Luty 2010 | Forum o ciąży

Anitek mała chyba kolki nie ma, bo z tego co wiem, to jak dziecko kolkę ma to drze się w niebogłosy przez dłuższy czas, a moja drze się przeważnie do momentu zanim wezmę ją na ręce, albo zacznę bujać w wózku, a jak tylko ją odłożę, albo przestanę bujać, to odrazu wrzask. Nic nie mogę zrobić, ani odejść na chwilkę, normalnie masakra 😞 Głodna nie jest, bo cyca nie chce, nie mam pojęcia o co jej chodzi.
Ja nie wiem, że dziecko snu nie potrzebuje? Nie spi po nocach, teraz na chwilkę zasnęła,śpi też nie spokojnie, rzuca się i wydaje różne odgłosy.

Anitek zazdroszcze Wam, że synuś tak ładnie śpi. Ja dzisiaj to takiego nerwa na małą dostałam, że na siłę wciskałam jej smoka do buzi i krzyczałam na nią, czego ona odemnie chce!!!! bo co tylko kroczek od wózka zrobię, to wypluwa smoka i pisk, nawet do toalety pójść nie można. Później oczywiście wyrzuty sumienia, ale jak znowu zaczęła wrzeszczeć, to mi ciśnienie też skoczyło 😞 Mam nadzieję, że jakoś uda mi się panować nad nerwami, bo strasznie mi później przykro z tego powodu, że krzyczę na małą 🤨
Też próbowałam, żeby mała spała na moim brzuchu, bo widziałam u Ciebie, ża synuś tak lubi spać, liczyłam, że córci też się spodoba, a tu d....pa 🥴
Słyszałam, że może tak być przez 3 miesiące, więc pozostało mi przeczekac cierpliwie ten trudny okres 😉

Małalenko niestety ale ja też zostaje tu jeszcze jako 2w1.
odesłali mnie jeszcze dzisiaj do domu (na moją proźbę)
powiedziałam że będę codziennie dochodzić na KTG.
tak więc jutro na 8.30 mam sie wstawić w szpitalu na badaniach wód płodowych, KTG, USG i zobaczymy co będziemy dalej robić.
Mam nadzieję że będę mogła dochodzić na to KTG i nie będę musiała tam zostawać.
a swoją drogą chyba jednak skusze sie na sex może coś sie tam ruszy :P
co do tych głosów też tak myśle jak wy 🙂

Anitek może to też hormony są przyczyną Twoich łez? Ja tak miałam zaraz po wyjściu ze szpitala, same do oczu napływały mi łzy. Miałam wyrzuty pzez cesarkę, że przez to córcia została wcześniej wyciągnieta i wydawało mi się, że ma smutne oczka i pewnie by sobie jeszcze w brzusiu posiedziała, taka bezbronna szkrabinka 😞 aż też mi się płakać chce jak sobie przypomnę ehhh 🤨
Chyba trochę inaczej sobie wyobrażałam macierzyństwo. Myślałam, że bedę tulić, całować moje maleństwo i będzie pięknie, bez żadnych większych problemów 😉 , a nie ciągły płacz 😞 Ale wierzę, że to minie 🙂

Wioletka skuś się na seksik 🙂 a nóż widelec pomoże.
Ja też mam śmigać codziennie na KTG. Więc jutro kolejny raz, ciekawa jestem co ze mną zrobią jak mi minie termin. Z racji cukrzycy chyba nie będą czekać dwóch tyg. Sporadycznie się zdarza, żeby kobieta z cukrzycą przenosiła ciążę - a mnie chyba to spotka.

hej Mamusie i brzusie
my nadal w 2paku

Małalena popieram maila i posta do dziewczyny od głosów!

u mnie ZADNYCH objawów porodu i przez najbliższy tydz na bank nie urodzę (słowa ginki)

tak więc chyba jednak będę miała CC bo za wywoływanie to dziękuję bardzo :P

[size=4]IWIOKEJ GRATULACJE!!!!!!
SUUUUUPERRRR!!

aaana ja pomimo ogromenj niechęci do CC, chyba też będę wolała tę opcję niż wywoływanie.

A co do słów mojego gina, to ja z kolei do tego wtorku (czyli do dzisiaj) miałam urodzić. I oczywiście dupa. Także widzisz i gin czasem się myli.

Ja to już nawet nie wiem co jest objawem porodu, a co nie. Już mi główka nie pracuje. Jak pisałam wcześniej Poddaję się. Niech mały robi co chce.

