Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
moja przyjaciółka urodziła w grudniu zeszłego roku i na początku miała drewniane-połamało jej sie przy przeprowadzce i teraz ma turystyczne-jest zachwycona mówi że strasznie wygodne itd, wiadomo są zwolennicy i przeciwnicy takich łóżeczek ale jak mam kupić 2 i to drewniane albo wozić jedno w ta i tamtą to dla nas takie jest najlepsze 🙂 i za takie pieniądze to szok-popatrz możesz z tego kołyskę zrobić,przewozić łatwo po całym mieszkaniu nawet latem na ogródek wystawić bo ma moskitiere ja jestem absolutnie za 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój teściu jak usłyszał że nie bedzie tradycyjnego łóżeczka to się oburzył-dziecko musi mieć wygode itd ale ja mysle że w takim i dziecko bedzie miało wygodnie i dla nas tez bedzie to jakies ułatwienie- dodatkowy + to to że mi sie bobas o szczebelki nie poobija hehehe no nic wyjdzie w praniu czy mam racje czy nie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
Widzę ,że couquelot wybiera się na kolposkopie. Miałam w tamtym roku nic strasznego to nie jest 🙂
Od rana mój bobas tak się wierci że nie wiem co jest grane. Poza tym znowu złapałam jakąś infekcje moczową i przeleżałam ranek w łóżku, bo piekło i bolało. Zadzwonię dzisiaj wieczorem do mojej ginekolog, bo coś mi się nie podoba to że wyniki mam dobre a takie nieprzyjemne odczucia jak przy zapaleniu pęcherza....
Gratuluje udanych wizyt 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry dziewczęta 🙂
UFFFFFFFFFFFFF 🙂
Ja myślałam, że to tylko ja miałam problem z internetem, ale widzę, że to jakaś grubsza sprawa była... bo zmieniliśmy neostradę na jakąś radiówkę i ogólnie muli bardzo 🤢 a wczoraj wcale nie było, a dziś jest i wchodzę i są grudniówki - hura!!!
Cieszę się bardzo z udanych wizyt i trzymam kciuki za następne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dorianna napisał(a):
Co do porodu na gazie to ja jestem ZZAAAA, przy pierwszym porodzie mialam gaz i jestem bardzo zadowolona, ale rodzilam w Anglii wiec i wszystko inne bylo super 😆
Zbaczymy jak teraz bedzie, ale nie wiem czy u mnie w szpitalu maja gaz...


Serio to takie fajne? 😆 Bo ja pierwszy raz o tym dzis przeczytalam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry dziewuszki 🙂
Wrocilam ze szpitala. mialam zrobione wszystkie badania. Cisnienie mi troche spadlo, ale caly czas jest podwyzszone. Przechodze na opieke ginekologiczna w szpitalu, bo gin byl wsciekly, ze polozna wczesniej nie dala zrobic zadnych badan mimo, ze wiedziala, ze mam wysokie cisnienie i powiedzial, ze powinna Bogu dziekowac, ze mimo tego zaniedbania dziecko nadal zyje i ma sie dobrze. Teraz co tydzien do konca ciazy bede odwiedzala szpital.
Rita mi sie bardzo to lozeczko podoba i powiem Ci ze znjomi tez maja turystyczne i ich corcia bardzo dobrze sypia na nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
Dobry dziewuszki 🙂
Wrocilam ze szpitala. mialam zrobione wszystkie badania. Cisnienie mi troche spadlo, ale caly czas jest podwyzszone. Przechodze na opieke ginekologiczna w szpitalu, bo gin byl wsciekly, ze polozna wczesniej nie dala zrobic zadnych badan mimo, ze wiedziala, ze mam wysokie cisnienie i powiedzial, ze powinna Bogu dziekowac, ze mimo tego zaniedbania dziecko nadal zyje i ma sie dobrze. Teraz co tydzien do konca ciazy bede odwiedzala szpital.
Rita mi sie bardzo to lozeczko podoba i powiem Ci ze znjomi tez maja turystyczne i ich corcia bardzo dobrze sypia na nim.


Jejku...ale z tym cisnieniem sie masz...babe bym udusiła gołymi rękoma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
coquelicot napisał(a):
dorianna napisał(a):
Co do porodu na gazie to ja jestem ZZAAAA, przy pierwszym porodzie mialam gaz i jestem bardzo zadowolona, ale rodzilam w Anglii wiec i wszystko inne bylo super 😆
Zbaczymy jak teraz bedzie, ale nie wiem czy u mnie w szpitalu maja gaz...


Serio to takie fajne? 😆 Bo ja pierwszy raz o tym dzis przeczytalam.

