Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mi się też jeszcze nie pojawia żadna wydzielina z piersi.

Mi też co jakiś czas pojawiają się straszne rozstępy, na brzuchu na piersiach. Wiem dokładnie kiedy mi brzuch i piersi rosną. Jednak to znika po kilku dniach stosowania olejków i kremów. Ja osobiście polecam dwie rzeczy:

http://www.ceneo.pl/2094656

http://www.ceneo.pl/1854323

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja kawke też łyknełam.... troszku posprzątałam (łazienka) oraz pokroiłam składniki na pizze którą robię dziś na obiadokolacje i powiem szczerze nogi mi w dupkę wchodzą 😁 stać chyba już raczej nie mogę 😁 muszę posiedzieć - coś szybciej w ciązy zaczynają mnie nóżki boleć. Przed ciążą musiałam się nachodzić i nachodzić żeby mnie coś bolało a teraz raz i dwa i już.

hehehe ja odpoczywam a dzidzia szaleje ... 😁

Też nie mam jeszcze mleka.

Roztępy mam już chyba od 12 tygodnia mniej więcej jak zaczął mi rosnąć brzuszek. Podobnie mam jak wy dziewczynki, że jednego dnia znikają (bledną) innego znów są intensywnie czerwone.... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martka3 napisał(a):
ale jestem zła 😠 moja córka wypuściła z domu naszą kotkę, której prawdopodobnie zaczeła się ruja


ojojoj ! ☺️ psa to jeszcze pójdziesz poszukać a z kotkiem to już ciężej namierzyć.... może nie będzie tak źle... spokojnie... Nie wiem jak u kociaków ale u psinek są te zastrzyki "po" może dla kotek też? W sumie głupio, że o tym piszę ale wiem jaki to później kłopocik z małymi. Mój pierwszy pies szczenił się 3 razy a drugi psiak póki co raz bo pilnowaliśmy straszliwie.

W każdym razie nie stresuj się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry wczoraj nikt z Twojej listy nie odebrał telefonu ale dziś rano pojechałam na Oławską do Vita i tam się udało. Okazało się że to krwiak w macicy, póki co nie ma powodu do paniki - za tydzień mam zrobić kolejne usg. Za wizytę zapłaciłam 160zł, byłam w gabinecie godzinę 😮 . Dziękuję Ci bardzo za pomoc!!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry, aż tak źle nie jest po za 3 tygodnie ma być sterylizowana ale, założenie jest takie, że ma miec usunięte jajniki, a jeśli będzie w ciąży to będą musieli usunąć jej też macicę a to zawsze robi się większy zabieg i dłuższa rekonwalecsencja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wanilia napisał(a):
Cherry wczoraj nikt z Twojej listy nie odebrał telefonu ale dziś rano pojechałam na Oławską do Vita i tam się udało. Okazało się że to krwiak w macicy, póki co nie ma powodu do paniki - za tydzień mam zrobić kolejne usg. Za wizytę zapłaciłam 160zł, byłam w gabinecie godzinę 😮 . Dziękuję Ci bardzo za pomoc!!! 😘


Wiesz co do ginekologów we wro to ja mało znam - do swojej doktorki chodzę już od 4 lat i zupełnie jestem poza tematem. W Vicie kiedyś robiłam badania trochę drogo, ale wiadomo jak mus to mus.... Heh długo tam siedziałaś mam nadzieję, że byli dokładni chociaż... Całe szczęście, że ten krwiak da się przeżyć - muszę przyznać że martwiłam się o Was wczoraj... Pozdrawiam serdecznie. Szkoda, że nie umiałam bardziej pomóc. Teraz sobie może chwilkę odpocznij i wrzuć na luz 🙂 Będzie dobrze uszy do góry a brzunio do przodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia Cherry jaki to ma być ból.

Tak sobie siedzę w polarze pod kocykiem i zmarzłam jak nie wiem co. Patrzę za okno i się zastanawiam gdzie to lato?
w dodatku zaczęły mnie boleć żebra po lewej stronie, nie za wczesnie na ich rozszerzanie się?

