Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Shelby! portal internetowy! hohoho, zawsze mnie interesowała praca tego typu, znaczy ciekawa byłam jak to się odbywa 🙂 i dobrze, że Cię do tego Krakowa nie przenieśli na siłę 🙂

Shelby napisał(a):

gosiaq napisał(a):

wolne, wolne, ale nauczyciele mają dyżury, gdyby ktoś nie miał co z dzieckiem zrobić 🙂
śmiga na podwórku z dzieciakami sąsiadów 🙂

kurczę, fajna taka szkoła, co nie ma w nosie rodziców!

Shelby kochana! najzwyklejsza na świecie państwowa podstawówka, o której mówią, że to jeden wielki spęd dzieci... ale gdzie to moje dziecię nauczy się rozpychania łokciami jak nie tam właśnie 🙂

pewnie na dużych portalach, jak onet, czy inne, to się odbywa zupełnie inaczej, bardziej profesjonalnie, a u nas, to takie ludziki sobie siedzą, mają swoje zadania i dłubią 😁

gosiaq napisał(a):

Shelby napisał(a):

gosiaq napisał(a):

wolne, wolne, ale nauczyciele mają dyżury, gdyby ktoś nie miał co z dzieckiem zrobić 🙂
śmiga na podwórku z dzieciakami sąsiadów 🙂

kurczę, fajna taka szkoła, co nie ma w nosie rodziców!

Shelby kochana! najzwyklejsza na świecie państwowa podstawówka, o której mówią, że to jeden wielki spęd dzieci... ale gdzie to moje dziecię nauczy się rozpychania łokciami jak nie tam właśnie 🙂

noooo w domu się nie nauczy :P chyba, że miałby jeszcze 15 rodzeństwa ;D

hehehe Marinel, tak Ci się spieszy?

jak mój mąż mówi ciągle, że ma się urodzić 11.11, to ja mówię: ledwo skończę pracę, a Ty już mi naganiasz kolejną? niech sobie posiedzi do 20 i da mi trochę odpocząć 😁

oczywiście, że dam znać!
Gosiu super wieśći !!! yeejaaah! ciesze się tak jabym to ja miała to rozwacie.. ale no co tam 😉
Dobrze, że Cherry się zameldowała smsowo chociaż, bo ostatnio to tez miała jakieś bóle brzusia.
A gdzież się podziała ella! 🙃
Ja poprasowałam, mąż wrócił od klienta także schował deske do prasowania bo mnie się już nie chciało - no i pomyje podłogi.. bo ja wszystko inne zrobiłam. Teraz odliczam czas, żeby wskoczyć do wanny 😁 no wiecie do lekarza trzeba być cycuś-glancuś ! Mimo, że wczoraj wieczorem wymoczyłam dupsko z gdzine w wannie z mężem. To są uroki wanny narożnej - miejsca jest a jest.. mała pewnie będzie zachwycona z tego powodu - o ile polubi kąpiele. Ale w takiej wannie z tysiącem zabawek, kaczuszek.. ahh już sobie to wyobrażam.
Mam nadzieje, że mąż szybko znajdzie prace - dobrą prace gdzie będzie mu dobrze. Póki co czekamy na jakiekolwiek informacje z firm gdzie zostawił cv. Do mnie dopiero po tygodniu zaczęli się odzywać.. Teraz jeździ po klientach, tu cos naprawi - tam coś naprawi, zawsze jakiś grosz wpadnie. Dodatkowo jest na l4, mam nadzieje że uda nam się je przedłużyć w piątek(bo idzie do swojego lekarza) do końca miesiąca, żeby była normalna wypłata - noo 80% wypłaty. Ale na to się nie nastawiam , dlatego że lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym.

Co dziś na obiad? Ja nie mam ochoty na nic.. dlatego nie gotuje. Mąż ma schabowego jeszcze, do tego zrobi mu sie frytaski i jakąś sałatke.

Tak myśle że moja mała ma może jż 2,5kg, bo tak co 3 tyg przybywało jej 0,5kg a ostatnio na wizycie 2kg z groszem więc zobaczymy! Jejciu już mnie nosii strasznie.

Gosiu a powiedz mi, bo Ty będziesz wiedzieć, kiedy nasza mała wraca do swoich normalnych rozmiarów? Ja to się śmieje że zrobiła mi się angelina - a mężowi te określenia bardzo się podoba .. nabijamy się z tego ile wlezie.. ale jak pytałam mojej mamy to powiedziała ''zobaczysz dopiero po porodzie'' dlatego też się nad tym zastanawiam. Może to głupie no ale nurtuje mnie to!

