Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Hej brzuchatki. Ja już po wizycie i.. zakupach.

Widzę, że toczyła się dyskusja odnośnie ilości usg.. U nas w przychodni przysługują tylko 3 na całą ciążę. Ale chyba zwariowałabym gdybym miała tak czekać.. Dlatego chodzę prywatnie ( a właściwie dlatego, że jak byłam się zapisać w przychdni w marcu kiedy dowiedziałam się o ciązy, to pani z recepcji kazała mi przyjśc na pierwszą wizyte w lipcu 😮 )

No więc teraz o dzisiejszej wizycie.
Z dzidziusiem wszystko OK. Lekarz dokładnie oglądał serduszko, nerki żołądeczek, pokazywał przepone pęcherz itd. Termin porodu się nie zmienie. Płeć potwierdzona już w 1000%, pokazywał mi chyba pięć razy wargi sromowe żebym wreszcie uwierzyła 😁, mała ma prawie 36cm długości i troszke ponad kilogram. Dostałam pochwałe za moją wage - bo od ostatniej wizyty nic mi nie przybyło - dalej 56. Czyli 6kg na plusie od początku ciąży. Zobaczymy jak będzie dalej. Co do pozycji małej to leży sobie tak że po prawej stronie pępka ma główke, a po lewej dupcie i nóżki. Mam nadzieje że się obróci, jak czytam wasze wypowiedzi 🙂
Serduszo bije jak dzwon (dzwoneczek 🙂) .. Więc jestem bardzo bardzo szczęśliwa.

Mąż odebrał mnie po wizycie, bo niestety sam na nią nie zdążył.. Potem pojechaliśmy ''uczcić'' wizyte do kfc, oj wiem fastfood, ale już za mną chodziło strasznie.
Potem wyprawa do rosmanna, kupiłam sobie wkładi laktacyjne z babydream - nie mam pojęcia jekie są, ale cena to 6,70 za 30szt. I kupiliśmy jeszcze pake z huggies. Tzn, w kartoniku paczka pampersów newborn od 2-5kg 27szt, plus chusteczki nawilżające newborn, i czapeczka a cena 19,90 więc kupilismy taki zestaw jako ''startowy'' do szpitala.

Jutro ide po skierowania na kolejne badania, i odwiedze apteke bo plauje kupić te podkłady poporodowe itd.. no zobaczymy.

Wiecie będe miała CÓRECZKE! Wciąż nie mogę wyjść z podziwu.. 😁

Ulala ile optymizmu bije z Twojego posta Lala 🙂) Bardzo fajnie, że wszystko w najlepszym porządku!
Pozdrawiamy 🙂

Marinel to wszystko zależy od charakteru. Mówi się, że prawdziwi przyjaciele potrafią się cieszyć szczęściem innych, ale wiem że to naprawdę wielka rzadkość i skarb mieć takich przyjaciół.

Lala cieszę się, że wszystko dobrze 🙂 nasza chudzinko droga!

Dziewczyny poruszacie temat zakupów......dostałam namiary od koleżanki na sklep internetowy belli......ona tam już kilka razy zamawiała.....teraz zrobimy wspólne zakupy bo powyżej pewnej kwoty nie płaci się za przesyłkę......sklep nazywa się „blizejciebie.pl”

Lala cudowne wieści od Ciebie 🙂

lala89 napisał(a):

Wiecie będe miała CÓRECZKE! Wciąż nie mogę wyjść z podziwu.. 😁

a więc będzie Maja? 🙂 gratulacje 🙂

Marinel napisał(a):

Lala89 super przeczytać takie dobre wieści.
Właśnie dostałam zaproszenie na urodziny znajomych, którzy ponad rok starają się o dzidziusia i nic. Nie wiem czy nie będzie im przykro jak będę... Impreza w stylu KID Party z balonikami i czapeczkami na głowie. Dodam że koleżanka ma 30 a jej mąż 34 urodziny 🙂

