Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
Aaagata - nie jest tak różowo, co rusz któraś z nas narzeka na przeróżne dolegliwości
ale myśląc o tym, że rozwiązanie coraz bliżej, te żale nie są aż tak dokuczliwe!


no ja też pocieszam się tym, że to już niedługo ale najgorsze jest to, że do tej pory śmigałam i nie mogę powiedzieć, że coś było nie tak, czułam się ok, a teraz z dnia na dzień tak mnie poskładało, że nie mam siły podnieść się z łóżka :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiolinka22 napisał(a):
Aaagata mam herbate liściastą, w zielarski 2,60 zł 😉 parze w dużym dzbanku odrazu zeby na cały dzień było 😁
Rozstępy.. ja tez sie cieszylam ze obeszło sie bez.. ale za szybko sie zaczelam cieszyc 🙂


a no to chyba też sobie sprawię taką herbatkę bo mam wysuszone liście ale jest ich nie dużo, muszę sobie poszukać przepisu jak je parzyć i ile razy pić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was brzuszki w ten ostatni październikowy dzień!
I pomyśleć że od jutra zaczyna się NASZ MIESIĄC! 😁
Dziewczyny które już urodziły nie odzywają się, chyba maleństwa zajmują im cały wolny czas.

Kukunari ależ ty jesteś pomysłowa mamusia 😁 Śliczna z Was rodzinka!

Życzę miłego dnia, dziś jadę z mężem do dentysty potrzymać go za rączkę 😜 Buziaki i może odpuście sobie dzisiejszy dzień na rodzenie skoro listopad tuż tuż 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolinka22 napisał(a):
Marinel to zupełnie jak u mnie.Z usg mam termin na 25 list., a z OM na 1.grudnia Ale wogóle nie biore pod uwage tej drugiej opcji..
Ja pomagam Małej wyjść seksikiem.Może już nie ten komfort, hehe ale sie da.I pije te liście malin co ponoć pomagają szyjce macicy sie przygotowac, ale to pewnie litrami trzeba by było chlać 🙂


Wiolinka23 ja mam już kiepską szyjkę od 14 października ale od tamtej pory starałam się mało chodzić żeby nie wywołac porodu bo był wtedy dopiero 33t+1 więc chciałam dac małej szansę zostać w brzuszku do 36 tyg. Teraz czekam na wizytę w piątek i zobaczę co powie lekarz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie lekarz zawsze mówi że szyjka super, albo perwsza klasa.. może dziś mi powie \\\'\\\'ooo\\\'\\\' taką mam nadzieje że coś się ruszy powoli - bo podobnie jak większoć już mam dość. A właściwie to już chce tulić moją princeske.
Rano wstałam , posprzątałam mieszkano, wywietrzyłam (przy okazji pootwierałam szuflady gdzie są rzeczy dla małej żeby je przewietrzć) Teraz zostało mi tylko podłogi pomyć, ale coś zaczynam się kiepsko czuć.. Strasznie zmęczona jestem. Także teraz zrobiłam sobie przerwe i popijam kakao. W planach mam jeszcze kąpiel z bombelkami - ale to przed lekarzem i prasowanie.. bo nazbierały mi się już 3 prania.. chociaż nie wiem czy tego prasowania znów nie zostawie.. 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie!
ja po wizycie. Podczas badania na fotelu lekarz powiedział, że rozwarcie na 2 cm 🤪 właśnie to chciałam usłyszeć 🙂 🙂 🙂 wybadał mnie tam porządnie i trochę podbrzusze pobolewa, ale co tam!
faktycznie gorsze samopoczucie mija po 37 tygodniu. ja mam dużo chyba energii i sił jak na taki brzuch. a najfajniejsze jest to, że schudłam 0,5 kg, a pielęgniarka mówi: no, to już blisko porodu, bo wtedy jest lekki spadek wagi. Obmacała podbrzusze i mówi, że główka wstawiona, bo już nieruchoma. Mam nadzieję, że dobrze wymacała, bo nie chciałabym się nadziejać niepotrzebnie 🙂
A gdzie jest Ella???
Shelby! jeszcze godzinka i luzik!
Sandra! ale dynie! superaśne!
Nie wiem, co tam jeszcze chciałam, bo jestem podjarana myślą o moim rozwarciu 🙂

