Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

To u mnie tez wyszlo po dniach plodnych no i ma byc dziewczynka 🙂

Marinel no to chłopiec 😁

w skrócie chodzi o to, że plemniki tzw. męskie mają "krótszą datę przydatności do spożycia", tzn. żyją krócej, ale intensywniej, są szybsze i bardziej zwinne
natomiast te żeńskie żyją dłużej, ale są powolniejsze

w związku z tym, jeśli stosunek jest w bliskim sąsiedztwie owulacji - będzie chłopiec, jeśli przed lub po, dziewczynka, tak to jakoś jest! 🙂

Ja bede miala teraz usg w 20tc.

U mojego meza w rodzinie przewazaja dziewczyny a w mojej jest w sumie po rowno chlopcow jak i dziewczynek. Moze to tez ma jakies znaczenie.

mdg87 napisał(a):

Ja bede miala teraz usg w 20tc.

U mojego meza w rodzinie przewazaja dziewczyny a w mojej jest w sumie po rowno chlopcow jak i dziewczynek. Moze to tez ma jakies znaczenie.

u mojego taty w rodzinie byli sami faceci i w sumie moja siostra była pierwszą kobietą w rodzie od 100 lat, ale po prostu moja mama i tata wiedzieli, jak się majstruje dziewczynki, a ich przodkowie nie 😁
więc chyba nie ma to większego znaczenia :P

a że najbardziej się "chce" w dzień owulacji, to nic dziwnego, że nie mieli dziewczynek, tylko chłopców 😁 hahaha

Według planowania płci, nam się sprawdziło i powinien być chłopak i jest 🙂 Czy wam też się dzisiaj tak spać chce? To chyba ta pogoda. I non stop głodna jestem... 🤔

Dziewczyny mam pytanie odnośnie USG połówkowego. Ja mam następna wizytę 1 lipca to będzie jakiś 21 tydzień ciąży i czy to nie za późno na to połówkowe i na czym ono w ogóle polega???
Czuję się trochę lepiej ale i tak jestem słaba <Żeby mi już przeszło

moje połowkowe bede miala za 4 tygodnie i tez sie martwie czy to nie za pozno....

Połówkowe powinno się robić pomiędzy 20-24 tygodniem i jest OK !

co do płci to u mnie "wolna amerykanka", bo majstrowanie było intensywne,a dwa ostatnie cykle to 24 i 26 dni, wcześniej 30 i 36. I weź tu utraf kiedy jajeczko się wykluło 🙂 "prace" na dzidziusiem trwały od 11 do 19 lutego, a OM była 3 lutego, więc teoretycznie prace były między 9 a 17 dniem cyklu 🙂 Może ktoś przepowie co nam z tego wyszło?

madzia_m3 napisał(a):

Połówkowe powinno się robić pomiędzy 20-24 tygodniem i jest OK !

noooo, to pocieszenie, bo już się zamartwiałam czy nie za późno, bo gdzieś czytałam, że między 18 a 22 tygodniem, a ja będę w 23 tygodniu, więc już całkiem sporo. A ostatnio to mnie tak wyrzuciło z brzuszkiem do przodu, że hohoho! Też tak macie?

Też się już nie martwię Dzięki dziewczyny 🙂

gosiaq napisał(a):

madzia_m3 napisał(a):

Połówkowe powinno się robić pomiędzy 20-24 tygodniem i jest OK !

noooo, to pocieszenie, bo już się zamartwiałam czy nie za późno, bo gdzieś czytałam, że między 18 a 22 tygodniem, a ja będę w 23 tygodniu, więc już całkiem sporo. A ostatnio to mnie tak wyrzuciło z brzuszkiem do przodu, że hohoho! Też tak macie?

Gosia ja mam tak wielki brzunio, ze jak bym wkleiła foto to byście się za głowy chwyciły 🙂 Nie wiem czy ma na to wpływ duża macica i wysoko położona...? Gosiaq Ty chyba jakiś czas temu pisałaś, że też tak masz...

Moja lekarka nic mi nie mówiła o jakimś połówkoym... Mówiła tylko, żebym zapisała się na 3d takie z różnymi bajerami w tym rozpoznaniem płci oraz z przeziernością narządów. Jak się jej spytałam czy w moim przypadku są jakieś specjalne przesłanki co do tego badania to powiedziała, że nie. Tylko mówi tak wszystkim swoim pacjentką. Mam się martwić ?

