Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Tylko mam tak dosyć często nawet kilka razy dziennie a czasem parę dni przerwy... Autobusy są najbardziej uciążliwe bo jak stoję to mi się słabo robi a jak siedzę to mnie oblewa pot... ;/ W klasie nawet nie najgorzej ale w idąc korytarzem chyba wszyscy na mnie patrzą... Nauki do bólu nawet nie mam czasu tu zaglądać czasem tylko wieczorem... Na lekcjach jak siedzę to mała się wierci bo siedzę pochylona chyba ma za mało miejsca i się rozpycha... Czasem nawet jest to bolesne...

Gosia! A wepchnij się kiedyś na miejsce siedzące w autobusie! Da się? I w ogóle trzymaj się dzielnie, bo myślami jestem często przy Tobie i zamartwiam się, moja imienniczko, jak sobie ze wszystkim radzisz... Kolki i ja miewałam, recepta: odpoczynek! jak np. coś czytasz, to połóż się na boku, nie siedź! W szkole siadaj z rozszerzonymi nogami, to brzuszek "wejdzie" między nogi i będzie Ci trochę lżej. Siadaj po męsku 😜 Buźka!
Madziu! Ty również leżakuj! i nie przemęczaj się zakupami, chodzeniem, bo Kubuś się będzie na Ciebie złościł... Szkoda, że wyniki gorsze 😞 Miejmy jednak nadzieję, że pod kontrolą lekarzy wszystko będzie dobrze 🙂 Uszy do góry! 😘

Starsi ludzie nie ustąpią a młodzi tym bardziej także o siedzeniu nie ma mowy... Na lekcjach zmieniam pozycje co chwilkę ale wygodnej znaleźć nie mogę.... Z odpoczynkiem ciężko bo nauki dużo 😞 Także odpoczywam jak idę spać jak leże to staram się leżeć na boku choć dzisiaj jak leżałam chwilkę to poczułam jak by mi się coś wbijało od środka w brzuch... Ból był przeokropny ale na szczęście szybko przeszło... Mam nadzieje że to nic poważnego...

Gosia734 napisał(a):

Tylko mam tak dosyć często nawet kilka razy dziennie a czasem parę dni przerwy... Autobusy są najbardziej uciążliwe bo jak stoję to mi się słabo robi a jak siedzę to mnie oblewa pot... ;/ W klasie nawet nie najgorzej ale w idąc korytarzem chyba wszyscy na mnie patrzą... Nauki do bólu nawet nie mam czasu tu zaglądać czasem tylko wieczorem... Na lekcjach jak siedzę to mała się wierci bo siedzę pochylona chyba ma za mało miejsca i się rozpycha... Czasem nawet jest to bolesne...

Gosiu może przez ludzi z Twojej miejscowości się przewrażliwiłaś.... Może to tylko wrażenie, że wszyscy się gapią.... BĘDZIE DOBRZE 🙂 🙂 🙂Zobaczysz! Ja bardzo trzymam kciuki za Ciebie! Moja koleżanka była w podobnej sytuacji jak Ty....

Po urodzeniu zrobiła indywidualny tok nauczania. W wychowaniu Jaśka dużo rodzice i chłopak jej pomogli. Potem dostała pracę w sklepie z ciuchami i nawet ma i miała do tego dryg boz czasem stała się dekoratorem i nawet nieźle zarabia.... Teraz Jej syn poszedł do pierwszej klasy a ona w zeszłym roku urodziła córeczkę i jest bardzo szczęśliwa i spełniona.... Wierzę, że u Ciebie tak będzie 🙂 🙂 🙂 Oprócz wiary ja po prostu myślę że ta bank tak będzie 🙂 🙂 🙂

Tylko ja nie będę przechodziła na indywidualny tok nauczania tylko tak będę ciągła jak teraz... Co do ludzi do tej pory nie zwracałam na to uwagi ale tak z ciekawości dziś zwróciłam i wszyscy się gapią ale mi to lotto... Jeszcze 2 m-ce i przestaną 🙂

Gosia734 napisał(a):

Tylko ja nie będę przechodziła na indywidualny tok nauczania tylko tak będę ciągła jak teraz... Co do ludzi do tej pory nie zwracałam na to uwagi ale tak z ciekawości dziś zwróciłam i wszyscy się gapią ale mi to lotto... Jeszcze 2 m-ce i przestaną 🙂

dokładnie olej to....! Z tym tokiem nauczania to ja opowiedziałam Ci w skrócie jej historię - abys sie nie zamartwiała... 🙂 Zas rozwiązania każdy dobiera do siebie i swojej sytuacji indywidualnie 🙂 🙂 🙂

Ogólnie mówiąc na pewno dasz radę a te bóle małe lub duże to po prostu uroki ciąży....

Niom tak ale czasem niepokoją a wizyte u lekarza mam dopiero 6 października...

Gosia734 napisał(a):

Niom tak ale czasem niepokoją a wizyte u lekarza mam dopiero 6 października...

a co masz takie długie przerwy między wizytami? tak u Was jest? ja teraz biegam co 3 tygodnie, po wizycie w przyszłym tygodniu będę biegać dwa razy co 2 tygodnie, a w 9 miesiącu co tydzień....

