Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam brzuszki pępuszki !
Zapowiada się u mnie dzień pracowity chociaż pogoda mnie do działania nie nastraja 🥴 Holi w jakie dni będziesz chodzić do szkoły rodzenia we wtorki i w piątki ?
Pada i jedna z moich prac - czyli pranie ciuszków odpada a tak już na to czekam 😠 szkoda może się przejaśni, a jak nie to suszarka mi zostanie, bo na strych nie wybiorę się chyba, że z mężem 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
czesc brzuszki ja własnie jestem po wypitej glukozie i na 10 mam znowusie zglosic do pobrania......
i wszystko było by lux gdyby nie to ze mi pielegniarka nie pozwolila dac cytryny do glukozy ....
pierwsze łyki fujjjj..... kolejne troche lepiej ale końcówki myślalam ze nie wypije......

z cytryna moze i nie byloby to takie złe......

no i umieram z głodu bo wczoraj od od 17 do 19 rzygałam jak kot ale pozniej wszystko przeszło ale chyba musialam sie czyms przytruć, ale nie bardzo wiem czym bo wczoraj tylko zdążyłam zjęść bułke z dużym jogurtem.......... zanim mnie dopadły boleści żołądkowe......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć brzucholki 🙂
Marika ja też jestem po glukozie i na 10 mam sie stawić hehehe tak jak u Ciebie tyle że mi to smakowało tak jak Ulce o ile dobrze pamiętam 🙂 jestem zadowolona bo ludzi były dziesiątki a mnie pani od rejestracji wprowadziła do gabinetu bez kolejki-byłam w szoku 🙂

Aga to wcale nie nudne posty-gratuluje kasiorki 🙂
Guga a co się wczoraj stało?? opowiadaj szybciutko..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja miesiące liczę odejmując od dnia porodu, wydaje mi się, że tak jest najwygodniej. jeśli poród mam na 15 grudnia, to 15 listopada zacznie mi się 9 miesiąc, 15 października - 8 miesiąc, a teraz 15 września zaczął mi się miesiąc 7 🙂 tak mi jest najprościej 😁

Mamusie coraz bliżej do zobaczenia naszych Maluszków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry brzuszki....a ja sie wlasnie obudzilam i nie zgadniecie w jakiej pozycji.... na brzuchu 😞(( i teraz mam jakes złe mysli ze cos dziecku zrobilam... tyle poduszek po podkładane a mi sie udało jakos na brzuch przewalic.... masakra 😞((( mnie chyba do span ia jednak trzeba wiazac.... ide cos zjesc i mam nadzieje ze kuba da znac mamie ze nie poturbowany za mocno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agami napisał(a):
dzien dobry brzuszki....a ja sie wlasnie obudzilam i nie zgadniecie w jakiej pozycji.... na brzuchu 😞(( i teraz mam jakes złe mysli ze cos dziecku zrobilam... tyle poduszek po podkładane a mi sie udało jakos na brzuch przewalic.... masakra 😞((( mnie chyba do span ia jednak trzeba wiazac.... ide cos zjesc i mam nadzieje ze kuba da znac mamie ze nie poturbowany za mocno...


po to masz wody płodowe żeby sie nic nie stało !!! Kubus sie zaraz odezwie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po pierwsze Guga ma kryzys egzystencjalno- kilogramowy.... nigdy takiej dupy nie miałam choc wszyscy jednogłosnie uznali ze ciąża mi służy....

