Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
yenefer07 napisał(a):
[quote Po prostu już mi hormony na psychikę siadają chyba 😞


Ja mam to samo...wczoraj o tym pisałam.....zostało nas mało i wzajemnie się nakręcamy... u mnie najgorszy jest fakt, iż pewnie nic się nie wydarzy bez ingerencji farmakologicznej....owszem mam małe skurcze ale zapewne do niczego one nie doprowadzą...wszystko przez tą moją szyjkę 😞
Dobra dość użalania się nad sobą!!!! muszę się wziąc za siebie.....od dziś zero narzekania !!! takie mam postanowienie bo zamiast trafić na porodówkę trafię do psychiatryka !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
CZEŚĆ BRZUSZKI 😉

OJ WIERZE WAM WIERZE, ZE NIE MOZECIE SIE DOCZEKAC PORODU( JA MIALAM TO SAMO), ALE UWIERZCIE MI ANI SIE NIE OBEJRZYCIE A BEDZIECIE TULIC BEJBIKI 🙂

TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA MADZIĘ GOSIĘ NO I CAŁĄ RESZTE NASZEGO GANGU 😘 😘 😘


A TAK Z DRUGIEJ STRONY TO POZWOLCIE SOBIE NA LEEEEEEENISTWO BO POZNIEJ MOZE BYC RÓÓÓÓŻŻŻŻŻNIE 😉 😉 😉 😉 😉 😉 😉.

A U NAS DZIS SWIETO- MAI ODPADŁ KIKUCIK 🤪 🤪. PRZEMYWALAM TYLKO WODA I POZNIEJ DOKLADNIE WYCIERALAM WACIKIEM 🙂

DZIEWCZYNY A U NAS PROBLEM Z KARMIENIEM SIE POJAWIŁ- JAK DO TEJ PORY WSZYSTKO BYLO GICIO A TERAZ MAŁA POSSA CYCA CHWILKE I ZA CHWILKE WYPLUWA I SIE DENERWUJE( A JAK SIE WYDRZE TO AZ USZY BOLĄ-MA DZIEWCZYNA POWER 😉 ). WIEC TERAZ ODCIAGAM POKARM I MAŁA JE Z BUTELKI- PRZYNAJMNIEJ SIE NAJADA I POSPI NAWET 4 GODZINKI 😉 🙂. A WE WTOREK PRZYCHODZI POLOZNA DO NAS DO DOMU WIEC ZOBACZYMY CO POWIE NE TEN TEMAT 😮 😮 😮. ALE CHYBA NAJWAZNIEJSZE, ZE DOSTAJE MOJE MLEKO CO NIE?????
DZIEWCZYNY A JAK U WAS WYGLADA KARMIENIE??? I CO ILE JEDZA WASZE BOBASY????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
yenefer07 napisał(a):
.termin mam na 17, więc powinnam wcisnąć jeszcze na luz...ale to dlatego, że tyle z nas już urodziło tak mnie wzięło 😞 Po prostu już mi hormony na psychikę siadają chyba 😞


wlasnei yenefer po co te doly skoro nasze dzieciaczki termin maja jeszcze za pare dni- chyba bez sensu narzucamy sobie presje patrzac na dziewczyny z poczatku listopada 😉 wiec glowa do gory jak bedziemy po terminach to nasze dolki zrozumiale a teraz prosze zajac sie leniuchowaniem jak ella nakazala 😉

gosia - trzymam kciuki - moglabys dzis urodzic 🙂

Ciekawe jak tam madzia???


Ja dzis lepszy humorek mam - pogoda tez znacznie lepsza wiec pewnei dzieki temu 😉
Buziale brzuchale
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aj Kobitki wiem, że macie racje, że po co się dołować...jednak chwilami to silniejsze ode mnie...ale dobra Agisal wezmę przykład z Ciebie i przestanę chwilowo marudzić, to faktycznie nie ma sensu i nic nie daje!!!