aa i jeszcze mi się przypomniało:
ta leżymy z mężem w łóżku, on nad moim brzuszkiem się pochyla i mówi:
''ty to masz taki inny ten brzuch, taki jak nie w ciąży.. 0 rozstępów, jakiś taki mały niż wszyscy, no i ta kreska też mało widoczna.. a kochanie, a co się dzieje potem z tą skórą jak urodzisz? Ja się tylko uśmiechnęłam, no że co się z nią może zrobić'' potem jakoś to mamie opowiedziałam, a ona go wyśmiała że co się zrobi - torebke se uszyje! Mina męża - bezcenna 😁

lala - super, że humorki Wam dopisują! a z tą wanną, to muszę to napisać jeszcze raz! zazdroszczę! 😁 ale pewnie łazienka ma słuszne rozmiary, nie to co nasza w bloku :P

nie wiem, czy tak się da, z maluszkiem u boku pracować
bo niby elastyczne godziny pracy i tak dalej, ale jak przychodzi co do czego...
to jest spory nacisk od strony szefostwa, że są prace terminowe i deklaracje, w jakich godzinach musisz pracować, także praca zdalna byłaby super, ale chyba w jakiejś innej firmie jednak...

jejku Marinel mam dokładnie to samo!
i też takie nadzieje że może coś z tą moją szyjką się ruszyło.. ale jak Gosia ma rozwarcie na 2 palce a jest w 39 tyg , to pewnie usłysze znów że pozamykana w piiizduu jestem 😁

ano i jeszcze jeden ogromny minus - umowa zlecenie, która nie gwarantuje mi zupełnie nic 😞

no pewno, nie ma żadnej reguły!

dziewczyny, idę się położyć 😘 3majcie się!

Marinel napisał(a):

Shelby chyba masz rację. Jednak lepiej mieć coś stałego i pewnego.

po prostu ja zostaję z niczym, a tak, gdyby to była umowa o pracę, to pewnie miałabym płatne L4 teraz, a po porodzie macierzyński, no niestety...

ale nie kasa się liczy, tylko co innego 😉

A to moja rodzinka imprezowo - 50 rocznica ślubu mojej chrzestnej
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/img6211d.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/7277/img6211d.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Martka, a po kim dziewczynki takie blondynki:? :-) Rodzinka w komplecie, jeszcze tylko Piotruś nie pokazał buźki 🙂 Impreza była udana? Bo, z tego co pamiętam długa podróż.

Ja jako dziecko (tak do 8-9 lat) mialam takie same jasne włosy jak młodsza córa. Impreza bardzo udana, sporo wzruszeń, dzieci i wnuki cioci i wujka bardzo zadbali o oprawę sentymentalną - życzenia, zdjęcia, filmy. Podróż powrotna, pomimo, że to było ponad 120 km to upłuneła bardzo szybko - troszkę ponad godzinę - na autostradzie (odcinek ponad 100 km) można się było rozpędzić.

Heeeeeeeeeeeeeeejka 😉

I ja sie melduję.... . 😁 😁 😁

byliśmy na zakupach i tak zleciało.... 😁 😁

Co ja to miałam pisać......

Kukunari świetne fotki 🤪 🤪 🤪

Martka- sliczna z Was rodzinka 😉

Gosiaq- alez ja Ci zadroszcze 2 cm rozwarcia 🤪 🤪 To juz 1/5 rozwarcia masz za sobą 😉 😉 😉

Lala- daj znać jak tam po wizycie- zycze Ci rózwniez kilku cm 😉 😉

Shelby no to otwieramy szampana i opijjamy Twoje zakończenie pracy!!!! Leniuchuj teraz ile wlezie 🙃 🙃

A powiem Wam, że mnie czasem cos brzuch zaczyna pobolewać na dole. 🤪
I jak pobolewa to az z radości serce mocniej wali.... 🙃 🙃.
Ale szczerze to sama nie wiem moze sobie wkręcam.......bo juz tak bardzo chcę.......
A słów: "A ty co jeszcze nie w szpitalu mam juz na prawdę DOOOOOOOOOOOOOOSŚĆ!!!!!!!!!!!!" 😠 😠 😠 😠 😠
U nas dzis żeberka na obiad....... 🙂 🙂
No dziewczyny jechać rodzić może coś sie ruszy w końcu...... Ciekawe czy którys bejbik postanowi przyjsc na swiat jutro 01.11.2011 😉 😉 😉

Marinel ja jak jechałam na wizytę w piątek też miałam taką nadzieję, ale ... 😉.

Dziś Pani w sklepie mnie też powitała: Matko ile będzie Pani w tej ciąży chodzić 😉.

My teraz w domku, już się nigdzie nie ruszamy. Trochę pochodziliśmy trochę bolało, ale przeszło i teraz good 🙂.

martka3 - jaka fajna rodzinka, jak z obrazka 🙂

ella - dobrze, że o nas pamiętasz 🙂 bo wiesz, jesteś na tapecie Kochana 😘

u mnie dziś na obiad domowa pizza! 🤪

Marinel - świetnie, że wyniki okej! 🙂 ciekawe czy i moje okażą się tylko pomyłką, czy jednak coś tam we mnie siedzi!