Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Aniqa1111 napisał(a):
kasiuniaa1603 napisał(a):
A jak już temat powoli wchodzi na poród to powiedzcie mi kochane jak idą Wasze przygotowania?? Zapisałyście się do szkoły rodzenia, ćwiczycie w domu itp??


u mnie juz za poźno na szkole rodzenia. mam 2 w okolicy i wszedzie juz miejsca pozajmowane, kursy rozpoczete, a nowe najszybciej za 3 tyg. to nie zdaze jej skonczyc. wiec musze sie obyc bez szkoły


moze warto chociaz zaczac chodzic a najwyzej nie bedzie was na ostatnich zajeciach?

nam polozna kazala przyjsc juz teraz, pomimo ze grupa jest w trakcie kursu, a od listopada jest nowy kurs i tam zrobimy te pierwsze zajecia. inaczej tez bysmy nie zdazyli, bo caly kurs trwa 10 tyg a nie wiadomo jak sie bede czula pod koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agami napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
kasiuniaa1603 napisał(a):
A jak już temat powoli wchodzi na poród to powiedzcie mi kochane jak idą Wasze przygotowania?? Zapisałyście się do szkoły rodzenia, ćwiczycie w domu itp??


u mnie juz za poźno na szkole rodzenia. mam 2 w okolicy i wszedzie juz miejsca pozajmowane, kursy rozpoczete, a nowe najszybciej za 3 tyg. to nie zdaze jej skonczyc. wiec musze sie obyc bez szkoły

nowe kursy za 3 tyg to czemu nie idziesz?? my idziemy od 11.10 a to prawie za miesiac i powiedziala kobieta ze zdarzymy spokojnie 🙂


bo polozna powiedzial mi ze to juz bedzie za poxno, bede w 33 tyg. to ile pochodze? na 3, 4 spotkania góra, a tam sie ćwiczy jesczze przeciez, wiec watpie ze bede w stanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coś czułam holi, że skoro się nie odzywasz to znaczy że coś się dzieje 🤔 dobrze że jesteś już z nami 😆
Niestety do szkoły rodzenia nie dam rady już to przemyślałam bo od października mam studia co tydzień i nie mogłabym chodzić na wszystkie spotkania ! Szkoda ale postaram się naoglądać teraz jak najwięcej kursów na CD i mam nadzieję że coś pomogą resztę życie zniweluje 🙂
Byliśmy na zakupach dla bobaska i mam takie piękne porcięta 3 pary i bluzeczki z weluru też 3 i śpioszki zapinane z długimi nogawkami więc zakupy uważam za udane 😆 i od razu humor mi się poprawił, że nie jestem już tak w tyle 😆 od jutra zaczynam wielkie pranie proszek od razu kupiłam liczę na to że pogoda się odmieni 🙂
Jeszcze byliśmy po farbę do malowania pokoju, ostatni remont przed narodzinami dziecka! 😜 Oby w końcu się nam udało doprowadzić ten dom do stanu używalności 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Holi witaj z powrotem 🙂 a ja nawet myślałam dzisiaj co u Ciebie... dobrze, że już wszystko ok 🙂
A co do szkoły rodzenia to w środę na badaniach podejdę na oddział i sprawdzę, bo ostatnio wisiała jeszcze informacja o terminie na maj 🤔 tu pewnie 2 razy w roku organizują, więc trzeba mieć ogromnego farta, żeby się wstrzelić... najwyżej dziewczyny uczęszczające na kurs szybko nas później przeszkolą na forum 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello!
Ja też mam codziennie zgagę, wieczorami najgorsza, po posiłkach też. kupiłam dzisiaj Rennie, zobaczymy, może pomoże... a poza tym źle się czuję, nieatrakcyjnie i dolinę jakąś załapałam 😞 chyba za dużo przytyłam. zacznę chyba jakąś dietkę dla kobiet w ciąży stosować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ja też mogę otwierać sklep z ciuszkami, tyle tego jest... a jak zobaczę coś słodkiego, to nie mogę się oprzeć i tak te sterty rosną 😜
Po miksturze Gugi zaczęły mnie poty oblewać, nawet łzy mi tak z oczu leciały, że musiałam poduszki wymieniać... mam nadzieję, że to ja do spóły z kurkumą walczymy tak z tym wirusem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meliska napisał(a):
Dziewczyny ja też mogę otwierać sklep z ciuszkami, tyle tego jest... a jak zobaczę coś słodkiego, to nie mogę się oprzeć i tak te sterty rosną 😜
Po miksturze Gugi zaczęły mnie poty oblewać, nawet łzy mi tak z oczu leciały, że musiałam poduszki wymieniać... mam nadzieję, że to ja do spóły z kurkumą walczymy tak z tym wirusem 😉


mowiłam ze to jak aspiryna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Holi biedaku, dobrze, ze juz jestes w domu 😘 Pewnie duzo strachu sie najadlas.

