Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
chloe napisał(a):
beata26 napisał(a):
Wiecie co mnie ostatnio co jakis czas oswieca i zdaje sobie sprawe ze to juz niedlugo i jakos nie potrafie sobie siebie wyobrazic na porodowce. Wczoraj ogladalam reportaz z porodowek jak rodzily dwie kobiety z mala roznica jedna brala znieczulenie a druga nie i pokazywali roznice miedzy porodami. Ciekawy program i moj malzon stwerdzil, ze zamiast pojekiwac z bolu lepiej sobie pokrzyczec, bo mozna sobie ulzyc. Faceci czasami zachowuja sie jakby z ksiezyca spadli 😉


jakas decyzja wynikla z tych filmikow? w sensie ze ze znieczuleniem duzo lepiej np?
bo slyszlaam ze znieczulenie i tak nie dziala na druga faze porodu...


Niby lepiej ze znieczuleniem, bo ta pierwsza faze przechodzisz lzej i masz wiecej sil na "potem". Powiem Ci, ze ja nie wiem czy sie zdecyduje na znieczulenie, kuzynka meza mi mowila, ze gdyby nie wziela znieczulenia to by szybciej urodzila a tak to sie przedluzylo. Mysle, ze to tez kwestia kobiety i organizmu. Pytalam lekarza i powiedzial tylko, ze jesli porod posuwa sie sprawnie to nie ma sensu sie znieczulac a jak porod jest bardzo bolesny i sam w sobie ciezki to lepiej prosic o znieczulenie.


tylko najrogrzej ze u nas musisz zdecydowac 2 miesiace wczesniej... i umowic sie zeby anestezjolog byl twoj i mu zaplacic, niemala kase.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
chloe napisał(a):
beata26 napisał(a):

1 para body, pajacyk zimowy , pieluszki, na zime taki kombinezon i fotelik do samochodu.
Dla matki:koszulka do porodu, pizama w razie jakby porod byl wieczorem i trzeba by zostac na noc,
kapcie, przybory higieniczne i to wszystko.


jak to " w razie jakby trzeba bylo zostac na noc"????? to u was sie nie zostaje kilka dni?


Nie, jak urodzisz rano lub wczesnym popoludniem i nie ma jakis problemow to po kilku godzinach jedziesz do domu, a jak rodzisz wieczorem to zostajesz na noc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
chloe napisał(a):
beata26 napisał(a):

1 para body, pajacyk zimowy , pieluszki, na zime taki kombinezon i fotelik do samochodu.
Dla matki:koszulka do porodu, pizama w razie jakby porod byl wieczorem i trzeba by zostac na noc,
kapcie, przybory higieniczne i to wszystko.


jak to " w razie jakby trzeba bylo zostac na noc"????? to u was sie nie zostaje kilka dni?


Nie, jak urodzisz rano lub wczesnym popoludniem i nie ma jakis problemow to po kilku godzinach jedziesz do domu, a jak rodzisz wieczorem to zostajesz na noc.


🤪 🤪 🤪 hardkorowo 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
Mam wizyte za miesiac u anastezjologa i musze jakas decyzje wstapna podjac dotyczaca znieczulenie. Mam nadzieje, ze on sam cos mi wyjasni i doradzi.


Ja mam wizyte w szpitalu za tydzien i zapytam o znieczulenia i jakis spotkanie z anestezjologiem, bo jak na razie mam zwiedzic porodowke i to pod koniec ciazy. Ciekawe czy zdąze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chloe napisał(a):
beata26 napisał(a):
chloe napisał(a):
beata26 napisał(a):

1 para body, pajacyk zimowy , pieluszki, na zime taki kombinezon i fotelik do samochodu.
Dla matki:koszulka do porodu, pizama w razie jakby porod byl wieczorem i trzeba by zostac na noc,
kapcie, przybory higieniczne i to wszystko.


jak to " w razie jakby trzeba bylo zostac na noc"????? to u was sie nie zostaje kilka dni?


Nie, jak urodzisz rano lub wczesnym popoludniem i nie ma jakis problemow to po kilku godzinach jedziesz do domu, a jak rodzisz wieczorem to zostajesz na noc.


