Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej, ja to już koło 3 w nocy z dwie godz na internecie siedziałam, bo spać nie mogłam, a mały szalał jak wariat...a teraz wstałam i już ścięłam się z narzeczonym i już mam cały dzień zepsuty...pojechał z kolegami z pracy na paintball...wiedziałam o tym od dawna i nie mam nic przeciwko, ale nagle wyskoczył, że potrzebuje jeszcze dużo pieniążków na kulki...to ja oszczędzam na wizytę u polskiego ginekologa i pomagam mu spłacić jego starą kartę kredytową, a on wydaje tyle na zabawę...zapowiadają się kolejne ciche dni 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Madzia_m3 masz rację najważniejsze są nasze dzieci 🙂 🙂 🙂

Głowa do góry będzie dobrze! Ja sobie myślę coraz częściej że założę własną firmę (pomysł już mam) i postaram się o dofinansowanie z UE.

Dzis jak się przebudziłam to sobie myślałam o moich doświadczeniach w pracy i aż się zdenerwowałam na wspomnienie jak kiedyś zmuszono mnie do odejścia z pracy bez wypowiedzenia! Zamknęli mnie w pokoju i powiedzieli albo z dnia na dzień za porozumieniem albo dyscyplinarka a paragraf się znajdzie! No i podpisałam.... ale głupia byłam bo mogłam z tym do PIP-u iść.... co tam przeszłość ................

Madzia_m3 oni będą kiedyś żałować!

Wanilia tak szczerze to nie wiem gdzie mam rodzić. Pytałaś o szkołę rodzenia w Oławie ma byc otwarta lada moment ponieważ szpital stara się o dofinansowanie znieczulenia a posiadanie szkoły rodzenia jest warunkiem! Zatrudniono 3 anestezjologa bo do tej pory pracowało 2-óch co przy znieczuleniach ciężarnych jest za mało. We wtorek ma być zebranie zarządu w sprawie znieczuleń i może wtedy będą coś więcej wiedzieć - w sensie konkretów. W związku z tym podjadę tam a wcześniej zadzwonię końcem tygodnia może wtedy uda się coś więcej dowiedzieć.

Jeśli nie wdrożą znieczuleń do listopada będę rozważała poród we Wrocławiu. Skoro w dolnośląskim znieczulenia na życzenie są standartem i może nie boleć to dlaczego nie? Ponoć ilość cesarek na życzenie znacznie spadła ze względu na możliwość znieczuleń. Pacjentki chętnie z tego korzystają. To ja tez poproszę hihihi.

Jeżeli w samym szpitalu w Oławie nic się nie dowiem to w tym tygodniu umawiam wizyte u Madanowskiego więć może od niego coś więcej wyciągnę 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yenefer07 skąd ja to znam! Ja nie kupuję wyprawki dla Maluszka bo nie chcę brac pieniędzy męża a on mi wczoraj przyjeżdża z kolejnym laptopem - to juz jego 3 plus stacjonarny!!! Bo taki ładny, malutki!!! Dodam że ja mam oddzielego laptopa więc to już 4 w naszym domu!!!! Myślałam że się popłaczę!

też obudziłam się po 7 i za wszelką cenę chciałam poczuć Maluszka, po chwili się troszkę powiercił, a teraz bardziej bo już po śniadanku! Biorę się za pranko i sprzątanko a potem dalej pisanko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słuchajcie $ w życiu jest ważna, bo bez niej jak żyć, ALE...

Najważniejsze jest to żebyśmy były szczęśliwe, kochały nasze dzieci, okazywały im ciepło i nie kłóciły się z naszymi mężulkami i partnerami po porodzie ( to będzie najtrudniejsze!). Dalej damy sobie jakoś radę, są dziadkowie, pomogą, jesteśmy jeszcze młode i całe życie przed nami, będzie dobrze! Już nie marudzimy! Tylko cieszymy się naszymi skarbami!

