Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Cherry napisał(a):

i co takie straszne było?

oj tam oj tam da sie przeżyć ! 😁 😁 😁

jutro zerknę - ale tylko jednym okiem 😉
Dobranoc Brzuchate 😉

W końcu przyjechał facet od pralki 🙂 Jutro dzień z praniem i prasowaniem 🙂 i jutro wrzucę zdjęcie łóżeczka dla Mojego Maleństwa 🙂

Ella na facebooku siedzi chyba.......... 😜

a miała być na porodówce!

paula_jot napisał(a):

W końcu przyjechał facet od pralki 🙂 Jutro dzień z praniem i prasowaniem 🙂 i jutro wrzucę zdjęcie łóżeczka dla Mojego Maleństwa 🙂

Paula koniecznie!

Cherry napisał(a):

Ella na facebooku siedzi chyba.......... 😜

a miała być na porodówce!

Buszuje tam, a tu nie zajrzy 🙂

paula_jot napisał(a):

Cherry napisał(a):

Ella na facebooku siedzi chyba.......... 😜

a miała być na porodówce!

Buszuje tam, a tu nie zajrzy 🙂

no właśnie 😠

Dobra ja idę spać....

Dobranoc :*

paula_jot napisał(a):

Cherry napisał(a):

Ella na facebooku siedzi chyba.......... 😜

a miała być na porodówce!

Buszuje tam, a tu nie zajrzy 🙂

Jestem jestem brzuszki!!!!!! Zanim przeczytałam to co od rana napisalyscie w miedzy czasie kolacja(dzisiaj tosty z serem 😜 😜 😜 😜 😜) no i facebook to zleciało.....

A na porodówce jeszcze nie wylądowałyśmy...... . Doszłam do wniosku,ze Małej sie nie spieszy z brzucha bo sobie poje ( pizzy, czekoladek coca-coli popije a później co DIETKA!!!!!! 😁 😁 😁:lol 🙂.

Dzisiaj mezulek mial wolne wiec caly dzien gdzies łazilismy jak to sie mowi (z kąta w kąt 😁 😁:lol 🙂

Co do czopa- to sama nie wiem czy mi cos odeszlo mialam w osatnim czasie białą wydzielinę ale takiego korka jak na fotkach to nie znalazłam 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Idę sie wykapac mam nadzieje ze jeszcze spac sie nie kladziecie.... 🙂 🙂 🙂 🙂

U mnie jakis wieczorny przyplyw energii 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Hej wieczorową porą 🙂
Jeden dzień mnie nie było a tu takie wieści o Ani 😁 super, że już jest mamusią od ponad 24h.....
Ja właśnie tradycyjnie wciągnęłam budyń nadrabiając zaległości w czytaniu 😉
Przyznaje, że od ponad tygodnie uważam co wydalam w łazience.....zaczynam mieć stresa....w nocy czasami sprawdzam, czy między nogami sucho....
Gosia czyżbyś była następna w kolejce do wypakowania ? :>
U mnie twardnienie brzucha na razie ustało i nie odczuwam żadnych dolegliwości....no może czasem moja "mała" (która już nie jest taka mała) mnie pobolewa ale lekko....
Byłam dziś u położnych wypełnić deklaracje....całkiem miła babka....zobaczymy czy będzie pomocna...
Już z tego wszystkiego zapomniałam co miałam napisać......

Agisal a ty jak spakowana do szpitala????

U mnie tez jak narazie zadnych objawów........

Ach juz nie moge sie doczekac zdjec Xawerego od Ani!!!!!!!

Swoją torbę spakowałam ale torby dla Dominika jeszcze nie....ile kompletów ubranek zamierzasz zabrać? Ja już wybrałam w co chciałabym ubrać synka ale wezmę więcej rzeczy na wypadek, gdyby pielęgniarki miały odmienne zdanie co do ubioru....nie wiem tylko ile tego zabrać?