A wyniku na paciorkowca dalej nie ma...dzwoniłam przed chwilą, ach ta angielska służba zdrowia, ręce opadają...niedługo już nie będą telefonów ode mnie odbierać 🙂 zaraz zmykam do sklepiku na róg, przewietrzę się to i może nastrój się poprawi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo brzuśki!

wiecie co - koniec ciąży coraz bliższy a ja po raz pierwszy weszłam bez kolejki do kasy pierwszeństwa :P byłam w markecie, miałam tylko jeden produkt (oczywiście do kasy pierwszeństwa pełno ludzi, ale żaden klient nie był z tych uprzywilejowanych), więc nie oglądając się na innych podeszłam do kasjera, podałam mu swój produkt, a on mnie skasował i koniec historii 😁 takie to proste! 😁 kobieta, co stała jako pierwsza do kasowania, trochę się zdziwiła, ale słowem się nie odezwała - ja już miałam gotową ripostę w zanadrzu :P hehe!

Ella - może ten pokarmowy kryzys jest chwilowy! nooo i gratulujemy pępka! szybciutko odpadł! 🙂 Maja już nie jest noworodkiem!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby no i bravo dla Ciebie 🙂

Ale tu dzisiaj pustki 😞

A u mnie obiadek praktycznie gotowy, dziś zupka jarzynowa...a za oknem piękna pogoda, okna pootwierane, a na dworze byłam w bluzie i katanie 🙂 I dodam, że nadal nie zaczęliśmy grzać w domku 🙂 Cieszę się, bo rachunek będzie mniejszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jestem 🙂

wróciliśmy z zakupów , właśnie wcinam obiadek.
Dziewczyny kupilismy choinke!!! taką jaką chciałam , jest taka moja wymarzona 🙃 ma 2,5m i jest strasznie szeroka i gęsta - odlot normalnie 😁 już ją uwielbiam.
Dobra , dobra już kończe z tymi świątecznymi tematami 😉

U mnie humor dobry, rano może szukałam zaczepki ale potem już spoko. Nocka średnio, wstawałam siku co chwile.
Ella kochanie, moja kuzynka miała podobnie z karmieniem.
Mały przesał ssać a tylo bawił się cycusiem.. ona sama była nerwowa bo mały mało co jadł. Zaczęła odciągać do butelki - efekt taki że wie ile mały zje, karmi go o stałych porach bo tak się przyzwyczaił. I śpi najedzony 4 godzinki, nawet nie marudzi jak pieluszke mu się zmienia 🙂
A pokarm mamy NAJLEPSZY :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lala- dzieki za info- podbudowały mnie twoje słowa 😘 😘 😘 Oby tylko pokarm nie zanikł- ale ponoć laktator pobudza laktacje i dodatkowo pije herbatki dla karmiących wiec powinno byc ok 🙂 🙂 🙂.

Własnie gdzie ta Cheeery zawsze aktywna od rana a tu dzisiaj ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiisza----a moze ta cisza cos oznacza co??????! 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oznacza to że Cherry nie ma siły.... czyta od rana ale z pisania nici.... słaba forma psychiczna nadal 😮 😮 😮

pisałam smska do Madzi - odpisała że u niej podobnie fizycznie rewelacja a psychicznie dół.... nic nadal się nie dzieje więc nasz bidulka nadal czeka na rozwój sytuacji....

Ja nie mam dziś skurczy żadnych ale brzuszysko mi się teraz stawiało jak w sklepie byłam... zrobię obiad i będę filmy z mężem oglądała.... także wybaczcie małą aktywność bo ja naprawdę dziś do bani jestem...

Na pewno będę wieczore a teraz w między czasie Was podczytuję z kompa lub telefonu 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj cherry kochana.. te nasze humory ciążowe. Ja już chciałabym urodzić, ale przecież wiem że już tylko 11 dni do terminu. Z jednej strony wydaje mi się to strasznie dużo a z drugiej strony że to tylko 11 dni przecież.. to nawet nie 2 tygodnie! o ile nie przenoszę 🙂

Ella powiem Ci że Monice pokarm nie zanikł, a jest nawet zadowolona z tego bardziej że mały je jej pokarm z butelki. Bo ta jak mówie, wie ile zje i kiedy dokładnie. Jeszcze nie musiała go dokarmiać. A cycuchy też się już przyzwyczaiły i mleczarnia pracuje cały czas, nic nie zanika ani nie znika 😁 herbatek żadnych nie pije..

