Skocz do zawartości

majowki2009 !!?? gdzie jest watek | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
a co tu taka grobowa cisza??? Takie zabiegane jestescie czy odpoczywacie??

Ja własnie upiekłam biszkopta swojego pierwszego w zyciu i urósł jak szalony. chce go przełożyc masa smietanową i dodac do niej malinki ale nie wiem czy woda mi nie podejdą? Nigdy nie robiłam czegos takiego. Tak czy siak i tak zjem bo pewnie bedzie dobre :P 😉

asiula- samo to określenie o "kakao" jest obrzydliwe- sory, nie jestem jakas pruderyjna ale obrzydza mnie gadanie o tym w ten sposób.
A jesli chodzi o swietowanie to powiedziałam męzowi a on powiedział "Taaaak?? Naprawde rok temu sie dowiedziałas?"- i tyle na ten temat 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej!
Na początku wszystkiego najelpszego dla Tosi z okazji ukończenia 4 miesiąca. No i oczywiście oklask dla niej.

Asiula cieszę, że Franio już lepiej się czuje.
Julka też już nie ma takiego okropnego kaszlu, ale ma jeszcze wydzielinkę, którą wypluwa co jakiś czas. Raz zeczęła mi się tym paskudztwem dusić, ale na szczęście szybko zareagowałam. Najgorsze są te zastrzyki (aż 3) ale pocieszam się tym, że to ma jej pomóc. W czwartek beczałam razem z nią (jak już poszła pielęgniarka). Jeszcze tylko 2 dni. We wtorek kontrola u lekarza. Mam nadzieję, że już będzie ok.

Jusmarkl super masz z tym domem.

Ryda Rybko ja o ciąży dowiedziałam się 3 września., Zrobiłam test, zaniosłam do mężowi do pokazania a on zpowiedział "acha" i poszedł do drugiego pokoju coś zroić na kompie. Ja usiadłam się i zaczęłam beczeć i w tym momencie chyba do niego doszło, że będziemy mieli maleństwo nasze kochane. A dzisiaj mała już jest z nami. Szybko zleciało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
krocia- a myślisz ze mój mąz to zareagował z entuzjazmem na wieśc o ciąży?? Przeciez staralismy sie o dziecko wcześniej ale tak go to strasznie zdziwiło ze bylam strasznie rozżalona. Uśmiechał sie tylko dlatego ze ja wyłam ze szczęścia.
Prawdziwą dumę to poczuł długo później a najbardziej widziałam jego szczęscie po porodzie.

Mam nadzieje ze Juleczka dobrze juz zniesie ostatnie dwa zastrzyki. Nie dziwie Ci sie ze płakałas. My teraz idziemy na nastepne szczepienia (3 razy kłucie) i nie wiem jak to zniose 😞

A ja musze jeszcze raz dawac próbki moczu i kału Bianki do laboratorium bo jakaś kretynka po nie nie przyjechała i musieli wyrzucic!! 🤢 Jest jedno wielkie laboratorium w wielkim miescie i wysyła swoich kurierów do centrów medycznych a te palanty nie przyjeżdżają po próbki. Jedyne co dobre ze to sa takie próbki a nie pobieranie krwi 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ruda Rybko fajnie , ze pamietasz ktory to byl dzien - ja nie. Nie wierzylam do konca , ze sie udalo , bo podobno jak sie bardzo chce to nie wychodzi a tu sru drugi cykl staran i jest. Wiem , ze entuzjazm sie zaczal 12 pazdziernika dopiero jak zobaczylismy na usg naszego kochanego synka. Wtedy po wyjsciu z gabinetu maz powiedzial do mnie tak : "Jednak jest , a ja myslalem , ze sciemniasz" . Wtedy zaczal sie modlic , zeby byl syn , bo moj tata powiedzial , ze jak bedzie dziewczynka to mu jaja urwie , a maz ma wielki respekt do mojego ojca hehe. Ja to mialam gdzies , tak mocno chcialam miec dziecko , ze nie obchodzilo mnie jakiej bedzie plci mimo ze corke juz mamy. No i 19 grudnia na usg lekarz powiedzial , ze to chlopiec jednak maz jeszcze sie zbytnio nie radowal , bo wiadomo , ze lekarz tez czlowiek i moze sie pomylic. W styczniu w PL lekarz powiedzial , ze dziewczynka i maz juz calkiem nie wiedzial ktoremu wierzyc , ale w 36 tyg ciazy dopiero kolejny lekarz powiedzial , ze chlopiec i baaardzo dokladnie pokazalnam klejnoty rodzinne u synka na usg hehe. Maz caly tydzien chodzil i sie chwalil wokolo , ze widzial siusiaka swojego synka. Ja cieszylam sie , ze on sie cieszy 🙂 Kiedy urodzilam i podano mi moje malenstwo to je zaczelam calowac i dopiero po godzinie lezenia z synkiem na lozku sie ocknelismy i zajrzelismy z mezem czy to faktycznie synek hehe. Nigdy nie zapomne pierwszej minuty trzymania mojego dziecka w rekach. Kazda z Was zna to uczucie i wie , ze nie da sie go opisac. Buziaki dla wszystkich naszych aniolkow , ktore sa nasza pelnia szczescia :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jusmarkl, ja dowiedziałam sie o płci Bianki dopiero w 27 tygodniu czyli bardzo późno. Denerwowało mnie tylko własnie gadanie co to ma byc- rodzina męża modliła sie o chłopca i strasznie mnie to denerwowało bo co to za róznica??? I jak sie okazało ze klejnotów nie ma to byłam wsciekle szczęsliwa ze obie im pokazałyśmy!! 😎