A ja wlasnie przed chwila wrocilam z pierwszej sesji szkoly rodzenia 😆 Pomijajac, z epolozna przyszla z polgodzinnym opoznieniem, to bylo ok. Dzis zajecia wstepne wiec zapoznanie sie 😁 Jest nas 9 babek i z kazda polozna przeprowadzala podobny wywiad, typu kiedy porod, czy wszystko jest dobrze z ciaza, czego oczekujemy od kursu, jakie mamy obawy itd. Nawet ciekawie odpowiada i uwaznie slucha co kto mowi. A za tydzien zaczynamy relaksacje i oddech 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć brzuszki 🙂
dopadłam na chwile laptopa-ja jestem w PL od wczoraj rana, podróż była męcząca ale jakoś przeżyłam,jutro ide na badania i pierwszy raz bede pić to świńtwo hehe ale pamiętam rady z cytryną i na pewno ją zabiore ze sobą 🙂 no a w czwartek na usg jupiiii
powiedziałam rodzince że postanowiliśmy rodzić w Pl-strasznie sie ucieszyli i od 1 grudnia będe juz tutaj razem z Adamem bo bierze sobie 2 miesiące urlopu 🙂
no to tyle nowinek u mnie-mam nadz że u Was też wszystko ok i wszystkie mamusie i brzuszki czują się świetnie 🙂
czekam teraz na Adama bo sie na gadu umówiliśmy i w między czasie poczytam zaległości na forum
buziaki i miłego wieczoru 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziekuje ślicznie 🙂
a to jakoś wszystko w całość się zebrało- bałam sie być sama na początku tam z dzieckiem,tutaj mam rodziców i siostry które mi pomogą na początku przy małej, święta musieli byśmy tam spędzić sami, lekarza polskojęzycznego nie mają w Bremen, no ogólnie zaczełam panikować i przerażała mnie myśl o porodzie tam no i w końcu Adam też powiedział że tak będzie najlepiej-podwyżke dostał tak że na pieniądze też tak patrzeć nie musimy-że tam więcej bym dostała i po dłuższej rozmowie postanowiliśmy zjechać na 2 miesiące do PL 🙂 mam nadz że nie bede tego żałowała ale na pewno będe spokojniejsza rozumiejąc wszystko co do mnie lekarze mówią i mając całą rodzinkę za ścianą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny 🙂

holi dobrze, że już Cię wypuścili z tego szpitala i że jesteś już z nami 🙂

Wy piszecie, że macie mnóstwo ciuszków dla Maluszków, a ja nie mam jeszcze prawie nic. Nie mam od kogo mieć chłopięcych ciuszków. Jedna moja siostra cioteczna urodziła chłopca, który w styczniu będzie miał 2 lata, ale oddała wszystkie ciuszki drugiej kuzynce, która urodziła potem w lipcu i szwagierce, a ta co urodziła w lipcu syna teraz znowu będzie miała syna w styczniu, więc żadnych ciuszków niestety od niej nie dostanę 😞 nie wiem czy napisałam to składnie i czy dojdziecie do tego o co mi chodzi, ale mam nadzieję, że tak 😜

a tak z innych spraw, to górę mam już pomalowaną na kolor zwany "jesień paprykowa", który jest czerwony 😁 a na korytarzu już sufity odmalowane na biało. jutro z rana nasz malarz pomaluje ściany na korytarzu na kolor "lato pszeniczne" a po południu będą kładzione panele u góry w pokoju i na korytarzu 🙂 tak więc do odmalowania i paneli zostanie tylko moja sypialnia 🙂 myślę, że do czwartku remont zostanie zakończony 😆

aaa, i chciałam dzisiaj zawieźć zwolnienie do KRUSu, bo w piątek na wizycie dostałam. Patrzę, a tu zły NIP. no to po 14 pojechałam do pani doktor, była inna recepcjonistka niż ta, która się pomyliła w piątek. no i niestety tamta już zabrała druk mojego zwolnienia, żeby zanieść do ZUSu. Więc nie można było anulować tego zwolnienia i wypisać nowego. Ale pani w rejestracji mi poprawiła ten NIP i czekałam tylko na panią doktor, jak przyjdzie, żeby podpisała się przy zmianie. no i nawet sprawnie poszło, więc od razu pojechałam do KRUSu i dziwnym trafem akurat w poniedziałki sala obsługi czynna do 16 (a normalnie do 14.45) więc udało mi się to zwolnienie zostawić 🙂 🙂 🙂