Smutno mi jakoś dzisiaj i do tego tego materiału jeszcze tyle do nauczenia. W sumie to ten egzamin zdaję dobrowolnie, bo to specjalizacyjny, ale fajnie bedzie mieć uprawnienia do bycia biegłym sądowym, więc musze się przyłożyć. W razie czego powiem, że przyjdę za rok, bo we dwójkę nie mogę się skoncentrować 🙂 Myślicie że komisja się domyśli o co chodzi? Widac raczej nie będzie bo zamierzam założyć czarną sukienkę i biały żakiet. Może jednak nie będzie tak źle i odpowiem śpiewająco 🙂 🙂 🙂 Ehh pomarzyć można...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Nie mam pojęcia Cherry jaki to ma być ból.

Tak sobie siedzę w polarze pod kocykiem i zmarzłam jak nie wiem co. Patrzę za okno i się zastanawiam gdzie to lato?

Smutno mi jakoś dzisiaj i do tego tego materiału jeszcze tyle do nauczenia. W sumie to ten egzamin zdaję dobrowolnie, bo to specjalizacyjny, ale fajnie bedzie mieć uprawnienia do bycia biegłym sądowym, więc musze się przyłożyć. W razie czego powiem, że przyjdę za rok, bo we dwójkę nie mogę się skoncentrować 🙂 Myślicie że komisja się domyśli o co chodzi? Widac raczej nie będzie bo zamierzam założyć czarną sukienkę i biały żakiet. Może jednak nie będzie tak źle i odpowiem śpiewająco 🙂 🙂 🙂 Ehh pomarzyć można...



Marinel chyba muszę przyprowadzić Cię do porządku i to już ! Bedziesz odpowiadała śpiewająco i zdasz egzamin! Zobaczysz! Pozytywne myślenie jest połową sukcesu !!! Za złe myślenie będę krzyczeć 😉 Myśl zdam zdam zdam śpiewająco ! A w końcu myślenie przełożysz na realny sukces!

Ja mogę Ci jedynie pomóc 3mając mocno kciuki i życząc z całego serducha powodzenia 🙂

🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Te uśmiechy są na pozytywne myślenie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Cherry z takim wsparciem to idę zdać i bez 5 nie wychodzę 🙂 Najwazniejsze żeby się nie stresowac, bo po co Maluszka denerwować.

Doszłam dziś do wniosku że to chyba moja pierwsza sesja (po dwóch kierunkach studiów) bez kawy i litrów Tigera oraz nieprzespanych nocy. Jak widać mozna dobrze zdawac nawet bez takich wspomagaczy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Dzięki Cherry z takim wsparciem to idę zdać i bez 5 nie wychodzę 🙂 Najwazniejsze żeby się nie stresowac, bo po co Maluszka denerwować.

Doszłam dziś do wniosku że to chyba moja pierwsza sesja (po dwóch kierunkach studiów) bez kawy i litrów Tigera oraz nieprzespanych nocy. Jak widać mozna dobrze zdawac nawet bez takich wspomagaczy!


hehehe dokładnie 🙂 u mnie na studiach do coca coli wsypywało się kawę rozpuszczalną i wciskało cytrynę - dawało to kopa ale po zdanym egzaminie można powiedzieć że rujnowało organizm.... takie schodzenie z maximum energetycznego - bardzo szybkie 😉 hehehe nieraz cierpiałam katusze po tym specyfiku bleeeeeeeeee na samą myśl o głupich pomysłach z młodości robi mi się nie dobrze!

Marinel zdasz na pewno 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie czytam o resocjalizacji a tu mnie coś kopie w podbrzusze! Dwa razy! Az nogi spuściłam niżej jakby to był sygnał: "Mamuśka weź te nogi niżej bo mi ciasno" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Właśnie czytam o resocjalizacji a tu mnie coś kopie w podbrzusze! Dwa razy! Az nogi spuściłam niżej jakby to był sygnał: "Mamuśka weź te nogi niżej bo mi ciasno" 🙂


he he dobre też chyba podobnie miałam. Fajowskie są te znaki 😆 Samo wyjście pepka na wierzch wyobraziliśmy sobie z mężem tak: Dzidzia siedzi w brzuszku i tak się patrzy na ten pępek wypukły od swojej strony... nudzi jej się i myśli hym.... co by tu wykombinować ? I nagle olśnienie jak pozaczepiam ten guziczek to ciekawe co się stanie 😜 hehe Więc robi taki małe "pyk" i my mamy pępek wypukły 🤪