P.S. a Cherry to dostanie lanie ode mnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
witajcie!
ja po wizycie. Podczas badania na fotelu lekarz powiedział, że rozwarcie na 2 cm 🤪 właśnie to chciałam usłyszeć 🙂 🙂 🙂 wybadał mnie tam porządnie i trochę podbrzusze pobolewa, ale co tam!
faktycznie gorsze samopoczucie mija po 37 tygodniu. ja mam dużo chyba energii i sił jak na taki brzuch. a najfajniejsze jest to, że schudłam 0,5 kg, a pielęgniarka mówi: no, to już blisko porodu, bo wtedy jest lekki spadek wagi. Obmacała podbrzusze i mówi, że główka wstawiona, bo już nieruchoma. Mam nadzieję, że dobrze wymacała, bo nie chciałabym się nadziejać niepotrzebnie 🙂
A gdzie jest Ella???
Shelby! jeszcze godzinka i luzik!
Sandra! ale dynie! superaśne!
Nie wiem, co tam jeszcze chciałam, bo jestem podjarana myślą o moim rozwarciu 🙂

P.S. a Cherry to dostanie lanie ode mnie!


Gosiaq - ale jak to śmiesznie brzmi! jestem podjarana moim rozwarciem 😁 hi hi! :P

no i świetnie!

no właśnie, Cherry - pisałaś do niej, a ona siedzi cicho?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja Was czytam i śmiać mi się chce bo wszystkie przerabiamy w swoim czasie to samo - my grudnióweczki jesteśmy na etapie "coś nas ciągnie, coś pobolewa" a że czas jeszcze na nas to odpoczywamy. Ale za chwilę też będziemy pić herbatki z malin i po schodach biegać. Ja w sumie za zgodą lekarza od dziś mogę robić wszystko, wracam do spacerów z psem, sprzątania i biegania po sklepach. I pewnie małej to wcale nie wzruszy i na przekór lekarskim prognozom wyjdzie w terminie 😜
Mam nadzieję że macie rację z tym powrotem do formy po 37 tyg bo póki co chęci i plany mijają się u mnie z możliwościami realizacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
Shelby napisał(a):
gosiaq - nawet w suwaczku masz napisane o seksie :P

heheh, świntuszka 🙂
Cherry odpisała, że szykuje imprezę na mężową 30-tkę. Poszczuła, że robi sałatkę. I na pewno potem do nas zajrzy 🙂


zabiegana mamuśka jednym słowem, noooo skoro tak! to niech będzie :P

gosiaq - a dziś Twój mały uczeń powędrował do szkoły? czy dali wolne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wolne, wolne, ale nauczyciele mają dyżury, gdyby ktoś nie miał co z dzieckiem zrobić 🙂
śmiga na podwórku z dzieciakami sąsiadów 🙂
a miałam Cię pytać, Shelby, Ty masz wykształcenie polonistyczne chyba i jak to się stało, że pracujesz w domu? zdradzisz szczegóły?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja droga Gosiu 🙂 jeszcze w czasie studiów zaoferowano mi pracę na portalu internetowym - było wygodnie, bo można było łączyć pracę ze studiowaniem, a potem, z pisaniem magisterki

a potem skończyły się studia, ale że już zaczęła się ciąża, to już nie szukałam innej pracy i tak mi się zostało 🙂

a taka praca nie wymaga żadnego chodzenia do biura, bo wszystko można robić za pomocą internetu, na panelu administracyjnym 🙂

w pewnym momencie chcieli, żebym się przeniosła do Krakowa, tam, gdzie firma ma siedzibę, ale pomysł jakoś ucichł i dobrze! bo bym się za mocno związała z pracą i nie byłoby dzidziusia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...