Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej kobietki, zajzalam tylko na chwilke, bo padam juz...
masakryczny weekend... wczoraj caly dzien pomagalam przyjaciolce w przeprowadzce, dzisiaj rano carboot, a pozniej mielismy jechac nad jezioro na grilla, ale sil zabraklo, wiec zostalismy u nas w ogrodzie 🙂 nogi (wygladajace jak 2 golony) wsadzilam do miski z zimna woda, co mialo mi zastapic kapiel w jeziorze 🙂 szkoda tylko, ze nie poplywalam :p teraz posprzatalam po tym wszystkim i nie mysle o niczym jak tylko o pojsciu spac... a jutro jeszcze czeka mnie sprzatanie calego domu, bo.... 😁 we wtorek przylatuja juz moje babki 🙂 wiec podejrzewam, ze od wtorku raczej sie nie pokaze na brzuszku do soboty, chociaz kto wie 🙂 ale postaram sie przez tel wchodzic na fb 🙂
ot i tyle u mnie 🙂 zaleglosci postaram sie nadrobic jutro rano 🙂
tak wiec mowie juz wszystkim dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Właśnie wróciłam z dłuuugiej podróży po wózek....i.....jestem mega zadowolona, przynajmniej wizualnie jak na razie. Gondola i spacerówka wyglądają jak nowe...mało co były użytkowane...tapicerki i pokrowców nawet nie trzeba prać, bo są tak czyste...jedynie pokrowiec od fotelika muszę wyprać, kosz na zakupy i torbę do kompletu...te rzeczy były najczęściej używane i są lekko przybrudzone...ale kolor przepięknie się prezentuje i całość wygląda lepiej niż na zdjęciach 🙂 A co do stelaża to się okaże w praniu czy nie posiada żadnych niewidocznych uszkodzeń itd, i fakt troszkę ciężki, ale wygląda bardzo solidnie. A sprzedawcami okazała się polska rodzina 😉 Tak więc tym sposobem mam prawie nowy wózek za pół ceny 🙂 Jutro lub pojutrze zrobię fotki to Wam pokażę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Brzucholki ja też tylko na chwilkę 🙂 🙂 🙂
Jutro koniecznie czekamy na dokładną relację z wizyt-- oby wszytsko było dobrze- ale przecież tak będzie co nie???? 😜 😜 😜 😉 😉 😉

Yenefer i Cherry- super ze macie juz fury w domu i jestescie zadowolone 😆 jak tam jazda próbna po pokoju była juz???!!!!

Kukunari- pięknie wygladasz a Mia jest cuuudna!!!!!!!!!

A ja upiekłam dzis sernik i zjadlam prawie pół tortownicy ☺️ ☺️ ☺️ ale tak juz za mna chodzil. 😮 😮 😮
Tylko wyszedl troche rzadki i nie wiem co zrobilam źle. Robilam z takiego przepisu
http://jak-zrobic.pl/kuchnia/25-desery/65-jak-zrobic-sernik-na-swieta.html
moze któraś z was mi doradzi!!!! Dodam ze kroiłam go jeszcze ciepłego bo normalnie zapach doprowadzal mnie do szału 🤪 🤪 I odam jeszcze ze użyłam sera z wiaderka moze to bylo tą przyczyną!!! Jak myślicie????
Mała szaleje dzisw brzuszku i wiecie co dzis przy kapieli zauwazylam ze w okol pępka mam takie ciemne kółko i do tego ciemna linie przez cały brzuch!!!!!!! Ale czy to ciemne kółko jest normlane???Ma ktoras z was cos takiego????
Dobra mamuśki lece testowac nianię- maz bedzie siedzial w sypialni a ja bede nasluchiwac w salonie- jak to tam slychac 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

DOBRANOC 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry,
pospałabym jeszcze, ale dziecię moje od rana marudzi, że chce wstać. Co robić... Chyba krócej czytać w nocy, bo rano nieprzytomna jestem.
Marnel, jaki masz zgrabny brzuszek 🙂 I nie widać grama tłuszczu. To wróży bardzo szybkim powrotem do formy 🙂
Ella, a Ty masz jakieś przeczucia co do Majusi? Listopad czy październik? Bo, mnie się wydaje, że też w październiku Ją zobaczysz 🙂) I rzeczywiście dużo już tych Mamusiek z października 🙂 Fajnie 🙂
Co do sernika, to zależy od przepisu, znam takie do których dodaje się budyń w proszku (daje smak i zagęszcza). A masa nie powinna być za rzadka, może dlatego? Oj tam, najważniejsze, że Ci smakował. I słowo daję idę nastawić "shelbowy" biały ser, ja też chcę sernika 🙂
Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry!

yenefer - ale się udało z tym wózkiem, super!

ella - sernik, który ja robię jest zupełnie inny - więc trudno mi powiedzieć, co i jak, że był mokry - może po prostu potrzebował czasu, żeby odsapnąć 😁

moja mama zrobiła tort kawowy mojemu bratu na urodziny - pycha 😁 nawet zgagi nie miałam :P

dziś mężuś pojechał się zarejestrować jako bezrobotny - oby nie za długo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja szybciutko piszę, bo na 9 lecę po dalsze zwolnienie do lekarza- nie swojego, (niby wizyty mają być co 2 tygodnie, akurat). Już raz tak byłam i nawet mnie nie zbadali.

