Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Shelby napisał(a):

ja noszę 42 i już "powoli" robi się za małe :P

Ja mam 44/46 ale bysio przeraża ....

I wczoraj Panie z biedronacza sie ze mnie śmiały 😞

Bo założyłam bluzke która była okej jeszcze 2 tygodnie temu a teraz jest za krótka. No i się podniosła i brzuch wylazł dołem .... więc dla nich chyba śmiesznie wyglądałam z tym bysiem wystającym 🥴

I tak się śmiały że ąz głupio mi sie zrobiło.... Kurde w ciązy się to może zdarzyć !

oczywiście Kochana że może się zdarzyć bo mnie też się zdarzyło, o! 😘 masz buziaczka 🙂 w brzusiaczka 🙂

idę sie wypluskać... troche zejdzie na tym bo dziś dzień debilacji 😁 😁 😁

Lusterko, maszynka i wojnę z włoskami czas zacząć....

Może się obudzę bo teraz to mam wrażenie że krew mi nawet wolniej krąży 😁 😁 😁

apropos big mama
był kiedyś taki film :P
http://www.filmweb.pl/film/Agent+XXL+Rodzinny+Interes-2011-429014
oryginalny tytuł zawierał właśnie "big mommas" 😁

Marinel, skończył się urlop w cukierni?

dzien dobry brzusie 🙂
cherry- po pierwsze - co za wredne babska... pewnie, ze sie moze zdazyc - mnie tez sie przytrafilo 🙂
po drugie- depilacja?? sama?? podziwiam 🙂 u mnie nie ma na to szns... no chyba, ze bym sie w wannie polozyla, czy usiadla, ale nie chce mi sie tak gimnastykowac, bo kregoslup mnie boli i zatrudniam do tego meza 🙂 a co niech nabiera wprawy przed porodem 🙂 i mam nadzieje, ze nabierze, bo teraz schodzi mu na goleniu jakies 30 min... masakra 😁

co do nocy - u mnie tez tragiczna... spalam, ale mialam koszmar - bylam w obozie koncentracyjnym, rzucili mnie z wysokiego budynku na stos cial, przezylam i blagalam dzidzie, zeby sie ruszyla... a tam nic - wiec w placz i sie obudzilam, a tu niespodzianka marysia kopala akurat 😁

pogoda u mnie sie skonczyla (nie bylo slonca, ale bylo cieplo) a dzisiaj deszcz pada od samego rana 😞

cygnee - jaki okropny sen, masakra! dobrze, że Marysia dała Ci popalić jak się obudziłaś

Ja nie wiem jak z tymi rozmiarami.

Bo ciążowe nosze M, normalne ciuchy teraz 40. Jak to się ma do tej numeracji ?

Moja waga przed ciążą wynosiła 63 kg a teraz ważę równo 64 kg w czasie ciąży przytyłam dokładnie 4,1kg 🙂 Bo najpierw schudłam. 🙂 Wiecie co 🙂 najbardziej się cieszę, że święta spędze już z Dzidzią 😁

Dziewczyny ćwiczycie mięśnie Kegla?

O cygnee jaki koszmarny sen 😞.

A ja właśnie zastanawiam, żeby kupić sobie ten krem do depilacji co się włoski same rozpuszczają. Ja też nie mam siły się gimnastykować.

Ktoś pisał o siarze z piersi. Nie przejmujcie się, mi podczas przebieranie i lekkiego dotyku bardzo dużo wyleciało, tylko wcześniej było przezroczyste teraz żółte.

paula_jot napisał(a):

Moja waga przed ciążą wynosiła 63 kg a teraz ważę równo 64 kg w czasie ciąży przytyłam dokładnie 4,1kg 🙂 Bo najpierw schudłam. 🙂 Wiecie co 🙂 najbardziej się cieszę, że święta spędze już z Dzidzią 😁

Dziewczyny ćwiczycie mięśnie Kegla?