Swoją drogą ciekawe kiedy to "pyk" będzie hihi 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cherry moje suwaczki są zgodne z terminem OM a dane w profilu mam z USG. Zobaczę czy na usg w środę coś mi się zmieni, wiec suwaczków nie zmieniałam.
No właśnie mój pępek chyba bardziej wklęsły sie, zrobił. Nie każdej kobiecie wychodzi na zewnątrz, mam nadzieję że mi nie wyjdzie.
Dziewczyny spać mi sie chce.. jak by tu sobie z tym poradzić.
Siedziałam takk jeszcze chwilę i dostałam chyba z 10 kopalków. Tak mnie to ucieszyło że pobiegłam zapisac w kalendarzu ciązy że były takie wyraźne 🙂

Ale mnie naszła ochota na pizze. Rany chyba nie wytrzymam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Cherry moje suwaczki są zgodne z terminem OM a dane w profilu mam z USG. Zobaczę czy na usg w środę coś mi się zmieni, wiec suwaczków nie zmieniałam.
No właśnie mój pępek chyba bardziej wklęsły sie, zrobił. Nie każdej kobiecie wychodzi na zewnątrz, mam nadzieję że mi nie wyjdzie.
Dziewczyny spać mi sie chce.. jak by tu sobie z tym poradzić.
Siedziałam takk jeszcze chwilę i dostałam chyba z 10 kopalków. Tak mnie to ucieszyło że pobiegłam zapisac w kalendarzu ciązy że były takie wyraźne 🙂

To wpadaj do Wrocławia - właśnie upiekłam 2 blachy - jedną wcieliśmy z mężem druga chyba na jutro bo już rady nie damy 😆

U mnie pępek dziwny jakiś 😉 zobaczymy co dalej będzie 🙂

Też zasypiam już prawie 🙂 Jakby coś to kochaniutkie dziewczynki życzę Wam dobrej nocki 🙂

Ale mnie naszła ochota na pizze. Rany chyba nie wytrzymam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cherry napisał(a):
Marinel napisał(a):
Cherry moje suwaczki są zgodne z terminem OM a dane w profilu mam z USG. Zobaczę czy na usg w środę coś mi się zmieni, wiec suwaczków nie zmieniałam.
No właśnie mój pępek chyba bardziej wklęsły sie, zrobił. Nie każdej kobiecie wychodzi na zewnątrz, mam nadzieję że mi nie wyjdzie.
Dziewczyny spać mi sie chce.. jak by tu sobie z tym poradzić.
Siedziałam takk jeszcze chwilę i dostałam chyba z 10 kopalków. Tak mnie to ucieszyło że pobiegłam zapisac w kalendarzu ciązy że były takie wyraźne 🙂

To wpadaj do Wrocławia - właśnie upiekłam 2 blachy - jedną wcieliśmy z mężem druga chyba na jutro bo już rady nie damy 😆

U mnie pępek dziwny jakiś 😉 zobaczymy co dalej będzie 🙂

Też zasypiam już prawie 🙂 Jakby coś to kochaniutkie dziewczynki życzę Wam dobrej nocki 🙂

Ale mnie naszła ochota na pizze. Rany chyba nie wytrzymam....


Cherry to zjedz za mnie chociaż kawałeczek choćby jutro! Do Wrocławia trochę daleko, ale gratuluje mieszkania w stolicy kultury! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj oj same ranne ptaszki.... ja z łóżka wstałam o 9.00 a mężuń nadal śpiocha 😁

Już jesteśmy po śniadanku i czekamy na pierwsze puk puk 🙂 zwyczajnie jakieś 20-30 min po jedzonku mamy pierwsza aktywnosc. Chociaż moja wiercipiętka coś tam chyba się kręciła ale nie jestem pewna... W sumie to dzień bez planów... Zaraz Ania z Zielonego Wzgórza leci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...