Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mdg87 napisał(a):
U

Nogi narazie mi nie puchna.
Mam za to caly czas zatkany nos i w nocy nie moge usnac.


NA TEN NOSEK KOCHANA KUP SOBIE SÓL FIZJOLOGICZNĄ W SPRAYU TETRISAL - MOŻNA UŻYWAĆ - ŚWIETNIE POMAGA Z NOSKIEM - MIAŁAM TEN SAM PROBLEM.... A JUŻ GO NIE MAM. PO KROPELCE NA NOC I SPIE JAK ZABITA.... TYLKO NA SIKANIE WSTAJE JUZ DWA RAZY NA NOC... MĘCZĄCE TO JEST....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
mdg87 napisał(a):
U

Nogi narazie mi nie puchna.
Mam za to caly czas zatkany nos i w nocy nie moge usnac.


NA TEN NOSEK KOCHANA KUP SOBIE SÓL FIZJOLOGICZNĄ W SPRAYU TETRISAL - MOŻNA UŻYWAĆ - ŚWIETNIE POMAGA Z NOSKIEM - MIAŁAM TEN SAM PROBLEM.... A JUŻ GO NIE MAM. PO KROPELCE NA NOC I SPIE JAK ZABITA.... TYLKO NA SIKANIE WSTAJE JUZ DWA RAZY NA NOC... MĘCZĄCE TO JEST....
MECZACE W TAKIM ENSIE ZE POTEM ZASYPIAM NA KIBELKU HEHEHE 🙃 🙃 🙃 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martusiap napisał(a):
Dziewczyny mam pytanko. coraz częściej łaskocze mnie coś w brzuszku. Czy to może być dzidzia? To jest moja pierwsza ciąża.


moze tak byc ,ze czujesz dzidziulka 😁 niektorzy to porownuja do "motylkow w brzuchu" choc ja w pierwszej ciazy czulam raczej klucie i to dosc wysoko prawie pod zebrami... jak pytalam lekarza czy to moze dzidzia to powiedzial, ze za wczesnie a jak zrobil USG to stwierdzil ze dzidzia ma tam noge 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja teściową to bym na stosie spaliła, ale teścia mam kochanego. Na szczęście nie będziemy mieszkać blisko siebie 🙂 więc nie będzie miała jak się wtrącać.
Też mam strasznie zapchany nos. A juz myślałam, że to przeziębienie 🙂 Podobno nie zaleca się stosowania jakiś kropli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny wiem, ze u was cieplo ale moze zrobcie sobie inhalacje - zalejcie rumianek goraca woda w miseczce - pochylcie sie nad przykrywajac recznikiem... to pomoze odetkac zapchane noski...
Ale powiem wam, ze w ciazy to normalne odczucie w ksiazce w oczekiwaniu na dziecko jest napisane, ze nieżyt nosa - katar jest normalna dolegliwoscia w ciazy ze wzgledow na podniesiony poziom estrogenow i progestoenu, ktore powoduja zwiekszony przplyw krwi przez blone sluzowa nosa. Jest napisane rowniez, ze nie nalezy stosowac zadnych lekow ani kropli jesli nie sa przepisane przez lekarza, ale bezpieczne sa wszelkie spraye na bazie soli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio miałam ciśnienie 110/60 ale rzeczywiście lekarz mówi że w gabiniecie się podnosi 🙂
nogi mi nie puchną i chyba wreszcie cera zaczyna się poprawiać bo mnie wysypało jak nastolatkę w pierwszych tygodniach.
Jutro mam usg o 18.15. Chciałabym usłyszeć że z dzidzią wszystko dobrze.
Strasznie się boję jak muszę coś nosić a torebka czasami bardzo ciężka od ksiazek. Nie wiem ile mozna dźwigac ale mi nawet 3kg bardzo ciązy i potem się boję o moją dzidzię ;( chyba jestem przewrażliwiona?!
Fajnie że Wasi partnerzy sprzeciwiają się swoim matkom, ja mam wrażenie że mój mąż nie powie swojej mamie złego słowa bo ich wychowała na takich mamin synków. Jestem zła bo za miesiąc mamy wesele 200km od nas i nie mam ochoty jechac bo wiem że to będzie dla mnie męczące i całą noc nie wytrzymam a nie mam zamiaru spać w aucie. Jak powiedziałam o tym mężowi to powiedział że on sam pojedzie bo musi zawieźć rodziców. Ich drugi syn ich nie weźmie bo jedzie z dziewczyną i nie wypada żeby brał rodziców jak to stwierdził. Myślicie że przesadzam złoszcząc się na niego czy powinnam ustąpić i pozwolić mu jechać jak kawalerowi? Uważam że jego rodzice są bardzo niezaradni życiowo i to że nie mają samochodu i prawa jazdy to tylko ich lenistwo i niechęć do osiągnięcia czegokolwiek i dlatego niczego się w życiu nie dorobili. Nic mojemu mężowi nigdy nie dali bo na nic nie mają.