Marinel jeżeli gospodarze bez konieczności a pewnie z przyjemnością zaprosili sobie gości, to na pewno przykrości im nie zrobicie 😉 (żart) Wiem o czym piszesz, bo mamy wśród swoich znajomych podobną sytuację i też czasami czuję, że zbyt dużo rozmów schodzi na tematy dzieci, jakby nie było - im obce. Na pewno będziecie rozmawiali o ciąży to nieuniknione 🙂 a dla higieny towarzyskiej zrównoważ rozmowę rzeczami zupełnie niezwiązanym z dziećmi i będzie ok. I miłej imprezy! Baaaardzo chętnie wypiłabym słodkiego drinka prawdziwego (!) z alkoholem ( a jakże) i do tego zapaliła papierosa 🙂))

No tak, to już czwarty raz lekarz mi potwierdza.. ale wiecie jak to jest. Tzn, ja zawsze marzyłam o córeczce, a kiedy zaszłam w ciąże byłam pewna że to chłopczyk. Nie wiem skąd takie przekonanie, nawet na poczatu kupowałam pajace i bodziaki z autkami, w większosci niebieskie.. Dopiero jak lekarz już mi zaczął wmawiać że to córka to w komodzie pojawiły się róże, sukienki.. jakieś hello kity 😁
A teraz to już chyba moge całkowicie poświęcić się zakupom typu ''GIRL'' Bo gdyby te jajeczka tam były, to w 100% nie przeoczyłabym tego ani ja ani lekarz. No a że dzidzia ułożona idealnie żeby ją podglądać, to coz moge innego zrobić jak nareszcie uwierzć!

Jeśli jest na 1000% pewne to musisz uwierzyć 🙂.....Ja na początku chciałam mieć dziewczynkę, choć czułam, że to będzie chłopiec....mój mąż był od samego początku pewien chłopca....jak On to mówił: " będzie chłopak.....w końcu wiem co robiłem 😉"

lala 89 , ale jak też tak mam jak Ty. Dwóch lekarzy mi potwierdziło płeć, a ja nadal się obawiam niespodzianki. Nie chodzi o to , że gdyby urodziła się córeczka, to byłabym niezadowolona...ale o to , że jednak nastawiłam się na chłopca i wszystkie zakupy też robię pod chłopca i w momencie, kiedy dziecko rodzi się innej płci, to jest to jakiś kłopot, bo ani ciuszków itp, kto ma wtedy czas na nowe zakupy i dodatkowe pieniądze...próbuje sobie wmówić , że przecież dwóch rożnych lekarzy nie mogło się mylić!

A ja bym się napiła też zimnego białego winka z wodą gazowaną i do tego zjadła bagietkę z łososiem wędzonym...pychota...uwielbiam...

A Cherry pytałaś o staniki... oglądałam tylko stronkę, ale żadnej decyzji nie podjęłam...

a ja polecam drinka: cincina lemo, do tego sprite, kostki lodu, limonka i liście mięty! przepyszne :P oczywiście ja terazi pije takie drinki bezalkoholowe.. ale bardzo fajne na upalne dni. Zamiast cincina można dac martini albo coś w takim stylu.. no i wygląd takiego drinka też robi swoje. Dobranoc brzszki!

Oj dziewczyny przestańcie już marzyć o tych winach i miętach z limonką 🙂 Wypijcie przed snem szklankę wody i do łóżek 🙂))

madzia_m3 - a co mi tam jeszcze dorzucę, skoro już zrobiła się taka lista, to mogłabym codziennie raczyć się serami pleśniowymi z czerwonym winem i bagietką, ale łososiem zakrapianym białym też nie pogardziłabym 😉
Ehhhh, no to idę po tę wodę 😉

Witam z rana,

Lenymama jeszcze większego smaka mi narobiłaś. Mam tez do Ciebie pytanko, chyba Ty też masz problemy z tarczycą. Czy miałaś robione badania na przeciwciała? Przekazano nam, że osoby z obecnymi przeciwciałami przekazują problem z tarczycą dzieciom. Czy znasz może szczegóły? Ja właśnie się wkurzyłam bo mi nikt takiego badanie nie zrobił, a podobno powinno być robione przy każdej niedoczynności.