Ella też mam krechę na brzuchu i dookoła pępka.

W nocy starałam rozchodzić się skurcze łydek bezskutecznie, ogólnie kiepsko spałam.

Koleżanka z Gdańska pytała : Do lekarza chodzę do Pani Doktór Pietrzak-Stukan, na usg byłam dwa razy ( miałam problemy) u prof. Preisa.

Późno lecę :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ella1 napisał(a):
A Wlasnie miałam dodac- dzisiaj jest 2 paździenrika a juz 12 październikowych bejbików jest na świecie 🤪 🤪 🤪 🤪
Szybko co???!!
! Ciekawae jak to bedzie u nas 😁 😁 😁
Dobra lecę!!!!

😮 😮 😮 To już niedługo zaczynam trzymać za Was kciuki 🤪 Mało tu u Was się udzielam ale podczytuję w miarę regularnie więc jak u Was zaczną się pojawiać maluszki to z pewnością mnie ruszy (i wzruszy 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry brzuszki 🙂

zaraz wkleje znowu wszystkie zdjecia, bo doczytalam, ze niektorym z Was sie nie otwiera. tylko od razu mowie, ze kolejne 2 nie wygladaja juz tak pieknie, bo sa wydrukowane i musialam zdjecie zdjeciu zrobic, wiec to juz nie ten sam efekt 🙂

u mnie nocka nie najgorzej - choc dzisiaj pierwszy raz musialam wstac w nocy na siku 😞 ale mnie to zdziwilo, bo do tej pory wytrzymywalam do okolo 6- 7 i juz wstawalam 🙂 no ale chyba bede musiala do tego przywyknac 😞
a zaraz za sprzatanie sie biore 🙂 i juz sie jutra nie moge doczekac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry! ja już po wizycie u lekarza. Przez 2 tygodnie przypakowałam 2 kg (i 4 cm w pasie) 😮 😮 😮 i z tego powodu jestem zła 😠 😠 😠 Tak się starałam.... Lekarz ze stoickim spokojem powiedział: nooo, dwa razy za dużo. Te twardnienie brzucha u mnie jest w normie, powinno się pojawiać 10-15 razy każdego dnia (lub prawie każdego, zależy od aktywności) i to zjawisko prawidłowe - znaczy trening 🙂 Myślę, że interpretacja tego twardnienia zależy też od tygodnia ciąży. Pytałam o usg na kasę, w przychodni ostatnie przysługuje w 40 tygodniu - ciekawe czy dotrwam 🙂 Poza tym mam nieco nabrzmiały srom (oj czuję to, czuję).

I zła jestem o te dodatkowe kilosy! a tak nie chciałam przekroczyć 13 kg... a tu już 12 stuknęło 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cygnee! zdjęcia cuudne! jakie odważne! ale piękniaste 🙂 super pamiątka!

A październikowe mamy to faktycznie się rozpakowują w szybkim tempie! no jestem bardzo ciekawa jak to u nas będzie. Ja, przyznam się po cichu, chciałabym urodzić w październiku...
Ale waga mnie wkurzyła, no! wiem, Shelby, że spacery i gimnastyka czynią cuda, ale po cholerę się pilnowałam? Mąż pociesza, że miesiąc jeszcze, więc nie będzie źle. Chociaż ... następną wizytę mam 17 października i to już będzie 37 tydzień, więc popiorę firanki, wybzykam męża (sorki za szczerość) i poskaczę na piłce, to może coś będzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gosiaq sobre wieści dotyczące twardnienia brzuszka. Mam nadzieję że i u mnie to norma.
Co do wagi to u mnie na razie +7 ale nie oznacza to że nie będzie +12 w 40 tyg bo waga zaczyna szaleć a ja coraz więcej jem 🙂 Nawet dzisiaj miałam upiec ciasto drożdżowe z owocami ale siostra zadzwoniła że wiezie ciasto od mamy 🙂
Lenymamo dziekuję, rzeczywiście jak spojrzałam na brzuszek to ta skórka taka cieniutka i jakoś tego tłuszczyku nie widać. W ogóle mam wrażenie że tej skóry mi braknie, a że mam taką jasną skórę to nawet żyły mi widać, ale rozstepów póki co nie ma.
Zapomniałam napisac że kupiłam wczoraj to łóżeczko z szufladą a dziś kupię pościel, bo miałam straszny koszmar!
Ella1 dużo tych pażdziernikowych maluszków już sie urodziło. Podejrzewam że ja na pażdziernik się nie załapę bo jestem z końca listopada ale wiele dzieciaczków z początku listopada może się urodzić w październiku a juz październik 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
Cygnee! zdjęcia cuudne! jakie odważne! ale piękniaste 🙂 super pamiątka!