Na poczatku czulam sie troche jak na "haju", ale to doslownie trzy minuty, a potem bylo juz prawie normalnie, z tym ze bol stal sie nie taki dokuczliwy i znosny, a przede wszystkim nie przedluza to porodu, nie ma wplywu na skurcze, ani na dzidzie w brzusiu 🙂
Ale jak dostalam boli partych, czyli moje ostatnie ok 25 minut, to nie potrzebowalam juz tego i rodzilam bez zadnego znieczulacza 🙂 Porod wspominam bardzo dobrze, wiec moze tez dlatego 😆 Jak bedziecie mialy okazje to sprobujcie, bo zawsze mozecie zrezygnowac, to dziala tylko w momencie wdychania i wdycha sie to tylko w momenie skurczu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga najgorsze tutaj jest to, ze jeszcze wczoraj jak pytalam polozna jak bardzo niebezpieczne dla dziecka jest wysokie cisnienie to mi powiedziala, ze nie bardzo, bo generalnie o co bys nie zapytala, to w ciazy wszystko jest normalne od plamien z krwia po bole brzucha i skorcze. W Holandii odnotowano najwieksza smiertelnosc dzieci nienarodzonych i noworodkow i teraz wiem dlaczego..
Teraz przynajmniej wiem, ze bede pod opieka lekarza i co tygodniowe kontrole pozwola uniknac nieszczescia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
guga najgorsze tutaj jest to, ze jeszcze wczoraj jak pytalam polozna jak bardzo niebezpieczne dla dziecka jest wysokie cisnienie to mi powiedziala, ze nie bardzo, bo generalnie o co bys nie zapytala, to w ciazy wszystko jest normalne od plamien z krwia po bole brzucha i skorcze. W Holandii odnotowano najwieksza smiertelnosc dzieci nienarodzonych i noworodkow i teraz wiem dlaczego..
Teraz przynajmniej wiem, ze bede pod opieka lekarza i co tygodniowe kontrole pozwola uniknac nieszczescia.


Nadcisnienie moze doprowadzic do stanow przedrzucawkowych...mialabys kochana po dziecku ...dziekuj Bogu!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pierwszy lepsza stronka....
a teraz pownnas isc i wpier.... położnej....

Nadciśnienie ciążowe, głównie o ciężkim przebiegu, może nieść za sobą istotne zagrożenia dla matki i płodu. Wśród najczęstszych powikłań ciężkiego stanu przedrzucawkowego należy wymienić poniższe sytuacje.

U matki:
- przełom nadciśnieniowy - nagły, niekontrolowany wzrost ciśnienia tętniczego,
- zaburzenia krzepnięcia,
- niewydolność nerek,
- krwawienie do ośrodkowego układu nerwowego,
- niewydolność krążenia,
- uszkodzenie, pęknięcie wątroby.

U płodu:
- wcześniactwo i jego konsekwencje,
- niedotlenienie wewnątrzmaciczne,
- zahamowanie wzrostu wewnątrzmacicznego, tzw. hipotrofię,
- przedwczesne oddzielnie się łożyska,
- zgon wewnątrzmaciczny.

W porównaniu do stanu przedrzucawkowego, łagodnie przebiegające nadciśnienie przewlekłe daje stosunkowo mało powikłań. Przejawiają się one głównie zaburzeniem wzrastania płodu. Należy jednak pamiętać, że nawet u co drugiej ciężarnej z nadciśnieniem przewlekłym dołącza się stan przedrzucawkowy, ze wszystkimi przedstawionymi powyżej konsekwencjami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny ale się obżarłam pierogami z truskawkami zaraz pęknę idę się położyć przed tv sama sobie krzywdę robię 😁
Agami gratuluję udanej wizyty 🙂
Rita ten wózek na zimę chcesz kupić z Agami ?? jakie on ma kółka 😮 współczuje wam jechać tym w śniegu...
gdzie się podziewa chloe 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pammat napisał(a):
dziewczyny ale się obżarłam pierogami z truskawkami zaraz pęknę idę się położyć przed tv sama sobie krzywdę robię 😁
Agami gratuluję udanej wizyty 🙂
Rita ten wózek na zimę chcesz kupić z Agami ?? jakie on ma kółka 😮 współczuje wam jechać tym w śniegu...
gdzie się podziewa chloe 😮


Kude pytalam juz o Chloe...miala w piatek lub sobote wizyte...moze ja zatrzymali w szpitalu przez te stawianie sie macicy albo ziejaca szyjke 🤢 😮 Oby NIE!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewojki 🙂 strasznie nie mam teraz czasu ale przeczytałam wszystko co napisałyście. o gazie też pierwsze słyszę a ciekawe... ja mam 102 w brzuszku a waga to rano musze sie zważyć. moja mała ostatnio mało się rusza.przez dwa dni to prawie wcale a później tylko trochę.przekręciła sie pewnie w stronę kręgosłupa,do tego pęcherz mi ugniata.ja na wizytę dopiero 16 września więc na razie o tym nie myślę.poprzednio dziecko miało mieć nie dowagę a pomylili się o 60 dag więc tym razem nie biorę sobie do serca że mam chudzinkę w brzuchu.żadnego zamartwiania.za to bóle kręgosłupa z nadmiaru pracy i sprzątania w domu.mąż mówi zostaw a kto za mnie zrobi?? kosza z praniem też mi nikt na dwór nie wyniesie(mieszkamy na piętrze) bo nawet się o to nie proszę.jak mam słyszeć że 'jestem zmęczony' (mój brat) to wole sama sobie wynieść.dzisiaj ostatni dzień mam dziewczynki którymi się opiekuję.wreszcie zasłużone wolne.bez obcych szczoteczek w kubku i szafce, bez pisków i ciągłego uwiązania. może i za nimi zatęsknię ale teraz te remonty,później jak się to ogarnie to już do porodu będę się szykowała więc odpocznę chociaż psychicznie...miłego popołudnia dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...