Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Tak naprawdę to zaledwie kilka razy, przez 5 lat, potrzebowałam równocześnie3 kompletów poscieli - przy wymiotach, kiedy potrafiła iść pralka za pralką bo całe łózko do zmiany.

martka3 napisał(a):

lenymama napisał(a):

Dwa komplety pościeli uważam, że w zupełności wystarczą. Jeden pierzesz, drugi na zmianę. Inna sprawa, że potem włącza się czynnik rozpieszczania, rozpuszczania, niepotrzebnego wyrzucania pieniędzy i kupujemy kolejne i kolejne. Bo nowe wzory, bo z królewną, bo z supermanem.... Oj tak.... w ten sposób moje dziecko uzbierało 7 kompletów.

Oj tak!!!

święta prawda! 🙂
ja mam dwa komplety po Maćku i dokupiłam jeden nowy i uważam, że świat z głową, w zupełności wystarczy. Mam też jeden śpiworek do spania, a na rożku ja Maćka kładłam na podłodze/łóżku, kładłam na leżaczek do karmienia, potem na przewijak, a teraz służy Maćkowi do zabawy w namiocie 🙂

Dziewczyny wracam do tematu, zna któraś z Was powody tragedii tej dziewczyny z września? Serduszko przestało bić, a wiadomo coś więcej, jakie powody? Próbowałam dzisiaj odnaleźć co się stało, ale tam chyba ze sto stron jednego dnia, dla mnie to za dużo. Widzę, że te kobity tam się poróżniły i na to poświęcają kilka stron a o tragedii chyba jest niewiele. Może któraś z Was wie coś więcej?

strona 7994 na forum wrześniowym wpis "gość", nie będę tu cytować, bo może nie wszystkie chcą czytać

Shelby napisał(a):

strona 7994 na forum wrześniowym wpis "gość", nie będę tu cytować, bo może nie wszystkie chcą czytać

Oj Shelby dziękuję, na Ciebie zawsze mogę liczyć.

Siedzę dzisiaj na posterunku czyt.: na Forum, bo w Katarze wolnych 5 dni, na basen za gorąco, na zakupy mi się nie chce. No to siedzę bezproduktywnie w necie... właśnie znalazłam coś o pewnej "odpowiedzialnej" pielęgniarce... http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/gorzow-wielkopolski/pijana-pielegniarka-na-oddziale-noworodkow,1,4835180,region-wiadomosc.html
Kiedyś podobna sytuacja miała miejsce tylko w innym szpitalu i tam pielęgniarki wkładały sobie wcześniaki do kieszeni, robiąc sobie zdjęcia - pamiętacie? Boże daj rozum!

ech :| szkoda słów
są zawody, do których nie wszyscy się nadają

Mi się wydaje, że to w szczególności w Polsce mogą się takie rzeczy wydarzyć, co za ludzie...to jest to samo co z tymi pijanymi kierowcami... tak mówią, ostrzegają a co weekend tysiące wypadków...

Cześć dziewczynki.
Teraz troszeczkę rzadziej tu do Was zaglądam bo męża mam w domu. Jest na L4- główny powód kaszel, gardło, katar, ale myślałam że dostanie góra tydzień zwolnienia, ale lekarz wypisał mu 2 tyg, do 12 września. Fajnie bo 10 września mamy wesele i przynajmniej poniedziałek po poprawinach sobie odpocznie, a od wtorku do pracy.
Wczoraj czytałam forum wrześniówek i normalnie się rozbeczałam po przeczytaniu dwóch postów jakie napisała ta kobieta 😞 to coś strasznego i niewyobrażalnego!
Dziś przyszło zamówione łóżeczko- nie wiem jeszcze jakie jest, dowiem się dopiero jak wrócę z dzidzią do domu bo mój mąż powiedział, że go rozłoży jak będę w szpitalu. Ja bym już chciała, ale on myśli rozsądniej. Wiem że niektóre z Was mają już rozłożone np. Lala, ale my nie mamy pokoju dziecięcego tylko nasza mała rodzinka musi się pomieścić w jednym pokoiku. Wymiar łóżeczka- 120/60. A wy jakie kupujecie?
14A11 pytałaś gdzie będę rodzić- zamierzam na Ujastek w Krakowie i chciałabym żeby moja gin odbierała poród. A ty wybrałaś już szpital?

zaniu, my też planujemy 120x60 🙂 i też będziemy mieszkać w jednym pokoiku razem 🙂

Witam
Postanowiłam w końcu dodać zdjęcie brzuszka 🙂 Nawet mi się udało. Ja mam łóżeczko od kuzynki. Niestety mamy mały pokój a musimy się w nim pomieścić. Ale przynajmniej będzie przytulnie...

Gosiu, jaki brzuszek duży! 🙂

Nie wiem czy duży czy zdjęcie zrobione z bliska. Koleżanka która urodziła we wrześniu mówi że mały... Wsumie to już 31 tyg to już coraz bliżej do końca. Ale ja się ciesze że maleństwo rośnie... 🙂

właśnie Gosia, jaki duży i okrąglutki! super!
my też będziemy mieszkać w jednym pokoju, Maciek w swoim, bo musi się wysypiać 🙂 no i nie chcemy zabierać jego terytorium, bo by był bardzo zazdrosny 🙂
a historia wrześniówki też mną wstrząsnęła, bo ciąża była prawidłowa i nic nie wskazywało na taką tragedię....
a gdzie się podziały z naszego forum cygnee, kukunari i ella1? halo, dziewuszki, tu się pisze i zagląda!

