Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

mdg87 napisał(a):

Takie siateczkowe sa sexi 😉 Przeswituja 😜 😁 Żart tez mi zaczyna bic.
Jak tam u was wyglada sprawa rozstepow? Ja jak narazie mam tylko na cyckach.

Ja mam na brzuniu....

Powiedziałam mężowi że jadłam miodek na kolacje i ściekłna brzuch a w nocy przyszedł niedźwiadek i mnie podrapał 😁 😁 😁

hihi bo dokładnie tak to wygląda 😁 😁 😁

Oj Baby nie marudźcie za dużo, ja mam jak pisałam cyce jak donice 85 E, a przed ciążą 75 C. Mi urosły bardzoooo i nie wyobrażam sobie w przyszłości mieć aż taki biust, bo kupienie stanika to masakra. Nie mówiąc już o ciuchach. Zresztą teraz wyglądają bardzo nieapetycznie, bo liczne blizny na lewej piersi przybrały ogromne rozmiary, trudno... to taki mój feler... tak bym chciała karmić bo jest szansa, że te wszystkie problemy nowotworowe do mnie nie wrócą... podobno to lekarstwo...

madzia_m3 napisał(a):

Oj Baby nie marudźcie za dużo, ja mam jak pisałam cyce jak donice 85 E, a przed ciążą 75 C. Mi urosły bardzoooo i nie wyobrażam sobie w przyszłości mieć aż taki biust, bo kupienie stanika to masakra. Nie mówiąc już o ciuchach. Zresztą teraz wyglądają bardzo nieapetycznie, bo liczne blizny na lewej piersi przybrały ogromne rozmiary, trudno... to taki mój feler... tak bym chciała karmić bo jest szansa, że te wszystkie problemy nowotworowe do mnie nie wrócą... podobno to lekarstwo...

TEGO CI MADZIA_M3 ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERDUCHA...!!!

OBYŚ KARMIŁA, KARMIŁA I JESZCZE RAZ KARMIŁA.... !

i ja sie dolaczam do słów cherry 😉

ja jeszcze nie mam.. oby, oby! ale wszystko moze sie jeszcze zmienić.. bo poki co to ''ponoc'' brzuszek mam mały , a jak mnie wywali na koniec to będzie masakra i wtedy moga się pojawić.

Mąż śmiał się że sobie pozyczy tych majteczek..
Powiem wam, że nie umiem sobie siebie wyobrazić w tych majtkach z tym podkładem poporodowym.. ja podczas miesiączki nie mogłam chodzic w podpaskach bo dostawałam białej gorączki więc królowały tampony - a tu nie ma wyjścia 😁 Coraz częściej myśle o porodzie.. ale póki co dość pozytywnie sobie to wyobrażam 😉 zobaczymy kiedy przyjdzie stres 😁
Pamiętam jak zastanawialiśmy się z mężem kiedy zaczniemy się stresowac przed ślubem - efekt był taki że stresu nie było wcale , a oto dowody jak wchodziłam do kościoła.. męzuś czekał przy ołtarzu 🙂 na zdjeciu z świadkową i tatusiem, który mnie odprowadził.


a tu z męzem żeby nie było 😁

Ladne zdjecia lala, na pierwszym jaka zadowolona jestes 😉 Tez nie moge sobie wyobrazic jak to bedzie jak juz sie zaczna skurcze i porod.

Lala u mnie tez dopisywał humor tym bardziej że ksiądz pomylił nasze imiona i powiedział do nas Agato i Bartoszu (nasi świadkowie) witam w Domu Bożym a potem dodał co w stylu.........krzyża zapomniałem (miał wyjść po nas z krzyżem i tak nas doprowadzić do ołtarza) więc efekt był taki że ze śmiechu prawie się zsikałam ............ a potem to były cyrki z mężuniem który prawie zasypiał....

😁 😁 😁 😁

eh wspomnienia 😁 😁 😁

Cześć Mamki,
ja dosłownie na chwilę, zdążyłam przeczytać co napisałyście i zaraz zmykam. Słabo dzisiaj coś się czuję. Ale za to poznaliśmy fajnych Polaków, wróciliśmy właśnie ze spotkania z nimi. Cieszę się, bo to zawsze kontakt z polską mentalnością, a mam dość już tej arabskiej 😞

Gosiaq ale fajnego macie synka 🙂 Nie dziw się, że przeżywa, bo spójrz na siebie, sama też masz stresa. Żeby tak móc zapamiętać te emocje na całe życie, co nie? A to niestety ulatuje...

