grudniówki2 | Forum o ciąży

Fredeczko mnie też ciężko było w to uwierzyć że pękła, ale to pękło dno, bo ktoś ją zbytg agresywnie pewnie na wannę odłożył, no ale dziadziuś skleił więc maleństwo dziś będzie już kąpane normalnie a nie w misce 🙂

y byliśmy dziś też na spacerku, miało być pół godziny bo dziś -2 było ale mój kochany głupi pies mi uciekł i musiałam go szukac po wsi i zrobiła sie godzinka, a mój miś teraz sobie śpiocha, zdąrzyliśmy nawet wyskoczyć na zakupy do marketu 🙂

Wiolka, cieszę się że kupki Majeczki są "normalne"

dzien dobry, ale moj maly dzis marudny.. a dopiero przed 18..

malo spal a uparty i nie chce oczec zamknac moze po kapaniu go zmozy...

O kurcze Aguś to szczęście w nieszczęściu że to się tak skończyło... 3mam kciuki za Agatkę żeby szybko wyzdrowiała.
A my po kąpieli, jak nigdy, mały po cycu i krótkim płaczu zasnął i już leży w łózeczku. Muszę przyznać że tata wspaniale na niego działa bo ja to codziennie po kąpieli mam z nim walkę do 23ej...

hej dziewczynki!

Większość dnia byliśmy poza domem i dopiero niedawno wróciliśmy.

Wczorajsze spotkanie super 🙂 Koleżanki były 2 godziny, ale to stanowczo za mało żeby się nagadać :laugh:

AgaK to dobrze, że nic poważnego się nikomu nie stało.

Uciekam jeść obiado-kolację 😉

Miłego wieczorku 😘

Hej Dziewczynki!

U nas dziś ciężki dzień, M dopiero co wrócił z pracy i to w stanie nieszczególnym, gdzieś pochlał z kolegami chyba, co mu się nigdy nie zdarzyło, po powrocie do domu wykrzyczał tylko,że moje problemy nic go nie interesują i poszedł spać :\

Basia za to zakrztusiła mi się tak,że była caluteńka sina, nie mogła złapać oddechu, jak czytałam kiedyś posta AgiK, to zastanawiałam się jak ja bym zareagowała jakby mi się Basia krztusiła, dziś już wiem: odwróciłam ją właściwie do góry nogami i dopiero wtedy zwymiotowała to co jej zalegało, byłam tak przerażona, że ze dwie godziny płakałam,Basi to zbytnio nie ruszyło, była w takim szoku,że bez problemu dała się umyć.Śpi teraz moje maleństwo,a ja zastanawiam się czy dam radę sama ją wykąpać pierwszy raz od dłuższego czasu, ale mam nadzieję,że nie będzie źle.

Pochwalę się Wam co kupiłam M na Walentynki, jak przypadkiem z jego kurtki mi dziś wypadł sznur pereł 🙂 Mam nadzieję,że jak wytrzeźwieje to się jakos dogadamy...

http://allegro.pl/item911771809_zegarek_ferrari_nowy_polecam.html

Hej Mamusie,
u mnie dziś ciężki dzień. Madzia cały dzień marudziła, spała po 20 min teraz też nie śpi.
Najprawdopodobniej zaczyna ząbkować. Ślini się, wystawia cały czas jęzor i marudzi...
Zresztą bym się nie zdziwiła jakby pojawiły się ząbki. W końcu u mamusi pojawiły się pierwsze dwa zęby właśnie w trzecim miesiącu 🙂 🙂 Tak więc genetycznie...

witam wieczorową porą 🙂

ami ja też gratuluję trzezwości umysłu 🙂

zegarek super! zwłaszcza dla miłośnika motoryzacji

Aga ja kupuje te pampersy 90 sztuk za 13 euro 🙂

a ja mam doła na maxa 😞
miałam iśc dziś na zakupy ciuchowe po południu jak M wróci z fuszki-miał byc ok 14 a wrócił przed chwilą w stanie wskazuącym 😠 i nie rozumie dlaczego jestem zła... nie odzywam sie do niego... a jutro mam urodziny i przylro mi, że tak sie zachował 😞

chciałam sie Was jeszcze zapytac: czy któraś była na basenie po porodzie? bo ja bym jutro chciała iśc ale nie wiem czy można już? a do gina ide w poniedziałek...

Hej kochane grudnióweczki 😘 Aniu z tego co mi wiadomo to przez cały okres połogu czyli 6 tyg nie wolno nawet tak miałam napisane na wypisie ze szpitala. Buziaki dla Was i maluszków od cioci Gosi 😘 😘 😘 😘Aha zmieniłam nicka bo w tamtym mi się coś zablokowało wcześniej ale już działa i teraz mnie na starym nie zalogowało ale to ja gosia2301:laugh:

we wtorek stuknie mi 6 tygodni od porodu...a tak mi sie chceeeee........

Oj biedne dziewczynki. Całe szczęście że mimo tak groźnego wypadku wszyscy są praktycznie cali i zdrowi.
Aga, ja też z mężem coś nie teges... Jak zobaczyłam ten superaśny zegarek Ami to pomyślałam to samo co Ty napisałas- że w zęby mu dam. Fakt faktem że cały przyszły weekend będę bez męża no ale w niedzielę pod wieczór wróci, ale wtedy to już nie będą "walentynki"
i wiecie co, za szybko pochwaliłam męża i synusia... Pospał pół godz i jak zwykle płacz a ja sobie wody do wanny nalałam i chciałam się cała zanurzyć i poleżeć pierwszy raz od miesiąca a nie ciągle prysznic przez ta ranę po cc, ledwo weszłam do wody to już ryk... Mąż do niego poszedł a on przesikany i mąż myślał że to go obudziło więc go na przewijak i przebiera a on krzyczy płacze że masakra, dre się z tel łazienki do męża że ma go uspokoić bo przepuchlina i że się zatai i w tym momencie słyszę że właśnie to się stało...ja do połowy umyta wyleciałam z tej wanny i do nich, maluch chciał cyca a nie tam że przesikany... I mówię do męża że ja takie akcje mam na codzień, że zaśnie przy cycu a nie naje się do końca, chwilę pośpi i krzyk i że w końcu może zobaczyć jak to jest że gdyby nie rodzice to bym nieumyta spać chodziła bo co wejdę do łazienki to mały już krzyk a tak się kimś nim zajmie a ten placek mi potem jedzie przez tel że bez mamusi to ja bym w życiu rady sobie nie dała... Ach,szkoda gadać ale w końcu oczy mu się otworzyły i zobaczył jak to jest....
On ma psyche zjechaną po poprzednim związku... Tam teściowa się wpieprzała, ciągle go krytykowała i w ogóle i on sobie coś w tel łepetynie zakodował i ma chyba jakieś kompleksy na tym punkcie...
No a teraz mój miś mały zasnął znowu przy cycu no ale tym razem mam nadzieję że na dobre...
Dobranoc mamusie! Spokojnej nocy

AgaK normalnie kosztują 17 euro ale ja mam karte zniżkową i wychodzi 13 🙂
i w ogóle już nie krwawie- tylko taka żółtawo-kremowa wydzielina sie wydostaje ale to znikome ilości, chyba jednak pójde... 😉

już północ... to ja też ide spac chociaż wcale mi sie nie chce... jakoś nie jestem zmęczona