Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

hej laseczki... 😉Guśka ja tez ci raczej nie doradze...bo mój Wojtus jak zje flache o 19stej to przesypia całą noc az do godz.8.00.wiec nie mam takiego problemu.Kamilek tez sie tak budził do cyca w sumie do flachy też ale od razu odnosiłam go do łóźeczka.moze nie bierz córci do siebie do łóźka,jesli sie przyzwyczaiła to pewnie przez pierwsze pare dni bedzie sie buntowac ale bądź stanowcza a napewno ją odzwyczaisz.a jeśli to wina suchego powietrza to nawilżaj pokój jak tylko sie da.mokre reczniki na kaloryfer.no i długie wietrzenia w ciagu dnia.słyszałam ze jest cos takiego jak nawilżac powietrza.no i nie usypiałam w wózku ani nie lulałam bo miałam nauczke po Weronisi 😁.z nią to była masakra.zeby ją uspac musiałam wręcz ją mocniej potrzasac,w tym samym czasie było głosne aaaaaa,pielucha na twarz i doiła jeszcze przy tym cyca!!!!a i tak takie usypianie trwało czasem nawet godzinke a w dodatku miała czujny sen i zaraz sie budziła.spałysmy razem!.no i karmiłam ją do 2 lati 2miesiecy!!!teraz szkoda mi ze juz nie karmie ale jedno mnie pociesza ze nie bede musiała przechodzic tego na nowo 🙂.kurcze zycze Wam wytwałosci 🙂i powodzenia

monika ja za kazdym razem nic nie brałam na ustanie laktacji.na początku odstawiaj dzidze stopniowo,tak zebys nie miała nadmiaru pokarmu,kamieni z piersi i bólu z tym zwiazanym!.chociaz i tak to raczej nie unknione 🙂przy córci po ponad 2 latach,i czestych próbach odstawiania.napiłam sie alkoholu iwtedy wiedziałam ze nie moge jej juz dac cyca.zrobiłam to zdastycznie!!!ale pomogło.bo na drugi dziec obudziłam sie caaała mokra bez nadmiaru pokarmu ....a Weronka męczyła sie jakie 2 dni 😁powodzenia

monika ja za kazdym razem nic nie brałam na ustanie laktacji.na początku odstawiaj dzidze stopniowo,tak zebys nie miała nadmiaru pokarmu,kamieni z piersi i bólu z tym zwiazanym!.chociaz i tak to raczej nie unknione 🙂przy córci po ponad 2 latach,i czestych próbach odstawiania.napiłam sie alkoholu iwtedy wiedziałam ze nie moge jej juz dac cyca.zrobiłam to zdastycznie!!!ale pomogło.bo na drugi dziec obudziłam sie caaała mokra bez nadmiaru pokarmu ....a Weronka męczyła sie jakie 2 dni 😁powodzenia

hej widziałąm zdjecie justiks na naszej klasie 🙂ale twoja niunka fajnie juz siedzi!!!!!!!a tak wogóle to zaczełam cwiczyc....moze w tym wytrwam,chociaz u mnie to nigdy nie wiadomo 🙂ale juz nie moge patrzec na mój brzuch i boczki 😞 🙂

Ja nie mam problemów z usypianiem Małgorzatki.
Początkowo miałam problemy ale teraz mam już uregulowany cykl. A więc zawsze około 18,20 kąpiemy małą. Zaraz po kąpieli mąż przynosi mi ją do łóżka. Karmię ją dopóki nie zaśnie przy lampce nocnej (a ja w tym czasie czytam książkę:-) Mała zasypia najczęściej około 19,30 i zazwyczaj śpi do 1 w nocy. Wtedy budzi mnie ssaniem rączki (moja w nocy nigdy nie płakała na jedzenie tylko przez sen ssie rączkę). Wtedy ją biorę, przewijam, daje cyca, ona sobie śpi (w nocy je góra 10 minut ale takim szybkim tempem, że aż słychać. Zasypia na piersi, więc ja ją do łóżeczka, gaszę lampkę i śpi.
Ja cale usypianie przeprowadzam przy nocnej lampce, wtedy mała wie, że jest ciemno i mora spać 🙂

Ja w sprawie usypiania też nie pomogę. Kąpię mała codziennie o 19.30 potem ją karmię i ona albo zasypia przy cycu albo jak juz zje to kładę ją do łóżeczka i tam usypia.Spi do 7 rano więc mamy spokojne nocki.
Co do ciuszków ja nie oddaję tych co miałam nowiutkie bo mi szkoda 🙂 a resztę oddam szwagierce.

hej dziewczyny!
dla mojego synusia chyba idą ząbki bo strasznie się ślini, ma twarde dziąsełka i ciągle wkłada do buzi rączki i trze dziąsełka i jest strasznie marudny!