Dziewczynki spadam, nie mogę pozbierać coś myśli dzisiaj i nie pamiętam do kogo jeszcze chciałam słowo.
Cherry a nie mówiłam? Powiem nieskromnie wręcz, że Twój lekarz sparafrazował to o czym pisałam Ci wczoraj i kilka dni temu. Dajesz radę i tak trzymać.

Dobranoc brzuszki.

Dzięki Kochane! Ja też lecę spać!

dobranoc 🙂

Dzien doberek 😆 😆 😆 😆.

No i maaaaaaamy kolejny PIATEK 🤪 🤪 JUUUUUUUUUUPI 🤪 🤪
Powiem Wam ze smignal mi ten tydzien niesamowicie szybko 😉 😉 😉.

Wczoraj padlam juz tzn. oko mi sie przymknelo jak synka kladlam spac a pozniej jak sie przebudzilam to chodzilam i buszowalam po domu 😁 😁 😁.
Mezulek przywiozl mi z pracy makaron zapiekany z szynka, boczkiem i pieczrkami- wciagnelam cala-no troche tatus skubnal tez 😉 😉 😉 😉 a pozniej ja usnelam tak do rana i o dziwo bez nocnego wstawania. Nie pamietam kiedy tak dobrze spalam 🙂 🙂 🙂
LALA PIEKNIE WYGLADALAS SLICZNA SUKIENKA... 🙂 🙂
LENYMAMO SUPER ZE POZNALSICIE naszych RODAKOW- zawsze to jest z kims podagac a nie tylko jak mowisz ARABY dookola 😁 😁 😁 a oni tam mieszkja na stale czy tylko tak jak wy na jakis czas?!!
no dziewczyny a u mnie dzis
ROWNE 2 MIESIACE DO PORODU 🤪 🤪 🤪[
JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC 🙃
MILEGO DNIA 😘 😘

a ja mam dzis 2 miesiące i 2 tygodnie 😁
Mam nadzieje że nie będzie żadnych +1, +2 .. +5 😁
Teściu ma urodziny 25 listopada, zobaczymy kiedy nasza gwiazdecza wyjdzie. Ale juz odliczam, już nie mogę się doczekać..
Ella, a pomyśl , że już jutro będzie tylko miesiąc i ponad dwadzieścia dni 🙂

U mnie dość chłodno 17'c. Ale nie narzekam, ciesze się że upały za nami. Myśle , że małej też podoba się ten fakt. Dzis idealna pogoda na spacer, więc wybiore się na łowy - i jak nie zapomne to naładuje baterie do aparatu w tym czasie i później wrzuce jakieś nowe fotki brzuszka.

hej Mamusie 🙂
u mnie po ciężkim wieczorze i ciężkiej nocy, nastał poranek - jaki - to się okaże 😉 ale humor jakby lepszy, bo i piątek dziś 😁

wiecie co, kupiliśmy wczoraj wózek! i już brykaliśmy nim po domu sprawdzając wszystkie funkcje, ale potem grzecznie schowaliśmy do kartonów z powrotem 😉

a oprócz tego, jutro idziemy na zajęcia organizacyjne szkoły rodzenia - jak nam się spodoba, godziny będą nam pasować i będzie nas stać, to sobie pochodzimy 🙂

lala - piękne zdjęcia ślubne 🙂
Cherry - gratuluje wytrwałości - szykować pyszności, których się samemu nie posmakuje... echh... twardzielka 🙂
madziu - jak to mówią, wobec chęci życia pacjenta medycyna jest bezsilna - wierzę, że uda się Tobie zastosować karmienie jako lekarstwo 🙂 na pewno tak będzie! i już nigdy nie będziesz musiała nawet pomyśleć o tym, co było!
gosiaq - fajny ten Twój uczeń! 🙂 i jaki strój! 🙂 elegancko! 😉

Witam 🙂
Dziś byłam w laboratorium oddać mocz stałam w kolejce 45 minut!! Myślałam, że zwariuję 😠 Dziś ostatni dzień w pracy, a w poniedziałek do lekarza i poproszę o L4 bo bardzo brakuje mi odpoczynku padam na ryj 🤨
Gosiu super zdjęcia 🙂 Brzuszek mamy mniej więcej taki sam 🙂 🙂

ja właśnie poczułam wczoraj pierwszy raz taką bezsilność, wszystko mnie bolało, tak że już nie dawałam rady... pomyślałam sobie, że gdyby nie było pracy, to pewnie byłoby inaczej, ale co robić! trzeba jakoś wytrwać! 🙂

Dzień dobry !

