Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

ja też czekam na listopad!!! Aczkolwiek te bóle coraz bardziej mnie przerażają. Jak do soboty nie minie to jadę do szpitala sprawdzić co to i skąd to 🙂

Ela to trzymamy kciuki za szybkie rozpakowywanko.

Gosia mam nadzieje ze to tylko ćwiczenia macicy ale czemu to tak boli. Mam nadzieje ze nie przegapie skurczy 🙂
Czopu nie było, krwi nie ma, woda nie wypłyneła więc chyba jets OK 🙂 Ot takie uroki ciązy. I tak narzekac nie mogę bo przez 8 miesięcy nic mnie nie bolało więc może u prpgu 9 miesiąca musi coś poboleć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
a ja chyba coś z tym lataniem przesadzam bo dostałam takiego helikoptera wow!

odlot na maxa! juz dawno tak nie miałam!

ostatni raz chyba na sylwestra! 😁 😁 😁

p.s. przyszła ostatnia koszula + szlafrok!

p.s. z Jagodą gadałam na fb - powiedziała że jak coś to napisze do mnie msmsa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
ja też czekam na listopad!!! Aczkolwiek te bóle coraz bardziej mnie przerażają. Jak do soboty nie minie to jadę do szpitala sprawdzić co to i skąd to 🙂

Ela to trzymamy kciuki za szybkie rozpakowywanko.

Gosia mam nadzieje ze to tylko ćwiczenia macicy ale czemu to tak boli. Mam nadzieje ze nie przegapie skurczy 🙂
Czopu nie było, krwi nie ma, woda nie wypłyneła więc chyba jets OK 🙂 Ot takie uroki ciązy. I tak narzekac nie mogę bo przez 8 miesięcy nic mnie nie bolało więc może u prpgu 9 miesiąca musi coś poboleć 🙂


Marinel możesz jechać dla świętego spokoju ale to chyba nie ma sensu jak Mała się rusza. Ja czekam aż wybije 37 tydzień i wtedy też przestanę się oszczędzać. Zbiegnie się to z wizytą u ginekologa i usg bo to już za tydzień 🙂. A przede wszystkim zmolestowanie 😉 męża po 5 miesiącach to będzie coś 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia moja kąpiel na siedząco wygląda mniej więcej tak że jak siedzę po turecku to za mną zbiera się cała woda tzw. basenik z którego śmieje się mój mąż a z przodu wody nie ma bo spływa.... ta z tyłu nie może bo ją nogami z boku blokuję 😁 😁 😁
Żeby wstać muszę się kochana bujnąć porządnie i trzymać za brzeg wanny i wyjdę ale jest to niemały wyczyn !

hym mój obwód.... dodaj do swojego 12 cm ! 😁 😁 😁 😁 😁

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się nie kąpie w wannie też ze względu na temperaturę, bo uwielbiam ciepłą kąpiel. Podobno to też może przyspieszyć poród, zamierzam zaserwować sobie też relaks w wannie w 37 tygodniu, to będzie już przyszły tydzień, ile mam rzeczy w planach hmm.

Cherry każda z nas jest inna 🙂 i to, że jedna ma mniej o kilka centymetrów to nic nie znaczy 🙂.

Marinel dasz radę ja mam też bóle, a dzisiaj jak ręką na razie odjął, mimo, że mały się kręci 🙂.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Ja się nie kąpie w wannie też ze względu na temperaturę, bo uwielbiam ciepłą kąpiel. Podobno to też może przyspieszyć poród, zamierzam zaserwować sobie też relaks w wannie w 37 tygodniu, to będzie już przyszły tydzień, ile mam rzeczy w planach hmm.

Cherry każda z nas jest inna 🙂 i to, że jedna ma mniej o kilka centymetrów to nic nie znaczy 🙂.

Marinel dasz radę ja mam też bóle, a dzisiaj jak ręką na razie odjął, mimo, że mały się kręci 🙂.



Madzia to jak Ty się kąpiesz? Masz i wanne i prysznic (w sensie osobnej kabiny)?

Ja biorę prysznic na siedząco bo przy urządzaniu nie starczyła nam kasy na taką szybę. I teraz przy staniu można zachlapać pół łazienki.... Może jak znajdę pracę - już później to wtedy tą szybę dokupimy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
no co Wy gadacie? ja tam siadam, wstaję i śmigam na 3 piętro bez zatrzymania 🙂 fakt, czasem nogi drętwieją, ale co tam! z ruchliwością większych problemów nie mam raczej 🙂
ja chyba jestem jakaś dziwna, czy co?
Co do skóry na brzuchu: w pierwszej ciąży niczym nie smarowałam, ani też po niej. Za to robiłam ćwiczenia z Maćkiem na rękach i samo zeszło w sumie i bez większego wysiłku 🙂 a że lubię się powyginać, to może dlatego tak było? no i te boskie spacery! jestem pewna, że dzięki nim też szybko doszłam do formy 🙂
A co z Jagodą? bo już jej nie ma ....