Chyba nie powinnam tak narzekać. Obiecuję poprawę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kukunari napisał(a):
Marinel - ja pytalam lekarza ile moze dzwigac kobieta w ciazy na naszym etapie - mi chodzilo czy moge moja Mię i lekarz powiedzial, ze do 7kg max a Mia wazy ze 12kg 🤨


kukunari jak dobrze ze Ty wszystko wiesz 🙂 Dzieki dzięki dzięki! Nie będę panikowac że trzymam w ręce 1,5 litrową wodę albo cięzki garnek!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojjj kochana chcialabym wszystko wiedziec - tez pytam jak nie wiem mimo iz to moja druga ciaza 🙂


jak nie wypada zabierac bratu z dziewczyna jego wlasnych rodzicow??? moim zdaniem to jakies smieszne hehe - a wypada ciagnac ciezarna taki kawal lub zostawic ja sama w domu?? -w ogole o czym tu mowa - wspolczuje Ci kochan ale chyba bedziesz musiala troche podyskutowac z mezulkiem, szczegolnie jak bedzie malenstwo na swiecie to nie bedzie na kazde zawolanie jego rodzicow!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel jego bratu nie wypada zabrac rodzicow ale wam ma wypadac? Kukunari ma racje, pogadaj z nim. Sama w domu cie zostawi a on sie bedzie bawil?! Ja bym swojego meza nie puscila. Niech zrozumie cie,ze sie zle czujesz i musisz dbac teraz o siebie, nie przemeczac sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello,

no to się zdrzemnelismy (ja i Fasolka) na godzinkę.

Nie wiem o co chodzi, ale kurcze sól fizjologiczna to nie krople. Są tak samo bezpieczne do nosa jak woda morska z solą...

Ja od pocztku mam kiepskie cisnienie - bardzo niskie zazwyczaj w okolicy 85 / 55 czy nawet bywa nizej gdzie lekarki robią takie oczyska 😮 bo niby przy wiekszej masie to cisnienie duzeeeee 😮

Cóż chyba jestem ewenementem 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że nie tylko ja się zdziwiłam tym stwierdzeniem, że jak brat jedzie z dziewczyną, to mu nie wypada zabrać rodziców. Ja gdybym widziała, że mu zależy i chce jechać na śub (ale jemu, a nie jego rodzicom), to bym pozwoliła jechać. Ale skoro sam nie ma ochoty albo wolałby być z Tobą w domu niż bez Ciebie tam, to po co ma jechać...?
Mnie z kolei wkurza to, że ojciec narzeczonego naciska na ślub. Delikatnie próbowałam mu dać do zrozumienia, że teraz to inne sprawy na głowie i inne wydatki, ale on i tak swoje, że nie trzeba dużego wesela. Zdaję też sobie sprawę z tego, że jak się dzidziuś urodzi, to będą naciskać na chrzest... a my oboje mało religijni jesteśmy (choć mocno wierzący- ale to już inna sprawa 🙂 ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Faktyczne dziwne z tym, że bratu nie wypada rodziców zabrać. Przepraszam ale nie rozumiem. Co do puszczenia męża samego hmmm Sama nie wiem z jednej strony to tak głupio jak żona zostaje sama w domu z drugiej też głupio trzymać faceta na smyczy bo Ty wyjdziesz na zołzę i tą złą . Szkoda, ze sam nie podejmie decyzji by zostać. I jeszcze jedno nie możecie tam sobie noclegu zorganizować żebyś mogła położyć się spać jak będziesz zmęczona??? Może to jest jakieś wyjście?

Ja dziewczynki moje drogie za miesiąc przeprowadzam się z mężem do teściów do bloku. Czekamy na nasze mieszkanie które będzie w styczniu i chcemy troszkę pieniędzy zaoszczędzić. Nie wiem jak to będzie. Teściowa super babka ale teść...wszystko musi wiedzieć we wszystko nos wstrzybia i do tego panicznie boi się zmian Jak się dowiedział, że chcemy pokój przemeblować to dojrzewał do tego dwa tygodnie. Nie wiem jak to się ułoży 😞

USG mam w piątek. Już się doczekać nie mogę 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu będzie dobrze przeszłam już przez to - przez mieszkanie u jednych lub u drugich rodziców. Parę miesięcy można wytrzymać.... ale ważne jest by całe życie tak nie mieszkać. Po tych wyprowadzkach i przeprowadzkach jestem zdania, że para nie może mieszkać z rodzicami.... my znacznie lepiej się dogadujemy i w ogóle jest fajnie gdy mieszkamy sami.

ManaLoa ... nie przejmuj się teściem.... jak będziecie czuć, że chcecie ślub to wtedy go weźmiecie....