ćwicze jak mi się przypomni 😁 Ja na początku ważyłam 50, teraz 54.Chciałabym sie zamknąć w 10kg..
Tak się zastanawiam jaki dzidziuś będzie duży. Moja mama rodziła dzieci do 3kg, ja miałam 2kg i 40cm, ale tylko dlatego ze bylam wczesniakiem. Maż znów miał 65cm i prawie 5kg. Mam nadzieje że nasza dzidzia nie odziedziczy po nim wzrostu.. i wagi!

a mnie tam jeszcze nic nie leci 😎 , co do depilacji.. nie mam z nią jeszcze problemu. Kiedyś stosowałam te kremy co rozpuszczają włoski, ale krem kupiony do 15zł nie zdaje egzaminu.. więc jeśli chce się mieć efekt trzeba dołożyć.. Nie wiem właśnie jak jest podczas ciązy z tymi kremami, czy można je stosować.. bo niby na opakowaniu nic nie ma na ten temat, a to przecież dość mocno ingeruje w skóre.. 🤨

lala - jakie masz sympatyczne serduszko na brzuszku 😁

shelby 😁 a jakie kochaniutkie w środku!

to na pewno! 🙂

No z tymi kremami to fakt ponieważ ja przed ciąża miała z tym problem... Po takim zabiegu przy pierwszym siusianiu bolało że cholera ! Wiec teraz odpuszczam..... Golę sie co 2 dzień i póki co daje rade chociaż mężunio chętny 🙂 Po prostu siadam na brzeg wanny nogi na drugą stronę i jadę .... 😁 😁 😁

Jak z tą rozmiarówką jest to nie wiem. Ja zawsze nosiłam 44/46 i teraz ciążówki kupuje w tym samym rozmiarze więc ja różnicy nie widzę.... Chociaż może i jest .... nie wiem.... Według mnie nie ma.

Lala serducho słodziaste 🙂

Jak Wam powiem, to się przestraszycie, ja przed ciążą ważyłam 58, a teraz 70... położna powiedziała, że mam się nie martwić, zaczęły mi się problemy z tarczycą, więc może też to jakoś wpływa na mój stan...a tam...jakoś potem to zgubię 😉 mam taką nadzieję... nie objadam się specjalnie tak jak czasem piszecie, nie jem w nocy...

A no i szkołę rodzenia zaczynam 17 o 17 🙂.

tak jak ella napisała o tym beciku, to mi się przypomniało 😉
mam taki skarb w szafie - kupiliśmy z mężem w smyku (kolorem się nie sugerujcie, innych po prostu nie było) 😁

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/163/72581222.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/5339/72581222.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/31425392.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/1949/31425392.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

madzia_m3 napisał(a):

Jak Wam powiem, to się przestraszycie, ja przed ciążą ważyłam 58, a teraz 70... położna powiedziała, że mam się nie martwić, zaczęły mi się problemy z tarczycą, więc może też to jakoś wpływa na mój stan...a tam...jakoś potem to zgubię 😉 mam taką nadzieję... nie objadam się specjalnie tak jak czasem piszecie, nie jem w nocy...

A no i szkołę rodzenia zaczynam 17 o 17 🙂.

Jej kochana ja tez nie jem w nocy kończę na kolacji... a na plusie 4,5 kg cóż takie uroki ciąży i tyleeeeeee.... zgubimy , nie zgubimy i tak piękne jesteśmy i będziemy .... Całus :*

Shelby rożek cudny 🙂

pewnie że jesteśmy piękne! 🤪

Hehe 4,5 kg, a 12 kg 😉 .

Rożek tak bardzo mi się podoba.

Ja dostałam na urodziny od przyjaciół w prezencie taki http://www.gluck.com.pl/posciel/rozek_dolphins.html

Madziu powiem Ci, że Szymon ma 2 rożki i każdy zawiązywany są znacznie lepsze niż na rzepy 🙂 bo po praniach rzepy puszczają, a tu zawiązany i nie puści. U nas w szpitalu to mają na rzepy ale wiążą je jeszcze pieluchami tetrowymi i jak zabieraja dzieci na jakies badanie czy cos to łapią czasami 4 dzieci jedna i idą 🙂 Jak bociany w dziobie 😁