🤪 🤪 🤪 hardkorowo 🤪


Oj bardzo hardcorowo. Wy mowicie o rozkach, ze lepiej sie dziecko trzyma i karmi a tu rozka na oczy niewidzieli. Jak pytalam czy dziecko bedzie w rozku, bo tosztywniej i tak bezpieczniej to mnie zapytala polozna co to rozek i ze tutak to sie dziecko podaje w pajacyku lub body.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gosia to ty tez chcesz rodzic w oswiecimiu to fajnie naprawde polecam po tym jak tam teraz lezalam swietna opieka twoja doktorka nawet byla dzonowa bardzo dobrze sie spisuje przy porodach tylko bada kurewsko mocno wszyscy to mowia!!! wiadomo ze juz przed samym porodem najbardziej boli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
holi32 napisał(a):
Beatko ale u ciebie to musi byc prywatna klinika jesli do domu mozna isc ja bym sie bala!!!! U nas w szpiatalu lezy sie 4 doby jak jest wszystko oki to do domu

Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
holi32 napisał(a):
Beatko ale u ciebie to musi byc prywatna klinika jesli do domu mozna isc ja bym sie bala!!!! U nas w szpiatalu lezy sie 4 doby jak jest wszystko oki to do domu

Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci.


No niby jest sie pod opieka i ma sie pomoc, ale dziwnie bym sie czula z obca kobieta w moim domu, troche skrepowana. 😜 Beata a jakie sa opinie na ten temat, holenderki chwala sobie taki system?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
holi32 napisał(a):
Beatko ale u ciebie to musi byc prywatna klinika jesli do domu mozna isc ja bym sie bala!!!! U nas w szpiatalu lezy sie 4 doby jak jest wszystko oki to do domu

Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci.


No niby jest sie pod opieka i ma sie pomoc, ale dziwnie bym sie czula z obca kobieta w moim domu, troche skrepowana. 😜 Beata a jakie sa opinie na ten temat, holenderki chwala sobie taki system?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
No wlasnie Beata wszedzie tak szybko wypuszczaja? Mysle, ze dla nas to dziwne; bo jestesmy przyzwyczajone do standardow polskich a widocznie tam sie sprawdza jakos i sie kobiety nie buntuja.

Ja jak to uslyszalam, to bylam przerazona - jak to kilka godzin i do domu?Ale w odpowiedzi uslyszalam, ze tak jest jest od lat i powinnam sie przyzwyczaic do tej mysli, ze z kilkugodzinnym noworodkiem pojade do domu. Nie wiem czy to dobrze, bo mi jakos strach. w szpitalu to jednak opieka jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
coquelicot napisał(a):
No wlasnie Beata wszedzie tak szybko wypuszczaja? Mysle, ze dla nas to dziwne; bo jestesmy przyzwyczajone do standardow polskich a widocznie tam sie sprawdza jakos i sie kobiety nie buntuja.

Ja jak to uslyszalam, to bylam przerazona - jak to kilka godzin i do domu?Ale w odpowiedzi uslyszalam, ze tak jest jest od lat i powinnam sie przyzwyczaic do tej mysli, ze z kilkugodzinnym noworodkiem pojade do domu. Nie wiem czy to dobrze, bo mi jakos strach. w szpitalu to jednak opieka jest.

No calkiem uzasadniony jest twoj strach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
beata26 napisał(a):
holi32 napisał(a):
Beatko ale u ciebie to musi byc prywatna klinika jesli do domu mozna isc ja bym sie bala!!!! U nas w szpiatalu lezy sie 4 doby jak jest wszystko oki to do domu

Tu nie ma prywatnych klinik, ewentualnie hotele porodowe, ale one tez sa refundowane przez ubezpieczenie. Tu po prostu jest taka "opieka" po porodzie. Zeby nie zajmowac lozka po porodzie na sali to przysylaja pania z kraamzorgu (pielegniarka srodowiskowa) ktora siedzi Ci w domu przez kilka godzin dziennie przez ok7 dni i Ci pomaga przy dziecku, sprzata i przyjmuja gosci.


No niby jest sie pod opieka i ma sie pomoc, ale dziwnie bym sie czula z obca kobieta w moim domu, troche skrepowana. 😜 Beata a jakie sa opinie na ten temat, holenderki chwala sobie taki system?

Holenderki sobie to chwala i to bardzo. Dzis znajoma mi powiedziala, ze mam dawac robic pranie, prasowanie jak mi zabraknie czegos to mam ta pania do sklepu wyslac itd i ze powinnam sie cieszyc ze bede w domu a nie w szpitalu. Ja nie jestem przyzwyczajona, bo sama zawsze to robilam i znajac siebie bede ja stale przepraszac, ze musi mi kibel myc czy lazienke. Takie krepujace dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
Nie mam innego wyjscia, musze to jakos przejsc i tyle. Jestem dobrej mysli. Jak to wyjdzie zobaczymy po porodzie ( Bozeeee to juz za 3 miesiace!!!)


jesli tyle kobiet w holandii to przezywa i sa zadowolone to czemu u Ciebie ma byc inaczej, pewnie ze bedzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...