Widzisz jusmarkl, miałas naturalny poród, ja długo musiałam czekac az w ogóle mi Bianke pokażą bo nie oddychała i musieli ją umyć z krwi. Ryczałam bo myslałam ze cos zlego sie stało (w ogóle nie płakała). Dopiero jak ją przynieśli to moglam tylko na nią patrzec a mąz ją trzymał bo ja miałam przywiązane ręce 😞
Ale pamietam jak trzymałam ja potem w łózku i pamietam ze nie umyli jej dokładnie bo za uszkiem miała zeschniętą krew 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No co do mycia noworodka Ruda Rybko to ja Cie zaskocze , bo sama bylam zaskoczona. Mojego synka wogule nie umyli i caly byl ze sluzu i sladow krwi az do nastepnego dnia rano , kiedy dopiero wzieli go na kapiel. Kiedy mi go przyniesli po kapieli to i tak widzialam jeszcze slady krwi we wloskach mojego synka i stwierdzilam , ze tylko go oplukali a nie umyli. Dopiero w domu wymylam go do pozadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no dziewczyny ja nie pamiętam w którym dniu września to było, ale wiem że to był poniedziałek, mąż pojechał w delegację a ja już pierwszego dnia kiedy powinna być miesiączka czułam że jestem w ciąży i leciałam jak na skrzydłach do domu zrobić test. Kobiety jednak mają intuicję 😉 Zadzwoniłam do męża i pochwaliłam się, bo u nas właśnie to było to bardzo chcę ale nie mogę... kilka cykli i już powoli zaczynałam się martwić aż w końcu powiedziałam sobie że co będzie co ma być no i bach ... 😉 Zadzwoniłam do męża cała w skowronkach i bardzo się ucieszył, pamiętam że w nocy wrócił i następnego dnia powiedzieliśmy Misi, a ona od razu zaczęła się chwalić wszystkim dookoła że mamusia ma w brzuszku dzidziusia ....

Ale nam się na wspominki zebrało :-)

Krociu też się cieszę że julci lepiej, już Wam tego niewiele zostało, więc głowa do góry i wytrzymajcie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny 🙂

Tosienka dziekuje za zyczonka i oklaski 🙂:P


ruda rybko dla mnie okreslenie kakao tez jest dosc obrzydliwe w koncu to taka intymna sprawa 🙂 i kakao kojarzy sie mi z wieziennymi tekstami z filmow fujjjjjjj

my jakos na poczatku wrzesnia sie dowiedzielismy ale kiedy dokladnie nie pamieta , ale 29 wrzesnia bylismy na usg i to byl 4-5 tydz ciazy 🙂

krociu duzo zdrowka dla juleczki 🙂bidulka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja teraz jak patrze na Bianke to nie moge uwierzyc ze rok temu byla taka ciupenieczka jak zierenko ryżu 🙂

Jusmarkl- tutaj umyli ją zaraz po operacji a potem na nastepny dzien zaproponowali mi ze połozna mi pokaże co i jak z kąpaniem. ANi razu mi dziecka nie zabrali a jak wykąpali ją przy mnie to potem miała takie mieciutkie włoski a nie takie posklejane.