Znowu mam zachcianki jedzeniowe. Zjadlam bulke z nutella a chce mi sie zjesc slodka kapuste...Dzisiaj juz jej nie bede robila.

Cherry, ja uważam, ze słowami Twojego lekarza nie ma się co martwić.Jeśli poleca wszystkim swoim pacjentkom usg w 3D, to je zrób. I podejrzewam, że miała na myśli połówkowe, tylko tego sformułowania nie użyła. Mój gin akurat takiego nie robi, bo nie ma sprzętu...Zresztą, chciałabym iść na następne usg z synem (mąż w morzu, a męskie ramię się przyda), więc podejrzewam, że w 3D mógłby się trochę wystraszyć 🙂 A z 2D już go oswoiłam 😜
I faktycznie ktoś tu pisał, że ma wysoko macicę, tylko już nie pamiętam, kto 🙂

Ja na pewno pisałam, że jak na ten etap ciązy to mam dużą macicę i bardzo wysoko bo ponad pępek a powinna być około 5 cm poniżej pępka.... Pamiętam jeszcze, że ktoś również wspominał, że tak ma....

Gosiaq duży masz brzuch? Bo ja bardzo.... czasami myślę, że będą bliźniaki... 🙂 Ale lekarka nic nie mówiła, że słyszy dwa tetna hehehe nio chyba, że mały wielkolud rośnie mi w brzuniu.
Mąż jak się urodził miał ponad 60 cm i wagi 4500 ja miałam 4650 i 65 cm.... Ciekawe może będzie podobnie hehehe....

mój brzuszek jest większy niż w poprzedniej ciąży na tym samym etapie. Z tego co pamiętam, to w 22 tygodniu z Maćkiem taki miałam. U mnie na pewno jeden dzieciaczek, no, chyba, że się gdzieś drugi ukrył 😎 Znajomi mówią, że brzuchol nie taki duży jak na połowę ciąży, ale musiałabym zmierzyć ile mam w pasie, bo to by dało jakiś obraz do porównania ze stanem sprzed ciąży. Maciek miał 3100 g i 52 cm, więc przeciętniaczek, ale przy moich "gabarytach" to akurat 😜 Teraz pewnie będzie podobny/podobna. Mąż 170 cm, więc też nie dryblas. Ale Wy to prawdziwe "byki" po urodzeniu!!!! Więc się chyba nastaw na większego bobaska, zwłaszcza patrząc na rozrost macicy. Mnie szkrabek kopie w pępek czasem i też jestem zdziwiona, że już tutaj dosięga.

Heh, to u nas powinien być średniaczek 🙂
mąż urodził się duży, ja za to maleńka bo 40cm i 2kg wagi, taki ze mnie wcześniaczek 😁

Z wielkością noworodka bywa różnie, podobno dziecko przyjmuje "rozmiary" mamy w momencie narodzin ale u mnie sie to nie sprawdziło bo ja 3 kg i 48 cm a moje córki: miały po 53 cm i wagę Gabrysia: 4040 g a Ula 3500g

dziewczynki, ja tak zrobiłam screeny z mojego filmiku usg z 13 tyg, gdzie lekarz nie chciał nam powiedzieć jeszcze że w 100% to chłopczyk, ale potwierdził nam to w 16. Wiec jeśli macie zdjęcia waszego bobolka i dopatrujecie się to może te screany co zrobiłam wam pomogą.
Lekarz mówił że czasem może tak być że to pępowinka, ale dopatrzyłam się że pępowinka idzie w innym miejscu. Teraz się potwierdza, że faktycznie to Kubuś 🙂

a tu dla was, przypominam że z 13 tyg.


moje skarbeńki kochane..

hej dziewczynki, no to jednego zęba mniej, powoli zaczyna ustępować znieczulenie i wkrada się okropny ból, mam nadzieję, że zasnę, ale już wzięłam tabletki (oczywiście takie, co wolno ciężarnym)
nie życzę nikomu wyrywania ząbka w ciąży

lecę, może uda się usnąć, to nie będę czuć bólu, trzymajcie się Kochane :* dobrej nocki dla Was

ps. ominęła mnie kolacja 😞 trochę jestem głodna, ale co zrobić 😞