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ManaLoa napisał(a):
Widzę, że nie tylko ja się zdziwiłam tym stwierdzeniem, że jak brat jedzie z dziewczyną, to mu nie wypada zabrać rodziców. Ja gdybym widziała, że mu zależy i chce jechać na śub (ale jemu, a nie jego rodzicom), to bym pozwoliła jechać. Ale skoro sam nie ma ochoty albo wolałby być z Tobą w domu niż bez Ciebie tam, to po co ma jechać...?
Mnie z kolei wkurza to, że ojciec narzeczonego naciska na ślub. Delikatnie próbowałam mu dać do zrozumienia, że teraz to inne sprawy na głowie i inne wydatki, ale on i tak swoje, że nie trzeba dużego wesela. Zdaję też sobie sprawę z tego, że jak się dzidziuś urodzi, to będą naciskać na chrzest... a my oboje mało religijni jesteśmy (choć mocno wierzący- ale to już inna sprawa 🙂 ).


no my z moim tez malo religini a wlasciwie malo koscielni jestesmy - jakos nie "wierzymy" w sama instytucje kosciola - ale nie roztrzasajmy 😜 W kazdym razie Mia ma chrzest - choc dojrzewalismy do tego dosc dlugo i ochrzcilismy ja jak miala dopiero15 miesiecy i poszla do chrztu na wlasnych nozkach 😉 Wsrod znajomych rodzicow i naszych bylo wielkim oburzeniem, ze nie wczesniej i w ogole, ale ja to mam w nosie i zyje po swojemu. My tez choc jestesmy narzeczenstwem dlugo a razem - jutro nam strzeli 8 lat 🙂 to nikt nas nie zmusi do malzenstwa poki sami nie zdecydujemy zadna presja nie zadziala - chyba, ze na przekor 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mam nadzieje że faktycznie dam rade przez te parę miesięcy Jak nie to walizy i fru do mamy Taką opcję też niestety biorę pod uwagę. Zastanawiam się jak mój mąż się będzie zachowywał w różnych sytuacjach typu my zrobimy tak a oni będą nas przekonywać że lepiej inaczej Masakra

Kupiłam dwa białe body dla dzidzi Nie mogłam się powstrzymać są śliczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie tylko ja mam trudności rodzinne 🙂 Mam nadzieję że jakos to będzie z teściami. Rodziców mam za to świetnych i w ogóle się nie wtrącają! Mama potrafo godzinami mnie wysłuchiwać przez telefon. Tak było jak przygotowywałam sobie wesele i teraz też jak się ekscytuję ciążą. Nie doradza i nie przeszkadza swoim gadaniem. Mama to jednak mama, co nie?

14A11 na pewno będzie dobrze! Jesli tylko masz męża po swojej stronie to dacie radę!

Też dzisiaj oglądałam śliczne ciuszki ale obiecałam sobie, że poczekam z zakupami jak lekarz potwierdzi mi jutro, że z dzidzią wszystko w porządku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kukunari nie mogę się doczekac. Brzuszek mnie ciągle łaskocze i i czasem cos zakłuje w srodku. no i zaczął rosnąć - dżinsów już nie dopinam a spodenki które w tamtym roku mi spadały w pasie teraz są w sam raz. Jak przymierzyłam dzisiaj bluzkę ciążową to wyglądałam jak prawdziwa ciązówka 🙂 a to dopiero początek 4 miesiąca!
Dziewczynki a jak Wasze brzuszki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też mam świetny kontakt z rodzicami , ale bardziej z Tatą niż z Mamą..... mogę z nim godzinami plotkować.... 😮 nawet o ciąży.... 😁

Jednak staram się im nie przeszkadzać ponieważ są bardzo zajęci... dzwonię codziennie, żeby się zameldować i raz w tygodniu do nich wpadnę.... ale nie chcę ich zbyt absorbować swoją osobą..

Mój brat jest chory... więc oni są z nim w tych ciężkich chwilach... co dwa tygodnie jest chemioterapia - już miał 4 cykle + chemia dochodząca (dostajesz i idziesz do domu) - blumecyna. Rokowania sa dobre ale to co przejdzie to przejdzie. Ma 80 % szans na całkowite wyzdrowienie.

Proszę Was Kochane dziewczynki uświadomcie swoich kochanych mężów, narzeczonych, partnerów na badanie jąder. Można to zrobić zawsze podczas kąpieli a jak coś się dzieje to mykiem do urologa... !!! Może to śmiesznie zabrzmi ale uświadomcie im, że tak jak kobiety chorują często na raka piersi lub szyjki macicy tak mężczyźni szczególnie Ci młodzi na raka jąder! Choroba ta bywa podstępna! A nie ma nic ważniejszego niż zdrowie... Bez zdrowia sypie się wszystko .... Proszę uświadomcie ich. To Wasze zadanie na dziś!!!

PRZEPRASZAM, ŻE TAK SIĘ WYLEWAM ALE PO DIAGNOZIE OSTRZEGAM WSZYSTKICH I WSZĘDZIE.... !
🥴 🥴 🥴 🥴 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...