Luty 2010 | Forum o ciąży

Cześć dziewczyny.

Dodi cieszę się, że u Ciebie ok. Jak ostatnio tu zaglądałam to do szpitala pojechałaś biedna. Dobrze, że wszystko jest w porządku 😘

U mnie jak zwykle nic nie idzie po mojej myśli. Od 30 Listopada nie wypłacili mi macierzyńskiego, nawet nie mam na doładowanie konta aby do nich zadzwonić. Brat pasożyt do pracy się nie spieszy tylko za darmoche nas objada. Do tego pali maryche w domu i prośby i groźby nas niego nie działają! Przeziębiłam się bo wietrzyłam mieszkanie o 2 w nocy przez debila! Zawroty głowy przez tarczyce nie ustają. Ogólnie dól masakryczny. Dobrze, że mama wspiera mnie jak może.

Jai_Ho:

CandyMonka, wymiary twojej coreczki chyba jak najbardziej w normie sa, super! A czy Twoje problemy z tarczyca nie powoduja przypadkiem szybszego przyrostu wagi?

Myślę, że moja tarczyca nie ma wpływu na wagę Nadii. Przynajmniej ani moja ginekolog ani położna ze szkoły rodzenia o niczym takim mnie nie poinformowała. 🙂

Pozdrowionka brzuchatki 😘

Nikoś co do lewatywy to ja mam w planach zakupu właśnie takiej domowej 🙂 Na pewno ją zrobię jak tylko mnie skurcze chwycą 🙂

Klaudia moja mam tez to czuje i próbuje na na nim wymusić alby nie palił ale on i tak swoje 🤨

aaana moja mama taka jest, że go nie wywali. Ona zawsze go na ulgach traktowała i teraz jest jaki jest. On się niczego i nikogo nie boi, ma w czterech literkach to, że przez niego wszyscy możemy wylądować na bruku. Aj szkoda gadać, nie będę Was tu zamęczać.

Idę wezmę kąpiel, może się troszkę odstresuje.

Miłego dnia brzuchate :*

Jai_Ho aj głupia ja hehe. Puchną mi nogi i dłonie. Przytyłam już 15kilo, może coś w tym być że to od tarczycy. Objawy choroby miałam już gdzieś przez ostatni rok, ale lekarze w UK to lekceważyli, długi czas nie mogłam schudnąć a prawie nic nie jadłam. teraz dostaje leki, myślę więc że moja waga z czasem się unormuje.

Nikoś Ty chyba nie chcesz myć tych okien ??? :P