Ostatnio pisałam o tym wcześniaczku mojego kuzyna (dla przypomnienia Oliwierek który urodził się już teraz a termin miał na 14 stycznia), wczoraj mieli pierwszą próbe odłączenia od respiratora.. mały oddycha samodzielnie! na początu podobno nie chciał ale po chwili załapał o co chodzi. Dziś czeka go ciężki dzień - badanie słuchu, wzroku i serduszka. Spadł z wagi z 1,7kg na 1,5 ..
Taki maluszek, a już ak walczy, i jeszcze żółtaczki dostał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzisiaj Mai kupiliśmy materacyk do kąpieli (taki z gąbki, wiem że dla niektórych to siedlisko bakteri ale mam zamiar wyparzyć zawsze po kąpieli a dzidzi bedzie milutko w dupcie) I mówie: mamusia kupiła Ci materacyk do pluskania, także możesz już wyjść.. ale chyba nie da się przekupić 😁 uparta jest.
Ma jeszcze jedno ultimatum, że jak wyjdzie przed 22 (wtedy mamy wizyte u gina) to jej kupie odjazdowy leżaczek bujaczek za zaoszczędzone pieniądze u lekarza.. 😁 p.s i tak jej chcemy kupić ''na mikołaja'' ale ciii może da się przekupić wcześniej a na mikołajki dostanie jakieś inne cudo ;p palma mi odbija dziewczyny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam panie 😁 😁 😁 😁
ja nareszcie w domku..... maly narazie śpi a ja jak zobaczylam ile do nadrobienia to miochota odeszla jestem strasznie zmeczona wogole nie spalam mam nadzieje ze choc dzis sie wyspie pierwszy raz od pobytu w tym szpitalu emocje wziely gore i nie moglam tam wogole zasnac powiedzcie kto jeszcze urodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Juz dobrze, brzuch tylko troche pobolewa.
Poszlam 3-go do szpitala. 5-go zrobili mi test oxy ale skurcze zostaly. Jak wstawalam z lozka to polecialo mi troche wod. Gin. zbadal mnie na fotelu i bylo male rozwarcie, wiec na porodowke i pod ktg. W koncu dali kroplowke na wywolanie porodu i skurcze sie nasilaly. Jak byly juz ok co 3 min wtedy tetno malego spadlo i trzeba bylo jechac na blok operacyjny. Na szczescie jest wszystko dobrze. Maly w pierwszej minucie dostal 9 pkt a w piatej 10. Waga ur. 2500g a wczoraj wieczorem juz 2630g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja właśnie zrobiłam nową fryzurkę mojemu mężusiowi, bo się zarósł i już go denerwowały włosy na uszach :P

byliśmy sobie na obiedzie w pierogarni - fajnie było!
ogólnie spędzamy sobie miły weekend we dwoje (z trzecim w zanadrzu:P)

czasem się wkurzam, że nie wiem, czy to co czuję to skurcze, czy jakieś inne dziadostwo, ale co zrobić! jak to będzie regularne, to po prostu pojadę do szpitala i tyle 😉 chociaż powiem Wam, że mnie się tam w ogóle nie spieszy!

lala - nooo to Ci się zrobiło świątecznie! jejku - ale faktem jest, że zanim się obejrzymy już będą święta!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):

byliśmy sobie na obiedzie w pierogarni - fajnie było!


Mniam mniam ale bym zjadła pierogi ruskie......uwielbiam 🙂
Korzystajcie bo z dzieckiem wypad choćby na obiad nie będzie już taki łatwy...ja chyba jutro mojego wyciągnę gdzieś na obiad 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...