I jeszcze kobitka po przejściach powie, że najważniejsze jest zdrowie i to żeby mieć siłę podnieść się z łóżka, a czasami może tylko zagwarantować to miłość bliskich

P.S Zastanówcie się dobrze nad tym znieczuleniem, porozmawiajcie przede wszystkim z lekarzem jakie są wady... ja po posłuchaniu całego wykładu na ten temat nie chcę nawet jak będę poduszkę gryźć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek 🙂
Oj, dawno mnie tu nie było, ciekawa jestem, co u Was, ale chyba nie dałabym rady nadrobić mojej nieobecności, więc tylko kilka ostatnich stron przeczytałam 😉 Męczyło mnie siedzenie przy stacjonarnym komputerze, a teraz znów zaczęłam bratu laptopa podbierać, więc wygodnie w łóżeczku mogę posiedzieć dłużej niż pół godziny bez bólu pleców 🙂

Widzę, że zamiast coraz więcej radość z oczekiwania na maleństwo, to coraz więcej problemów. Ja też teraz się zastanawiam jak to będzie... Narzeczony wraca za 2 tygodnie, robimy remont i co? Bo z jednej strony chciałabym, żeby był ze mną kiedy się termin będzie zbliżał i po porodzie, ale z drugiej strony, to przecież będą potrzebne pieniądze i powinien od razu szukać pracy, tym bardziej, że u nas z pracą ciężko... Ale wierzę, że jakoś się wszystko ułoży 🙂

No! Czas na śniadanko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Słuchajcie $ w życiu jest ważna, bo bez niej jak żyć, ALE...

Najważniejsze jest to żebyśmy były szczęśliwe, kochały nasze dzieci, okazywały im ciepło i nie kłóciły się z naszymi mężulkami i partnerami po porodzie ( to będzie najtrudniejsze!). Dalej damy sobie jakoś radę, są dziadkowie, pomogą, jesteśmy jeszcze młode i całe życie przed nami, będzie dobrze! Już nie marudzimy! Tylko cieszymy się naszymi skarbami!

I jeszcze kobitka po przejściach powie, że najważniejsze jest zdrowie i to żeby mieć siłę podnieść się z łóżka, a czasami może tylko zagwarantować to miłość bliskich

P.S Zastanówcie się dobrze nad tym znieczuleniem, porozmawiajcie przede wszystkim z lekarzem jakie są wady... ja po posłuchaniu całego wykładu na ten temat nie chcę nawet jak będę poduszkę gryźć...


Madziu ZGADZAM SIE Z TWOIMI SLOWAMI!!!!!! SWIETA PRAWDA 🙂 🙂
BARDZO WAM WSPOLCZUJE ALE WSZYSTKO SIE ULOZY-przy pierwszej ciazy oboje z mezem zostalismy bez pracy praca w jednym zakladzie- zalamka totalna bo z czego tu zyc!!! Ale jakos poszlo do przodu 🙂 🙂i tego tobie i dla Shelby mezulkowi zycze 😘 😘 😘 😘 😘 😘.

A co do znieczulenia- to ja przy pierwszym porodzie brałam to w kregoslup mi pomoglo bardzo i a przed porodem mowilam, ze dam rade bez ale jednak okazalo sie inaczej... 😆 😆 😆 😆 😆.
Tak w ogole to Witajcie 🙂
JA dzisiaj lece po sklepach z kolezanka polazic 🙂
Milego dnia i do pozniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja również zastanawiam się nad znieczuleniem zewnątrzoponowym, ale nie ukrywam, że mam wiele obaw...cały czas nachodzą mnie myśli, że coś pójdzie nie tak i będę tego żałować...wolałabym z niego nie korzystać,ale jak ból stanie się niedowytrzymania to najprawdopodobniej będę o nie błagać...oby nie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co nastawiam się na poród bez znieczulenia ale jak to powiedziała położna nawet jak ktoś ma wysoką odporność na ból to ból porodowy może go zaskoczyć więc żebyśmy tę decyzję zostawiły na później, ale nie decydowac się jak już rozwarcie na 7cm bo wtedy to juz poród i nie ma czasu myśleć o wołaniu anestezjologa, sprawdzaniu wyników badań czy można podac itd. Wydaje mi się że jeśli kobieta jest zapoznana z oddziałem, personelem i wie co ją czeka, ma wsparcie bliskiej osoby to jakoś to przetrwa. No i najważniesze słowa położenj jakie mi utkwiły w głowie: NAJWAŻNIEJSZE JEST WTEDY DZIECKO!! Mówienie ja już nie mogę, nie dam rady powinno być zastąpione słowami muszę pomóc mojemu dziecku, bo nas boli ale jak boli to maleństwo to już nie wiemy, a dla niego poród jest równie trudnym przeżyciem jak dla nas! Musi się przecisnąć przez wąski kanał rodny, zostaje wypychany z miejsca, w którym było mu dobrze przez tyle czasu i nie może powiedziec jak jest mu źle a my możemy płakać, krzyczeć, narzekać czy gryźć poduszkę. Dzidziuś niestety nie ma takich możliwości! Ważne żeby współpracować z położną która będzie obserwować co się dzieje z Maleństwem! Jesli się mylę, to mamy które już rodziły niech mnie sprostują 🙂
Położna mówiła też o tym wymazie z pochwy na miesiąc przez terminem porodu, że jest bardzo ważny bo wiadomo czy dziecku trzeba podać antybiotyk. Mamy się go domagać jeśli lekarz nie zaleci, nie jest niestety refundowany ale kosztuje około 30zł. Ja np. mam wciąż wszystkie wyniki badań w tym HBs, OWA, HIV i USG, a także grupę krwi ale nie taką zapisaną gdzieś na karteczce tylko taki wydruk z laboratorium lub plastikową kartę jeśli ktoś ma.

