Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Anusia86 napisał(a):

hej kochane! My już powoli do zdrowia wracamy.. Julek już dużo lepiej się czuje 🙂 nawet nauczył się wierszyka! 🤪 mówię Wam jaki czad! 😁 idzie mniej więcej tak... " kotki dwa - siajo siajo dwa -nic jobiły - julka bawiły" 😆 😆 😆 jak to wczoraj usłyszałam to normalnie popłakałam się ze śmiechu 😜 mój zdolniacha! 😘 u nas od kilku dni paskudna pogoda... do tego wieje.. 😠
ZIOLKA moje gratulacje! Nie pamiętam czy nam się chwaliłaś - ale chyba nie... za to na suwaczku widziałam 🙂 🙂 🙂 superrrr!!!! jak się czujesz? pisz nam tu szybko...może teraz troszkę zwolnisz i będziesz z nami częściej 🙂
ile bym dała żeby tego posłuchać 🙂 buziaki dla Julka i oklask dla was 🙂
ja zmykam jakąś zupkę wstawić i zająć się moim smykiem 🙂 do później 🙂

hej mamusie, mi już nerwy wróciły do normalności: moja lala dziś na ulicy odstawiła mega koncert płącząc, zanosząc sie i łkając bo chiała na rece i bym ją niosła, próbowałąm ze wszelkich sił jej nei wziąć i być konsekwentna, ale nei udało sie bo od tego mega darcia dostała takiej chrypy że poprostu zrobiło mi sie jej szkoda 😞, ale aż we mnie kipiało 😠, a jeszcze te spojżenia tych ludzi jak bym nie wiadomo co jej robiła, jak wróciłyśmy to powiem wam że chciało mi sie wyć 😠.
Jak lala poszła spać wziełam sie za łazienke i złość przeszła 😁. Chyba weszłyśmy w etap buntu, to nie pierwszy raz i nie tylko na spacerach robi tego typu akcje, np nie takie ubranie jej wyjme albo co mówie wam - masakra 😞

A Ziołka moje gratulacje 🙂

Dziękuję bardzo - nie chwaliłam się bo jeszcze u lekarza nie była a będę dopiero gdzies w połowie maja. Zrobiłam juz suwaczka natomiast jak będę po lekarzu to wtedy będe pewniejsza i spokojniejsza. Termin obliczyłam sobie na 18-12-2011

ziolka gratuluje!!!! 🙂 no widze dziewczyny ze sie rozkrecacie 🙂...za iedługo zadnego jedynaka nie bedzie:P.... byłam dzis w szpitalu....umówic sie na zabieg.... wczoraj zreszta tez ....ale ze lekarz powiedział ze nie trzeba sie rejestrowac i mam byc miedzy 9-12 to niestety musiała dzis isc ...poniewaz jednak trzeba sie umówic i to w godzinach 8-9 :/ narazie zabiegu jednak nie bedzie.. lekarka jak zobaczyła wyniki i dowiedziałą sie ze lekarz nie zlecił leczenia i nie zlecił drugiej cytologii po leczeniu tylko od razu dał skierowanie to poradziła zmiane lekarza!!!!... wiec dała mi jeszcze ok miesiaca czasu..... na leczenie i powtórzenie wyników... jesli beda takie same to wtedy niestety zabieg....i przy okazji wyciągnięcie wkładki....jestem wsciekła na swojego lekarza.... :/

milcia26 napisał(a):

ziolka gratuluje!!!! 🙂 no widze dziewczyny ze sie rozkrecacie 🙂...za iedługo zadnego jedynaka nie bedzie:P.... byłam dzis w szpitalu....umówic sie na zabieg.... wczoraj zreszta tez ....ale ze lekarz powiedział ze nie trzeba sie rejestrowac i mam byc miedzy 9-12 to niestety musiała dzis isc ...poniewaz jednak trzeba sie umówic i to w godzinach 8-9 :/ narazie zabiegu jednak nie bedzie.. lekarka jak zobaczyła wyniki i dowiedziałą sie ze lekarz nie zlecił leczenia i nie zlecił drugiej cytologii po leczeniu tylko od razu dał skierowanie to poradziła zmiane lekarza!!!!... wiec dała mi jeszcze ok miesiaca czasu..... na leczenie i powtórzenie wyników... jesli beda takie same to wtedy niestety zabieg....i przy okazji wyciągnięcie wkładki....jestem wsciekła na swojego lekarza.... :/

szkoda słów na tych koniowałów
a mój Marcel zrobił sobie niezłe smarowanko,wysmarował się cały w miodzie, od włosów aż po nogi 🤪 ale byłam zła na niego, oczu odkleić nie mógł przez ten miód i od razu do wanny kąpać go, teraz śpi

hehe dobre z tym miodem;p;p bedzie co wspominac na stare lata...
Milcia na czym bedzie dokladnie polegal zabieg??i jakie ;eczenie mniej wiecej???czy ta wkladkę bedziesz musiala zakladac nową czy inna antykoncepcja??

haha Kasiu to nieźle sie u ciebie dzieje 🙂 dzieci widze maja pomysły 🙂Aniu.... zabieg to tzw wyłyżeczkowanie ...pobieranie wycinków do badań... czego chciałabym uniknac.niestety wkładke jak juz wyjma to albo nowa bede musiała założyc albo inna metoda zabezpieczenia. leczenie....no pewnie lekarz przepisze jakies globulki dopochwowe...nie wiem bo z dziecmi nie bardzo mam co zrobic.... maz pracuje a raczej z nimi nie pójde do ginekologa 🙂.

