GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

zdjęcia postaram sie w przyszłym tygodniu zamieścić... co do odbijania to ja mam tak wieczorem przed snem... masakra... 😜

dziewczyny te czopki były glicerynowe czy jakie? od 3 dni nie byłam na toalecie 😮

Cześć Danusiu witamy cię i zapraszamy do naszego grona!!!! hihihihi Ja wczoraj miałam wspaniałego grila ze znajomymi wiecie do której siedzieliśmy do 2 w nocy masakra ale ja jestem terminator dla mojego dzieciaczka w brzuszku hihihi!!!! Ale to tak raz za czas!!!! Guga ta poduszka słyszałam że jest rewelacja myślę nad tym intensywnie tylko że ona troszku kosztuje!!!
Wiecie co dziewczyny jutro idę robić krzywą cukrową i już mi się nie chce!!! bleeeeeeeee ja nie wiem jak ja to wypije!!!! fuj boję się już bo miałam na samym początku ciąży cukier 105 a jest do 100 no i lekarz kazal mi sie pilnowac ze slodyczami a ja wzielam sobie glukometr z opracy i mierzylam cukier i byl oki wiec stwierdzilam ze bede jadla z umiarem i dzis przed tym badaniem nie jem nic slodkiego moze jutro pomoze

CANDYNS współczuję ci moja droga że się tak źle czujesz ;/ może w II trymestrze będzie już ci lepiej. Życzę Ci żebyś się nie męczyła biedna.. 😉

CANDYNS współczuję ci moja droga że się tak źle czujesz ;/ może w II trymestrze będzie już ci lepiej. Życzę Ci żebyś się nie męczyła biedna.. 😉

Dobry wieczór brzuchatki 😉

Jak fajnie, że przyszłe grudniowe mamusie do nas dołączają 🤪
Jak tak dalej pójdzie to "dogonimy" listopadówki 😉

Niedawno wróciłam znad jeziorka 🙂 Ale było faaaaaajnie 🙃
Przyjechałam taka złachana, że tylko prysznic wzięłam i już mi się oczy zamykają 😉 Olka już śpi też wymęczona 🙂
Ogólnie weekend pozytywny jak najbardziej 😉

Wiecie co...tak sobie leżałam na plaży dzisiaj i mój Borysek chyba zaczyna dawać o sobie znać 🤪 🤪 🤪
Po ostatnim usg wiem dokładnie w którym miejscu się skubaniec usadowił i dzisiejsze "bąbelk"i właśnie tam, dały mi sporo do myślenia 🙃

Echh...spadam do podusi bo ona tak na mnie patrzy i błaga o to żebym ją przytuliła hihih 😉

Dobrej nocki wszystkim 😘

😞WIDZĘ ŻE WY WSZYSTKIE DROGIE KOLEŻANKI WYPOCZYWACIE,IMPREZUJECIE,I MIŁO SPĘDZACIE CZAS.A JA DALEJ ŻYGAM ,SŁABA,I WOGULE DO KITU.ANI JEŚĆ,ANI CHODZIĆ.DZISIEJSZY DZIEŃ OD RANA W ŁÓŻKU SPĘDZIŁAM.ŻYGANIE,CIŚNIENIE 95/73,TEMP.CIAŁA OD KILKU DNI 35 STOPNI,OSŁABIONA JESTEM,I JUŻ NIC MI SIE NIE CHCE 😞A JAK COŚ ZJEM TO I TAK PO CHWILI ZWRACAM I TAK W KOŁO!!! NIECH KTOS WEŹMIE TO SAMOPOCZUCIE ODE MNIE !!!!PLIIIIISSSSSSSS!!!