Ja też dzisiaj nawet dobrze spałam, tylko raz do toalety i jeden skurcz nogi. To całkiem dobry bilans. Pogoda rzeczywiście piękna, ale zimno u nas 14 stopni.

Część brzuszki!
Te 2 lub 3 miesiące przelecą u nas w tempie błyskawicznym, ani się obejrzymy.
Wczoraj poczytałam sobie co napisałyście ale bylam tak śpiaca, że nawet nie chciało mi się myślec co pisać.
Gosiaq jaki dumny pirewsoklasista na zdjęciu, dzisiaj nadal przejęty?
Cherry i widzisz lekarz też Ci powiedział, żebyś wrzucila na luz.
Lenymamo myślę, że to musi być fajana odskocznia od Twojej codzienności - zappoznać rodaków.
Lala - ślicznie wygladałaś.
I nie wiem co jeszcze miałam napisać...
A już wiem pisalyście też o wadze - u mnie to wygląda tak: zaczynałam ciąże na poziomie 65 kg (przy 164cm - zaczynała się ze mnie robić klucha), spadałam do 62 kg, doszłam do 67 kg, a od momentu trzymania diety spdłam do 65,5 kg

Martka3 nie pisz tak 😜 ja przy wzrocie 166 ważyłam 63,3kg do kluchy nam było jeszcze daleko 🙂 a ostatnia waga na wizycie wynosiła 64kg 🙂

Ja przestałam wchodzić na wagę. Nie chcę się denerwować. Na pewno jem mniej niż w II trymestrze.
Moje 58 kg przed ciążą ach... a teraz prawie 20 +...


Podejrzewam coś, że mój Kubuś to będzie wielki chłop. Zresztą się okaże, bo w czwartek już usg 🤪. Jak ten czas leci 🙂 W najbliższym tygodniu w szkole rodzenia kończymy też wykłady i zaczynamy ćwiczenia fizyczne... Przy moim totalnym braku kondycji... będzie ciężko, ale dam radę.

No i mam ambitny plan, że po porodzie biorę się za siebie, dieta ścisła i dam radę, bo przecież nie będę wymieniać swojej całej szafy ciuchów... Mam nadzieję, że w styczniu wejdę już w swoje kiecki ..nadzieja matką głupich 😉

madziu - nie przejmuj się, pamiętam, jak moja siostra chodziła - to były bardzo proste i delikatne ćwiczenia 🙂

Ja tez mam nadzieję, że zrobi mi w poniedziałek USG 🙂 bo jestem strasznie ciekawa kto tam siedzi 🙂

Widziałyście gdzieś w sklepach już kombinezony może? Czy to jeszcze za wcześnie?

shelby na weekend przykazuje Ci lezec lezec i jeszcze raz lezec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😉 😉 😉 😉 😉
Musisz naladowac akumulatory 😉 😉 😉 😉
I poprosze o zdjecia wozeczka-ciekawe na jaki model limuzyny sie zdecydowaliscie:?????? 😁 😁 😁 😁 😁

u nas tez bylo testowanie jezdzenie po salonie zakladanie przekladanie 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁.
Czlowiek sie cieszy jak dziecko 😁 😁 😁 😁

madzia_m3 napisał(a):

Widziałyście gdzieś w sklepach już kombinezony może? Czy to jeszcze za wcześnie?

chadzałam po sklepach i póki co sweterki a co najwyżej kurtki
były kombinezony w hm, ale taaaakie ceny, że kopara opada np. 139 zł!

dziś na allegro widziałam coś takiego - http://allegro.pl/babaluno-sliczny-kombinezon-z-rekawiczkami-i1794671235.html#