wczoraj oglądałam zdjęcia ze szpitala- ale ona sie zmienila!!! Ostatnio odkryla swój język i pokazuje go cały czas, mieli nim na wszystkie strony i pluje śliną a jaką jej to radoche sprawia!!
I zaczeła sie tez głośno chichrać tak że aż odrzuca głowe do tyłu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe w moim otoczeniu kakao sie zawsze mowilo na seks analny .... ale ja czytalam u czerwcowek skad u nich ta nazwa i powiem Wam , ze podoba mi sie , ze one tak sobie wszystko na luzie biora. Pewnie kazdego dnia sie smieje kazda z nich piszac na forum , sa wesole i maja gdzies co mysla inni. Fajnie sie je czyta. Nie zdziwie sie jak ich forum bedzie najslawniejsze na portalu hehe.
Ruda Rybko to fajnie , ze mialas tak mily personel , chociaz ja na swoj tez nie moge narzekac , ale jednak w tych poloznych co byly u mnie widac bylo, ze sa juz znuzone swoja praca , dzieci zabieraly i kapaly gdzies na koncu korytarza w jakiejs sali i tego nie moglam widziec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jusmarki dzieki za pozytyw dla nas:P:P:P i to jest prawda ze wszystkiego sie nawzajem smiejemy:P:P:P:P

Powiem wam ze mojego malego w 6 dobie wykapali...rodzilam w basenie wiec troszke sie umyl heheheh...musialm zostac w szpitalu tydzien bo maly dostal antybiotyk ale niewazne juz ....wiec dopiero w 6sobie...ogolem niby im dluzej skora ma stycznosc ze sluzem tym lepiej...moj maly nigdy nie mial problemow ze skora kapie go od urodzenia w jonhsonie...pozdrowki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEWCZYNY A CZY KTÓRAŚ Z WAS SIEDZIAŁA W WIĘZIENIU,ŻE PISZECIE,ŻE NASZE SŁYNNE "KAKAO" SIĘ WAM Z NIM KOJARZY,TO RÓWNIE DOBRZE ZACHOWUJECIE SIĘ JAK TZW MOCHEROWE BERETY,KTÓRYM TATUAŻE SIĘ KOJARZĄ Z WIĘZIENIEM,NIE WIECIE SKĄD SIĘ WZIĄŁ TEMAT WIĘC NIE POWINNIŚCIE SIĘ WYPOWIADAĆ,BO TO TROCHĘ SMUTNE 😉 😉 😉

JUSMARKI TOBIE DZIĘKI,ŻE NAS WSPIERASZ 😘

I JA UWAŻAM,ŻE MY SIĘ SUPER ZGRAŁYŚMY NA CZERWCÓWECZKACH I DLATEGO ŻYJEMY ZE SOBĄ NA LUZIE,ŻADNA Z NAS NIE OWIJA W BAWEŁNĘ I MÓWI A RACZEJ PISZE TO CO MYŚLI,MY SIĘ POZNAŁYŚMY OSOBIŚCIE I WIEMY Z KIM MAMY DOCZYNIENIE I CO KOMU MOŻEMY POWIEDZIEĆ I NIE MA CO TU UDAWAĆ "ŚWIĘTYCH" BO JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI KTÓRZY MAJĄ SWOJE POTRZEBY,PRZEZWYCZAJENIA I RÓŻNE POGLĄDY CO DO ŻYCIA 😉 😉

TAKŻE ZANIM ZACZNIECIE SIĘ DO NAS CZEPIAĆ POCZYTAJCIE NASZE WSZYSTKIE POSTY I ZROZUMIEJCIE O CO CHODZI A POTEM GADAJCIE!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka7 nie urazaj sie tak od razu ... ja watpie naprawde , zeby ktoras z dziewczyn chciala Was obrazic. Po prostu jednej sie to okreslenie kojarzy z tym , a drugiej z czym innym. Ja tez pisalam , ze mi kakao sie kojarzy z analem , ale to nie po to by kogokolwiek urazic. Fajnie tu jest , ze mozna pisac o wszystkim tak wiec i tez kazda moze miec swoje zdanie. Ja jestem pewna , ze to ze ktorejs tu sie kojarzy kakao z filmami o wiezieniu nie bylo napisane w celu zrobienia Wam przykrosci. Po prostu takie ma dziewczyna skojarzenie i tyle.
Wszyscy ludzie maja swoje okreslenia do roznych spraw. Jedna mowi do faceta misiu , druga kotku i wiele innych.
Np moi znajomi mowia na seks w ten sposob: "idziemy zaorac pole" , a inni : "przeczyszczanie kaczorka" , slyszalam wiele okreslen i kazdy ma prawo nazywac to sobie jak mu sie podoba.