i jeszcze mile mnie zaskoczył dzisiaj Pan w Mrówce. Byłam po farby, bo białą 10l musiałam kupić i jeszcze jednej okazało się że za mało kupiłam. i poprosiłam Pana ochroniarza, czy mi położy to 10l na wózku. Bardzo chętnie to zrobił. I nagle słyszę głos "idź za tą panią i zanieś jej te farby do samochodu", no więc pracownik sklepu (nie ochroniarz, tylko inny) podszedł za mną do kasy, przy kasie podał pani kasjerce farby, żeby nabiła i potem poszedł ze mną i włożył mi je do bagażnika 🙂 🙂 🙂 czyli to znaczy, że widać, że w ciąży jestem 😁


o jak się rozpisałam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rozumiem Cie, ja nawet jestem w podobnej sytuacji. Po porodzie tez bedziemy z mezem musieli poradzic sobie calkiem sami, swieta tez spedze z dala od mojej rodziny i to juz drugie 😞 Jezyka obawiam sie troche mniej, bo francuski to moja studia 😜 ale tez sie obawiam, ze w stresie, bolu i calej panice utrace zdolnosc wypowiadania sie w obcym jezyku no i tez wszystkie specjamistyczne terminy nie sa mi znane. Ale staram nie skupiac sie na obawach 🙂 A Ty jesli mialas mozliwosc wyjazdu do Polski to dobrze zrobilas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widze że Holi w szpitalu była dobrze że już jesteś w domku 🙂
Aga ja też jeszcze prawie nic nie mam, dopiero na początku grudnia bedziemy zakupy robić 🙂
Coquelicot poza rodzinka to Ty jedna mi powiedziałaś że dobrze zrobiłam, powiedziałam też 2 koleżankom że bede rodziła w PL to powiedziały że "głupia" jestem bo jak one by miały taką okazje rodzic za granicą to by sie nawet nie zastanawiały taaa ciekawe co by zrobiły w momencie tfu jakichś komplikacji jak by nic nie rozumiały albo nie umiały powiedzieć że nie tak sie czują 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rita napisał(a):
Ty jak znasz język to się nie przejmuj-u mnie z niemieckim słabo a z angielskim to u niemców słabo;/


Pewnie chodzilo im o to, ze za granica jakies wieksze pieniadze sa na dzieci - becikowe i tym podobne, ale to zalezy czy Ty masz do nich prawo tam - ale wszystkiego na pieniadze przeliczac nie mozna. Moze tez o to, ze wydaje nam sie, ze na zachodzie sa lepsze standardy na porodowkach. Ja nie mam z czym porownywac, ale wydaje mi sie, ze w Polsce nie jest zle, choc czasami trafia na niefajna ekipe, ale na taka wszedzie mozna trafic. A komfort psychiczny, ze jestem tam gdzie bede rozumiec i bede rozumiana jest najwazniejszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ja byłam też pozałatwiać różne sprawy 🙂
holi32 dobrze że już wróciłaś do nas i mamy nadzieje że będzie już wszystko dobrze 🙂
chloe no mojej gwiazdy imieniny są faktycznie 😎
aaagaaa ja też muszę pomalować pokój ale nie wiem jeszcze na jaki kolor 😁
Rita nie słuchaj innych najważniejsze jest to czego ty chcesz!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
Rozumiem Cie, ja nawet jestem w podobnej sytuacji. Po porodzie tez bedziemy z mezem musieli poradzic sobie calkiem sami, swieta tez spedze z dala od mojej rodziny i to juz drugie 😞 Jezyka obawiam sie troche mniej, bo francuski to moja studia 😜 ale tez sie obawiam, ze w stresie, bolu i calej panice utrace zdolnosc wypowiadania sie w obcym jezyku no i tez wszystkie specjamistyczne terminy nie sa mi znane. Ale staram nie skupiac sie na obawach 🙂 A Ty jesli mialas mozliwosc wyjazdu do Polski to dobrze zrobilas.

Nie martw sie nie zapomnisz jeszyk podczas porodu, dasz sobie rade. Ja pierwszego synka rodzilam w Anglii i tez sie balam, ze sie nie dogadam po angielsku, ale mialam tak sympatyczna angielska polozna, ze powiedziala mi jak nie bede czegos rozumiec to mam mowic i ona mi to tak wytlumaczy az bede wiedziala o co chodzi, no i bylo super, jestem zadowolona i mogla bym rodzic tam jeszcze raz 😆
Mysle ze dasz rade, bo my kobitki w tych najtrudniejszych chwilach dzialamy instynktownie 🙂
Bede trzymac za ciebie kciuki oby sie wszysko udalo i zebys sie dogadala, no i oczywiscie za pozostale dziewczyny tez 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...