Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Jak nie urodzę to mam 20 do szpitala i wtedy zdecydują czy wywołują czy obserwują 🙂

No to u mnie 40 tydzień +12 dni, więc wypadłby sam koniec listopada...no chyba bym zwariowała serio 😠 😠 😠

Ja jutro już idę do szpitala 😞 Wcale mi się to nie widzi 😞

Gosia734 trzymam kciuki, żeby Cię za długo nie przetrzymywali z tym porodem...ja tymczasem uciekam, więc Powodzenia Maleńka 🙂 🙂 🙂

Gosiu, ale tam przynajmniej będziesz na obserwacji, wiec jak coś się zacznie to już szybko pójdzie (tak mi się wydaje)

A mnie brzusio bolał i boli tak okresowo.. takie delikatne bolesne pikanie czuje (Maja śpi ładnie) i dodam że po wizycie w łazience znów zostawiłam kawałek żelatynki z białymi nitkami.. coś czuje że chyba należe do tych co czop odchodzi po kawałku.. Mojej mamie wcale w całości nie wypadł a ma nas 4. Także bądź tu człowieku mądry..

KOCHANE MAM ZASZCZYT PRZEDSTAWIĆ WAM FILIPA NASZEJ GOSI



FILIPKU WITAMY NA ŚWIECIE

🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

piękny no nie ?

Gosiunia pisała, że jest troszku poszyta bo popękała. Akcja była bardzooooo szybka. Jeżeli chodzi o pokarm to ma na razie siarę . Pisze, że Filip jest cudny !

GOSIAQ PONOWNIE DUŻO SZCZĘŚCIA I ZDROWIA !!!

a jak słodko sobie śpi.. ! i pomyśleć że chowała go w brzusiu przez 9 miesięcy!

Jaki słodki.... Ja też już chce 😞
Wiem że marudze ale już nie długo...

Ja też, ja też !!!!!! 🤪

Ja już dzisiaj uciekam... Jak dam radę to jutro zaglądne przed wyjazdem...

padłam jak mucha po obiedzie! a teraz troszkę odpoczęłam i patrzę, a tutaj taka fajna fotka 🙂
uroczy, śpiący Filip 🙂

lala - czy Twój mąż ma dziś imieniny? jeśli tak, wszystkiego najlepszego! (dobrze pamiętam, że Marcin?)

Jejku jaki słodziak z Filipka naszej Gosiaq 🤪 🤪 🤪

A mi się tak nudzi,że masakra!!! W domu wszystko zrobione, w tv nic ciekawego, a Mój leży i się kuruje...a dopiero ta godzina 😞

Shelby tak mój to Marcin, ale my imienin nie obchodzimy mimo to bardzo dziękujemy!

Yenefer, mnie tez się strasznie nudzi.. juz o 17.00 chciałam iść się okąpać ale zapierałam się bo potem chyba padłabym z nudów.
Także teraz ide sobie puścić wode, tak do 20.00 mi zejdzie kąpiel i potem mężuś zapoda jakiś film w sypialni. Heh a potem w nocy to mi wody odejdą i pojedziemy rodzić. Marzenia 😁

Ja to sie podziwiam za swoje myślenie o porodzie:
a wyobrażam sobie to tak:

Nie wiem dlaczego, ale pewna jestem że wody odejdą mi w nocy w łóżku 🤔 ( z tej okazji mam w razie \\\\\\\'\\\\\\\'w\\\\\\\'\\\\\\\' podkłady pod przescieradłem. I tak sobie myśle, że jak już odejdą mi te wody to będe taka spokojna, pójde się zrelaksowac do wanny. Potem mężuś mnie z wanny wyciągnie, ubiore się pochodze po mieszkaniu, spawdze czy wszystko mam na miejscu (dokumenty rzeczy itp) i jak już skurcze będą mocne to pojedziemy do szpitala.
sielanka normalnie.. a w rzeczywistości o pewnie jak mi wody odejdą to z niecierpliwości pojade do szpitala 😁
Wy macie jakieś takie wyobrażenia jak ja? Byłoby pięknie no nie..

Gosiu, gdyby mnie nie było na forum to POWODZENIA!

Mi się wydaje, że jak się zacznie to też będę w miarę spokojna, no bo przecież poród to nie jest tak, że rach ciach i już...na pewno pójdę się pierwsze co wykąpać...pewnie będzie troszkę nerwówki jak mnie dopadnie wtedy , kiedy Mój będzie w pracy...a ja nie będę mogła się dodzwonić...ale jak będzie w domu to chyba tak źle nie będzie...ale to się okaże hi hi 🙂

Dobrej nocy brzuszki...ja już uciekam, ciekawe czy jutro przyjdzie kolej na następną 🤪 ?

Ja nie będę nastepna 😞, dzisiaj byłam na wizycie, zapis ktg idealny (serduszko, ruchy w porzadku, praktycznie bez skurczy), szyjka twarda zamknieta, nastepna wizyta 18.11 i po ktg i badaniu decyzja czy zostaję na cesarkę czy czekam do 25.11

martka3 napisał(a):

Ja nie będę nastepna 😞, dzisiaj byłam na wizycie, zapis ktg idealny (serduszko, ruchy w porzadku, praktycznie bez skurczy), szyjka twarda zamknieta, nastepna wizyta 18.11 i po ktg i badaniu decyzja czy zostaję na cesarkę czy czekam do 25.11

Martka u mnie na ktg w poniedziałek ta było.... a dziś i wczoraj mam odczuwalne skurcze.... więc pewnie w poniedziałek się dowiem co i jak....

a o co chodzi z tymi ruchami? Że jak jest mnie to poród się zbliża? A jesli szarżuje tak jak mój to znaczy, że nigdzie się nie wybiera 😮 😮 😮

Nie, z ruchami nic nie chodzi, po prostu podobał im sie zapis, że ładny i poprawny

martka3 napisał(a):

Nie, z ruchami nic nie chodzi, po prostu podobał im sie zapis, że ładny i poprawny

no ja też usłyszałam w poniedziałek że zapis bardzo ładny i brak skurczy...

wiesz co... przeraża mnie to że jest 20,52 i zaraz noc i znów będę się męczyć.... ehhhh 😞

Nie dziwię Ci się. U mnie przwracania z boku na bok to niezła gimnastyka a pozycję zmieniam bardzo często, a poza tym Ula zaczyna dzien ok 6:00 i nam (tzn mi, bo mąż śpi dalej ) nie daje spać - gada jak najęta.

martka3 napisał(a):

Nie dziwię Ci się. U mnie przwracania z boku na bok to niezła gimnastyka a pozycję zmieniam bardzo często, a poza tym Ula zaczyna dzien ok 6:00 i nam (tzn mi, bo mąż śpi dalej ) nie daje spać - gada jak najęta.

a co ciekawego mówi ? 🙂 🙂 🙂

I właśnie to jest problem, że nie wiadomo co, bo na razie mało umie powiedzieć - albo my mało zrozumieć 😁

martka3 napisał(a):

I właśnie to jest problem, że nie wiadomo co, bo na razie mało umie powiedzieć - albo my mało zrozumieć 😁

😁 😁 😁 😁 😁 dobre 😁 😁 😁 😁 😁

i chyba same dwie zostałyśmy bo cała reszt się rozpakowała albo jest w szpitalu i faktycznie mało nas zostało...