Nie Gosiu nie jesteś dziwna 🙂 ten typ tak ma, witam w klubie 🙂)
Ella Kochana, ja wróżę Ci jeszcze 3 może 4 dni 🙂 I wtedy już wypatruję wiadomości na forum o gabarytach Majusi 🙂
U nas ok, jutro znowu piknik pustynny, ale to już chyba ostatni raz w ciąży, bo zawsze mnie wytrzęsie w aucie na tej pustyni, potem cały dzień na słońcu... to już trochę karkołomne, ale póki co siły mam więc jedziemy 🙂 Niech Lenka korzysta.
Dziewczyny, tak sobie dzisiaj myślałam o moich psach, (które czekają na mnie w Polsce) i przypomniałam sobie, że przed urodzeniem Lenki weterynarz kazał odrobaczyć psy, wystarczy zrobić to na kilka tygodni przed porodem,albo nawet na kilka dni. Ziwerze dostaje tabletkę, a potem tylko należy obserwować jak wygląda jego ku.. ,jeśli się nie rusza jest ok, jeśli coś nas niepokoi, powtarza się kurację. Tabletka jest tania, a pamiętam, jak mój wet uczulał, że to ważne. Droga jest krótka: pies coś poliże, dziecko dotknie, włoży rączkę do buźki i gotowe. Pamiętajcie o tym. To samo dotyczy kotów, ale nie mam pojęcia czy robi się coś w przypadku innych zwierzaków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry mamy dwie łazienki, z tym jedną bardzo malutką, mieści się tam tylko prysznic i kibelek. W drugiej mamy wannę, pralkę, jakieś półki itp. Taki był projekt mieszkania, ja zamiast tego wolałabym garderobę. Ale w sumie super pomysł jak ktoś przyjeżdża bo ma swoją łazienkę. Teściowa która nie mieszka w Gdańsku często u nas jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martka3 napisał(a):
No to jestem na bierząco bo wlaśnie odrobaczałam i kotkę i oba kociaki. Aha kotka już mi wiecej maluchów nie przyniesie do domu - wczoraj była wysterylizowana.


Fajnie, oglądałam te Twoje kociątka, słodkie. Ja jestem psiarą, tu w K. w hierarchii społecznej (?) pies jest na samym końcu, no może tuż przed tanią siłą roboczą... tak, tak poważnie mówię.... Ale wczoraj spotkałam pierwszy raz w życiu bezpańskiego kundla na ulicy i mówię do męża, weźmy go do domu. No jasne nie ma problemu, tylko co z nim zrobimy jak wyjedziemy? Podrzucimy go z powrotem na ulicę? Poza tym tu prawie w ogóle nie ma weterynarzy, wielbłądy nieczęsto chorują 🙂) więc zadbać o bezpańskiego psa nie byłoby łatwo. Tym sposobem pies poleciał dalej i w ciągu kilku najbliższych dni zniknie w tajemniczych okolicznościach z ulicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No my mamy 86 metrów, ale sprzedaliśmy mieszkanie, które dostaliśmy w spadku,ale kredyt mamy olbrzymi 😞 niestety. Też jak braliśmy to się nastawialiśmy na moje lepsze zarobki, bo miałam dostać awans po doktoracie, a sami wiecie jak się sytuacja potoczyła. Jest ciężko, nie wiem jak będzie na macierzyńskim bo pensja jest bez wszystkich dodatków, no i po macierzyńskim nie mam pracy. Pewnie coś znajdę. Jak Kubuś będzie też już miał trzy miesiące to wrócę do korepetycji, bo można sporo dorobić.

Ale tak jak napisałaś to własne cztery kąty są niezastąpione. W tym mieszkaniu które sprzedaliśmy był grzyb, bród, wymagało generalnego remontu, zresztą słyszałyście o falowcach coś strasznego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wow Madzia to macie salony 🙂 My mamy zaledwie 50 parę czyli salon z aneksem + dwa pokoje, duży przedpokój i łazienka. Jak kupowaliśmy to ja miałam bardzo nie korzystna umowę więc mogłabym tylko zaszkodzić przy określaniu zdolności kredytowej. Tak to jest gdy człowiek młody i głupi i umawia się z szefami że na umowie najniższa krajowa a resztę pod biurkiem do łapki!

Jednak wiem, że za jakiś czas będziemy się budować. To jest moje marzenie i wiem, że kiedyś sie spełni.... 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wlasnie dopakowalam torby szpitalne - juz moge rodzic 😉
Co do kapieli ja uwielbiam wrecz goraca wode w wannie 🙂 Obecnie kapie sie z Mia bo latwiej mi ja umyc siedzac obok niz pochylajac sie nad wanna... tylko czasem jak napuszcze nam cieplej wody to sie dziwie, zem oja corcia nie protestuje :P chyba tezl ubi bardzo cieple kapiele 😉 A moj zwykle pracuje na wieczory wiec musze sobie jakos radzic...Jak ma wolne to sie komfortuje w goracej wodzie w duzej ilosci piany i ksiazka w reku - wierzcie mi tylko czekam az ma wolne 😉 )Z prysznica nie korzystam, bo po calym dniu ganiania z Mia juz mi sie stac nie chce nawet pod prysznicem...
Nasmieszniejsze, ze marzy mi sie caly dzien leniuchowania w lozku ale jakby przyszlo co to tego, to pewnie bym wstala, bo jeszcze to i tamto trzeba zrobic a kto to zrobi lepiej jak nie ja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sześć siewczyny 😁
Byłam dziś rano na badaniach krwi/moczu/Hiv/HBS antygen/WR/HCV/test krzepliwości/cytomegalia - czekam na wyniki do poniedziałku...
powiem Wam rzecz niebywałą - przed chwilą do mych drzwi zadzwonił listonosz i pierwszy raz odkąd mieszkam w moim mieszkaniu wręczył mi list - jak do tej pory zostawiał awizo z partyzanta i potem miałam wspomniane wczoraj nieprzyjemności na poczcie ;-)))) trzeba było swoje odstać :-)
Co dziś macie na obiad?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...