Mieszkanko ogarnięte, pranie się robi, więc póki co relaks zanim zaczne mysleć o obiedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was... Ja wczoraj na szczęście nie miałam dużo ziemniaków tylko parę koszy bo koparka się zepsuła... Ale długo się nie nacieszyłam już jest naprawiona i wybieram się w pole chyba cały dzień nam dzisiaj zejdzie... 😞 Niestety mama jest konsekwentna i teoretycznie wie co mogę a co nie bo urodziła 4 dzieci i nie mam zbyt wielkiego prawa głosu... 😞 ale może jakoś dam radę....
Jak dam radę to później zaglądnę... :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu naprawdę współczuję. Moja mama też urodziła 4 dzieci a jak byłam przez tydzień u rodziców to nawet zamiatać mi nie pozwoliła i naczynia kazała myć tacie, żebym nie czasem nie zmywała. Mam nadzieję że dasz sobie radę i wszystko do końca będzie dobrze! Niech juz się skończy ten ziemniaczany sezon!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Położna mówiła też o tym wymazie z pochwy na miesiąc przez terminem porodu, że jest bardzo ważny bo wiadomo czy dziecku trzeba podać antybiotyk.

To na gronkowca i paciorkowca wymaz? Mi położna powiedziała, że jak kobieta nie ma takich badań to podają antybiotyk i tak, na wszelki wypadek. Ale z tego co wiem, moja pani doktor zleca to badanie.
Co do znieczulenia, to u nas w szpitalu jest jeden anestezjolog i raczej małe szanse mam na znieczulenie nawet jakbym chciała. Chociaż i tak nie myślałam o tym do tej pory, już teraz ćwiczę trochę, później picie herbatek i przeszkole mojego A, żeby mnie masował jak będzie bolało... może przeżyję jakoś 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ManaLoa to ten wymaz.
Widziałyście prognozę długoterminową?
Zimny październik. Mroźny listopad. Plucha, a potem duże opady śniegu w grudniu - to nie strachy na lachy, tylko wnioski z długoterminowej prognozy pogody. Zapowiada się krótka i chłodna jesień, i wczesna, uciążliwa zima
Listopad ma szanse być najzimniejszym miesiącem sezonu, także w dzień mogą się utrzymywać przymrozki i mróz. Grudzień po takim listopadzie wyda nam się dość ciepły, nawet cieplejszy niż ten sprzed roku, ale dokuczy deszczem ze śniegiem, by w końcu jeszcze przed świętami nieźle zasypać nas śniegiem.
Od 1 do 10 października Sucho, słonecznie, ale 10-15 stopni to maksimum tego, na co możemy liczyć. Pogodne, lec bardzo zimne noce.

Od 11 do 20 października Dokuczy nam przenikający chłód i to z większą ilością deszczu. Nocami temperatura dodatnia, ale i tak będzie zimno.

