Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Jadwiga-roza super, że juz jesteście w domku i , że wszystko w porządku 🙂

Gosiaq sukienka super i wygladasz w niej cudnie! 🙂

Babki a wy jakie karuzele macie?

ale wiecie, taka mnie myśl naszła, że rozłąki bardzo utwardzają, hartują kobiety i facetów, a ich związek (jeśli pielęgnowany) jest inny niż "normalnie", nieprzeciętny 🙂 I uśmiecham się tylko, jak znajome, które nie wiedzą jak mój Tomek pracuje, żalą się, że ich mąż/partner wraca po 20 z pracy i nie ma nic siły i nie pomaga w domu.... Mnie jak się spierniczy komputer/pralka/samochód... cokolwiek, to muszę kombinować sama 🙂 Dochodzi nawet do tego, że mama mnie podsumowała, że to ja jestem jej synem, a nie mój brat, bo ja to i kontakt naprawię, ładowarkę do telefonu zlutuję, satelitę przestawię 🙂 A jak nie wiem, jak co bardziej zepsuć (znaczy naprawić), to pisze do Tomka na statek, że nie wiem i albo coś doradzi, albo mówi: a zostaw, jak wrócę, to zrobię 🙂

I zaśpiewam: "bo męska rzecz być daleko, a kobie ca wiernie czekać..." A pierwsze chwile razem? czasem dziwnie, ale za to motyle w brzuchu takie jak 15 lat temu 🙂

ja nie mam, ale poluję 😉

co jakiś czas zaglądam do tk max, myślę, że w końcu trafię na coś fajnego 😉

myślę, że chciałabym pluszową

widziałam razu pewnego na allegro fajną karuzelkę, ale strasznie drogą, ale bajerów miała pełno, jak na nią trafię, to Wam podeślę link!

ja mam taką http://allegro.pl/karuzela-z-pluszakami-pilot-lampka-karuzelka-i1818876504.html
też zależało mi na pluszakach 🙂

Ja źle znoszę rozłąki.

Rok temu podczas moich wyjazdów do Austrii raz w miesiącu na tydzień byłam tam. Trwało to przez wda lata. Nie lubię spać sama, wiem, że to może śmiesznie brzmi, bo stara krowa jestem. Do tego jestem straszna gaduła i jak się nie mam do kogo odezwać wieczorem to ciężko.

No ale teraz będę miała zawsze Kubusia jak mężulek pojedzie.

Ja mam dokładnie taką samą karuzelkę, ale na żywo się ładniej prezentuje, bo kolory są bardzo intensywne
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

A co do rozłąki z Ukochanym to od wiosny mnie to czeka...wrócę z dzidzią do Polski i pewnie minie dobre pół roku, zanim mój narzeczony do Nas dołączy na stałe...aj już teraz jak sobie o tym pomyślę to mi się płakać chce...będzie bardzo ciężko;(

yenefer07 napisał(a):

A co do rozłąki z Ukochanym to od wiosny mnie to czeka...wrócę z dzidzią do Polski i pewnie minie dobre pół roku, zanim mój narzeczony do Nas dołączy na stałe...aj już teraz jak sobie o tym pomyślę to mi się płakać chce...będzie bardzo ciężko;(

na szczęście będziesz miała dzień świstaka... codziennie 🙂 zobaczysz jak szybko ten czas zleci!

ja sie zbieram do lekarza dam znadc co i jak

Madziu ja mam taką http://www.jedynysklep.pl/canpol-karuzela-zwierzatka-na-konikach-cat-44-id-1192.aspx i jestem zadowolona - mam nadzieje że Maja też będzie 🙂

dzień świstaka? tooo dobrze, ten film końcowy wydźwięk miał pozytywny 😉 😁

no to czeamy na wieśći ! :* powodzenia

lala89 napisał(a):

Madziu ja mam taką http://www.jedynysklep.pl/canpol-karuzela-zwierzatka-na-konikach-cat-44-id-1192.aspx i jestem zadowolona - mam nadzieje że Maja też będzie 🙂

a jaka jest muzyczka? bo ja zawsze stwierdzam, że bez sensu, że nie można posłuchać jak gra!

