Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
o dzięki anitek że mi przypomniałaś ja muszę mój socze wyjąć z lodówki bo będzie ciut za zimny, też staram się pić te jednodniowe z marchewki 🙂 ostatnio kupiłam w kartonkiu z Hortexu , bleee smakowało jak chemia nic wspólnego z marchwią nie miał nie polecam 😞
Martuś nie przejmój się na pewno donosisz dzidzie do końca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku brałam No-Spę + Diphergan + Mg i Cordafen.
Teraz lekarz wykluczył mi No-Spę a dołożył Duphaston (o ile dobrze się zorientowałam to to na rozwój łożyska). Aha i na początku brałam dwa razy dziennie po 3 tab luteiny dopochwowo. Dziwię się, że mój żołądek tak dobrze sobie radzi z takimi ilościami pożeranych przeze mnie tabletek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach.. te soczki, ja popijam codziennie Kubusia 🙂 tylko unikam tego, który ma w swym składzie banany, bo cały czas walczę z zaparciami 😉 Chyba podobnie jak kilka dziewczyn z lutowego forum 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

🙂 ze zgagą też walczyłam 🙂 całe szczęście chociaż ona ustąpiła, ale zaparcia zostały, pomimo że próbowałam chyba wszystkiego, łącznie z jedzeniem na sucho otrębów pszennych, blee.. 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martus ja biore nospe magnez i luteine tyle ze doustnie 3x dziennie bo po dowcipnej mnie pieklo...
co do duphastonu to ja go bralam do 20tyg on nie jest na rozwoj lozyska tylko na podtrzymanie ciazy. Ma w sobie hormon ktory podtrzymuje. Ale wielu lekarzy twierdzi ze po 20tyg i tak nie dziala i nie ma go sensu brac dlatego mam luteine bo luteina ma to samo dzialanie co duphaston ale dodatkowo niweluje skurcze no i mi pomaga na bole brzusia a duphaston niestety nie pomagal.
Ja tez pije Kubusia czesto 🙂
Martus a na zaparcia no coz tez walczylam i nawet mialam syrop ktory i tak nie pomagal za bardzo. Teraz codziennie wieczorem zalewam wrzatkiem 5-7sliwek suszonych i rano pierwsze co robie nawet zebow nie myje tylko ide i zjadam wszystkie te sliwki i wypijam ten sok po doslownie 30min juz jestem po 🙂
i tak juz 3ci dzien z rzedu bez problemu pomimo zjedzenie polowy paczki ptasiego mleczka :P a jak wiadomo czekolada sprzyjda zaparciom :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiwi tez juz przerabiam ok 3 na czczo ale jakos raz dzialaly raz nie wiec sie poddalam :P
a sliwki jak narazie rewelacja nie zapeszajac 😉
ale wiecie co? po ciazy juz nie rusze suszonych sliwek :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej brzuchate 😘

ja cały dzionek na zakupach spędziłam 🙂 Kupiłam sobie torebkę i rękawiczki takie długie śmieszne 🙂
teraz mama obiadzio w kuchni pichci, więc mam chwilkę wolnego..ach jak pachnie 🙂

Witam nowego brzuchatka..Martuś 😘

U mnie na zgagę Rani działa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Mama tez kiwi je i pomaga a na mnie widzisz srednio :P co do sliwek to jedyny postac to wlasnie taka pod jaka je zjadam teraz bo ani surowe ani jogurty nic nie pomagalo. Mam nadzieje ze bedzie tak pomagac jak najdluzej 🙂
CandyMonka co masz na obiad? ja szukam jakiegos pomyslu ale na nic sie zdecydowac nie moge 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anitek na obiad mam bitki ze schabowego w sosie z cebulką do tego ziemniaczki i suróweczka 🙂 dobrze, że u mnie gotujemy z mamą na zmianę bo sama też bym pewnie pomysłu nie miała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wtorek 24.11 mam wizytę u ginekologa więc spytam o ten duphaston. Może faktycznie można go zastąpić luteiną, tym bardziej że dolegliwości z psitką 🙂 po niej nie miałam 🙂
Na zaparcia natomiast jem jogurt Activia z suszoną śliwką, ale i tak mam wrażenie, że nic na mnie nie działa 😞 a jak mówię mojemu ginekologowi o zaparciach to mówi żeby pić kefiry, maślankę.. i tak nie działa. W ostateczności kazał mi wziąć Xennę, ale jakoś nie mam przekonania do takich tabletek..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anitek jak ja już nie wiem co wykombinować, to robię sos pomidorowy 🙂
kiełbasę kroję w kostkę i podsmarzam wrzucam ją do garnka i do tego wkrawam cebulkę pokrojoną w paski, gotuję chwilę żeby cebulka zmiękła do tego przyprawy jak kto lubi ja daje warzywko , pieprz , paprykę i czosnek później dodaję koncentrat pomidorowy i gotowe 🙂 oczywiście wlewamy w to trochę wody 🙂
jem to z makaronem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iwiokej 🙂 ja też robię takie danie zawsze jak chce mieć coś "na szybkiego", na koniec tylko trę ser na to 🙂

Wczoraj kupiłam sobie piłkę lekarską i szukam w necie jakiś ćwiczeń na nią ale nic nie mogę znaleść 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny 🙂
Sobotnie popoludnie a ja leze jak warzywo, jakos dziwnie dzis mnie wszystko boli. Fakt, ze wczoraj sie troche przefosowalam, jak wyszlismy z domu rano tak wrocilismy po 1:00 w nocy. Praca ( po raz pierwszy od kilku miesiecy zajrzalam do pracy, ale widac radza sobie swietnie, ufff... czyli ja moge dalej sie lenic )pozniej towarzystwo, zakupy, tym razem tylko dla siebie 😉 a pozniej znowu towarzystwo. A do tego moja proznosc wziela gore nad rozsadkiem i chcialam sie pokazac jak ,,hot mama", wiec nienajwygodniejsze,ale efektowne ciuchy i buty na wysokich obcasach 😉 ( juz w polowie dnia plulam sobie w brode )
Tak wiec dzis robie nic, modlac sie aby znajomi nie pamietali, ze sie na dzis zapowiedzieli z wizyta a ja zebym mogla do konca dnia tylko ruszac palcami bawiac sie kompem. 🙂) Tym bardziej, ze T. nie bedzie do wieczora.

Zycze udanej soboty Wam i dzieciakom 🙂)

A co do przewijaka to posluchalam tych juz doswiadczonych i kupilam komode z przewijakiem ( pozniej go mozna zdjac). Pasuje mi to, ze do szuflad mozna wrzucic cala klamociarnie potrzebna do pielegnacj itd. i nie bedzie to stalo na wierzchu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mam znalazłam 🙂

http://www.klubben.pl/klubben/news/829.html jakby któraś miała ochotę na piłeczkę 😉
U mnie na razie mój pies ma z niej największa radochę bo ją goni po pokoju, szczegół że piłka jest dwa razy większa od mojej Kropci ale grunt to dobra zabawa 🙂

Iwiokej, piłkę mam o średnicy 60cm taką z uszkami właśnie 🙂 trochę ciężko było mi ją nadmuchać ale teraz fajnie się na niej siedzi 🙂

Jai_ho no rzeczywiście miałaś intensywny dzionek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...