Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

witam was moje kochane!!!!! U mnie pogoda dziś do bani zimno się zrobiło brak słońca deszcz!!!!
Ja dziś rano wstałam posiedziałam potem obiadek zrobiłam cukinie z gulaszem i cebulką pycha!!!!
Dorianna wszystkiego naj naj naj i zdrówka dla ciebie i dzidzi!!!! Ja dziś mam badania prenatalne na 19 bardzo się stresuje będą patrzeć w 4d na wady serca i takie tam!!!! Boję się ale wiem że musi być dobrze!!!!!
Katija mój mąż też mało co sie przejmuje na początku nie widział brzuszka to w ogóle nic do niego nie docierało a potem jak był już brzuszek to sobie żartował że się najadłam tak cały czas nie dowierza za bardzo ale jak dorianna mówi jak się urodzi to się bedą cieszyć te nasze chłopy głowa do góry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Na pewno macie rację z tym że się boi. Sama jestem pełna obaw jak to potem będzie. Tylko odkąd pojawił się maluszek zmienił się całkowicie. Nic a nic mi nie pomaga, kurcze nawet ciężkie śmieci które stały 2 dni wyrzucił mój tata żebym nie nosiła.Cały czas słyszę pytania typu; czy na pewno nie będę gruba, czy smaruję się na rozstępy żeby nie mieć itd. Widzi np. ładną, zgrabną kobietę to oczywiście komentuje to. Czego nigdy wcześniej nie robił. Jak go proszę żeby np położył mi rękę na brzuchu to jest afera że on nie chce. Powoli też wbija mi do głowy że może już najwyższy czas żebyśmy spali osobno. Bo go czasami obudzę w nocy jak idę siku. Najlepiej byłoby gdybym wcale do niego nie mówiła, bo jeśli zapytam o coś to go męczę, jeśli chcę mu coś opowiedzieć to jego to nie interesuje. Nawet jak je wieczorem kolację to nie odniesie talerza tylko wyciąga rękę żebym ja szła zanieść. Wczoraj byliśmy ze znajomymi na kolacji którzy są świeżymi rodzicami. I nawet oni stwierdzili że coś jest nie tak z nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj katija no to nieładnie robi ten twój chłop jak może!!!! mój to przynajmniej pomaga mi on dźwiga wszystkie zakupy i w ogóle wie że ja teraz nie mogę!!!! nie komentuje że będę gruba to ci troszkę współczuję oby się zmienił wiesz!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Za 4 dni wyjeżdżamy na urlop będziemy aż 2 tyg sami. Bo na razie mieszkamy z teściową, więc nie mamy nawet odrobiny intymności. Liczę, że na wakacjach zacznie znowu mnie dostrzegać i traktować jak kobietę. Będzie miał dużo czasu na oswojenie się z dzidzią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Urlop na pewno pomoze 🙂 A czy Twoj maz kiedys byl z Toba na USG zeby zobaczyl dzidzie? Moj sie troche zmienil jak zobaczyl chlopczyka. Do tej pory chodzilam sama bo taka pora byla ze nie bardzo mu pasowalo, ale raz sie udalo i od tej pory bardziej opiekunczy jest 😉 Moze to mu pomoze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basienka pierwsze 2 usg za nic nie chciał iść. Ja nie chciałam naciskać więc nie szedł. W końcu na 3 usg go zmusiłam, nawet się ucieszył jak wyszliśmy. Potem poszedł ze mną na prenatalne i tam faktycznie bardzo się angażował w zadawanie pytań itd. Ale na takie normalne wizyty nie bardzo chce chodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie ja wiem że on mnie kocha. Ale chyba jego to faktycznie przerosło, zawsze był w centrum uwagi mamusia dopieszczała, żonka dopieszczała a teraz wszyscy skupiają się wokół maleństwa i może on po prostu jest zazdrosny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katja26 napisał(a):
Wiecie ja wiem że on mnie kocha. Ale chyba jego to faktycznie przerosło, zawsze był w centrum uwagi mamusia dopieszczała, żonka dopieszczała a teraz wszyscy skupiają się wokół maleństwa i może on po prostu jest zazdrosny.

