Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Marinel! Jak Maeństwo sie pojawi, to zaangażuj męża w zakupy, spacery, przewijanie (heheh filmik z youtube mi się przypomniał), kąpiele. Zobaczysz, że zaprocentuje to po pierwsze tym, że nie poczuje się odepchnięty z powodu dziecka, po drugie poczuje się potrzebny/niezbędny, a po trzecie wyrobisz niezłą więź między dzieciątkiem i nim 🙂

marinel - moj tez do najlepszych mezow nie nalezy, ale kobietko - niech sam posprzata, zrobi kanapki sobie i TOBIE!!! pogadaj z nim, bo pozniej mozesz miec bardzo ciezko, jak dziecko przyjdzie 🙂 moj to mi tez nic oprocz kanapki nie zrobi - nie mowie juz o galaretce, bo pewnie wstawilby na gaz i przypalil 😁 bo watpie, zeby przeczytal opis przygotowania na opakowaniu 🙂 on siedzi i gra calymi dniami na xboxie, i szczerze mowiac boje sie czy jak przyjdzie dziecko bedzie w stanie zrobic cos przy nim, czy dalej usiadzie i bedzie gral 😞 no to i ja sie wyzalilam 🙂 lepiej mi teraz 🙂

a na fizjoterapii bylam, bo mialam wypadek w pracy i dysk mi wyskoczyl i tak mi czasami sie wysowa, co bardzo boli, a teraz jak jest juz niemaly brzuszek jest jeszcze gorzej...

dziewuszki - ale leniuszki z tych Waszych mężów, aż mojego muszę mocno wyściskać, on taki kochany - gdybym musiała leżeć, albo nie daj Boże co innego, to na pewno dałby sobie ze wszystkim radę

życzę Wam, żeby się u Was na lepsze pozmieniało i mężusiowie razem z Wami pracowali przy dzidziuśku - najczęściej ojcowie biorą się za kąpanie 😉

hej dziewczynki 🙂
Dziś mnie wywiało bo otworzyli u nas w realu centrum chińskie, wiec oczywiście musiałam zobaczyć cóż tam mają fajnego. Jak byliśmy na mazurach to zachaczyliśmy o właśnie taki supermarket. Mają duuuużo naprawde dużo ciuchów, buty zabawki i inne pierdołki. Jeansy można kupić już od 25zł, gdzie na targowisku sa takie za 50. Wiec warto. Kupiłam sobie nawet dwie bluzeczki za 12 i 15zł. Skarpetki 3pary po 5zł, materiałowo i gatunkowo ciuchy dobre! Myślałam że będzie więcej maluszkowych rzeczy bo w tym poprzednim były i kocyki i jakieś rożki.. a tu nie ma. Ale może i dobrze, bo przecież mam już tyle rzeczy że na dobrą sprawe nic już nie potrzebuję jeżeli chodzi o odzież. Wczoraj kupiłąm ochraniacz na szczebelki za 15zł, na całe łóżeczko. Pościel pasującą do tego już znalazłam na allegro wiec też zamówię w tym tygodniu i kolejna rzecz bedzie już do odznaczenia! Początkiem września postawimy już łóżeczko, żeby się przewietrzyło przez ten czas.. chociaż najlepiej juz postawiłabym je w sypialni.. jej. Czy wy też tak macie, że już chciałybyście stawiać łóżeczko i wszystko .. ? może dlatego że to moja pierwsza ciąża i chyba zaczyna mi sie instynkt wicia gniazda uaktywniać. 😁

Apropo karuzelek, faktycznie te z fishera takie drogie.. ale takie piękne. Myśleże znajde coś w rozsądniejszej cenie, bo nie chciałabym płacić 160zł za karuzelke.

Shelby! gratulację za takiego męża 🙂 Ja też narzekać nie mogę, bo myślę sobie, że procentuje teraz to, że przez wiele lat przed ślubem mieszkał na stancji i trzeba było samemu "koło siebie chodzić". Generalnie jak jest w domu, to śmiejemy się, że on jest moją żoną, bo, w czasach gdy chodziłam do pracy, sprzątał, robił zakupy i gotował, a ja jak mąż-chodziłam do pracy,a potem coś już razem robiliśmy. Jezu, jeszcze 11 dni do stanu "razem" i niech te dni zlecą jak najszybciej!