Po drugie ...no cóż teść dalej mnie olewa i szykuje sie na rozmowe z meżem bo nie chce ich gościć w grudniu u nas w domu a nawet jak przyjada do hotelu to nie pozwole mojemu meżowi latać z nimi na kawki przez poł dnia a ja zostane w domu sama z maleństwem po czym maz znow mnie zostawi na 4 miesiace a tamci beda milczec i miec wszystko w dupie... wiec chyba bedzie scysja zamiast radosci bo Guga ma niewyparzony jęzor i gada to co mysli 🥴

Po trzecie przyszła do mnie sasiadka o której Wam opowiadałam - ze ma pijącego męza- i jak zaczeła mi nawijać jak to jej zycie wyglada to mnie po jej wyjsciu bolał brzuch i cała noc też....kurde jakis wampir energetyczny tak sie zle czulam ze szok.... a tak ja prosiłam zeby nie nie denerwowała swoimi problemami jak jestem w ciazy.... 🤢

Po czwartke burdel w domu zbliża sie ku koncowi i jak widze zakres prac porzadkowych to mi sie słabo robi.... 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Helloł dziewczynki 🙂
Mieszam te mikstury co 8 godzin i coś mi nie przechodzi... 🤢 zatoki tak zawalone, że ledwo dycham, ale ja mam od początku ciąży takie duszności i okna w nocy nie zamknę i już... więc się nawdychałam tego chłodnego, jesiennego powietrza...
Rano wstałam i stwierdziłam, że jadę dziś na badania, bo nie wiem czy jutro też z taką łatwością poodklejam oczy. Fajnie macie, że możecie sobie wyskoczyć po wypiciu glukozy do domu... mi kazała tam siedzieć 2 godziny bez ruchu 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga napisał(a):
Po pierwsze Guga ma kryzys egzystencjalno- kilogramowy.... nigdy takiej dupy nie miałam choc wszyscy jednogłosnie uznali ze ciąża mi służy....

Po drugie ...no cóż teść dalej mnie olewa i szykuje sie na rozmowe z meżem bo nie chce ich gościć w grudniu u nas w domu a nawet jak przyjada do hotelu to nie pozwole mojemu meżowi latać z nimi na kawki przez poł dnia a ja zostane w domu sama z maleństwem po czym maz znow mnie zostawi na 4 miesiace a tamci beda milczec i miec wszystko w dupie... wiec chyba bedzie scysja zamiast radosci bo Guga ma niewyparzony jęzor i gada to co mysli 🥴

Po trzecie przyszła do mnie sasiadka o której Wam opowiadałam - ze ma pijącego męza- i jak zaczeła mi nawijać jak to jej zycie wyglada to mnie po jej wyjsciu bolał brzuch i cała noc też....kurde jakis wampir energetyczny tak sie zle czulam ze szok.... a tak ja prosiłam zeby nie nie denerwowała swoimi problemami jak jestem w ciazy.... 🤢

Po czwartke burdel w domu zbliża sie ku koncowi i jak widze zakres prac porzadkowych to mi sie słabo robi.... 😮


porzadki nic porzyjemnego szczegolnie w twoim stanie ale napewno ci ktos pomoze... spokojnie.....co do zwierzen sasiadki to faktycznie maly wampirek z ciebie... musisz nauczyc sie odcinac od problemow innych bo ci cala energie zyciowa zabiora... a tesciowie no... to jest zazwyczaj temat drazliwy... ale zycze ci zeby maz zrozumial ze teraz ma noiwa rodzine i ty i emma jestescie najwazniejsze i nie odstapi was na krok...

a teraz coz z rzeczy hmmm zaskakujacych... znajoma jest w 34 tygodniu ciazy.. i rpzez te wszystkie tygodnie lekarze potwierdzali jej dzioewczynka, na 100% dziewczynka a teraz okazalo sie ze z tego 100% t zostalo ze na 100% facet... niespodzianka co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agami - spoko na pewno nic sie nie stalo, maluszek przeciez jest tam niezle zabezpieczony. ale przyznam ze niezla akrobatka z Ciebie, a j bym nie dala rady chyba na brzuchu sie polozyc juz:P

Guga - u nas tez problem z tesciami podobny, bo zawsze przyjezdzlai na swieta i spali u nas a teraz sobie tego nie wyobrazam.. ja z rana na dupie i jeszcze ich obslugiwac...