W sumie to moze i masz racje, on jest zazdrosny i boi sie ze juz tylko ty i dzidzia bedzie w centrum zainteresowania... Musi sie z tym pogodzic, ze juz tak nie bedzie i ze to on musi teraz was dopieszczac 🙂
Daj mu troche czasu i nic na sile, mam nadzieje ze po wspolnym wyjezdzie bedzie lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Katja26 mam takie osobiste pytanie, wiec wcale nie musisz odpowiadac 🙂 Czy on juz pragnal ciazy, dziecka, staraliscie sie o potomstwo? Czy dostaliscie tali prezent z nienacka? Bo to co oiisujesz jego obawy o roztepy, o potencjalne przytycie itd. maga wskazywac, ze on niegotowy byl jeszcze na to i chcial sie cieszyc tylko Toba taka jaka Cie poznal. Miejmy nadzieje, ze czas tylko dla Was dwojga cos zmieni, bo z pewnoscia zmieni duzo przyjscie na swiat malenstwa. No i pewnie masz racje piszac, ze nie jest juz w centrum uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katja na urlopie chodzcie na romantyczne spacery i duzo rozmawiajacie, na pewno sie ulozy. my tez mieszkalismy z rodzicami 3 miesiace i nie wspominam tego najlepiej. tak to juz jest ze mlodzi, szczegolnie z dzieciatkiem to najlepiej jak sami sie rzadza. ulozy sie wszystko! 🙂

witam was brzuszki w ogole, ja juz po pracy 🙂 🙂 jem pyszny obiadek od babci. 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot oboje chcieliśmy powiększyć rodzinkę. Staraliśmy się o nie rok czasu,przeszliśmy badania, łącznie z badaniem nasienia męża. Nawet sam zaproponował po pewnym czasie żebyśmy podeszli do inseminacji 🙂 Miałam iść na laparoskopie i okazało się że jestem w ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie nie dawno zjadlam obiadek ale mi pyszny wyszedl nawet moj maz chwalil a dopiero co zaczal jesc!!!!
Ja mam teraz duzo cukini z dzialki i wymyslam rozne dania ehhe
dzis byla cukinia w lodki pokrojona z cebulka i miesko indycze z cebulka plus do tego ziemniaczki mniam mniam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny.dużo się u Was dzieje 🙂 pierwszych kopniaków i dziewczynek gratuluję 🙂 a u mnie...pojechałam na wesele.ale tal wyłam ,że oj...przed weselem w domu.do 14 byłam nie gotowa bo byłam pewna że nie pójdę i nawet ciuchy miałam niewyprasowane...wyłam i krzyczałam i gadałam i o matko czego ja nie mówiłam...w końcu stanęłam na korytarzu i po prostu ryczałam aż się nie mogłam uspokoić.ciągle utrzymywał że będzie pił.aż chyba szkoda mu się mnie zrobiło i przyszedł do mnie, zaczął mnie przytulać i powiedział - przecież się nie schlam,wypiję tylko kilka toastów przecież to wesele mojego brat(kuzyn) - jeszcze popłakałam i nagadałam,że nieraz widziałam że prawie na sali wymiotował,że mu nie wierzę....koniec końcem jakiś kompromis musi być ,zeby małżeństwo istniało dalej...więc skromne picie na weselu i zero na poprawinach. wiem że trochę ciała dałam i sama nie jestem usatysfakcjonowana z tego że się zgodziłam na jakiekolwiek picie.....grzeczny był na weselu i dzieckiem się opiekował i tańczył ze mną i powiem Wam że nawet miło było widzieć go nie pijanego....pił ale (nie wiem jak to możliwe) z głową... pilnowałam nie powiem a na poprawinach głowa mi sie mało nie urwała.był taki jeden z jego rodziny co nie dawał mu spokoju a przy tym mnie napastował żebym 'psa ze smyczy spuściła'...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny ja po wizycie 🙂 male rosnie oczywiscie tak sie krecilo ze dupki niedal zobaczyc profesor zrobil mi dopochwowo i przez brzuch ale niebylo widac krecilo sie i wiercilo 😁 😁reszta w miare w pozadku ale w czwartek mam sie stawic z wynikami krwi do kliniki do niego bo popekaly mi naczynka na klatce piersiowej i plecach 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞powiedzial tylko ze chce mnie jeszce zobaczyc i z wynikami

ciesze sie ze zobaczylam malego wierciola 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny 🙂

to po kolei nadrabiam zaległości dzisiejszego dnia:

Basieńka gratuluję zdanego egzaminu 🙂 nie ważne jak, ważne że do przodu 🙂

chamster[/b gratuluję malutkiej księżniczki 🙂

dorianna[/b wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzin 🙂 dużo miłości 🙂

Asialudzika[/b ogólnie to dobrze, że dotrzymał danego Ci słowa. to znaczy, że mu na Tobie zależy. i ja też nie cierpię ludzi namawiających do picia, jak ktoś powie nie to powinien być koniec tematu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...