Gosia734 napisał(a):

Niom tak ale czasem niepokoją a wizyte u lekarza mam dopiero 6 października...

Wiesz co kiedys mówiłyśmy o niepokojących bólach w ciąży.... I było tu wspomniane że jeśli nie jest to ból krzyżowy połączony z ostrym bólem podbrzusza wszystko powinno być w normie.... Oczywiście mam tu na myśli bardzo silne bóle. Naturalnie jeśli jednak coś Cie niepokoi to zapytaj na nastepnej wizycie lekarza. I spokojnie spokojnie .... dasz radę 🙂 🙂 🙂

Na wizycie nie wszystko się da spamiętać o co się ma zapytać... Wizyty mam co miesiąc albo nawet co 5 tyg... ;/ Ostatnio byłam na wizycie 25 sierpnia... Jak w takim odstępie będę miała następną wizytę to już chyba z niej nie skorzystam hehe 🙂

Gosia734 napisał(a):

Na wizycie nie wszystko się da spamiętać o co się ma zapytać... Wizyty mam co miesiąc albo nawet co 5 tyg... ;/ Ostatnio byłam na wizycie 25 sierpnia... Jak w takim odstępie będę miała następną wizytę to już chyba z niej nie skorzystam hehe 🙂

Matko jedyna to jakaś masakra!

A oni Ci z góry dyktują termin kolejnej wizyty?

Gosia! zapisuj swoje pytania i wątpliwości! ja robię tak bardzo często, mimo że to moja druga ciąża!
😘

Wcześniej była inna babka w przychodni to jak miałam mieć za miesiąc to tak mnie zapisywała za 3 tyg a teraz jest taka babka że nawet nie muszę mówić kiedy lekarz zalecił następną wizytę bo siedzi i słucha pod drzwiami i mam co 5 tyg jak ona jest... ;/

Gosiu popieram to co napisała Gosiaq zapisuj wszystko odnośnie czego masz wątpliwości....

to jakoś dziwnie... częstotliwość powinna być większa, a nie mniejsza... bez sensu!

Też tak sądzę ale to nie zależy ode mnie... Lekarz ustala mi wizyty co ok miesiąc 3 tyg...Ale zależy ok baby co mi zapisuje wizyty... Tak samo USG miałam ostatnio w 19 tyg... A chciała bym już maleństwo zobaczyć.... 😞
Co do listy dzięki za podpowiedź skorzystam: 🙂

a u mnie lekarz wpisuje w kartę ciąży termin kolejnej wizyty, a potem po prostu tego dnia przychodzę do rejestracji i już. A gdyby mnie coś niepokoiło w między czasie, to też bym poszła do przychodni. W końcu te składki na coś idą!

Jak mnie coś niepokoi to też idę od razu... tylko mój lekarz przyjmuje tylko w czwartki...

Dobra ja uciekam spać... 3majcie się 🙂:*

Cześć Babeczki,

Ja wstałam.

Gosiu tak sobie pomyślałam o autobusie. W każdym autobusie jest miejsce dla niepełnosprawnych i matki z dzieckiem, są one oznaczone i Ty nie myśl o tym, że ci powiedzą coś tylko prosto leć na to miejsce i przepraszaj że jesteś w zaawansowanej ciąży i chcesz siąść.

dzień dobry!

Gosiu - życzę Ci wiele sił, żeby udało Ci się przezwyciężyć wszelkie przeciwności losu oraz tak kochanego i zdrowego dziecka, które to wszystko Ci wynagrodzi 🙂

od dziś w kauflandzie są chusteczki huggies w promocji 2 opakowania (po 64 szt.) za 7,69 zł 🙂

Właśnie miałam pisać ze zdziwieniem, że tu taka cisza jeszcze od rana... 🙂

Gosiu, tu dziewczyny mają rację. Odpoczywaj ile tylko się da i kiedy tylko możesz. A jak Cię brzuch boli mocniej i nie przechodzi przez dłuższy czas, to może rozluźniająca ciepła kąpiel by pomogła, a w razie czego nawet no-spę łyknąć. Bo część tych bóli to na pewno z przemęczenia... Z drugiej strony tak sobie myślę, że pewnie będziesz miała szybki poród, skoro cały czas musisz być aktywna i tego Ci zazdroszczę, bo mi się ruszać nie chce, jak nie muszę 😉 Byle by tylko nie za wcześnie, więc dbaj o sobie na tyle, na ile jest to możliwe.

ach Mamuśki, powiem Wam szczerze, że mam już dość tych wymiotów 😞 czy któraś z Was jeszcze się męczy z tą okropną przypadłością?

Shelby bardzo współczuję, ale słyszałam, że niektóre Panie tak mają. Mi robi się tylko niedobrze na pewne zapachy z pierwszego okresu ciąży. Na zapach kremu do twarzy czy ciała. I np jak bym teraz użyła Mustelli do rozstępów wizyta w toalecie gwarantowana.

Helo, helo Mamunie,
Shelby, na szczęście ani razu mnie to nie spotkało, z Lenką tak samo, więc nie zazdroszczę. Musisz mieć wyjątkowo wrażliwe powonienie...pocieszenie jest jedno: jeszcze tylko trochę ponad dwa miesiące i te dolegliwości odejdą w niepamięć 🙂