W Gdańsku bezchmurnie, ale trzynaście stopni.

witam słonecznie 🙂
madziu - u nas też zimno :|

apropos jedzenia - moja teściowa nie może się nadziwić, że nie jem sera pleśniowego (który uwielbiam), ostatnio spotkała się z koleżanką, która też oczekuje wnuka i sobie pogadały o tym, że te ciężarne to tego nie jedzą, a to tamtego i już nie wiadomo, co jedzą, a co nie - ach... 🙂

Niejedzenie sera pleśniowego to akurat jest w pełni uzasadnione.

Ja jadłam w pierwszym semestrze nagminnie szprotki, potem mnie tak nastraszyli, że nie biorę do ust.

Moja teściowa była w Bułgarii i przywiozła mi białe winko. Ja mówię, że nie wolno pić alkoholu w ciąży. Komentarz był taki, że wino to prawie nie alkohol i ona w ciąży piła bardzo dużo, bo miało zapotrzebowanie na kwaśne ( dobre białe wino nie jest przecież kwaśne Już teraz wiem skąd mój mąż ma taki pociąg do wina.

ach Madziu, te teściowe 😁

madzia_m3 napisał(a):

Niejedzenie sera pleśniowego to akurat jest w pełni uzasadnione.

Ja jadłam w pierwszym semestrze nagminnie szprotki, potem mnie tak nastraszyli, że nie biorę do ust.

Moja teściowa była w Bułgarii i przywiozła mi białe winko. Ja mówię, że nie wolno pić alkoholu w ciąży. Komentarz był taki, że wino to prawie nie alkohol i ona w ciąży piła bardzo dużo, bo miało zapotrzebowanie na kwaśne ( dobre białe wino nie jest przecież kwaśne Już teraz wiem skąd mój mąż ma taki pociąg do wina.

Dzieńdoberek Mamusie,

czasami mi się wydaje, że nasi rodzice są jeszcze młodzi, bo czasy się zmieniły, bo uprawiają sporty, jeżdżą na wakacje i śmieją się z lubieżnych żarcików, a czasami jak choćby po tym co przeczytałam - że jednak dzielą nas lata świetlne, różnica pokoleń i świadomości. Nie zapytałaś madzia_m3 dlaczego cytryny nie lizała 😉 tylko winem gasiła pociąg do tego smaku? 🙂)

Co do tarczycy, przeciwciała należy mierzyć regularnie, ale nieczęsto, z tego co pamiętam (raz na pół roku). Jeśli chcesz mogę dowiedzieć się więcej od swojej lekarz, bo dzisiaj jadę właśnie na badanie ft3, ft4, tsh, a jutro, pojutrze konsultuję wyniki ze swoją endokrynolog z Polski. Przeciwciała miałam robione na początku ciąży, miałam wtedy bardzo niskie - co mnie ogromnie cieszy. Ale to choroba postępująca, jeszcze da o sobie znać, niestety. Wiem, że przy niedoczynności przeciwciała badać trzeba na pewno, ale nie mam pojęcia jak to jest w ciąży, gdy choroba ujawnia się tylko na "tę chwilę".

Dziękuję lenymama .

Hormony mam zbadane tsh w normie, ft3 i ft4 za małe. Nie jakoś znacznie, ale jest. Do lekarza idę w przyszłym tygodniu, poproszę też o te przeciwciała.

Ja lecę na śniadanko 🙂.

kochana - szybkie i łatwe - tiramisu 🙂 i spełnisz ochotę na kawę! 🙂
moczysz biszkopciki w kawie
układasz pierwszą warstwę, mieszasz ser mascarpone z cukrem pudrem, a potem z ubitą śmietaną (w proporcji 2:1)
układasz warstwę kremu na biszkopty, znów na to biszkopty i znów krem, posypujesz kakao i wstawiasz do lodówki,
a gdy się schłodzi delektujesz się pysznym smakiem 🙂

a ewentualnie, gdy mąż ma ochotę na galaretkę - możesz kupić spód biszkoptowy, wysypać na niego malinki i zalać tężejącą galaretką, do tego bita śmietana i pychotka 🙂