A ja dzisiaj robiłam badanie krwi, moczu i drugi raz toksoplazmozę (pierwszy raz w 7 tyg ciąży). Mam nadzieję, że nie zaraziłam się tym cholerstwem. Wyniki za 2 dni, wizyta za tydzień 7 września.

Zastanawiałam się jakim cudem wrześniówki mają ponad 8000 stron, a my "tylko" ponad tysiąc- ale przeglądając ich forum zauważyłam, że prawie cały czas cytują i mają jeden post np. na stronę. Myślę, że u nas jest bardziej przejrzyście 😁

Marinel ty boisz się pić kawy? Ja przez całą ciążę nie napiłam się łyka alkoholu, choć kilka osób mi mówiło, że np. lampka wina czy łyk piwa nie zaszkodzi dziecku, jednak za każdym razem odmawiałam. Ale kawę piję rozpuszczalną z mleczkiem tak co drugi dzień- powinnam zrezygnować? Teraz idziemy na wesele i zastanawiam się czy toast wznieś kieliszkiem szampana czy tymbarkiem? Ale raczej zrezygnuję z szampana. Co radzicie?

zaniu kochana, moja pani doktor mówiła że kawę można, bo ciąża to nie choroba
natomiast jeśli chodzi o szampana - jak byłam na weselu to sobie odpuściłam 😉

Ja bym jeszcze do tej listy dorzuciła ManaLoe, pamiętacie jak jeszcze niedawno pisała mnóstwo postów, a teraz od dłuższego czasu ani jednego!! Oj będzie musiała się ostro tłumaczyć 😉

mój gin mówi, że łyczek szampana jeszcze nie zaszkodzi i nawet zalecił wypicie małego kieliszka jak się dowiedzieliśmy, że na 100% siedzi we mnie chłopczyk 🙂 ale nie napiłam się....
chociaż z Maćkiem miałam straszną ochotę na piwo, więc czasem chlipnęłam łyczek od męża lub kupowałam karmi 🙂

hej sory ze tak pytam ale ja nie bardzo wiem o co chodzi z ta wrzesniowka

Ja jak byłam na imieninach to też mnie namawiali żebym się napiła troszkę piwa ale się nie napiłam... Nawet jeśli w małych ilościach jest to nie szkodliwe wolę nie ryzykować... 🙂

Kawa nie szkodzi w rozsądnych ilościach tzn. jedna dziennie, chyba że masz nadciśnienie. Moja położna cały czas karze sprawdzać czy ciśnienie OK. Bo mieli już kilka poważnych przypadków. Ja mam za to tak niskie ciśnienie 80/60 80/50, puls wysoki bo ponad 100 i mimo tego pulsu za każdym razem słyszę proszę wypić kawę.

Ale raz na tydzień nie potrafię odmówić sobie puszki coli, nie wiem ale cola nigdy mi tak dobrze jak w ciąży nie smakowała 🙂.

Zgadzam się z Wami, bez przesady, ciążą nie choroba i jeśli nie ma przeciwwskazań dlaczego nie wypić smacznej kawy? Ponieważ nie ciągnie mnie do kofeiny, to piję raz na dwa trzy dni, ale bez wyrzutów słowo. Zaniu, pewnie łyczek szampana nikomu jeszcze nie zaszkodził, ale jak znam mamusine obawy, to i tak go nie wypijesz 😉 Poza tym pomyśl, że jeden łyczek zabawy Ci nie polepszy, więc jak masz się denerwować, to po prostu zrezygnuj. Powiem Wam, ze mój gin z Polski do którego chodziłam jeszcze z Lenką zalecał picie kieliszka czerwonego wina zamiast Nospy 🙂 Dwa razy wtedy spróbowałam, ale miałam takie wyrzuty, że zaprzestałam tego alkoholowego procederu 🙂)
A co do płodności wrześniówek Bogu dziękować za nasz umiarkowany temperament. Nie wiem, kto by nadążył to śledzić.
Cygnee, Ella halo, halo?? Odezwijcie się.

O winku czerwonym też słyszałam, ale więcej nerwów niż przyjemności, bynajmniej dla mnie.

Cześć 🙂 🙂 🙂

Jestem jestem dziewczyny 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Wczoraj miałam jakegoś nerwa 😠 😠 😠 i chodziłam jak osa bzycząc na domowników 😁 😁 😁. Ale pospałam pospałam i przeszło 😁 😁 😁 😁.

Gosia extra brzusio- jaki duzy juz Extra 🤪 🤪. A Tobie sie data porodu zmieniła??? bo z tego co pameitam to miałas chyba po 10tym???

Dziewczyny ja to juz bym chciała listopad zebysmy tuliły nasze bąble 🙂 🙂 🙂 🙂.

A co do drinków...................... oj dziewczyny nie mówcie- ostatnio kolezanka przywiozła mi winko białe stoi i czeka az bedzie mozna........ a na piwko wieccie jaką mam ochote mniaaaaaaaaaaaam........ 😁 😁 🙂
A na te ciasta to tez mi ochote narobiłyście......
Mam pytanko- a ten biszkopt z sama galaretka nie bedzie za suchy????!!!

A wlasnie dzis odebrałam zwolnienie lekarskie od jponiedzialku do 16 października 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 Jeszcze jutro i pojutrze w pracy i odpoczynek 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪.

A jak tam u Was koncowka Wakacji???!!

No i wlasnie Gosia trzymam kciuki za pierwszoklasiste!!!!!!
To juz jutro ten wielki dzień: 🙂