Marinel napisał(a):

Cygnee ja mam troszke wyrozumiałości dla męża bo pracuje na dwa etety żeby nas utrzymać, ale gdyby wracał i grał w gry a ja miałabym mu gotowac to bym mu chyba ten obiadek na głowe wywaliła. Uważam to za strate czasu, bo nawet nie ma kiedy pojechac ze mną na zakupy czy gdziekolwiek wyjść, więc nie pozwoliłabym mu żeby marnował czas na gry.

no to troszkę go usprawiedliwia ilość pracy, ale kanapeczkę dla żony mógłby się postarać raz na jakiś czas 😉

no to dziewuszki - te co będą miały synków - pamiętajcie, że oni też kiedyś będą mężami - trzeba ich wychować na dzielnych chłopów 🙂

Marinel napisał(a):

lala89 ja też juz zaglądam do małego pokoiku i chętnie bym wszystko ustawiała jak ma byc, ale niestety na razie nie mam pieniędzy na łóżeczko, pościel, rożki i inne wieksze rzeczy dla maluszka więc muszę czekac do września. Mam nadzieję że z u s się pospieszy i wypłaci mi szybko za L4, żebym ze wszystkim zdążyła.

no właśnie, jak to z tymi wypłatami z ZUS? moja koleżanka też ciężarówka prowadzi własną działalność i dostała po 3 miesiącach dopiero 😞 Ja dostałam normalnie, 27-ego 🙂 z tego, co się orientuję, to zakład pracy może wskazać, którego dnia miesiąca ma wypłaty, ale różnie jesteśmy pozatrudniane, więc ciężko dokładnie stwierdzić 🙂

Shelby napisał(a):

no to dziewuszki - te co będą miały synków - pamiętajcie, że oni też kiedyś będą mężami - trzeba ich wychować na dzielnych chłopów 🙂

no wychowuję, wychowuję 🙂
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/988/5c5d4ed777cec2f4med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/995/d485f853468096camed.jpg[/IMG][/URL]

nooo pięknie! to będzie dobry mąż 🙂

Shelby napisał(a):

nooo pięknie! to będzie dobry mąż 🙂

hehehe, dziękuję 😁 trzeba się co prawda często nakombinować, żeby pomógł, ale w kuchni to lubi w garach pomieszać 🙂

gosiaq tylko pogratulowac 🙂
super pomocnik 🙂

oj przyda się taki pomocnik jak maluszek już będzie na świecie 🙂

haha moze zastosujemy to u siebie ?? 😁

http://demotywatory.pl/3331268/Prace-domowe


tylko ktora kobieta by w tym wytrzymala?? 🙂

oj mnie by rozniosło w takich pomieszczeniach :P

mnie tez 🙂

Cześć dziewczynki - dopiero wróciłam..... Ale nadrobiłam już wszystko 🙂

Gosiaq niezły pomocnik z Twojego synka 🙂

Jestem tak strasznie padnięta że chyba niedługo padnę 🙂 Oczywiście musze się pochawalić okazją dzisiejszą !!! Byłam z Tatkiem na zakupach w carefourze i zajrzałam na dział z dziecięcymi rzeczami... No bo oczywiście teraz czas przecen itak dalej.... No więc kupiłam zestaw 4szt bodziaków dziecięcych z długim rękawem za 15 PLN !!! Fakt że na opakowaniu napisane jest 6 miesięcy więć na moje oko to rozmiar 68 ale na pewno się przyda 🙂 Spójrzcie u siebie jesli macie carefour koło siebie może też u Was są... U nas było bardzo dużo kompletów takich.....

Zdjęcie zrobione telefonem także znów przepraszam za jakość

Cygnee ja bym nie mogła egzystencjonować w takim pomieszczeniu. Nie jestem pedantką, mogę mieć bałagan w szafach, ale nie na zewnątrz.

Idę lulu 🙂

madziu ja tez nie 🙂

ja tez uciekam spac, bo jutro o 5 musze wstac przywiezc szwagra z lotniska 😞

kolorowych snow i zadnych koszmarow 🙂

Witam z rana,

dzisiaj jestem obolała po nocy, dwa razy skurcz za łydkę złapał, jeszcze bioderko boli.

Znowu chmury, naprawdę mam dość serdecznie tej pogody.