Witam
ja się ostatnio nie wysypiam. W nocy się budze i nie mogę usnąć. Strasznie to męczące. W dzień niby mogę sie zdrzemnąć ale i obiad by się przydało zrobić i coś posprzątać. Jutreo jeszcze mam szkołę. Przez ostatnie dwa dni siedziałam nad pracą, ale chociaż tyle że nie musze się teraz uczyć hehehe.
Trochę mam takie ssanie w żołądku ale nic nie mogę zjeść. Natomiast staram się trzymać choć głównych posiłków zwłaszcza śniadania bojak nie zjem to est jeszcze gorzej. A no i cały czas pobolewa mnie brzuch, dlatego tez troszkę odwlekam pójście do lekarza chcę żeby to był choc z 7-8 tydzień zawsze to jkuż inaczej.

ziolka napisał(a):

Witam
ja się ostatnio nie wysypiam. W nocy się budze i nie mogę usnąć. Strasznie to męczące. W dzień niby mogę sie zdrzemnąć ale i obiad by się przydało zrobić i coś posprzątać. Jutreo jeszcze mam szkołę. Przez ostatnie dwa dni siedziałam nad pracą, ale chociaż tyle że nie musze się teraz uczyć hehehe.
Trochę mam takie ssanie w żołądku ale nic nie mogę zjeść. Natomiast staram się trzymać choć głównych posiłków zwłaszcza śniadania bojak nie zjem to est jeszcze gorzej. A no i cały czas pobolewa mnie brzuch, dlatego tez troszkę odwlekam pójście do lekarza chcę żeby to był choc z 7-8 tydzień zawsze to jkuż inaczej.

ach te uroki ciąży 🙂

kasiulek85 napisał(a):

ziolka napisał(a):

Witam
ja się ostatnio nie wysypiam. W nocy się budze i nie mogę usnąć. Strasznie to męczące. W dzień niby mogę sie zdrzemnąć ale i obiad by się przydało zrobić i coś posprzątać. Jutreo jeszcze mam szkołę. Przez ostatnie dwa dni siedziałam nad pracą, ale chociaż tyle że nie musze się teraz uczyć hehehe.
Trochę mam takie ssanie w żołądku ale nic nie mogę zjeść. Natomiast staram się trzymać choć głównych posiłków zwłaszcza śniadania bojak nie zjem to est jeszcze gorzej. A no i cały czas pobolewa mnie brzuch, dlatego tez troszkę odwlekam pójście do lekarza chcę żeby to był choc z 7-8 tydzień zawsze to jkuż inaczej.

ach te uroki ciąży 🙂

oj tak...każda ciąża inna i każda wyjątkowa 🙂 Tak więc Zioleczko kochana trzymaj się zdrowo i dbaj o siebie..o Was 🙂 😘
Milcia - zobaczysz,że będzie dobrze -oby faktycznie udało się uniknąć takiego badania.. bądź dobrej myśli 🙂 😘 Ja wyniki miałam odebrać tydzień temu ale cały czas mi nie po drodze do lekarza..ale zadzwoniłam,żeby się dowiedzieć czy mogę spać spokojnie.. no i wyniki ok ale z książeczką po receptę muszę przyjść, bo jakiś mały stan zapalny mam 😮 o zgrozo 😮 no ale co..pójdę.. nie mam wyjścia.. idę coś posprzątać..w końcu do Świąt już tylko tydzień a u mnie nic nie zrobione.. 😠 buziaki 😘

JUSTYNKA URODZIŁA FABIANKA.GRATULACJE.

oooo no to w takim razie moje najszczersze Gratulacje!!!!!! w koncu chłopak 🙂buziaki dla was

Ania131206 napisał(a):

JUSTYNKA URODZIŁA FABIANKA.GRATULACJE.

o 🤪 ma Justynka już za sobą 🙂 ona zawsze rodzi przed terminem 🙂
Gratulacje 🙂

Gratulacje 😁

hej kobietki 🙂 Ja tylko na moment, przywitać się i uciekam szybko posprzątać chatę.. U nas dziś słoneczko od rana więc liczymy na piękną pogodę 🙂 Buziaki i miłej soboty dziewczyny 🙂

no i wysprzątalam całą chatę i jestem padnięta. czas na relaks 🙂

hej mamusie co u was???? Ja mam mega problem 😞. Moja lala upodobałą sobie znów ręce 😞, do tego stopnia że nawet na spacerze nie chce chodzić sama tylko ręce 😞, a waży ponad 13 kg, mnie napier... kręgosłup i nei wiem co robić 😞. Jak jej nei wezme to tak wyje że aż chrypy dostaje i portrafi z tego płączu zwymioptować 😞 macie jakieś pomysły??? Help bo oszaleje 😞

Post zostal usuniety.
Zlamanie regulaminu forum pkt. 10. k

hej
ale tu pustki. Ja niestety nie mam cierpliwośći do brzuszka. Strasznie wolno się otwiera strona tak samo wszytskie podstrony. Dlatego też między innymi rzadko zaglądam. A jak zaglądam to tutaj ciszaaa

ziolka bo teraz jest czas sprzątania przed świętami i dlatego nikogo tu nie ma a do tego zrobiło się ciepło i wszyscy chodzą na spacery 🙂

ja okna już pomyłam.. ogólnie czysto jest..i tak jeszcze w sobotę będę tyrać więc teraz sie nie przemęczam..tym bardziej, że mamy za oknem ładną pogodę i żal w domu siedziec.. 🙂 miłego dnia kobietki 🙂

a ja piorę dziś dywany

a ja spzatam caly czas....chyba chce tym zabic stres...do tego stopnia ,ze okna mylam po 2 razy:P
jak na zlosc Julek dostal katar....eh.