniku i pampersie. Zabierz tez niedrapki.
Odwiedziny są od 14-18 i pilnują raczej tych godzin. Jeśli ktoś przyjdzie wcześniej to wypraszają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta - jeszcze raz gratuluję fajnej córci 🙂 ile ona ma włosków 🤪
z tym nawałem mleka to poproś kogoś o wymasowanie piersi. Ja miałam równiez taki nawał mleczny w 2 dobie, potem zrobiły mi się zastoje, twarde grudni w piersiach i niedrożne kanaliki 😞 leciało ( kapało ) z kilku dziurek, mały mało ssał bo szybko się męczył. Przyszła położna, wzięła piersi w obroty ( dosłownie 🙂 udrożniła tak, że na pokój sikały i teraz bez problemu już są. Jak robią się twarde, to mały wszystko spija i znów są miękkie 🙂
Ja próbowałam laktatorem odciągać na samym początku, ale bardziej się zmęczyłam niż coś odciągnęłam 😞 teraz już nie używam go.

buziaczki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przesliczna gratuluje kochanie :* ja teraz rzadko zagladam bo mala mi zaczela tak spac czujnie ze ani od niej odejsc sie nie da i ten brzuszek....
nasza Agniesia sie meczy dzis o 14 jak nie bedzie dalej efektow kroplowki to bedzie miala cesarke biedactwo sie nameczy ani zastrzyki ani kroplowki nie daja nic a pisala ze wyniki ma gorsze eh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pisalam w sumie o AGNIESI naszej ale to tak: kochana meczy sie dostawala najpierw zastrzyki ale nic nie dawalo mowi ze nie tk z jej trzustka jak sie nie myle i ze wyniki coraz gorsze no i dzis podlaczona do kroplowki juz ktorejs z kolei i jak nic nie bedzie ani skurcze ani nic to bedzie cesarka najprawdopodobniej jak ona sie meczy i martwi zdrowiem ALusia eh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacje dla Agniesi,nareszcie ma to za sobą i może się cieszyć Olusiem 🙂

Martuś dzięki za wiadomość,napewno wezmę te cenne wskazówki pod uwagę jadąc do szpitala,Gabrysia jest śliczna,a ile ma włosków 🙂
To teraz zostałyśmy już tylko z Sandrą we dwie 🙂
Ciesze się,że wszystko u Was
wszystko dobrze i ,że już wróciłyście z małą do domku 🙂
Buziaki:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta śliczna córcia!!Same laleczki się rodzą w sierpniu 😉

Proponuje Ci choć troszkę odciągać pokarm bo inaczej może dojść do zastoju pokarmu i zapalenia piersi co nie jest za mile:/

Ja walczę ze skazą białkowa-czyli jestem na diecie bezbiałkowej,istna masakra jestem ciągle głodna a nie za dużo rzeczy mogę zjesc:/ Ehhh ale zrobię wszystko byle córcia krostek już nie miała!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MArtus super ze juz w domku jestes a corcie masz sliczna mala modeleczka i tak duzo wloskow ma 😁 🤪 bedziesz mogla kucyki wiazac 😉 🤪 MArta powiem Ci ze tak jak mowi Elasia odciagaj chociaz troche tego pokarmu bo moze byc pozniej nieciekawie...ja to odciagalam go duzo i nic zaden wielki naplyw mi sie nie zrobil 🙂teraz piersi sa juz mieciutkie tylko szczypia mnie strasznie ehh 🙂 :/
Agniesia gratuluje kochana!!!!!w koncu masz Olusia przy sobie a teraz szybciutko wracaj do formy po tej cesarce i do zdrowka!!!buziaczki dla Ciebie i Olusia:* i czekamy na pierwsza fotke maluszka 🙂
Elasia laseczki urodzily sie tez w lipcu nie zapominaj 🙃 a i przystojniakow sierpniowych mamy paru a dzisiaj wlasnie ostatni do nich dolaczyl 😁
No to ciekawe ktora z Was kochane zamknie watek sierpnioweczek z brzuszkiem 😁 😁 😁
Sandra Ty to masz lekki stresik juz co nie?? 🙂bo 1 wrzesnia juz we wtorek 🙂
Wiecie co ja dzisiaj (z nudow 😉)podliczylam ile w ciagu 3 tygodni poszlo mi pieluch i o zgrozo wyszlo mi 187sztuk!!! 😲 my jeszcze urzywamy JEDYNEK hehe paranoja jakas !! 🙃 2op PAMPERSOW, 2 op HAggisow i 1 op BElla Happy ehhh w 3 tygodnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejuniu, to rzeczywiscie schodzi tych pieluch...a sztuka mniej wiecej przy dobrej cenie kosztuje 0,50gr 🤪 🤢

Fiu, fiu....no lekki juz jest.. 🙂 Zobaczmy co mi jutro powie...Chyba wolalabym zeby mala poczekala na po egzaminie... 🙂 niech cos bedzie nie w porzadku, to nie uda mi sie umknac z oddzialu na 2 h... 😁

Juz w sumie zyje z mysla: Co ma byc to bedzie... w zaden sposob na to nie wplyne..a co mam sie stresowac.. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...