Pammat - fajnie Ci 🙂 ja dzis przynioslam mezowi do lozka swinke morska, haha 😁 lazila po nim a potem sie przytulila i poszla spac:P

marika - ja sie boje tego badania, tez nie wiem czy mi pozwola cytryne dodac... w ogole to trzeba miec swoja glukoze czy tam daja?

aaagaaa - u mnie z tym liczeniem to wycchodzi identycznie jakbym liczyla do porodu i od ostatniej miesiaczki... 🙂 takze jeszcze 6 dni do 7-mego miesiaca 🙂
A tez juz nie moge sie doczekac na malenstwo 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Guga Ty się słońce tak nie zamartwiaj 🙂 Chyba dopada nas taka chandra jesienna... kilka dni bez słońca i fiksujemy 🙃
Więc... Teściem się nie przejmuj, jak zobaczy wnuczkę to zwariuje na jej punkcie i jeszcze będzie Cię błagał o wybaczenie 😉
Sąsiadce po prostu drzwi nie otwieraj 😜 no chyba, że przyjdzie pomóc sprzątać 😉 A tak swoją drogą dobrze ma ten Twój mąż z Tobą - przyjedzie sobie na gotowe 😲 ja Cię w każdym bądź razie podziwiam - ja bym się pewnie na to wszystko wy... i czekała aż wróci i niech remontuje...
A co do gabarytów to czym Ty się martwisz - przecież my wszystkie w ciąży jesteśmy... wiem co myślisz... pisze najbardziej zakompleksiona "grubaska" na forum 😉 fakt mam takie dni kiedy boję się w lustro spojrzeć, ale następnego już trzeźwo myślę, że to stan przejściowy, że przecież ten swój brzuch kocham nad życie, no boczki może już trochę mniej... nawet jak zostanie coś po porodzie to się za siebie weźniemy i wszystkie po kolei jak w tabelkę grudnióweczek wpisane będziemy sexy mamuśkami 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chloe napisał(a):
Agami - spoko na pewno nic sie nie stalo, maluszek przeciez jest tam niezle zabezpieczony. ale przyznam ze niezla akrobatka z Ciebie, a j bym nie dala rady chyba na brzuchu sie polozyc juz:P

sama sie zdziwilam.. gydby ktos mi zropbil foto w momencie przebudzenia to mina bylaby bezcenna... bo ja ogolnie spie raz na prawym raz na lewym boku bo ja mam problem z biodrami wiec tak pod skosem lekkim spie.. nie na biodrze a na boku brzuchem podparta o lozko... no ale dzis obudzilam sie i wygladalam jak wielbłąd.... bo brzuch wywalil mnie do gory... dlugo tak nie spal;am moze z 2 godziny bo wczesniej bylam w lazience to wiem ze nie cala noc.. no ale .... ine wiem jak jak to zrobilam
guga i meliska ja mam to samo... tez ciagle jecze mezowi ze jestem nieatrakcyjna.. ze mi uda wisza... ze takie grube...ze jak armata tylek...a on ze to wlasnie przejsciowe.. pozniej marchewka i bieznia i bedzie ok... ale i tak kocha mnie taka jaka jestem ... bo nosze jego slonce p[od sercem.. wiec tak to sobie tlumacze... teraz jak orka moze wygladam... ale z czasem wroce do siebie... mam nadzieje....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry Mamusie! 😘
Ja wczesnie usnelam (okolo polnocy, dla mnie to na prawde wczesnie) i pozno wstalam. Wczorajsza bieganina od 9 rano, z mala przerwa na 2 godzinki w domu mnie wykonczyla. Spalo sie dobrze, choc dwa razy do toalety biegalam, a to duzo.
Agami ja to czasami tak kombinuje, ze niby jeszcze na boku leze, ale juz troche na brzuchu 😎, wiem, ze nie powinnam, ale na brzuchu najczesciej usypialam i dosc mam tych bocznych pozycji.
Guga i Chloe nie wiemjakie macie warunki mieszkaniowe, ale dla mnie jest oczywiste, ze nawet gdyby moi tesciowie czy moja rodzina chciala przyjechac to wlasnie po to zeby mnie w subtelny sposob wyreczac a nie oczekiwac goszczenia. No chyba ludzie z kosmosu nie spadaja i widza, ze jest male dziecko, ze kobieta po porodzie itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meliska napisał(a):
Helloł dziewczynki 🙂
Mieszam te mikstury co 8 godzin i coś mi nie przechodzi... 🤢 zatoki tak zawalone, że ledwo dycham, ale ja mam od początku ciąży takie duszności i okna w nocy nie zamknę i już... więc się nawdychałam tego chłodnego, jesiennego powietrza...
Rano wstałam i stwierdziłam, że jadę dziś na badania, bo nie wiem czy jutro też z taką łatwością poodklejam oczy. Fajnie macie, że możecie sobie wyskoczyć po wypiciu glukozy do domu... mi kazała tam siedzieć 2 godziny bez ruchu 😠