ostatnio w nocy wstawał mi co godzinę do jedzenia! masakra jaka byłam po tej nocce zmęczona!
teraz walczę bo dwa dni nie robił mi kupki!

no u nas tez slinotok i tarcie raczkami o dziasla ale zabki jeszcze chyba nie ida bo dziaselka jeszcze białe i nie sa rozpulchnione. Takze czekamy na razie. Ale donbrze ze nocki mam spokojne 🙂

No a ja chyba znalazłam spsób na te nocki i pobudki co 1,5 godz. Daję małej przed kąpaniem "kaszke na dobranoc" A po kąpaniu dobija cycem i jak ręką odjął.Budzi sie co 3,5 godz w nocy a kąpaniu śpi 4-4,5 godz. Potrzebowała się chyba najeść. Z kupkami problem się skończył odkąd zaczeła jeść zupki i deserki. Robi codziennie a nawet 2x dziennie.kasiulek moja pediatra doradziła nam na kupki właśnie deserki z gruszką , jabłkiem albo suszone śliwki ( one są od 5 miesiąca ale to nie szkodzi jeśji dasz jej troszke)wprowadziłam je przed ukończeniem 4miesiąca ale z korzyścią dla małej. A co do ząbków to my mamy już na widoku jednego od kilku dni juz prawie jest na wierzchu, ale też była marudna. Żek na ząbkowanie pomaga na chwilke ale dobre i to 🙂

moja w nocy tez czesciej sie ostatnio budzi niz kiedys na poczatku ale nie placze tylko paluszki ssie, biore ja do cyca najada sie i spowrotem do lozeczka a dzis to mi spała do 10.30 oczywiscie jadla co dwie godziny no ale nie budziła sie tylko palce ssała

my ze spaniem spokoj.prawie zawsze cala noc przespana.tyle,ze zasypia jakos okolo21 czasem 22.u nas tez chyba zabki idą.Mały moj tez je deserki.ale marchew z ziemniakami mu nie pasowala 🙂heh
bylismy u pediatry 😞 😞bardzo żle ,zapalenie oskrzeli i zastrzyki 😞serce mi znowu pekac bedzie jak go beda kluc 😞jak nie przejdzie to na oddział 😞za jakas godzine pojedziemy na izbe przyjec dac mu ten zastrzyk eh 🤢

oj biedactwo 😞 ale po zastrzykach napewno przejdzie. Taka pogoda do bani, nawet wyjsc na spacer nie można bo leje i leje, brrrr a gdzie tam do końca zimy

pogoda do bani 😞

no pogoda fatalna dzisiaj... nie ma jak wyjsc na spacerek 😞 my w czwartek na szczepienie, ale nie wiem czy mi ja zaszczepia bo te odparzenia dalej sie utrzymuja i nie wiem co z nimi robic, niby aptekarka mi mowila ze trzeba zbadac mocz czy nie za ostry ma... ehhh zawsze cos 🤢

ale tu pusto....my juz po 3 zastrzykach.Mały bardzo dzielny 😁 poplacze minutke i juz.dostal w nagrode pyszny deserek i herbatke...

zdjecie moje i Julka 😁

MOZE TERAZ

M [img size=256]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC03051mimisie.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

dzielny Julianek!

buziak dla was!

hej laseczki ..co tu taka pustka?kurcze u nas okropna pogoda 😞pada od rana....w sumie wczoraj tez padało 😞Ania ale Juleczek do ciebie podobny!!!!szczęsciara 😁a ty moja droga kwitniesz...i nawet tak kokardka z baldachimu ci pasuje hihi.biedny Juleczek ze znowu chory....my na szczescie zdrowi,jutro szczepienie.juz ostatnie 🙂kasiulek fajnie ze juz jestescie w domku no i ze jest poprawa!.buziaki dla was 🙂

A ja mam chyba problem z sercem. Mam atak, że zaczyna mi nagle szybko bić, że aż po ubraniu widać jak mocno i szybko bije i robię się czerwona i mam problem z oddychaniem. Trwa taki atak około2min...Chyba muszę kardiologa odwiedzic

oj wilsonka to nie dobrze....moze to arytmia???pasowało by ci zrobic ekg.chyba ze to z przemeczenia...tez mozliwe.albo na tle nerwowym.ja tez miałam kiedys cos podobnego.silne kołatanie serca,dusznosci i prawie utrata przytomnosci,ale to miałam z przemeczenia!bo na eekg nic nie wyszło.a pracowałam wtedy długo po nadgodzinach!.idz kochana do lekarza.powodzenia.

Ale pogoda okropna tylko spać i nic więcej. My własnie wróciłysmy ze spacerku. Chodzimy nawet jak pada chociaż na godzinkę. Teraz jakas zbożowa kawusia na rozgrzewkę brrr. Już chcę wiosnę 🙂