wiecie co dziewczyny naogladalam sie troszke na tej patologii ciazy roznych rzeczy
i nie powiem szkoda jest mi co niekturych maluszkow, jeszcze ich nie ma na swiecie a juz maja przerabane, na naszym oddziele byly dwie kobiety okazalo sie ze jedna przez cala ciaze pila a druga brala narkotyki, obie sa mniej wiecej w 32 tc, a ich maluszki waza duzo ponizej normy ich narzady sa nie rozwiniete, maja bardzo nikle szanse na przezycie.. jak sobie tylko o tym przypomne to az zal mi serce sciska.. 😞

jadwiga-roza napisał(a):

wiecie co dziewczyny naogladalam sie troszke na tej patologii ciazy roznych rzeczy
i nie powiem szkoda jest mi co niekturych maluszkow, jeszcze ich nie ma na swiecie a juz maja przerabane, na naszym oddziele byly dwie kobiety okazalo sie ze jedna przez cala ciaze pila a druga brala narkotyki, obie sa mniej wiecej w 32 tc, a ich maluszki waza duzo ponizej normy ich narzady sa nie rozwiniete, maja bardzo nikle szanse na przezycie.. jak sobie tylko o tym przypomne to az zal mi serce sciska.. 😞

masz rację, brak odpowiedzialności niektórych matek jest bolesny 😞
szczególnie dla tych matek, które robiły wszystko, aby utrzymać swoje dzieci, a im się nie udało 😞

shelby muzyczka jest inna niż te wszystkie standardowe pozytywki mają, nie ma na necie bo szukałam żeby pokazać 🙂

Jak czytam takie historie jak Jadwigo napisałaś to mnie żal ściska.
Nie chciałam w to uwierzyć, ale widziałam badania statystyczne, że w tak wielu przypadkach ciąża=dodatkowa kasa. Powinni jak najszybciej zaostrzyć to, że matka ma obowiązek badania się tyle razy i tyle w ciąży, tyle i tyle razy usg obowiązkowo inaczej nie ma becikowego itp.

lala89 napisał(a):

shelby muzyczka jest inna niż te wszystkie standardowe pozytywki mają, nie ma na necie bo szukałam żeby pokazać 🙂

ale to nie jest jakaś klasyka? bo często dają mozarta chyba

madziu to dla mnie wielki szok.. wczesniej spotykalam sie z tym tylko w internecie, ale jak zobaczysz to na wlasne oczy odczucia sa zupelnie inne 😞 naprawde takim kobietom powinno sie podwiazywac jajniki albo cos w tym stylu.
polozna powiedziala ze jedna z tych kobiet juz stracila 2 maluszkow wlasnie przez branie narkotykow, trafila do szpitala w zaawansowanej ciazy i oba maluszki zostalu usuniete z niej juz martwe, a najgorsze jest to ze te maluszki co najmniej dwa tygodnie byly w niej w takim stanie!

Witajcie dziewczyny. Właśnie wróciłam ze szpitala wczoraj od godziny 17dostałam regularne skurcze pojechałam do mojej lekarki zrobiła mi ktg skali brakowało powtarzały się co 2minuty stwierdziła skrócenie szyjki i rozwarcie na 1cm od razu do szpitala tam badał mnie lekarz i powiedział że już jest 2cm rozwarcia że rodzę już i na porodówkę mam iść leżałam tam 2godziny podłączona pod ktg okazało się że jak dali mi relanium skurcze nieco ustały rozwarcie dalej nie szło i poszłam na oddział dziś od rana zrobili badania typu usg ktg morfologie wszystko już dobrze skurcze nadal są ale nie regularne a rozwarcie dalej nie postępuje więc puścili mnie do domu 🙂 dzidzia waży 3000gr i wszystko z nią dobrze. Ale się strachu najadłam bo wogóle nie byłam przygotowana na poród. idę się położyć muszę odespać szpitalną noc... Uważajcie na siebie mi też mówią ze najlepiej gdyby maluch zechciał jeszcze 2tyg posiedzieć. 😘

Ania! matko jedyna! aż mi skóra ścierpła! dobrze, że mogłaś zadzwonić do swojej lekarki i Cię przyjęła bez niczego 🙂 Uważaj na siebie/Was! odpoczywajcie jak najwięcej się da! Wymieniłaś się z kimś z brzuszka nr telefonu w razie czego? Bo będziemy tu umierać ze strachu, wiesz?

rano nawet się okazało ze trochę wód mi odeszło ale później po usg powiedzieli ze to nie mogły byc wody wiec juz nie wiem.... nie dałam nikomu nr telefonu właśnie wczoraj jak tam leżałam myślałam o was. Ogólnie lekarze nazwali to przedwczesnym porodem ale że nie beda go hamować na tym etapie jak chce sie urodzic to powinien 😲 a my ani wózka ani fotelika ani nie przygotowani psychicznie mimo ze tyle czekamy 🙃

wariackie papiery, co? to się pewnie teraz uszykujecie, co? jeśli chcesz, to podaj mi swój nr telefonu, będziemy przynajmniej na bieżąco 🙂

bo jak teraz któraś zniknie, to będziemy s*ały po gatkach...