zatoki : sól morską gruboziarnista rozgrzej na patelni i wsyp do serwetki lub pieluszki ( zwin w rożek) i na czoło takie gorące... i tak 4 razy dziennie.... poprawa gwarantowana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga napisał(a):
meliska napisał(a):
Helloł dziewczynki 🙂
Mieszam te mikstury co 8 godzin i coś mi nie przechodzi... 🤢 zatoki tak zawalone, że ledwo dycham, ale ja mam od początku ciąży takie duszności i okna w nocy nie zamknę i już... więc się nawdychałam tego chłodnego, jesiennego powietrza...
Rano wstałam i stwierdziłam, że jadę dziś na badania, bo nie wiem czy jutro też z taką łatwością poodklejam oczy. Fajnie macie, że możecie sobie wyskoczyć po wypiciu glukozy do domu... mi kazała tam siedzieć 2 godziny bez ruchu 😠




zatoki : sól morską gruboziarnista rozgrzej na patelni i wsyp do serwetki lub pieluszki ( zwin w rożek) i na czoło takie gorące... i tak 4 razy dziennie.... poprawa gwarantowana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


moja mama ma od 3 dni problem z zatokami, polecę jej ten sposób 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
Dzien dobry Mamusie! 😘
Ja wczesnie usnelam (okolo polnocy, dla mnie to na prawde wczesnie) i pozno wstalam. Wczorajsza bieganina od 9 rano, z mala przerwa na 2 godzinki w domu mnie wykonczyla. Spalo sie dobrze, choc dwa razy do toalety biegalam, a to duzo.
Agami ja to czasami tak kombinuje, ze niby jeszcze na boku leze, ale juz troche na brzuchu 😎, wiem, ze nie powinnam, ale na brzuchu najczesciej usypialam i dosc mam tych bocznych pozycji.
Guga i Chloe nie wiemjakie macie warunki mieszkaniowe, ale dla mnie jest oczywiste, ze nawet gdyby moi tesciowie czy moja rodzina chciala przyjechac to wlasnie po to zeby mnie w subtelny sposob wyreczac a nie oczekiwac goszczenia. No chyba ludzie z kosmosu nie spadaja i widza, ze jest male dziecko, ze kobieta po porodzie itd.


u mnie niestety miejce dla gosci by sie jakos znalazlo ale z pewnoscia byłabym na maxa wkurw....
ta cała sytuacja.... jeszcze ich nie ma, do planowanego przyjazdu 3miesiace a jak sobie tylko pomysle to mna rzuca - dosłownie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😠 😠 😠 sama sie dziwie bo tak nigdy nie reagowałam na gosci ale tu alergia zupełna... 😮
no ale jak ktos kogos olewa przez tyle miesiecy a potem oczekuje zeby go obsługiwac... brrrr


ostatni tekst mojej tesciowej :
\'\' masz swoja mame i siostre żeby ci pomagały a ja tu moge tylko siedzec i myslec i sie martwic\'\' noosz kurde bilet lotniczy 36 euro i 3 godz lotu !!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...