Tak dla zrozumienia tych co nie wiedza to napisze skad u czerwcoweczek takie okreslenie o ile dobrze pamietam (gdybym napisala zle , to poprawcie prosze , zeby nie bylo)
No wiec jedna z nich pila sobie kakao w kuchni i przyszedl jej facet i skonczylo sie na seksie. Poszla napic sie kakao , a zamiast tego miala seks i od tamtej pory pisza , ze ida na kakao jak maja na mysli seks. Kakao jest pyszne hehe !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

Wiedziałam ze zaraz zrobi sie głosno 🙂
A nikt kochana Anulko nie musiał siedziec w więzieniu zeby tak mu sie kojarzyło to i owo. A czy Ty nas znasz ze nas obrażasz pisząc takie rzeczy?? Mocherowymi beretami raczej nie jestesmy- to raczej Ty pokazujesz jaka jestes niedojrzała pisząc takie posty.
Nikt Was przeciez nie uraził- wolałabym zeby "kakao" kojarzyło mi sie z napojem niz z seksem analnym. Dla mnie nie jest to odpowiednie okreslenie i tak juz zostanie.


niebo- zamiast nas nawoływac do zbiórki kasy dla Kamilki mogłabys poczytac nasze wczesniejsze posty o tym i dowiedziec sie ze niektóre z nas juz ja wsparły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc
ale afera z wolnosci slowa ehhhhhhh

po pierwsze w wiezieniu to nie siedzialam i tatuaze tez mi sie z wiezieniem nie kojarza ( bo sama mam tatuaz ) mocherowym beretem nie jestem ale okreslnie kakao dla intymnej sprawy jakos mi nie podchodzi i uwazam ze nie musi to ze wam sie podoba to nie moja sprawa kazdy ma prawo nazywac to jak chce !!!!!

co do kamilki moja droga to poczytaj co pisalysmy i na te na ktore naskoczylas juz dawno puscily przelewy ,

jusmarki ty jak zawsze wszystko prostujesz kochana jestes 🙂 bo znasz nas i wiesz ze nic zlego nie mialysmy na mysli 🙂

a weszlam napisac do was ze mialam ciezka noc tosienka wymiotowala , samym katarem bidulka moja i nie wiem skad bo nie miala kataru chyba gdzies jej zalegal po przeziebieniu tak sie wystraszylam bo to takie kluchy i nie umiala ich wypluc , balam sie ze sie zadlawi wiec caly czas siedzialam przy niej 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oli - biedna Tosia. Ucałuj ją od cioci Moniki.

Ja też nie spałam od 1 do 4 w nocy, bo małą marudziła. Chyba swędzą ją dziąsła i będą wybijały ząbki na górze. Wkładała rączkę do buzi i pocierała o dziąsełka. No i pewnie tyłek ją boli od tych zastrzyków. Ale jeszcze tylko 1 (a razem było 15). Jutro kontrola i mam nadzieję, że koniec.

Wiecie co? Dzisiaj kończy mi się macierzyński. Jak to szybko zleciało. Tak sobie myślę, że te 20 tygodni to za mało i jak tak naprawdę chciałoby się odchować dziecko to przydałoby się jeszcze drugie 20 :P Jutro idę do lekarza i już się umówiłam że biorę L4 na małą, bo w ciągu roku przysługuje mi 60dni opieki i mam zamiar to wykorzystać.

Ruda Rybko - Biianka jest słodka. Julka też miała taki etap kiedy wkładała całą dłoń do buzi i momentami dusiła się.

Nie wiem jak Wasze Skarby, ale Julka od paru dni nadaje non stop, buzia jej się nie zamyka. W sobotę mój mąż musiał brać tabletkę przeciwbólową, a jak zasnęła wieczorem to tak się cieszyłam z ciszy jaka zapanowała. Cały czas mówi: "mamamamama" hihi Jak to słodko brzmi.

Oklask dla Jusmarkl za to, że stara się załagodzić "koflikt" 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...