Cherry napisał(a):

i co takie straszne było?

oj tam oj tam da sie przeżyć ! 😁 😁 😁

jak dla mnie bleeeeeeeeeeeee - moze u siebie to inaczej 😉

Agisal ale mnei skusilas budyniem - ty paskudniku 😉

🙂 u mnie to wieczorna tradycja.....kubek budyniu musi być 😁

Ja wzielam 2 komplety( jedno na wyjscie+ plius 2 dodatkowe). U nas ubiera sie dzieci w ciuszki szpitalne.
1 komplet tzn.= body z długim rekawem+spioszki welurkowe(na poczatku spakowalam takie spodenki na szelkach lecz zmienilam zdanie 😉)+czapeczka bawełniana cienka +czapeczka polarowa+niedrapki+) No i oczywiscie kombinezonik!! A u was w szpitalu musisz mies swoje ciuszki??

Nie- też tylko na wyjście....no ja wybrałam podobny zestaw podstawowy (mam cieńszy kombinezon więc spakuje welurową bluzę z kapturem jako dodatkową warstwę)

Ella1 właśnie zauważyłam, że Ty dziś kończysz 38 t.c. wow !!!!

Agisal napisał(a):

Ella1 właśnie zauważyłam, że Ty dziś kończysz 38 t.c. wow !!!!

nom juz spokojnie mogę rodzic a tu nic a nic ani widu ani słychu..... 😁 😁 😁 😁 😁

to może jakieś małe baraszkowanie z mężem?? albo generalne porządki w domu np mycie okien albo podłogi- oczywiście ręcznie ? 😉 powinno pomóc 🙂

Agisal napisał(a):

to może jakieś małe baraszkowanie z mężem?? albo generalne porządki w domu np mycie okien albo podłogi- oczywiście ręcznie ? 😉 powinno pomóc 🙂

No chyba dziś znów meża pozaczepiam..... 😁 😁.

A sprzatanie jak najbardziej wczoraj dzisiaj i jutro tez sobie posprzatam a co..... późniejmoze to byc róznie 😁 😁

Dobra zmykam bo jeszcze mi uśnie..... Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa 😘

Do juterka 😘

Agisal napisał(a):

🙂 u mnie to wieczorna tradycja.....kubek budyniu musi być 😁

w moim przypadku nie kubek ale caly garnek z 500ml mleka 🤢
kubkiem wkurzylabym tylko zoladek 😉
Ella - jaaaa jak ty juz blisko 😜

Ja się dzielę z mężem tym budyniem...kubek dla mnie- kubek dla Niego....mam gest 🙂 Dobra ja też uciekam...muszę poprasować stos koszul mężusia.....jak się troszkę zmęczę to może usnę...oby.....Dobranoc 🙂

no to zapalam światło! bo za oknem raczej ciemno!
ja dziś wstałam o 6tej! nie żeby mi się spać nie chciało, ale mąż jechał na badania i tak jakoś wyszło...

zrobiłam mu śniadanko, kanapki do pracy, dla taty też kanapki do pracy, potem mamie upiekłam ciasto na imieniny, następnie porządny prysznic, a teraz do pracy!

miłego dnia moje Kochane!

ella - jesteś teraz szczególnie na tapecie, więc odzywaj się do nas często 🙂

Dzień Doberek 😉

no to ja dzisiaj zapalam światło!!!!

Jakaś wyspana juz jestem- ale jeszcze leżę i myśle co by tu zjesc na sniadanko?????hmmmmm...... 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

nocka spokojna obeszło sie bez wstawania 🤪 🤪.

No to dzisiaj jakieś porządki trzeba porobić 😆 😆 😆

Miłego dnia

Ella - u mnie dziś na śniadanie było po belgijsku 😁

kanapka z nutellą, a na to ciasteczka lotus (takie korzenno-karmelowe), moczone w kawie! pycha! 😁

co prawda zjadłam tylko pół kanapki, bo więcej nie dałam rady, ale po wczorajszym poście mi się należało 😁