A październikowe mamy to faktycznie się rozpakowują w szybkim tempie! no jestem bardzo ciekawa jak to u nas będzie. Ja, przyznam się po cichu, chciałabym urodzić w październiku...
Ale waga mnie wkurzyła, no! wiem, Shelby, że spacery i gimnastyka czynią cuda, ale po cholerę się pilnowałam? Mąż pociesza, że miesiąc jeszcze, więc nie będzie źle. Chociaż ... następną wizytę mam 17 października i to już będzie 37 tydzień, więc popiorę firanki, wybzykam męża (sorki za szczerość) i poskaczę na piłce, to może coś będzie?


widzę, że masz już plan! 🙂 super 🤪

a wiesz, że kupiłam piłkę, co prawda nie było już w netto, ale mąż mi pojechał do decathlona i kupił! 😁 razem z tatą zresztą :P i tata cały przejęty ją napompował :P było śmiesznie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Babeczki u mnie nocka minęła zaskakująco dobrze 🙂
I już nie miałam wczoraj siły żeby napisać,ale;
Kukunari super, że w końcu zobaczyłyśmy jakąś fotkę, piękna mamusia z Ciebie, córeczka jeszcze piękniejsza, a zdjęcie extra 🙂

Marinel brzuszek ciążowy jak marzenie!!!

Cygnee tak jak już pisałam wcześniej, odważna babka z Ciebie 🙂

A ja co się rozejrzę po mieszkaniu to non stop widzę coś do zrobienia, ale jakoś ostatnio miałam strasznego lenia...jednak od dzisiaj koniec i biorę się do roboty, bo czas ucieka... póki mam silę i w tym tyg nie muszę za bardzo gotować, bo Kochany ma drugie zmiany i dość wcześnie z domu wyjeżdża, to muszę wykorzystać ten czas i zakasać rękawy do pracy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brzuszi, wczoraj nadroiłam wasze wpisy ale nie miałam siły już się odezwać 🙂

Ja właśnie po śniadanku.. oj maja naciska w dół momentami bardzo, że aż ''boli'' ale pewnie dlatego że się rusza.
Dziewczynki tak ogólnie - piękne brzuszki macie! aż trudno uwierzyć że mamy takie piłeczki 😁 a jak każda z nas czekała aż ją wydyma.. 🙂
Yenefer wózek superancki, fajne kolorki i oby się dobrze prowadził 😁

Gosiu, może zapytaj lekarza co z tymi bólami, juz baardzo mało czasu do rozwiązania.

No a teraz co u mnie:
Wczoraj pojechaliśmy w odwiedziny do kuzynki która urodziła. Przy okazji mogłam sobie pooglądać szpital ;p No więc, dla maluszka potrzebuję tylko sudocrem i pampersy, nic więcej bo oni wszystko mają (Monia mi poleciła żebym wzięla niedrapki bo dla jej maluszka już brakło i dostał skarpetusie na rączki)
Ja po zobaczeniu tego cudnego maleństwa chciałabym żeby nasz poród już się zaczął! (oczywiście w terminie)
Sebuś urodził się 2700 i ma 52cm, waga oczywiście spadła do 2500 więc maleńki 🙂 ale jaki śliczny, ciemne włoski itd. Monika miała dzisiaj wyjść ale wczoraj zaczął dostawać żółtaczki, wec muszą zostać jeszcze troche (kiedyś wypisywali do domku, a teraz zostawiają aż żółtaczka zejdzie - wiec niektóre dziewczyny leżą tydzień nawet). Powiem wam, że jak mąż zobaczył tego szkraba to sie zakochał. Jejku jaki to był widok, jak go tak głaskał , miział i ogólnie zaczepiał 🙂 Cały czas mam to przed oczami.. ah!

Dodam jeszcze kilka słów na temat porodu, Monika obudziła się w nocy kilka razy bo wydawało jej się że chce kupke, potem zauważyła że ''coś'' jej wypadlo, no ale wróciła do wyrka. Rano o 7.00 zadzwoniła do chłopaka że to chyba już koniec (śmiali się strasznie bo dzwoniła do niego, a obo w pokoju rodzice byli) Pojechali do szpitala. Monia nie czuła bólu nawet jak miała 7cm rozwarcia, kazali jej spacerować skakać na piłce itd. To co jej wypadło to był czop śluzowy. Mwi że ogólnie fajnie było do momentu kiedy jej wód nie przebili. Wtedy zaczęło boleć. Nie wiedziała gdzie sobie ręce i nogi wsadzić 🙂 Mówi, że poród to uczucie że musisz wysrać arbuza 😁 Nie pamięta że chłopak był z nią na sali. Krzysiek wytrzymał do momentu kiedy wycągneli dziecko - bo jak je zobaczył to musiał wyjść. Przeraziło go to cyt'' fuuj taki cały siwy, w białej mazi, pełno krwi.. ble''
Musiał wyjść(a właściwie to go musieli wyprowadzić 😁) Nie nacinali Monice krocza, pękła minimalnie na wardze (ma 2 szwy) i mówi że to szczypie, ale o bólu zapomniała. Potem jak już urodziła to ją uspali bo nie urodziła całego łóżyska więc ją wyczyścili.
A z takich dobrych rad to poleca duużo ruchu, no i jak już się zacznie to żeby poprosić o lewatywe albo czopek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...