Małalena mi ginka baaaaaardzo odradzała "naturalny" poród gdy nie ma naturalnych objawów.. dodam że nie ma w tym żadnego $$interesu no i znamy się troche więc raczej jej opinii ufam

z resztą ona sama mówila że miała cc i baaardzo poleca

no ja akuarat ze swoim ginem nie rozmawiałam o wywoływaniu, jedynie o CC - więc za bardzo nie mam fachowej opinii w tej kwestii.
O wywoływaniu zaczęłam dopiero czytać tutaj na forum.

oki idę spać bo dzisiaj był ciężki dzień - i niestety potwierdziło się to że koleżanki bezdzietne i niezaciążone to już zuuupełnie inny świat - i jakoś ciężko się zrozumieć!

spokojnej nocki Mamuśkom
Małalena - a TY szalej!:P

Aaana Ty się nie wygłupiaj, rodzić mi tu proszę 😉

Dziewczyny ja też zamiast cc mogłam mieć wywoływany poród, ale mi sam gin odradził, bo nie miałam rozwarcia i szyjkę długą, powiedział, że nie dość, że się namęczę cały dzień, to i tak w nocy najprawdopodobniej okarze się, że i tak trzeba będzie ciąć. Więc nie ma co chyba ryzykować z wywoływaniem porodu.

właśnie sobie czytałam o wywoływaniu i z racji cukrzycy - jestem w tej cholernej grupie kobiet gdzie najczęściej jest to praktykowane.
Biorę się za delikatne masowanie sutków. Na stronie "Rodzić po ludzku" jest to napisane, że jedną z metod naturalnego wywołania porodu jest właśnie masaż sutków (wiedziałam o tym, ale nie do końca byłam przekonana czy można), ciepła kąpiel itd.
Więc masuję 😉

W takim razie muszę jakoś dorwać swojego gina i trochę pogadać, bo do tej pory cały czas mu tylko mówiłam, że cc to nie dla mnie.

aaana no to miłej nocki pełnej skurczów 🙂

nie wiem czy będę szalała, bo taki seks z myślą o porodzie to nie to samo, co taki wiesz... tym bardziej, że i tak nie czuję się komfortowo z moim ogromnym brzuszkiem, to jeszcze myśl w jakim celu się kocham, nie da mi takiej satysfakcji jak trzeba 😉

zmykam i ja.

Dobranoc mamusie i brzusie. Do jutra.

Małalena miłego i skutecznego masażu sutków:P 😉

Dobranoc....

dobranoc lutówki mam nadzieje ,że mało zostało was w 2 paku..bo u nas na marcówkach coś się teraz zastój zrobił od 17 🙂 słodkich snów

aaana jesteś z 3miasta??

Witam porannie oczywiście w 2paku

Mona - mi ginka powiedziała dokładnie to samo bo też mam tak jak piszesz szyjka długa i zero rozwarcia

Małalena ja też chciałam naturalnie ale ginka mnie przekonała może warto porozmawiać z Twoim gin na temat CC

Kasenn88 - Gdynia Mały Kack/Bernadowo 🙂

Witam Was dziewczynki i te z brzuszkiem i te bez 😉
Urodziłam 🤪
16.02.2010.godz.1.38
Dziewczynka 🙂 2.750-miniaturka ,ale za to jaka słodka:P
To ,że żyjemy zawdzięczamy tylko Bogu,było bardzo żle ,ale ten na górze czuwał nad nami.
W karcie informacyjnej mam wpisane-ostra zamartwica płodu 😞 a moja kruszynka dostała 3 razy po 10 punktów 🙂 .Modliłam się i Bóg mnie wysłuchał 🙂 Rodziłam normalnie a skończyło się cesarką.
Jeszcze nic nie czytałam i nie wiem kto już urodził ,widzę że Małalenka jeszcze nie -życzę wam wszystkim powodzenia i GRATULUJE tym co urodziły.
Więcej szczegółów może póżniej jak dzidziuś pozwoli ,nad imieniem jeszcze dyskutujemy-Lenka albo Julcia 🙂

Cześć dziewczyny.
U nas nocka dzisiaj można powiedzieć, że przespana. Mała chyba wie,że się na nią poskarżyłam 😉 i w nocy tylko 3 razy mnie budziła na karmienie, a później smacznie spała 🙂 Troszkę popłakała jak bąka miała puścić, albo kupkę zrobić 😉 nie wiem dlaczego zawsze popłakuje jak się wysila do kupki? 🥴
Byliśmy u ortopedy i mała oczywiście musiała Pana doktora obsikać:P, wszystko jest ok, tylko mamy szerzej pieluszkować do następnej wizyty.
Aaana, a dlaczego Ty masz mieć cesarkę? Masz jakieś wskazania, czy tylko żeby wcześniej urodzić?
Renata gratuluję córeczki!!!!Całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło 😉 A córcia wagą podobna do mojej. Moja ważyła 2720 i mierzyła 51cm 🙂

Renata to faktycznie malusia ta Twoja niuńka jak na ciąże donoszoną 🤔 , ale dobrze że jest już dobrze 🙂


WIELKIE GRATULACJE, DUŻO ZDRÓwKA DLA OBOJGA

No lutówki nie dawno był styczeń a tu już koniec lutego 🙂 gratuluje wszystkim mamusia! 🙂 i powodzenia ty co maja jeszcze to przed sobą! 🙂