Od 21 do 31 października Zimne powietrze z północy przyniesie pierwszy śnieg, i to nie tylko w górach. Do tego w dzień maksymalnie tylko kilka stopni powyżej zera.

Od 1 do 10 listopada Przenikliwie zimno i plucha: deszcz, deszcz ze śniegiem. Mało pocieszające, że nocami temperatura może się utrzymywać na plusie.

Od 11 do 20 listopada Zimno, w ciągu dnia nie więcej niż trzy stopnie na plusie, choć będzie więcej słońca. Przy rozpogodzeniach nocami możliwy spory mróz.

Od 21 do 30 listopada Śnieg zobaczymy nie tylko w górach, ale też na pogórzu, we wschodniej części kraju, na Warmii i Mazurach. Wszędzie deszcz ze śniegiem. Przenikliwie zimno!

Od 1 do 10 grudnia Będzie dokuczać śniegiem. Pierwsze opady to wprawdzie kilka centymetrów, ale skutecznie uprzykrzających życie. W dzień: od minus 2 do plus 2 stopni.

II połowa grudnia Deszcz ze śniegiem ustąpi mroźnemu powietrzu, które dotrze do nas z północy. Pokrywa śniegu będzie się zwiększać z dnia na dzień, w końcu nieźle zasypie nas jeszcze przed świętami.

A myślałam że się obejdzie bez kupowania płaszcza w rozmiarze XXL. W to co mam brzuszka juz nie wcisnę 😞
Oj na porodówkę sankami pojedziemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry pomysł z tymi sankami 😜 A tak na poważnie, to też nie chciałam kupować większego płaszcza... Ale może coś wygrzebie z szafy mamy, pod spód ciepły sweterek i przynajmniej na wizyty u lekarza i wyjścia do sklepu wystarczy... Bo jak będzie tak zimno, to wątpię czy będę miała ochotę na spacerki... Brrr... nie lubię zimna...

Zania, a ja się najzwyczajniej w świecie byczyłam... Ale teraz obiecuję na aż tak długo nie znikać, najwyżej na kilka dni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂 Mam do was pytanie drogie brzuszki, kiedy i ile wazył na ostatnim usg wasz skarbek? i ile wy przytyłyście ? Ja jestem w 28 tyg , usg ostatnie miałąm 2 tyg temu, syn wazył 1300.... ja przytyłam równo 10 kilo... Proszę o wsparcie, boje się ze urodze takiego giganta co go w wiadomościach pokazują ;((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysoka nie ma się czym martwić tylko cieszyć że dzidzia rośnie!!! Ja się dowiem dopiero w 36 tyg ile waży mój Maluszek ale mam nadzieję że nie będzie miał mniej niż 3kg!!!

lala89 cudne te pokoiki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie 3 tygodnie temu mała ważyła 900g, to teraz już powinna się do 1300 zbliżać i to chyba taka średnia jest. Dziś patrzyłam i szukałam na ten temat trochę i są kalkulotory wagi płodu, możesz sprawdzić czy mocno odbiegasz od tej uśrednionej wartości. Tak dla przykładu:
http://ciazaporod.pl/kalkulator_wagi_plodu.html
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,miary-i-wagi-plodu.html
http://babyonline.pl/kalkulatory_artykul,2373.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel załamała mnie ta prognoza pogody ale mam nadzieje, że jakoś damy radę ze spacerkami.
Lala śliczne te pokoiki Jak Ty wyszukujesz takie śliczności,
ja dziś prałam rzeczy Maluszka właśnie trzecie pranie rozwiesiłam i wszystko schnie na balkonie od poniedziałku zamierzam prasować i układać w szafkach Uznałam, że to odpowiedni czas. Chciałabym mieć wszystko na początek października gotowe a ostatnie tygodnie przed porodem chce poświęcic na odpoczynek Taki mam plan nie wiem czy dobry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zania napisał(a):
Aaa_aiusia ja jestem jak najbardziej za 😁
Ale by się ludzie gapili jakby zobaczyli np. w Galerii Krakowskiej paradę siedmiomiesięcznych ciężarówek 🤪 hehe.
Z tego co pamiętam jest nas 4, Aaa_aniusia, Marinel, 14A11, i ja, ktoś jeszcze ma blisko?


ja jestem jak najbardziej za za spotkankiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...